Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[xdominikax]

no brawo p.minister - nareście ! ktoś powiedział prawdę .
jak to jest ? w Gdańsku marszałek chce prywatyzować szpitale i
przychodnie .na czele których staną ci sami którzy te instytucje
doprowadzili do takiego stanu .gdzie sens i logika ?
przykład szpital reumatologiczny w sopocie .na remonty kasy niet !
ale na meble gdańskie i remont gabinetu dyrektorki się znalazło !
tak samo w wojewodzkim centrum onkologi gdańsk .mama dyrektor szasta
kasą jak mało kto .dodatkowy budynek ,remonty ,klimatyzatory .tylko
dla czego z pieniedzy podatników ?
czy znajdzie się ktoś -kto zapyta marszałka ile utopił kasy
podatników za pięc dwunasta przed prywatyzacją ?
ci sami którzy doprowadzili do runiny maja stac się właścicielami !
na ,państwowym, nie dawali rady kierować podległymi placówkami -a po
dają sobie radę znakomicie !
panie marszałku Kozłowski ile utopił pan kasy w przychodniach
wojewódzkich ? kasy publicznej !
dla czego sam sie pan nie kwapisz do pracy w prywatnym biznesie -
tylko na ciepłej posadzie ,państwowej ,?
jak to jest ? a my mamy pracować u prywatnego ?

Należy zabronić lekarzom funkcji zarządzania

[Gość: as]

i uwolnić szpitale od samorzadów to przywróci efekty ekonomiczne i
wprowadzić rozliczanie dyrektorów od wyników

[equipage]

Oczywiście, że tak. Przekonalem się sam, jak lekarska administracja
dorabia. Prace wykonane na urologii kosztowały (swego czasu - teraz
to upadłość) 3 x więcej ni aktyczne koszty. Ale jak się proponowało
komercjalizację 2-ki AMG, to było veto. Klinika ma pójść w prywatne
ręce? Szef tego cyrku został póżniej Dyrektorem NFZ w Gdańsku.

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: romtom]

Restrukturyzacja SK 1 trwa od 1999r. W tym okresie szpital otrzymał
niewyobrażalne środki finansowe na restrukturyzacje. To worek bez
dna. Ale zadajmy sobie pytanie, dlaczego. Otóż główną tamą zmian w
szpitalu jest..."lubby" profesorskie, które nie chce żadnych zmian.
Bo zmiany, to niepewność. Krąży po trójmieście anegdota - pytanie,
gdzie mieści sie największa lodziarnia? - przy ul. Dębinki. Programy
restrukturyzacyjne zatwierdziają ...profesorowie )lobby)i koło się
zamyka.

[Gość: o.j. simpson]

ja bym do tego jeszcze dodał mur administracyjny, który prędzej czy później
padnie. a co do marszałka, a raczej vice marszałka to można się zapytać czemu na
stanowisku ds. restrukturyzacji szpitali jest osoba, która jest odpowiedzialna
za największe zadłużenie ACK wespół z poprzednim zarządem szpitala, dlaczego
jest to osoba, która gdy byłą dyrektorem szpitala jednocześnie była dyrektorem
(i/lub) pełniła funkcję w zarządzie firmy komorniczej ściągającej długi ACK?
DLACZEGO SIĘ PYTAM...

a co do Pani Kopacz? wyjedź kobieto do USA i zapoznaj się ze sprywatyzowanymi
szpitalami i z tym, że ok. 20 mln Amerykanów nie ma dostępu do służby zdrowia
[patrz choruje/dogorywa/umiera gdzieś po kątach].

[equipage]

Tyle, że w USA systemy funkcjonują od lat. Wystarczy jednak Szwecja,
aby przekonać się, że można inaczej rządzić.

[Gość: adra]

Dokładnie.Niech wreszcie ktoś sie baaardzo dokładnie przyglądnie
badaniom klinicznym,jakości leczenia,zaangażowania profesorów w to
leczenie (często jest to "bywanie" w klinice albo zerowe angażowanie
się w leczenie pacjentów w przeciwieństwie do badań klin.czyli
sporej kasy) a ilu wykształcili następców??Z reguły jeden prof na
klinice-jej pan/i i władca.Obraz polskiej opieki zdrowotnej i nauki.

zniknij maro

[Gość: tew]

Kopacz zna si e na szpitalach jak wół na malowanych wrotach. Dośc propagandy i
bełkotu o reformach, które obejmują ułamek słuzby zdrowia. Dzisiejszy raport
o służbie zdrowia lokujacy \polskę na dnie Europy jest miara sukcesów tej
najgorzzej z pomyłek polskiej polityki - Ewy Kpacz. Nie wszystko da sie ubra w
proapagadę sukcesu. Nawet jej wiceministrowie maja jej dość. Może zrobi nam i
sobie Pani przysługę i wreszcie wróci do nocnych mar skąd przyszła

[Gość: Sw.Patryk]

Kopaczowa nie musi sie znac na szpitalach , bo jest politykiem i
od tego ma specjalistow. Fakty sa gole. Ten szpital jest wciaz
bankrutem. Nowy dyrektor zapewne bardzo sie stara i robi duzo
dobrego,ale z " lobbies" jest mu po prostu trudno. Choc chyba
dopoki sie tego problemu - bezkarnych profesorow uprawiajacych
prywate , nie rozwiaze , szans nie ma na nic

[Gość: żenada]

A w ACK Pan Dyrektor Domejko pracuje 2-3 dni w tygodniu. Ma na głowie ogromną firmę z ogromnymi problemami po Dyr. Mądralińskim, 3000 ludzi, zadłużenie, restrukturyzację i w środku tygonia mówi: Mam was w d.. teraz jade na Śląsk. będe w poniedziałek/ wtorek. I tak co tydfzień. Profesorki długo po Polsce szukali gościa, który zgodził się na stołek, a nie będzie zmienial status quo, i nic nie robił. W Trójmieście nikt nie chcial zaakceptować takich warunków kontraktu. No to przyciągnęli jakiegoś gościa z Dolnego Śląska. Po to, aby nic nie robił. A Pan Rektor mówi, że go vcoś zaniepokoilo. Żenada.

[equipage]

Jeśli chce się coś komentować, to trzeba mieć o tym pojęcie. Mimo
wielu oporów ze strony galerii Dyplomowanych ANALFABETÓW (np. b.
wiceminister zdrowia), aktualna ekipa stara się dokonać przełomu
wśród gawiedzi medycznej. I całe szczęście - efekty przychodzą już
powoli.

To jakies nieporozumienie panie Moryś

[Gość: RynA]

Cała Polska widziała ostatnio w TV ż epan Domeyko jest dyrektorem
szpitala Latawiec w jakiejs Legnicy czy coś takiego a biedny rektor
myslał z w ACK. Może to sobowtór? albo ACK ma sie tak dobrze ze
menedżer może wpaść po kaśe raz w miesiącu i tyle? Może zmienić
nazwę szpitala w ramach restrukturyzacji , proponuję "ślizgacz"

[Gość: Sw.Patryk]

Oj to sie ktos pod jednego z " patriarchow" podlaczyl. Alboz i on
sam wlasna reka napisal.Ale tez faktem jest , ze wysoki gosc zwany
dyrektorem brylowal ostatnio w TV , na Slasku brylowal on znaczy.

a pan Domejko

[Gość: ja]

to ten sam co ze szpitala w Świdnicy?czy ja czegoś nie rozumiem:)

[Gość: trexx]

nie rozumiecie bo komentujecie rzeczy o których pojęcia nie
macie.Domejko od samego poczatku pracuje na dwa szpitale ACK i
Latwiec w Świdnicy.Rektor o tym wiedział od początku.Bzdurą jest,że
pracuje 2-3 dni a potem jedzie.Zdecydowaną większośc czasu jest w
acku.A z państwem profesorstwem co to ma wszystko w d.. i uważa
kliniki za swoja własnosc to jeszcze nikt nie wygral.I tu jest pies
pogrzebany.

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: Pomorzanin]

Ukarano Pomorskie złym algorytmem, przyznawano przez wiele lat za
mało środków na służbę zdrowia. Doprowadzono do zadłużenia z którym
sama nie może sobie poradzić. To dopiero minister Religa zmienił tę
sytuację. To obecny rząd powinien oddłużyć szpitale i potem
rozliczać za zarządzanie!

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: Pomoc dla ACK]

Rżad nie udziela żadnej pomocy,

rząd realizuje swój zasrany obowiązek.

Pan Premier jest być może dalej obrażony na ACK po sytuacji kiedy
zajął jakieś zarezerwowane miejsce na swój samochód a ktoś jemu
zastawił jego samochód,

Kolesie, pana premiera z byłej partii, którzy róznymi drogami
usiłowali rozpirzyć Szpital Wojewódzki, Szpital kolejowy, Akademię
Medyczną za między innymi śrdoki pochodzące z różnych bywali na tych
samych salonach w tym czasie co obecny Premier, to tez powoduje
pytanie dlaczego Pani Kopacz która jest protegowana premiera jest
tak arogancka.

Po sopocie krążą różne plotki na temat sprywatzowanie jedne z
sanatoriów czy Szpitala a prasa tego nie rusza. Też przypadek.

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: Anna]

Ciekawe, jak bardzo jest w stanie zaangażować się w restrukturyzację
szpitala ACK w Gdańsku jego Dyrektor, Pan Domejko, skoro
jednocześnie jest też dyrektorem Szpitala Latawiec w tak przeciez od
Gdanska odległej Świdnicy. Przynajmiej tę funkcję reprezentowł w
czasie konferencji prasowej zwołanej w szpitalu w Świdnicy w związku
z wypadkiem szkolnego autobusu ok. tydzień temu. Jak to możliwe
prawnie? Zagadka

wpółpraca rektor dyrektor

[Gość: annadruga]

Skoro tak wygląda współpraca rektora z dyrektorem jak w tym artykule to nie
dziwię się, że dyrektor chce mieć drogę odwrotu. Dyrektor próbuje wprowadzać
zmiany, rektor trzyma ze swoimi kolegami z klinik, utrzymując status quo. A czas
ucieka.

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: pracownik]

Wy tu gadu, gadu, a tak naprawdę pracowników ACK interesuje jedno – czy dostaną
pieniądze za swoją cięźką pracę? Pan Domejko i rektor Moryś plus profesorski
beton sobie poradzą,lekarze-prywaciarze też, a co z resztą? Pewnie złoży się ich
na ołtarzu błędów i zaniedbań. Czy pani minister Kopacz zdaje sobie z tego
sprawę? A może już czas na drugie białe miasteczko? Przecież wtedy tam tak
pięknie pomagała pielęgniarkom,a teraz straszy,że nie da ACK ani grosza. Jeśli
nie da, pensji pewnie nie będzie, a wtedy ten szpital rozwali się od środka!
Daję góra 3 miesiące

[Gość: gosc]

jasne ze sobie profesory poradzą tym bardziej,że biorą jeszcze
pensje z AMG czyli uczelni(nauczyciele akademiccy) a nie tylko ze
szpitala(czyli ACK- tu z reguły mają
drugą+dyżury+konsultacje+badania kliniczne) i mają gdzieś "zwykłych"
lekarzy i cały pozostały personel (pielęgniarki,techników,salowe)
pies z nimi grunt że kasę mam "JA".

[Gość: antybeton]

Ja daję mniej niż 3 miesiące. To się musi rozwalić. To nie może tak trwać. A
pensji nie będzie na sto procent – wiem z pewnego zródła. Może będą potem, ale
na pewno niepełne - góra 70 proc. Komornik trzyma łapę na całej kasie dla ACK.

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: ARK]

Przecież to jasne – pensji nie będzie, bo komornik je zajmie lub już zajął. A
potem już nic nie będzie. Kononowicz na dyrektora!

Flying cash?

[Gość: śmigacz]

Latawiec, jak sama nazwa wskazuje polega na trzepaniu kasy w
przelocie. Bravo p dyrektorze, życzymy panu kilku następnych
szpitali do zrestrukturyzowania oczywiscie paralelnie!

Minister Ewa Kopacz: dość pomocy dla ACK

[Gość: zniesmaczona]

a przedwczoraj pan dyrektor jadac do pracy wyplul przez okno (
samochodu) gume do zucia, prawe we mnie trafil :(

Rozdarłam sie jaka ta Kopacz mundra i niezakłamana

[Gość: Rozdarta]

A kiedy wy naprawdę zapłacicie za władowanie ACK w długi? Mamy dosyć
tego czekania. Tak nas nędzą za mordę trzymacie, ot co. Już
niedługo. "I sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta.."