marillion najnowsza plyta b. dobra

[Gość: m]

polecam ladne dzwieki .mam zestaw 2 cd na ameryke.

[haribo_goldbaren]

Gość portalu: m napisał(a):

> polecam ladne dzwieki .mam zestaw 2 cd na ameryke.
Najlepsza recenzja, jaka czytalem.

[kondoreus]

.
za marillion nigdy nie przepadałem i jakos bardziej ich nie poznałem. ta płyta
mnie znudziła. ale to było dopiero 1 przesłuchanie.
.

coraz bardziej mi się podoba

[kondoreus]

.
od wczoraj przesłuchałem jeszcze 2 razy i jest coraz ciekawsza zastanawiam
się nawet czy nie sięgnąć po coś starszego marillionu. od czego radzicie zacząć?
.

[silesius.funkulo]

Btw, czyzby Marillion wzielo sie za sampling? Slyszalem gdzies w radio numer M.
chyba z owej plyty i glowe daje, ze podklad zywcem byl zerzniety z
niesmiertelnego "Funky Drummera" od papy Browna

[Gość: As]

Fajna płyta, mam na mp3 dwualbumowe wydanie. Pierwsza płyta Marillionu bez
Fisha której słucham i mi się spodobała. Ta muzyka wciąga raczej klimatem,
nastrojem niż kompozycjami i partiami solowymi (jak to było za czasów Fisha).

[Gość: rockfanka]

Fantastycznie zagrali "jednoplytowa" wersje Marbles na koncercie w maju, jak
zaczeli "Neverland" to ludzie byli jak zaczarowani, nikt nawet nie pisnal
Jest to jedyna plyta tej kapeli jaka mam. Spory o wyzszosc Fisha nad Hoggarthem
mnie nie obchodza, a ten album choc jest senny to w jakis magiczny sposob nie
nudzi. Atmosfera raz to Lennonowska za sprawa spiewu Steva, raz to przywolujaca
Floydow (zwlaszcza utwor Us and them). Wole jak nawiazuja do Ciemnej Strony
Ksiezyca niz do Genesis. Oby tak dalej.

[lollek]

Warto serio?