Gość: Melania
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
17.04.08, 08:58
Wielu ludzi sadzi się że słucha muzyki "inspirowanej etno" albo w
ogóle samego etno. Na ogół to po prostu jakieś brzęczenie, coś
jakby odpowiednik Cepelii tylko po afrykańsku czy indiańsku, ale
nie wiem dlaczego ci ludzie zadzierają nosa twierdząc że skoro nie
słucham takiej muzyki to jestem gorsza, nieobyta itp. Przecież to
tak jakby słuchać polskich zespołów folklorystycznych. Od razu by
się zaczęło, że prymityw i wiocha. Ale z Afryki to co innego

//