AZS w Lublinie nowa inwestycja na Gęsiej???????

[Gość: emo]

Czy AZS to godna zaufania spółdzienia? Może znajdą się osoby znające temat ich
nowej inwestycji przy ul Gęsiej??? Mam zamiar podpisać umowę rezerwacyjną,
bardzo proszę o jakiekolwiek informacje.

[Gość: miki]

Oszuści!!! Trzeba uważać na ta spółdzielnie. Od 1,5 roku sprzedają tam
mieszkania i do tej pory nawet łopaty nie wbili a kazali ludziom placić zaliczki
po 50 kpln. Zrobili sobie darmowe kredytowanie spółdzielni. I w dodatku obiecują
ludziom mieszkania po cenach ok 3000zł co jest zupełnie nierealne (oczywiście
gwarancji ceny nie ma). W grudniu 2006 cena była 2600 i zaklinali sie że na
100% nie wzrośnie więcej niż 10%. Jak można kupować coś czego nawet nie ma na
obrazku bez gwarancji terminu, ceny, standardu itp. To czyste szaleństwo. Proszę
porozmawiać z tymi co od 1,5 roku czekają na jakieś info ze spółdzielni. Jak już
sie wpłaci pieniądze to zupełny brak kontaktu ze spółdzielnią.

[Gość: emo]

dzięki za podpowiedź, ale chyba już za późno bo mój mąż wysłał
pierwszy przelew, wprawdzie małą kwotę i spółdzielnia zapewnia że z
umowy przedwstępnej można sie wycofać w każdej chwili. Ja jestem
przeciwna tej inwestycji tym bardziej, że przedłużenie Jana Pawła
nie jest wcale takie pewne, wiec co będzie za dwa lata? Mieszkanie w
szczerym polu a do najbliższego przystanku dwa kilometry?? MOże ktoś
jeszcze ma na ten temat informacje??

[Gość: Torq]

Wczoraj w Dzienniku Wschodnim było omówienie planu budżetu na
przyszły rok. Oto cytat a propos przedłużenia Jana Pawła:

"Tu drogowcy zabiorą się za budowę nowego odcinka dwupasmówki, który
ma biec od pętli autobusowej na os. Poręba aż do al. Kraśnickiej.
Prace potrwają dłużej, niż rok, dlatego na przejazd nową drogą
trzeba będzie nieco poczekać. Równocześnie z przedłużeniem ul. Jana
Pawła II mają się też rozpocząć prace przy budowie nowej ulicy o
roboczej nazwie ul. Wiadukt. Zacznie się w tym miejscu, gdzie teraz
kończy się asfalt na Jana Pawła II i będzie skręcać łukiem w lewo w
stronę doliny przy torach kolejowych. Jezdnia będzie biec wzdłuż os.
Poręba."

[Gość: jogi]

up

[Gość: zapluty karzeł]

Zapraszam na spotkanie Rady Dzielnicy Czuby Południowe. Można się dowiedzieć
czegoś więcej.

[Gość: Emo]

Już zaczęli podpisywać umowy, mają pozwolenie na budowę, główny wykonawca już na
placu. Może to jednak nie jest taki najgłupszy pomysł budować z SM AZS. Ale
dalej nie jest pewny los przedłużenia Jana Pawła, budżet miasta jest jeszcze nie
uchwalony bo są jakieś przepychanki w ratuszu, miejmy nadzieję że wszystko się
dobrze skończy, bo podobno AZS i Oaza budują najładniejsze budynki w Lublinie. A
nie chciałabym mieszkać w jakimś "stworku", takim jak mieszkam teraz na Czubach,
blok ma może 2 lata i naprawdę trudno znaleźć kąt prosty w tym mieszkaniu,
kompletnie nieustawne, ktoś kto projektował to mieszkanie powinien sam w nim
zamieszkać za karę. Może znajdzie się ktoś kto też będzie mieszkał na Gęsiej.
Pozdrowienia.

[ro_m_ek]

Mi troszkę przeszkadzało indywidualne ogrzewanie w każdym mieszkaniu
ale niestety miasto nie zgodziło się na blok ze wspólną kotłownia=>
klatki będą zimne i piecyk w każdym mieszkaniu.
Ale pozatym chyba ok. A cena superowa.

[Gość: ika]

Też jestem takiego zdania, cena rekompensuje niedogodności związane z piecykami w mieszkaniach. Co do zimnych klatek to bym nie przesadzała, obecnie mieszkam w bloku należącym do AZS-u i nie narzekam na zimno, chociaż na klatce jest tylko jeden kaloryfer przy wejściu.

[Gość: zainteresowany]

To super, interesuje mnie szczegolnie ta cena. moze maja cos jeszcze do
sprzedania, jeżeli wszystko wyglada OK to moze pokusze sie o kupno, wiem ze Oaza
tam buduje ale juz dawno nic nie ma do sprzedania.

[Gość: Torq]

Ale wiecie, że AZS to spółdzielnia i nie gwarantuje ceny końcowej?
Inwestycja będzie rozliczana po jej ukończeniu. To co podaje AZS to
cena szacunkowa, wstępna, itp... generalnie nie wiążąca. A bloki
mają być oddane pod koniec 2009r, czyli za 2 lata! Wiecie, co może
się zdarzyć za 2 lata?

[Gość: ika]

Wiemy, ale inwestycja na Gęsiej nie jest pierwszą inwestycją AZS-u. AZS buduje już od ładnych kilku lat i z tego co wiem ostateczne rozliczenie ze spółdzielnią nie było zaskoczeniem np. po zakończeniu budowy na Rubinowej mieszkańcy dostali niewielki ale jednak zwrot środków.

[Gość: pokemon]

Chyba nie wiecie co robicie?? Spółdzielnia to jest maszynka do robienia
pieniędzy przez prezesa i jego ekipę. Te ceny co obecnie podają są tylko
zachętą. Przy tym co teraz się dzieje w Polsce (szalejąca inflacja) za 2 lata ta
inwestycja bedzie kosztować min 50%-100% więcej. Oaza miała budować za 2600 a
jak w 4000 - 5000zł sie wyrobi to cud będzie. Taki zakup to jak zakład w
totolotka. Jeśli się okaże że zamiast np. 4000zł/m2 wyjdzie 8000zł/m2 to
będziecie musieli zapłacić bez żadnego gadania. Wiem coś o tym bo sam budowałem
ze spółdzielnią. Nie radzę patrzeć na to co było do tej pory bo przez ostatnie
lata ceny były stabilne natomiast teraz przez następne lata czeka nas galopada
cen materiałów i usług. Za ok 6 mies będzie dobry czas na zakup mieszkania w
dobrej cenie , wybudowanego , od developera. I wtedy widzisz co kupujesz a nie
jakiegoś kota w worku.

[ro_m_ek]

Myślę że az tak źle nie będzie. Ok ceny nie są zagwarantowane ale
myślę, że więcej niż jakieś 10% nie powinny się różnić.
Wiadomo, że lepiej kupować gotowe. Z punktu widzenia kredytobiorcy-
dużo niższy koszt kredytu. Przy zakupie gotowego podwyższone
oprocentowanie, wynikające z braku wpisu na rzecz banku w księgę
wieczystą, jest przez jakieś 3 miesiące. W przypadku budowy to cały
okres budowy- nawet do 2 lat...
Ale niestety sytuacja w polsce jest jaka jest. Nie mamy jeszcze
sytuacji takiej że podaż mieszkań gotowych pozwala na przebieranie w
ofertach. I raczej nieprędko tak będzie.

[Gość: pokemon]

Przebierać w gotowych to już można , tylko w Lublinie jest juz kilkaset
pustostanów, niestety cena niezachęcająca. A co do 10% dopłaty to się mocno
zdziwicie. Niestety jest tak że mimo iż spółdzielnia buduje teoretycznie po
kosztach to cena końcowa często przekracza tą u developera. Spóldzielnie to
eldorado przekrętów i niegospodarności. Za 2 lata ja to wybudują zapłacicie tyle
ile będą kosztowały wtedy mieszkania na rynku pierwotnym. A to nie będzie raczej
10%. Z bajki o 1m2 w umowie 3500zł to mozna sobie odstawić, da się za tyle
zbudować ale jaka firma budowlana się podejmie teraz budowy bez min 40% zysku??
Żadna.

[Gość: ika]

Z tym czarnowidztwem to chyba przesada, nie każda spółdzielnia specjalizuje sie
w przekrętach. Z AZS-em mam do czynienia od 7 lat i jak do tej pory nie
zaobserwowałam żadnych przekrętów itp. A więc wrzucanie wszystkich spółdzielni
do jednego worka jest chyba przesadą.Zła sława roznosi się szybko i gdyby
rzeczywiście AZS specjalizował się w świadomym naciąganiu klientów to wątpię
żeby tak łatwo znalazł nabywców na kolejne budynki a z tego co wiem to takich
problemów nie ma. Kolejna sprawa, kontakty ze spółdzielnią nie kończą się w
chwili ostatecznego nabycia mieszkania a tak naprawdę to dopiero wtedy
rozpoczynają się, moim zdaniem równie ważne jest to jak spółdzielnia zarządza
tymi budynkami,remonty, zieleń, place zabaw itp. Po 7 latach wiem na co stać AZS
i to był główny powód dla którego decydując się na zmianę mieszkania wybrałam AZS.
Co do ostatecznej ceny, poczekamy, zobaczymy. Wątpię, żeby spełniły się
proroctwa o wzroście ceny do 10tys.zł za m2.

[Gość: Pipi]

To że spóldzielnia dobrze dba o lokatorów to jedno a to że robi kase na lewo to
drugie. W AZS są najwyższe czynsze w Lublinie to mają z czego wydawać. To są już
ostatnie chwile spóldzielni mieszkaniowych i za kilka lat nie bedzie po nich
śladu, wszyscy się uwłaszczą. I prezesi o tym dobrze wiedzą że to ostatni moment
na dorobienie. To lekkomyślność żeby podpisywać umowę bez żadnych gwarancji ,
ceny , terminu itp. To tak jak byśmy dali przypadkowemu człowiekowi na ulicy
200-300 tys zł i powiedzieli masz zbuduj mi dom. Nie mówię tego gołosłownie,
właśnie odbieram mieszkanie w spółdzielni i troche poznałem mechanizmy ich
działania. To jest grupa kolesi którzy się tylko poklepują po plecach. Jak
chcesz wejść w papiery spóldzielni to same kłody pod nogi. Robią z kasą co chcą
, zawyżone faktury, łapówki za zlecenia itd. A ty człowieku za to płać i płacz.
Niech ktoś mi pokarze spóldzielnię która wybudowała mieszkania taniej niż
deweloper!!!??? Nie ma takiej lub cena jest zbliżona. Zasada jest taka -
początkowa cena zachęcająca a potem , płać, płać, płać. Niestety trzeba to w
życiu przejąć żeby zrozumieć. Tak więc dobra wskazówka od "wójka dobra rada" -
jak kupować to albo to co juz stoi albo z gwarancją ceny, w spóldzielni nigdy
nie jest taniej!!!

[Gość: aga]

To jak tak fatalniez tymi spoldzielniami, to dlaczego nie ma juz od dawna
mieszkan w AZS??? Wszyscy tacy naiwni??

[Gość: pipi]

Możemy porozmawiać za 2 lata bo jak zwykle mądry Polak po szkodzie. Ludzie
wykupili te mieszkania jak była gorączka mieszkaniowa w 2007r. Każdy kupował i
nawet nie patrzył gdzie to będzie , jak bedzie wyglądało, ile będzie kosztowało.
Teraz po gorączce nie ma już śladu. Można kupić gotowe nowe mieszkanie poniżej
5000zł/m2. To co podają oficjalnie to pobożne życzenia, w zależności od
developera i konkretnego mieszkania upust od 10- 25%. Np "brzozowy park" oddanie
na dniach, podobno najładniejsze nowe osiedle, ceny poniżej 5000zł a do kupienia
za ok 4500zł. I mimo to 1/3 mieszkań nie sprzedana. Można kupiś i się od razu
wprowadzać, i widać co sie kupuje. A w AZS jest jak w rosyjskiej ruletce. Żal mi
ludzi którzy nie potrafią się szybko dostosować do sytuacji na rynku. Jeszcze
raz powtórzę KONIEC GORĄCZKI MIESZKANIOWEJ!!! A ci co obiecują mieszkania za 2-3
lata niech po niewiadomych cenach niech się stukną w łepetynke. Jak kupować
mieszkanie to tylko gotowe , poczekać 4-6 mies aż developerom zacznie się grunt
pod nogami walić i dużo targować. Gwarantuję że AZS nie zbuduje tych mieszkań
poniżej 5000zł/m2 a dochodzi do tego niepewność i zmarnowane 2-3 latka życia.

[Gość: Bert]

Pipi, nie denerwuj się. Jak mówi pradawne przysłowie "każdy ma
święte prawo do zrujnowania sobie życia na własne życzenie" :) Jak
ludzie chcą kupować kota w worku to niech kupują. Ich sprawa.

[Gość: posejdo5]

czy masz na myżli AZS czy Oaze?
z kim masz do czynienia?

[Gość: ala]

up

[Gość: aga]

Budynki AZS oraz rozklad pomieszczen w mieszkaniach sa OK. Duze balkony, ustawne
pokoje, nikt nie zaglada sobie w okna. A przecież to jest bardzo wazne. Jedne z
najladniejszych budynkow w Lublinie. Duzym minusem jest daleki termin oddania, 2
lata to kawalek czasu. No i ta Gęsia to troche zadupie i wygwizdow, no i nie
jest do konca jasne kiedy podciagna tam Jana Pawla:/

[Gość: gość]

z tego co wiem to przedłużenie Jana Pawła II będzie najwcześniej pod koniec 2010
roku i do tego czasu nie będzie można zasiedlić budynku bo nie będzie
dojazdu,kanalizacji,wody itp. A cena jeżeli nie jest gwarantowana to za 3 lata
może przekroczyć 10tys.zł za m2 co jest bardzo prawdopodobne ze względu na to co
będzie się działo z cenami materiałów budowlanych,robocizną,paliwem,energią
elektryczną przed zbliżającymi się EURO 2012.W tej chwili jest tylko sens
podpisywania umów z gwarantowaną ceną i czasem relizacji do końca 2008 roku,a
takie możliwości w Lublinie jeszcze są

[Gość: aga]

W dzisiejszych anonsach widzialam ogloszenie - sprzedam mieszkanie w budowie na
gesiej, 4270m, tylko ze to oaza buduje, w umowie cena 3300 a oni oczywiscie
winszuja sobie odstepne. W oazie juz od dawna nie ma miejsc nawet na listach
rezerwowych, wiec moze ktos sie skusi. Tym bardziej ze ceny ofertowe mieszkan
juz nie najnowszych sa jak z kosmosu.

[Gość: gość]

Droga Ago to oferowane mieszkanie na Gęsiej to nie jest z Oazy a z AZS (można
rozpoznać po planach ze strony z AZS). A cenę ofertową biuro już podniosło do
4650 m2. Zastanawia mnie kto to kupi a szczególnie w jaki sposób będą
realizowane płatności jeśli cena nie jest gwarantowana.

[Gość: aga]

Nie chodzio mi o mieszkanie oferowane przez biuro spoldzielni bezposrednio, ale
o cesje umowy. Ktos podpisal umowe z Oazą np. rok temu na inwestycje, na ktora
obecnie nie ma juz miejsc, i teraz jest gotow scedowac ta umowe na kogos innego,
ale za tą przyjemnosc ta osoba policzyla sobie 40 tysiecy ekstra. Watpie czy
znajdzie sie jakis desperat na ta oferte, chociaz wiem ze istnieje bardzo dluga
lista rezerwowa na ta inwestycje. Pozdrawiam

[Gość: Bert]

Bardzo długa lista rezerwowa na wirtualne mieszkania, które być może
powstaną za 2 lata w niewiadomo jakiej cenie? Patrząc na setki
wolnych mieszkań już wybudowanych (GalaDom - ponad 40 wolnych,
Centrum Zana - ponad 40 wolnych plus inwestycje, które będą
skończone w tym lub na początku przyszłego roku - kilkaset mieszkań)
w cenach ok. 4300-4900) jakoś trudno mi uwierzyć, że ludzie stoją w
kolejce do AZSu i Oazy. No chyba, że ktoś rzeczywiście jest na tyle
(przepraszam) głupi, iż myśli, że zapłaci za metr 2800zł :))

[Gość: Pipi]

Idzie megainflacja wszystko podrożeje a najbardziej robocizna i energia. A zatem
jako pochodna tych 2 podstawowych czynników podrożeje wszystko. W tej chwili
developerzy mają ponad 50% marże (oficjalna informacja z JWConstr. -
Warszawa).Ceny już dużo nie wzrosną bo zrównały sie z zachodnimi ale koszty
budowy na pewno wzrosną i zrównają się z zachodnimi. Tak jak teraz koszt budowy
m2 to 3000 - 4000zł /m2 to juz za dwa lata zrówna się z kosztem
zachodnoeuropejskim czyli ok 5000-6000zł/m2. I tyle zapłacą naiwni ludzie
budujący w spółdzielni. Przecież spółdzielnia nie dołoży do interesu. A dochodzi
jeszcze mnóstwo inwestycji do 2012r co pociągnie dodatkowo wzrost cen materiałów
a szczególnie robocizny.

[Gość: gość]

Że podrożeje to wiadomo ale aby koszt budowy dorównał zachodowi to i zarobki by
musiały być porównywalne. Średni koszt budowy m2 według Reas Konsulting i redNet
Consulting w roku 2007 przekroczył 3000 tylko w 2 miastach, to jest w Warszawie
i Poznaniu. A mówimy tu koszcie budowy razem z gruntem i projektem a dochodzą do
tego jeszcze apartamenty. Co do mieszkań w SM albo trzymać się już do końca albo
od developera za kilka miesięcy gdy ich przyciśnie brak podaży.

[Gość: gość]

Może źle określiłem, że biuro podniosło. Podniosła osoba sprzedająca lub samo
biuro nieruchomości(nie chodziło mi o biuro spółdzielni). W tej cenie nikt
normalny tego nie kupi jak może u developera prawie gotowe z ceną niższą i
gwarantowaną. A to mieszkanie oferowane jest z AZS a nie z OAZY.

[Gość: mirek]

Kupowanie "kota w worku" to dobre określenie do kupowania mieszkań na Porębie do
czasu wykonania przedłużenia Al.Jana Pawła II,a tego nikt w Urzędzie Miasta nie
jest w stanie określić,mówią ,że może za 3-5 lat i to pod warunkiem jak Miasto
otrzyma środki unijne które nie są zagwarantowane.Czarno to widzę.Obym się mylił.

[Gość: aga]

Inwestycyjny paraliż Lublina

POLITYCZNE ROZGRYWKI MOGĄ SIĘ FATALNIE SKOŃCZYĆ DLA MIASTA

Żadna nowa inwestycja nie będzie mogła ruszyć w przyszłym roku na terenie miasta
– to skutek braku budżetu Lublina na 2008 r. Na razie możemy zapomnieć m.in. o
przedłużeniu ul. Jana Pawła II do Kraśnickiej, nowym odcinku ul. Krańcowej do
ul. Kunickiego czy pieniądzach unijnych na połączenia z przyszłą obwodnicą.


– Jeśli szybko nie zostanie przyjęta uchwała budżetowa, to będziemy mieli rok w
plecy – nie ukrywa Mirosława Puton, dyr. Wydziału Budżetu i Księgowości UM.

Budżet Lublina miał być przyjęty w ostatni czwartek. Do debaty nad przygotowanym
przez prezydenta planem dochodów i wydatków miasta jednak nie doszło. Radni PiS
wnieśli o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. I dopięli swego.
– W obecnej sytuacji zablokowana jest np. procedura związana z szukaniem
wykonawcy na przedłużenie ul. Jana Pawła II do al. Kraśnickiej. Z przetargiem na
to zadanie mieliśmy ruszyć w styczniu, tymczasem bez budżetu nie możemy tego
zrobić. Czekamy – stwierdza Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora Wydziału
Inwestycji UM Lublin.

MY TEZ CZEKAMY, A CO BEDZIE ZA 2 LATA Z BUDYNKAMI NA GESIEJ JEZELI JEDNAK SIE
NIE DOCZEKAMY????????????????

[Gość: pipi]

Ja 2 razy kupowałem mieszkanie raz stare i raz nowe. Nieco o tym nowym powiem
dla przestrogi. Mieszkanie budowała spóldzielnia cena wstępna była atrakcyjna no
i się nabrałem. Teraz tego bardzo żałuję bo to co musiałem dopłacić przewyższa
nieco kwotę jaką bym zapłacił u developera w tamtym czasie. A więc zaniepokojony
tym zacząłem nieco grzebać w papierach spóldzielni, robili same problemy ale co
nieco dało się zobaczyć (mimo że mam pełne prawo wglądu w dokumentacje). I co
się okazało... spóldzielnia wypisywała faktury za roboty o 20-40% wyższe niż max
na rynku. Odwaliła budowę byle jak , zupełnie bez zaangażowania. Po prostu jak
zobaczyłem za co , komu i ile płacili to się za głowę złapałem i powiedziałem
sobie że już nigdy w spóldzielni mieszkania nie kupię. Niestety to jest Polska i
kazdy każdego chce wykorzystać, nie ma mowy o uczciwości. Powierza się pieniądze
prezesowi takiej spóldzielni a on robi z nimi co chce a cena końcowa jest taka
jak u developera. A potem trzeba się jeszcze z taką spóldzielną użerać i czynsze
płacić.

[Gość: aga]

a mozna wiedziec w jakiej spoldzielni kupiles mieszkanie, moze nie wszystkie sa
tak samo zle??

[Gość: gość]

Jedyna rada to tylko podpisywać umowy z ceną gwarantowaną.Co do przedłużenia
Al.Jana Pawła II to jak będzie za 4 lata to będzie dobrze.Najpierw będzie
wybieranie w trybie przetargowym wykonawcy co potrwa ok.roku uwzględniając
protesty i odwołania,a budowa będzie trwała min.kolejne 3 lata.Bo żeby zasiedlić
budynki to nie wystarczy przedłużenie samej drogi,ale trzeba wykonać od niej
drogi dojazdowe do budynków,kilometry kanalizacji sanitarnej,deszczowej,wody
gazu i linii energetycznych.I do tego czasu budynki będą stały niezasiedlone i w
szczerym polu.Gratuluję tym wszystkim ryzykantom którzy kupują mieszkania na
Porębie niezależnie czy w spółdzielni czy u dewelopera.

[Gość: aga]

To jakim cudem SM dostaly pozwolenia na budowe i juz zaczynaja budowac, jezeli
tam nie bedzie przedluzenia JP przez kolejnych kilka lat?? To jakas chora
sytuacja, zarowno spoldzielnie, ktore od dawna biora pieniadze od przyszlych
mieszkancow, jak i wladze miasta nie sa uczciwe wobec tych setek rodzin, ktore
maja nadzieje zamieszkac na Gesiej za 2 lata!!To jakas paranoja. Oczywiscie
pracownicy SM twierdza, ze brak ulicy JP to nie problem, bo i bez tego oni moga
zaczac budowe, no i oczywiscie mozna bedzie sie osiedlac!!. Paranoja! Ciekawe co
na to przyszli mieszkancy, bo na razie wszyscy wydaja sie byc zadowoleni.

[Gość: pipi]

Tak?? oczywiście , bedzie sie można osiedlać?? co za bzdury!! Nie dojazd jest
problemem bo on teoretycznie jest ul. Gesią ale media których tam nie ma,
energia elektryczna , kanalizacja , gaz. W dodatku konieczne jest przesunięcie
linii energetycznej WN, przy takim tempie prac to zrobią to może za 5 lat.
Prezesa SM o to głowa nie boli , on tam mieszkał nie bedzie. To już lepiej w
spółdzielni czuby się zapisać na mieszkanko przy Wilkinowej. Na dniach zaczynają
zapisy a ceny 3500 - 4000zł/m2 i zawsze to w mieście a nie gdzieś na wsi. I
szybciej wybudują niż na Gęsiej.

[Gość: mirek]

Cena 3500-4ooo zł/m2 brutto jest atrakcyjna pod warunkiem że będzie to cena
ostateczna,a żeby się nie okazało że na koniec wyjdzie 7000-8000zł/m2

[Gość: aga]

Wykonawca podobno wybrany - konsorcjum(PRDM,KPRD,Lubartow,PBDMMinski). Wiadomość
ze strony: www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=305147&page=89
A "ryzykantów" coraz więcej - zapisują się nowe osoby na jeszcze nowszą
inwestycję Oazy w tym miejscu. Czyli razem z samej Oazy powstanie tam około 500
mieszkań.

[Gość: Bert]

A pierwszą komercyjną inwestycją w tamtym rejonie będzie: "Józef
Kowalski, Przeprawy Błotne: szybko i tanio przewieziemy Ciebie i
Twoją rodzinę przez Morze Błota prosto do miasta" :)))

[Gość: ro_m_ek]

kurcze szkoda, ladne bloki budują ale faktycznie z dojazdem mogę być
duże problemy

[Gość: aga]

Juz podobno rusza przedluzenie Jana Pawla, wycinaja juz drzewa i ruszaja z
budowa!!!!!!

[Gość: gość]

Jest forum ludzi którzy wpłacili na mieszkania przy ulicy Gęsiej w OAZie. Mają
podobne rozterki co do mieszkań przy JPII jak w AZSie. Dla zainteresowanych
www.osiedleporebagesia.fora.pl/

[Gość: aga]

Juz wycinaja drzewa na Jana Pawla, chyba ci wszyscy czarnowidze nie mieli
racji!!!!!!!!!!!!

[Gość: gość]

od wycięcia drzew do ukończenia budowy to jeszcze długa droga ok.3 lat

[Gość: Gość]

5.06.2008. Dodatkowe 7,4 miliona złotych ma trafić na budowę nowego odcinka ul.
Jana Pawła II, który pobiegnie od pętli autobusowej przy os. Poręba do al.
Kraśnickiej.

- Dzięki temu będziemy mogli przejechać tym odcinkiem jeszcze tej jesieni -
zapowiada Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji w Urzędzie
Miasta. Wykonawca chce jak najszybciej uporać się z zadaniem, bo materiały
budowlane stale drożeją. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to już w październiku
drogowcy wpuszczą nas na drogę. Będziemy jeździć po przedostatniej warstwie
asfaltu, wierzchnia by się pojawiła wiosną.
www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080605/LUBLIN/450491199

[Gość: aaaaaaaaa]

hurraaa!!!!!!!!!

[Gość: gość]

Czy ma ktoś informacje na jakim etapie jest inwestycja,kiedy będzie oddany
pierwszy budynek i czy będzie droga dojazdowa i wszystkie media.Jaka będzie cena
ostateczna i czy jak się wycofam to dostanę zwrot pieniędzy natychmiast i z
odsetkami ?Z tego co wiem to zamieszkać będzie można nie wcześniej jak w 2010 roku.

[Gość: aga]

Na pewno nie z odsetkami i na pewno nie natychmiast.

[Gość: mm]

Czy orientujecie się czy w związku z tym, że zakończenie JPII---Kraśnicka
planowane jest na 31.X.2010 - to czy pierwsze bloki na Gęsiej zamiast
planowanego IVkw2009 oddane będą dopiero po 31.X.2010? W oazie jak rozmawiałem
rok temu mówili, ze nie będzie zezwolenia na użytkowanie bez skończonej ulicy.
Czy to prawda? Bo jeśli tak, to de facto pierwsze bloki oddadzą w 2011

[Gość: mirek]

Tak będzie i jest to wariant optymistyczny !

[Gość: Looblynn]

Ci wszyscy czarnowidze chyba zazdroszczą tym, którzy się zapisali do
spółdzielni. Chyba tylko developerzy i ich sojusznicy twierdzą, że
lepiej kupowac gotowe u developera, niż "kota w worku" od solidnej
spółdzielni. w 2007 SM Czuby oddały mieszkania po około 2900zł za
metr, SM Nałkowskich po 3300zł za metr. W tym samym czasie
developerzy oferowali "ostatnie wolne mieszkania" po 5000-6000zł. I
te same "ostatnie wolne" mają od wiosny ubiegłego roku. Jak ktoś ma
ochotę tyle płacić - to niech płaci, ale niech nie wprowadza w błąd
ludzi na forum. Lubelscy developerzy z ceną 6000zł przegięli pałę -
to powyżej możliwości (gotówkowych czy kredytowych) przeciętnego
lublinianina. Albo zejdą z ceny grubo poniżej 5000zł, albo zwolni
się parę ekip budowlanych :) A solidna spółdzielnia jak pokazują
powyżesze przykłady bez problemu zbuduje za 4000zł za metr -
zobaczcie, za jakie ceny w przetargach chcą budować firmy budowlane -
niewiele ponad 2000zł! A do tego wystarczy doliczyć koszty gruntu
(przy blokach wielorodzinnych nie wychodzi to kosmicznie drogo) i
dokumentacji. Dlatego solidna SM to jedyna realna szansa na własne M
dla przeciętnego człowieka - bo i rynek wtórny dał się nakręcić tej
gorączce. A przedłużenia Jana Pawła? Opóźni się oddanie mieszkań
zaplanowanych na 2009, ale 2010 jest niezagrożony.

[Gość: Gość]

Na forum OAZY powstała zakładka dotycząca AZSU:
www.osiedleporebagesia.fora.pl/

[Gość: optymista]

Odświeżam stary wątek. No i co, wszyscy krakający czarnowidze?? Jana Pawła już
od kilku miesięcy skończona, a nowe bloczki już stoją prawie gotowe. Do
przystanku bliziutko, nowa ulica jak malowana. A o podwyżce cen i "galopującej"
inflacji też ani widu ani słychu. Nie sprawdziły się czarne scenariusze, co. I
po co było tak straszyć ludzi??

[Gość: edaa]

troche z innej beczki... a nazwa ulicy troche niebardzo..., jak to
zmienic?? w ogole skad taki pomysl.....

[Gość: li]

podobno bedzie zmieniona, to jest budowlana nazwa ulicy