Kristal - Złote Piaski czy Kristal Park - Kranevo?

[Gość: Sewek]

Jestem przed wyborem wczasów w Bułgarii. Dość mocno zastanawiam się
nad pobytem we wrześniu w Złotych Piaskach - hotel Kristal lub w
Kraniewie - hotel Kristal Park. Jeśli mogę prosić to proszę o opinię
o tych miejscowościach i hotelach jeśli ktoś tam był. Byłbym bardzo
wdzięczny, a uzyskane informacje na pewno byłyby mi pomocne w
dokonaniu dobrego wyboru. Nie wiele jest informacji na ten temat w
internecie, są szczątkowe, a jak wiadomo najlepsze to te z pierwszej
ręki od kogoś kto był na miejscu i może powiedzieć o pobycie
obiektywnie.Dodam jeszcze, że wybieram się tam z rodziną (żona +
dziecko poniżej 2 lat).
Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszelkie informacje.
Seweryn

[Gość: Sewek]

Był ktoś może w Kraniewie, może przesłać jakieś zdjęcia tej miejscowości, plaży
lub zamieścić tu na stronie.

[tosi-mama]

W Kranevie byłam z całą rodziną 5 lat temu ale w lipcu. Wtedy to miasteczko mnie
urzekło. Rok później moja mama była we wrześniu w Złotych Piaskach i postanowiła
odwiedzić Kranevo i bardzo się rozczarowała. To było wymarłe miasteczko -
zniknęły gdzieś straganiki, turyści.... Kranewo w lipcu tętniło życiem we
wrześniu szykowało się do zimowego snu. Może teraz się to zmieniło, nie wiem.
Hotel Kristal stoi przy głównej drodze miasteczka (wioski rybackiej) i jest
sporo oddalony od plaży. Więcej Ci nic na temat tego hotelu nie napiszę no może
prócz tego, że jest duży i właśnie ze względu na swoje gabaryty od razu rzuca
się w oczy.
Złote Piaski to miasto tętniące życiem w końcu to bardzo znany kurort. Ktoś tu
na forum już napisał, że do Słonecznego Brzegu i Złotych Piasków nie wpuszczano
w "tamtych" czasach miejscowych, były to kurorty dla gości z zagranicy. Samego
hotelu nie znam ale dopytaj się dokładnie czy do plaży nie prowadzą schody - w
Złotych Piaskach mnóstwo hoteli zlokalizowanych jest na wzgórzu i iść na plażę a
potem z niej wracać z tak małym dzieckiem , drepcząc po schodach to średnia
przyjemność.
Mam nadzieję, że troszkę pomogłam :)

[Gość: Sewek]

Dziękuje za krótką charakterystykę. Trochę na pewno pomogło. DO Kraneva jeśli
już to wybierałbym się w sierpniu, choć wrzesień też biorę pod uwagę. Jednak już
gdzieś czytałem z jednej wypowiedzi, że właśnie w pierwszych dniach września w
Kraniewie zamykane są sklepiki, zwijane stragany, zbierane leżaki z plaży. Tak
więc jak coś to sierpień.
Ale jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Kranevo

[gringo68]

mniejsze, trochę bardziej balaganiarskie, ale to wciaż zywe
miasteczko z mieszkającymi tam tubylcami, bazarkiem i głowna uliczka
z mnstwem knajpek i sklepików, wciaż tam mozna poczyć balkanskie
klimaty

ZP to typowy kurort wakacyjny składajacy się praktycznie tylko z
hotelowego blokowiska, gdyby go przenieść do Hiszpanii, nie
odczułbys różnicy, stałych mieszkańcow tam nie ma

rzeczywiście, na poczatku września Kranewo zaczyna się zwijać i
częśc knajpek/sklepów jest zamknięta, przede wszstkim dlatego, że
doża cżęśc turystów to Bułgarze wciaż jednak w najlepsze funkcjonują
te, z ktorych korzystają miejscowi

w ZP które sa przede wszstkim destynacją masowki dowożonej
samolotami, sezon trwa nieco dluzej

Kranevo jest średnio 50% tansze od ZP - ceny w restauracjach,
knajpach, dyskotekach, straganach ulicznych

[Gość: Sewek]

Dzięki ślicznie!
A jak wygląda plaża w Kraniewie? Czysta, szeroka, łagodne zejście do
morza? Może jakaś fotka.
Pozdrawiam

[gringo68]

w miarę szeroka, codziennie sprzątana

w kilku miejscach bywają wodorosty, ale tylko naprawdę punktowo

w sezonie sporo ludzi (byliśmy w II poł. sierpnia), ale dzikich
tłumów nie ma, warto pójśc dosłownie parę metrow dalej w lewo w
kierunku Albeny i robi się luzik...

podaj maila, to postaram ci się wyslac parę obrazków wieczorem

[Gość: Sewek]

Mój mail:
[e-mail]
Byłbym bardzo wdzięczny. Prosiłbym o kilka fotek obrazujących tą miejscowość i
plażę. A kiedy byłeś w Kraniewie?
Jeszcze raz wielkie dzięki i Pozdrawiam

[Gość: beti]

A ja byłam 3 lata temy, byłam i w tamtym roku, jadę i w tym.
Nie dość, że Kraniewo ładne to jeszcze tańsze o połowe w cenach niż
w innych kurortach.

[Gość: Sewek]

Mogłabyś się podzielić jakimiś fotkami tej miejscowości? :)
Pozdrawiam

[Gość: Paweł]

A kiedy chcecie lecieć (i skąd?)

My też się tam wybieramy w 1 połowie sierpnia.
Z jakim biurem lecisz?
My też będziemy lecieć z maluchem <2 lat. :)

[Gość: Sewek]

Prawdopodobnie druga połowa sierpnia z biura eccoholiday.

[Gość: 777]

my lecimy na początku lipca z ecco holiday do Kristal Park w
Kraniewie.

[Gość: Sewek]

Lecicie z Łodzi? Mam prośbę, jak wrócicie napisz swoją opinię o pobycie w
Kraniewie, hotelu, itp. ok? Byłbym bardzo wdzięczny. My na 90 % zdecydujemy się
tam lecieć, ale dopiero pod koniec sierpnia. W tym tygodniu zarezerwujemy
wycieczkę. Zastanawiamy się tylko czy z Łodzi, czy z Katowic. Z Łodzi taniej,
ale w nocy:)
Pozdrawiam

[renle]

Gość portalu: Sewek napisał(a):

> Lecicie z Łodzi? Mam prośbę, jak wrócicie napisz swoją opinię o pobycie w
> Kraniewie, hotelu, itp. ok? Byłbym bardzo wdzięczny. My na 90 % zdecydujemy się
> tam lecieć, ale dopiero pod koniec sierpnia. W tym tygodniu zarezerwujemy
> wycieczkę. Zastanawiamy się tylko czy z Łodzi, czy z Katowic. Z Łodzi taniej,
> ale w nocy:)
> Pozdrawiam

Wróciłam z Bułgarii, wylot był z Łodzi - żadna tam noc, lot trwa tylko 1,40 i w
Złotych Piaskach jest się piorunem :-) Renata.

[Gość: Sewek]

Jeszcze takie jedno pytanie do wszystkich zorientowanych. Z tego co wiem do
można mieć bagaż do 20 kg na osobę. Ile się dopłaca jak się bagaż przekroczy? I
czy wózek dziecięcy można wziąść bezpłatnie (tak wyczytałem na bułgarskich
liniach), czy wchodzi on w bagaż, te 20 kg?

[Gość: 777]

obiecuję opisać wszystko po powrocie. Lecimy z łodzi i wcale nie w
nocy, wylot o 10 rano.

[Gość: ###]

Ja tez jestem bardzo ciekawy, czy Ci sie bedzie podobalo. Napisz
koniecznie i trzymam kciuki, za udane wakacje :)

[Gość: GUŚKA]

My w tym roku tez wybieramy się do KRISTEL PARK lecimy 19lipca,jak wrócimy to
dam znać jak było:)

[Gość: Sewek]

Dzięki wszystkim za wpisy.
Przedwczoraj wykupiłem wczasy w Bułgarii w Kranevo - hotel Kristal
Park. Wylot 22 sierpnia z Łodzi. Dobrze, że dłużej nie zwlekałem bo
były ostatnie dwa miejsca :)
Pozdrawiam

[Gość: tom]

witam-jeśli może ktoś opisać to light all

[Gość: Agulach]

Hej, Ja też lecę z rodzinką 19 lipca! Lecisz z Katowic?

[Gość: tom]

30 lipca z katowic

[Gość: Kamil]

Czy Ktoś może napisać coś więcej o Kristel Park w Kraniewie? Pokoje,
wyżywienie, obsługa itp?

[Gość: [e-mail].p]

Byłem w Kristal Park w czerwcu. W pokojach klima i lodówka, względnie czysto
(teoretycznie jest sprzątane codziennie, co trzy dni wymiana ręczników, co
cztery pościeli). Personel uprzejmy jednak kiepsko z dogadywaniem się. Jedzenie
monotonne (dużo, ale naprawdę po tygodniu mieliśmy dość). Darmowe alkohole od
15.00. Basen tylko do godz. 18.00. Zero miejsc gdzie można spędzać czas po 18
(boisko, kort, zieleniak, plac zabaw). Przy basenie jest "plac zabaw" do użycia
na własne ryzyko. Do plaży spacerkiem 15-20 min. Plaża względnie czysta (jestem
pozytywnie rozczarowany jeżeli chodzi o czystość w Bułgarii - znacznie się
poprawiła od czasu gdy byłem tam 5-6 lat temu). Na plaży dominują płatne
parasole (5lv) jednak hotel ma własne darmowe parasole, tylko trzeba je znaleźć.
Kranievo to dziura i oprócz spaceru do "portu" w stronę Złotych Pisków nie ma co
robić. Wycieczki fakultatywne bardzo drogie. Polecam wycieczki na własną rękę do
Warny (delfinarium jest nie czynne w poniedziałki - rezydent o tym nie wie) i do
Balczika (najlepiej taxi - 15-20 lv w jedną stronę).
Teraz ostrzeżenie: kiepska obsługa rezydentów, lepiej wykupić własne
ubezpieczenie zdrowotne (bez niego nie wiem jak moje dziecko by wyszło z
choroby), pokoje nieparzyste są przy dość głośnej uliczce wewnętrznej (autobusy
i busy przyjeżdżają i odjeżdżają w nocy i wczesnym rankiem, włączają się alarmy
itp.), my spaliśmy przy zamkniętym balkonie ze względu na jakieś techno
codziennie do 4 rano.

[Gość: Kamil]

Serdeczne dzięki, nareszcie porządne przedstawienie warunków w tym
hotelu. Dziękuję.

[Gość: [e-mail].p]

I jeszcze garść info.
W drodze na plażę północną, gdzie znajdują się parasole hotelu jest stadnina
gdzie chyba za rozsądną kwotę można skorzystać z przejażdżek.
Autobusy i busy do Warny odjeżdżają przy Top Markecie, na początku deptaku, przy
postoju taksówek; jest rozkład jazdy w jedną i drugą stronę.
Organizowana do Neseberu wycieczka zaczyna się o 8.00, więc bez śniadania,
jednak rezydenci Rosjan wyjeżdżających na tą samą wycieczkę byli w stanie
przyspieszyć śniadanie - trzeba ścigać rezydentów Ecco (wiem to z relacji osób,
które były na wycieczce).
Może mało istotne ale: All inclusive jest do godziny 22.00, wiem że różnie to w
różnych hotelach bywa.
Na plaży mnóstwo muszli :).

[Gość: [e-mail].p]

I jeszcze raz polecam Balczik, proszę sobie poczytać:
www.bulgaricus.com/miasta-miejscowosci/balczik.html?mosmsg=Dzi%EAkujemy+za+Tw%F3j+g%B3os.

[Gość: [e-mail].p]

Jeszcze ciekawostka: wylot i przylot nie były zgodne z zaplanowanymi terminami.
Odlot mieliśmy ok. 14 godz. wcześniej, przylot około 12 godz. później. Nasz
turnus zarobił więc blisko dobę.

[Gość: Magda]

A jaką miałeś pogodę?

[Gość: [e-mail].p]

Jeden tydzień dla mnie był idealny upały przeplatały się z pogodą umiarkowaną i
czasami pochmurną, w drugim tygodniu lało jak z cebra lecz wtedy leczyłem
dziecko po plażowej kukurydzy więc nie miało to takiego znaczenia

[Gość: Magda]

Ja lecę na tydzień w sierpniu właśnie do tego hotelu, mam tylko
nadzieję, że nie będzie lało cały tydzień. Trochę mnie zmartwiłeś,
całe dnie były deszczowe czy chociaż spacer wchodził w grę?

[Gość: [e-mail].p]

To było trochę niespodziewane, ponieważ nie jest to typowa pogoda dla Bułgarii.
Po prostu anomalie pogodowe. Były dni kiedy przez większość dnia lało jednak
spacery wchodziły w grę, można się było przemknąć, a i nie jesteśmy z cukru, jak
mówiła moja babcia :).

[Gość: Magda]

Dziękuję bardzo

[Gość: aga]

dzięki za wszystkie opinie. Ja wylatuję 19 lipca, trochę mnie martwi pogoda, ale
się zobaczy. I jeszcze jedno: po 22 godzinie nic zjeść i nic wypić nie można?
Szkoda, a o której są śniadania i obiady i kolacje? I czy między posiłkami
jakieś lody dla dzieci są może? Jak przyjadę to opiszę swoje spostrzeżenia.

[Gość: [e-mail].p]

śniadania 8-10, obiad 12-14, kolacja lub raczej lunch (bo nie zjecie na niej
poprostu kanapki lecz przede wszystkim dania takie jak na obiad)18-20. Po 22
wszystko zamykają; jest bodajże czynny bar przy recepcji -płatny. Pogodą się nie
martw - przyjedziesz brązowa; czerwiec był wyjątkowy.

[Gość: aga]

Wielkie dzięki za informacje. Co do pogody - mam nadzieję, że się sprawdzi i
przyjadę jak murzynka, hehe. Gdyby przyszło Ci do głowy jeszcze jakieś ważne
info, to proszę o zamieszczenie, a może jakaś fotka? Pozdrawiam

[Gość: GOść]

Witam. Wylatujemy z rodziną (2+2) do Kristel Parku w Kraniewie
30.07.br z Poznania / Ecco Holiday/. Proszę o informacje dot.
pokoju - czy są dwie dostawki czy pokój łączony drwiami /dwie dwójki?

[Gość: aga]

Zobaczcie jaka straszna opinia o hotelu:
www.holidaycheck.pl/detail-opinie_Hotel+Kristel+Park+Hotel+Kristel+Park-ch_hb-id_1863881.html

[Gość: ola]

To jak to jest z tym basenem i placem zabaw? To, że po 18 godzinie nie wolno się
kąpać to rozumiem, ale tam nawet nie można sobie usiąść przy basenie? Czy nawet
po kolacji pójść z dzieckiem na huśtawkę? Zamykają drzwi, czy co? Jak dla mnie
to paranoja, a może źle zrozumiałam... Odpiszcie proszę.

[Gość: [e-mail].p]

W pokoju w którym mieszkaliśmy było zbyt mało miejsca, by wstawić drugą
dostawkę. "Główne" łóżka (mięciutkie) są duże, a dostawka to rozkładany fotel.
Pokoje są łączone drzwiami (nie wiem czy wszystkie), co może być problemem przy
kiepskich sąsiadach, ale być może wy dostaniecie taki łączony pokój.

[Gość: Magda]

Mam jeszcze jedno pytanie : Ty też miałeś dwie dwójki?, czy tylko
jeden pokój, który był łączony drzwiami z innym?, a jak z akustyką
pomiędzy pokojami?

[Gość: [e-mail].p]

Miałem pokój z dostawką. Pokój łączony był cienkimi drzwiami z drugim. Niestety
cienkimi. W przypadku cichych sąsiadów nie zwracaliśmy uwagi na fakt, że
oddziela nas od nich dykta, ale w drugim tygodniu przyjechała polska młodzież i
ci nas nie oszczędzali. Słychać doskonale przez zamknięte drzwi normalną
rozmowę, a jeśli jest to hihranie się, trzaskanie drzwiami w nocy, może człowiek
się wkurzyć.

[Gość: GOść]

Dziękuję Ci za info. Mam nadzieję że dostaniemy łączone pokoje.
Pozdrawiam

[Gość: ola]

To jak to jest z tym basenem i placem zabaw? To, że po 18 godzinie nie wolno się
kąpać to rozumiem, ale tam nawet nie można sobie usiąść przy basenie? Czy nawet
po kolacji pójść z dzieckiem na huśtawkę? Zamykają drzwi, czy co? Jak dla mnie
to paranoja, a może źle zrozumiałam... Odpiszcie proszę.

[Gość: shox]

Napisz proszę jak jest w końcu z tym placem zabaw dla dzieci?
Czy wieczorami jest on dostępny?

[Gość: natii]

a może, żeby dostać fajny pokój trzeba jakieś Euro do paszportu włożyć?

[Gość: [e-mail].p]

Zawsze z tym euro możesz spróbować. Tylko co to jest fajny pokój, bo musisz się
z recepcją dogadać. Określ swoje wymagania kierując się informacjami, które
możesz przeczytać.
W zasadzie byłem dwa razy na basenie więc nie wnikałem zbytnio w jego
funkcjonowanie. Generalnie był czynny do 18, tak jak i bar przy nim, nikt
wieczorami przy nim nie siedział, drzwi raz sprawdzałem i były zamknięte. I
tylko tyle mogę napisać w temacie basenu...
Ja wolę siedzieć na plaży niż przy wybetonowanym baseniku otoczonym murem więc
go unikałem.

[Gość: ola]

Dziękuję bardzo za informacje. Pozdrawiam.

do Oli

[freesoul10]

Czy przypadkiem nie byłaś w Kristalu w drugiej połowie lipca z
rodzicami, bratem i bardzo małym dzieckiem?

[kasiabin70]

hej,ja też z rodzinką wybieram się od 1 sierpnia, ciekawa jestem w jakim wieku
masz dzieciaki, moja córka pewnie będzie szukała towarzystwa, pozdrawiam
p.s.
ciekawe jak tam jest , bo ta ostatnia opinia na holidaycheck jest makabryczna.......

[Gość: GOść]

Hej Kasiabin70. Nasz syn ma 9 lat, a córka 7. Myślę że na pewno się
spotkamy. A ile lat ma Twoja córka?

[kasiabin70]

moja córcia ma prawie 12 ,ale do nastolatki jej daleko...jak zdobędziesz jakieś
info na temat hotelu to pisz
pozdrawiam

[Gość: GOść]

Hej Kasiabin70. Przeczytałam tyle różnych opinii na temat Kristel
Park i samego Kranieva , że nie wiem na co mam się przygotować.
Jeszcze 2 i pół tygodnia i same ocenimy. Mam tylko nadzieję że
pogoda w Bułgarii się ustabilizowała i deszczu tam nie ujrzymy. Skąd
jesteście?

[kasiabin70]

my z Łodzi, a wy?co do tego deszczu, to podobno w bułgarii się zdarza, jakiś
przelotny- innego nie akceptuję, a reszta też pewnie będzie ok. Byłam juz w paru
miejscach, które miały być okropne, a było dobrze.
Wiem , że Polakom wiele rzeczy przeszkadza, to może powinni zacząć spędzać czas
nad polskim morzem w "cudownych" kwaterach i "zawsze "pewną" pogodą?

[Gość: GOść]

Witam. My jesteśmy z Kalisza. Znajomi byli rok temu w Bułgarii i
mówili, że przelotne deszcze są na porządkun dziennym. Ale są ciepłe
i krótko padają . Pozdrawiam

[Gość: Kasi]

My byliśmy w kristal Park w KRANIEVIe w okersie od 9.07 do 20.07 z półtorarocznym dzieckiem rece, czyli 11dni i powiem szczerze żadnej ptasiej kupy nie widziałam jak twierdzą niektórzy.Recejonistki mówiły po angielsku, bez problemu mozna się było z nimi dogadać, pozatym wszystko było w porzadku przynajmniej dla mnie, zarówno pokoje jak i jedzenie, obsługa też była nienajgorsza, byłam juz w lepszych Hotel ale ten polecam szczerze.A tak wógóle to co niektórym propnuje kupić wczsay za 7000 tyś a nie za 2000tyś to napewno będzie wszystko i rezydenci będą tanczyć na rzesach i nie tylko jak ktoś chce!!!!!!!!!!!!!
POLECAM HOTEL KRISTAL PARK napewno tam wróce

[turx01]

Gość portalu: [e-mail].p napisał(a):

> Jedzenie
> monotonne (dużo, ale naprawdę po tygodniu mieliśmy dość).

Ile dań do wyboru na śniadanie, lub obiad?

[Gość: aga]

Z tym jedzeniem to tak, jak wszędzie - po tygodniu się nudzi. Czy
pojedziecie do Egiptu, czy Turcji, po tygodniu tęsknicie za
schabowym, mielonym, czy rosołem. To przecież normalne. Więc po co
narzekać.

[Gość: xyz]

Czy może ktoś się wypowiedzieć na temat animacji Ecco. Czy
codziennie wieczorami coś organizują na terenie hotelu?

[Gość: Kazik]

Witam.
Ja mam pytanie odnośnie gastronomii i barów w Kranevie. Czy są jakieś knajpki,
które polecacie? Może jakieś bary na plaży? Dzięki z góry :)

[Gość: Gosia]

Ja również wybieram się do Kristel Park z biura Ecco tyle, że 5 września mam wylot :) Byłabym wdzięczna za wszytskie opisy hotelu i miejscowości. Jeśli chodzi o opinie na temat biura Ecco to nie ma co się przejmować cieżko bardzo znaleźć biuro na które ludzie nie narzekają taka prawada. A co do miejscowości uważam, że zdecydowanie lepsza od centrum i tłoku. Zawsze można busem dojechać gdzie się chce za niewielkie pieniądzę.

[Gość: sewek]

Jak tam już ktoś wrócił z forumowiczów, którzy pisali tutaj, że
wylatują w lipcu do Kraniewa?! Jakie wrażenia?:)
Pozdrawiam

[zuzamon]

witam,
wróciliśmy wczoraj- hmm, no cóż hotel średni,nawet pani menager prawie nie
mówi po angielsku nie mówiąc o recepcjonistkach. Na stołówce na śniadaniu
ok 9 ciężko znaleźć czysty stolik- wszędzie pełno naczyń, brudne obrusy. W
części stołówki- znajdującej się na powietrzu, nad głowami jedzących pełno
gniazd jaskólek, które ciągle tam latają i na stołach, krzesłach są ptasie
kupy... To samo prawie na każdym balkonie. Pokoje czyste,sprzątane co
kilka dni, jedzenie monotonne ale dało się codziennie coś wybrać.
Rezerwacja leżaków przy basenach od 7.30 i niestety Polacy zrzucają sobe
ręczniki z zajętych leżaków. Kraniewo zupełnie nie jest przystosowane do
wózków dziecięcych- nawet chodników praktycznie brak.
Ogólnie "wyleczyliśmy" się z Bułgarii:) mimo atutów- fajne plaże, ciepłe i
czyste morze nie zachwyciło nas nic więcej. To oczywiście nasze
subiektywne zdanie.

[Gość: sewek]

A jak z opieką osoby z ECCO, coś interesowała się na miejscu
sytuacją, pomagała. Mieliście jakieś wycieczki fakultatywne? Może
sami gdzieś byliście, gdzie warto jechać?
Pozdrawiam

[Gość: z]

Pomocy pani rezydentki nie potrzebowaliśmy (na szczęście) ale tydzień
przed nami
wyjezdzała rodzina, musieli opuścić pokój o 12 a wyjazd z hotelu był o 18
chcieli za opłatą przedłużyć możliwość opuszczenia pokoju do chwili
wyjazdu- mieli małe dziecko, które śpi w ciągu dnia, w recepcji
powiedzieli,że nie ma wolnych pokoi więc poprosili rezydentkę o pomoc. Ona
nawet nie zadała sobie trudu, zeby interweniować- odpowiedziała- musi pan
sobie jakoś radzić. Nam po kilku awanturach i telefonach do menadżerki
łaskawie pozwolili opuścić pokój ok 18. Ogólnie rezydentka słaba- nawet
nie wiedziała czy w Kraniewie jest wypożyczalnia samochodów. Powiedziała
po prostu- nie wiem i luz.
Co do wycieczek na własną rękę wybraliśmy się do Warny, do delfinarium-
(dzieciom się podobało) i do Albeny. Znajomi byli też w aquaparku w
Złotych Piaskach- byli b. zadowoleni.

[Gość: mic]

Co do opieki rezydentki z Ecco przytocze sytuacje, gdy kolega prosil o
przedluzenie pobytu w pokoju, gdyz o 12 w dniu wyjazdu trzeba sie wymeldowac. W
recepcji mu odmowiono (tlumaczac brakiem miejsc). Dodam, ze byl z rocznym
dzieckiem. gdy zwrocil sie o pomoc do Pani rezydentki odpowiedzaila, cytuje:
"coz, musi Pan sobie jakos radzic". takze nie bede komentowal sytuacji od strony
obslugi hotelu, gdyz byc moze faktycznie nie bylo wolnych pokoji. Chociaz mi po
ostrej wmianie zdan z pania recepcjonistka jakos sie udalo. Zaangazowanie Pani
rezydentki w jakikolwiek problem ... bez komentarza.
Drugi sytuacja: z platnymi lezakami na plazy (mimo, ze w folderze bylo inaczej)
powiedziala ze ona widziala ten folder, ale ma tez inny w ktorym jest napisane,
ze sa platne (!) i, ze mozna zlozyc reklamacje w Polsce albo... (po krotkiej
chwili namyslu)u niej. Gdy kolega zazartowal, ze nie chce jej fatygowac, bo jest
prawie na wakacjach :) Pani rezydentka sie oburzyla, bo przeciez ona ciezko
pracuje i w tym tygodniu juz byla az 4 razy na lotnisku.
Kolejne pytanie o wypozyczalnie samochodow spotkalo sie odpowiedzia:
"wpozyczalni, hmmm... chyba nie ma w Kranievie"
Apel do Dyrektorow z Ecco holiday, zainwestujcie w podstawowe szkolenia z
obslugi klientow dla swoich pracownikow lub zmiencie przynajmniej Pania
rezydentke z Kristel Park.
Animacje dla dzieci d n o, rysowanie lub wyscigi w wodzie. Ot i cala atrakcja
dla dzieci + zagrazajaca zdrowiu maluchow hustawka przy basenie. Prznajmniej
Pani animatorka mila i dzieci chetnie spedzaly z nia czas.
Gdyby nie pogoda, cieple morze i fajne knajpki w kraniewie to urlop uznalbym za
stracony. Nawiasem mowiac wieczorny spacer na kolacje z dzieckiem w wozku to
meczarnia z uwagi na stan chodnikow . Osobe spredajaca wycieczke, z jej
zapewnieniem ze jest to miejscowosc przyjazna rodzinom z dziecmi zapraszam do
spedzenia tam urlopu, moze przestanie opowiadac glupoty. Zaleta Kranieva
natomiast sa ceny o polowe nizsze niz w pobliskiej Albenie.

[Gość: kasiabin70]

hej, mam pytanie odnośnie all incl.light- jak dokłanie wyglądało?pisano że
monotonne, ale czy zawsze był wybór?czy było swieże?i jak to faktycznie z tym
tłokiem na stołówce?mam małego niejadka w domu, mam nadzieję,że coś sobie wybierze?
pozdrawiam

[Gość: mic]

Nasze dziecko nie jada jajek, dzemu... i wielu innych, takze sniadania
przetrwalo na Nutelli i serze Hochland, bo nic jej nie smakowalo. Do wyboru byly
zawsze platki, jajecznica, jajka sadzone i gotowane na twardo, lokalne wedliny
(nie jadlem wiec nie wiem jak smakowaly, ale nie wygladaly najlepiej). Byl tez
bialy ser (slony ale dobry), dzem, miod. Na obiedzie i kolacji mozna bylo juz
cos wybrac. Szczegolnie polecam cukinie i faszerowana papryke. Doroslym, polecam
tez wypad do jednej z licznych knajpek - warto ;)

[krebsu]

Polecam restaurację "NIKO". Nie jest drogo (obiad z napitkami dla 4 osób ok. 60 zł), karty menu w języku polskim, a z obsługą też się można dogadać. Ogólnie miejscowość bardzo przyjemna. Plaża czysta i szeroka, a na niej wszystko co potrzeba. Są strefy płatne z parasolami - zona VIP :-) (dwa leżaki i parasol 20 lv) i zona dla nie-VIP (parasol 5 lv, leżak 2 lv). Jest też plaża bezpłatna, bez leżaków i parasoli. Piwo na plaży (Zagorka, Szumensko) 1,20 - 1,50 lv + 0,20 lv kaucja za butelkę. Lody ok. 1 lv. Rower wodny 6 lv 0,5 godziny, godzina 10 lv. Przejażdżki na skuterze wodnym, bananie, parasoling. Dla dzieciaków plaża ok. Byłem ze znajomymi 10-22.07. Jechaliśmy własnymi samochodami. Było super. Ogólnie w Kranevie nie jest drogo, tak jak w pobliskiej Albenie czy Złotych Piaskach. Polecam.
Ps.
Wycieczka z Kraneva do Stambułu trzy razy w tygodniu. Cena 119 lv, dzieci do 12 lat 50%, + 15 euro za wizę turecką, . Autobus i przewodnik polski.

[Gość: daria]

Witam. Jedziemy ze znajomymi (2 pary) do Kristel od 16 sierpnia na 2 tyg. Czy
ktoś wybiera się tam w podobnym terminie?? Mam parę pytań dla osób którzy już
wrócili:
1. Czy na terenie hotelu są prowadzone animację, gry w wodzie? dyskoteki na
wieczór?
2. Czy na mieście jest dużo dyskotek albo jakiś pubów?
3. Jakie wycieczki polecacie? i w jakich są cenach?
4. W jakim języku najlepiej się dogadać?
5. Czy brakuje jedzenia np godzinę po wystawieniu żywności? czy jest na bieżąco
dodawane?

[Gość: KiP]

witam,
animacje sa prowadzone, 10.30-12.00 przy basenie, 15-16.30 na plazy (czy jakos tak) tylko dla dzieci, dosyc monotonne ale o dziwo dziciaki nie narzekaly
dyskoteki - zapomnij
puby OK, zwlaszcza wieczorem na plazy
wycieczki polecam Neseber (zabytek Unesco)oloko 130 zł od osoby (z obiadem)
Rumunia, Balczik - nie polecam tych wycieczek
najlepiej dogadac sie w jezyku bulgarskim, w ostatecznosci rosyjski :)))
jedzenia generalnie nie brakuje; moze brakowac deserow (np. lody szybko sie koncza)
pozdrawiam

[Gość: Kamil]

Kraniewo - mała mieścinka ale ma swój "klimacik". Chodniki nierówne,
brak kanalizacji burzowej - po każdej ulewie samochody wzbijają
fontanny wody. Tyle minusów, teraz plusy. Wszystko blisko siebie,
większość klubów, restauracyjek, sklepów itp. przy głównej ulicy.
Ceny dużo niższe niż w Złotych Piaskach czy Albenie (np. pocztówki w
Kraniewie 40-50 stotinek w Albenie 1 lewa), dobre piwo w
restauracyjce 1,50 - 2 lewa, obiad czy kolacja dla trzech osób np.
szaszłyki,surówki, piwo, lody, cola w przyzwoitym lokalu 30-40 lewa.
Coś mniej wymyślnego dużo taniej. Taksówki do Albeny, Złotych
Piasków tanie i jeszcze można sporo utargować (a jaka zabawa). Plaża
dosyć czysta tylko po burzy było pełno wyrzuconych wodorostów. Sporo
budek ratowników tak więc jest dosyć bezpiecznie, morze ciepłe i
płytkie - dzieciaki szleją. Parasole i leżaki płatne, ale Kristel
Park ma swoje parasole za darmo, pod koniec północnej plaży (obok
białych flag z zielonym napisem Tural).
Co do hotelu to uczucia mieszane (a podobno mają trzy gwiazdki,
którymi chwalą się na każdym kroku)z przewagą negatywnych. Można
całość podzielić na cztery części: pokoje, basen, część
gastronomiczna, personel.
Pokoje: standard turystyczny niezbyt duże ale też nie jakieś
klaustrofobiczne komórki. Sprzątanie każdego dnia, wymiana ręczników
co trzy dni, pościel dwa razy w tygodniu. Panie pokojowe miłe i
uczynne. Klimatyzacja działa ale w wielu pokojach śmierdziała.
Jedna winda, pokoje na parterze oraz 1 i 2 piętrze na 3 piętrze
apartamenty.
Basen: Spory, chyba jeden z większych w Kraniewie do tego
osobny brodzik dla dzieci. Czyszczony codziennie, woda czysta ,
otoczenie zadbane. Mało leżaków w stosunku do liczby wczasowiczów,
kilka parasoli. Basen zamykany o 18.00 !!!. Obok basenu lobby bar -
ale o nim za chwilę.
Część gastronomiczna i All Inclusive: ŻENADA Posiłki obfite
to fakt, ale ich jakość i sposób podania jak na stołówce zakładowej
z lat 70. Posiłki przynoszone były zimne (chyba prosto z chłodni) i
podgrzewały się dopiero w brytfannach na bufecie. Tak więc: jak był
duży wybór na początku to były przeważnie zimne, a jak się podgrzały
to zostawały już tylko kości i tłuste kawałki. Śniadania tragedia:
tłum ludzi, poza gośćmi Kristel Park jeszcze sporo osób z hotelu
obok. Restauracja (bardziej pasuje słowo stołówka)podzielona na dwie
części: w budynku tam też znajdowały się wszystkie bufety na jakieś
30 osób - była tam też namiastka klimatyzacji (działała cały czas a
efektu nie było prawie żadnego (drzwi pootwierane i tłum ludzi).
Druga część stołówki na tarasie jak upał to z człowieka się leje jak
pada to na człowieka się leje a dodatkowo przez dzień czy dwa część
krzesełek nasiąknieta i nie nadaje się do siedzenia. Na tarasie
mogło zjeść naraz z 40 osób. Tak więc na raz mogło zjeść około 70
osób a w hotelu jest około 60 pokoi i jeszcze osoby z zewnątrz - po
prostu masakra. W standardzie papka biała (twaróg), papka żółta
(jajecznica),czasami papka w innym kolorze (nie wiem co to było nie
odważyłem się spróbować), sałatka ogórkowo-pomidorowa, pieczone
ciasteczka francuskie i kilka innych papek lub sałatek w zależności
co zostało z dnia poprzedniego oraz w smażona kiełbasa. Wśród wędlin
królowała mortadela i druga wędlina zbliżona wyglądem do serwelatki.
Oczywiście były one dostępne również w następnych posiłkach we
wszelkiego rodzaju sałatkach, zapiekankach i innych wynalazkach
szefa kuchni(nic nie może się zmarnować). Prawie przy każdym posiłku
występowały w różnych kombinacjach: kalafior, brokuły, brukselka,
groszek, marchewka - wszystko w różnych kombinacjach, przygotowywane
z mrożonek i zawsze twarde (chyba tylko sparzali i na stół).
Wszystko mdłe, nieposolone - a solniczki z solą na stołach zawsze w
zamałej ilości i wiecznie bez soli lub pozapychane.
Obiad: zawsze jakieś mięso: żeberak, kurczak, mielone,
gulaszowe a do tego warzywa z mrożonek i różnego rodzaju surówki.
Ziemniaki sporadycznie, przeważnie pure (fantazyjnie posypane
twarogiem ze śniadania) o dość rzadkiej konsystencji, frytki
(miękkie) - ulubione danie wszystkich dzieci, oraz papki ryżowe (a
chyba miało być rizzotto). Przy okazji, nigdy do tąd nie widziałem
tak kościstych żeberek i kurczaków (w polsce określa się ten
asortyment porcją rosołową).
Kolacja: Tutaj fantazja kucharza nie znała granic, można było
znaleźć dania ze śniadania i obiadu w wymyślnych połączeniach,
dodatkowo jakieś nowości np. fasolka po bretońsku w wersji chłodnik.
Do posiłków były też podawane zupy o wymyślnych nazwach: zupa z
wieprzowiny, zupa z kurczaka itp. Obrusy po raz kolejny odwrócone na
drugą stronę. Plamy ze śniadania już wyschły.
Napoje: Na całą gromadę wczasowiczów dwa automaty do kawy i jeden
dystrybutor gorącej i zimnej wody. dystrybutory napojów i mleko.
Ciekawie wyglądała cukiernica (tak jedna na całą stołówkę) - była to
micha z cukrem i 1 łyżką stołową. Do mieszania - a jakże
mieszadełka. Sztućce niby myte a trzeba było doczyszczać, jak udało
się dopaść kawałek ręcznika papierowego, który w tym trzygwiazdkowym
hotelu uchodził za serwetki.
Opcja All Inclusive Light: kluczem jest tutaj chyba słowo
light. W lobby barze przy basenie można było od 15 do 18 napić się
do bólu: miejscowych alkocholi, kawy ,herbaty, piwa i soków (żółtego
i czerwonego - różniły się chyba tylko kolorem) wszystko podane
w "gustownych" miękkich, przezroczystych plastikowych kubeczkach.
Kawa smakowała z nich wybornie. Acha, były też kostki lodu z kranówy.
Od 18 (basen zamykany i razem znim lobby bar)konsumpcja trunków
rozpoczynała się w stołówce i przyległym do niej tarasie. Sporo
wypoczywających po kolacji zostawało przy stołach i sączyło to co
można było wysączyć za free, zajmując mjejsca pozostałym, którzy
chcieli zjeść kolację. Na stołówce trochę inaczej - pojawiają się
naczynia szklane (lampki do wina, szklaneczki do whisky, szklanki do
piwa. Trochę niedomyte ale czasem warto wiedzieć, że przed tobą piła
z tej szklanki Pani w czerwonej pomadce. Do 22.00 trwały nocne
Polaków rozmowy, trochę śpiewów i bratanie się z innymi narodami, a
o 22.00 personel gasił światło i wypraszał wszystkich biesiadników.
Personel: Recepcja i room service miły i uczynny (niestety
biegle mówił tylko po bułgarsku, można było się porozumieć po
rosyjsku a po angielsku i polsku masakra.) Personel części
gastronomicznej różny, część chłopaków z obsługi stołówki bystrych i
uśmiechniętych zaś pozostałi w tym dwie kelnerki wyglądali jakby
zostali wysłani do Kristal Park za karę, a wczasowicze to zło
konieczne, z którym są wieczne problemy.
Podsumowując: Hotel lata świetności ma za sobą. Zupełnie nie jest
przystosowany do obsługi tej ilości gości jaką przyjmuje. Opcja All
Inclusive Light powinna nosić nazwę All Inclusiv from Biedronka. Cóż
mogę go tylko polecić osobom chcącym się porządnie "nawalić" za free
a później przespać i od nowa.
Jeżeli po tym długim wywodzie macie jakieś pytania, piszcie.
Odpowiem.

[Gość: Kasia]

To się nazywa opis szczegółowy! :) a jeśli chodzi o pytania to pozostają tylko
wycieczki, jakie polecasz?

[Gość: Kamil]

Najbliżej z Kraniewa jest do Blachiku i na półwysep Kaliakra
(podobno można tam zobaczyć baraszkujące w morzu Delfiny). Blisko
jest do Rumunii (Konstanca, Mamaya). Dalej są Sozopol i Nessebar. A
z innych atrakcji Jeep Safari, Pirackie Party lub wycieczka
stateczkiem podpływającym do plaży. U rezydentów ceny wywindowane na
maksa. W Kraniewie jest firma która organizuje wycieczki i wynajmuje
samochody - warto podejść i popytać. Jeżeli dobrze pamiętam to
nazywa się Travel plus - mają punkt przy głównej ulicy, pomiędzy
Kristal Park a TopMarketem. Wycieczka do Balcziku i na Kaliakrę
około 25 lv (bez wejściówek, a dzieci do 12 lat połowa ceny).
W samym Kraniewie polecam kolację w Izworze tuż obok hotelu.
Wyśmienita kuchnia i muzyka oraz śpiew na żywo. Ceny Wyższe niż w
innych restauracyjkach ale standard zupełnie inny. Polecam.

[Gość: Gosia]

Ja mam jeszcze takie pytanie jak przebiegała podróż ? czy też odbywała się w nocy ? :) Oraz czy lepiej do Warny bądź Balachiku jechać busem na własną rękę czy z ofert różnych biur ?

A na marginesie wybiera się ktoś może 5 września z biura Ecco Holiday ? :)

[Gość: Kamil]

Zależy skąd się leci do Warny. Transport z Warny do hotelu trwa
około 1,5 - 2 godzin. Zależy do których hoteli trzeba dostarczyć
przyjezdnych.
Do Warny i Złotych Piasków jeżdżą busy z przystanku w centrum (obok
TopMarketu i biura informacji turystycznej)cena jeżeli dobrze
pamiętam 2 lv. Do Bałcziku i Albeny można dojechać z przystanku przy
drodze głównej. Dojście jak na pocztę tylko jedna ulica wyżej. Można
też taksówkami - myślę, że do Bałcziku w jedną stronę wyniesie około
15 lv (trzeba się targować).

[Gość: KASIA]

A mam pytanie czy byłeś kiedykolwiek w jakimś innym hotelu????????????że masz takie porównanie,bo skrytkowałeś wszystko co się dało, a ja uważam że za te pieniadze było całkiem nieżle i polecam ten hotel po raz kolejny

[Gość: Kamil]

Byłem w kilkunastu hotelach w różnych krajach. W tym hotelu jak
chyba przeczytałaś nie podobała mi się przede wszystkim część
gastronomiczna i sposób realizowania usługi AI. Dziwi mnie tylko
jedno, w czasie pobytu były dyżury hotelowe rezydenta. I co ? Wydaje
się, że sprowadzały się one tylko i wyłącznie do sprzedaży wycieczek
a nie do np. kontroli warunków w jakich przebywają uczestnicy
wyjazdów organizpowanych przez biuro. A efekt tego jest taki, że
hotel żyłował na czym się dało. A przy okazji nie jesteś z Ecco
Holiday?

[Gość: kasia]

Nie niestem z ecco!!!!!!!!!!
Byłam na wczasach 9-20 lipiec 2010
Wytłumacz o co ci nchodzi z tymi złym warunkami w hotelu???????

[Gość: Kamil]

Napisz co Cię zachwyciło a ja się ustosunkuję do tego. Może nasza
dyskusja przyczyni się do poprawy jakości usług w tym "3
gwiazdkowym!?" hotelu.

[Gość: z]

zgadzam się z Kamilem. Cena oczywiście była niska, ale hotel
nieprzygotowany na taką liczbę gości! Przecież śniadania to masakra. Ludzi
pełno i 1 lub 2 automaty z kawą i gorącą wodą itd. Kamil świetnie to
zresztą opisał. Podpisuję się pod tym.
No i dla mnie te jaskółki na stołówce- okropność.

[Gość: Gosia]

Hmmm a mam takie pytania techniczne bo zagranice wyjeżdżam pierwszy raz.
1. Czy jest w pokoju suszarka ?
2. Czy są rączniki przyzwoite ?
3. Czy był ktoś w delfnarium lub widział je w wesji dzikiej ?
4. Czy jedzie ktoś w terminie 5 września ?
5. Jak lot samolotem hmm jakie są ceny napoi w samolocie ?

Z góry dziękuje za odpowiedzi :)

[Gość: Gosia]

6. Do jakich miejscowości i jak często jeżdża te minibusiki ?
7. Wymienialiście kasę na leva czy euro też ?

To chyba tyle pytań :)

[Gość: z]

ad.6. Busiki do Warny jeżdża co godzinę. Inne nie wiem
ad7. Mieliśmy trochę euro i na miejscu wymienialiśmy na levy, potem
wypłacaliśmy z bankomatu-alior bank ma bezpłatne bankomaty

[Gość: Kamil]

Suszarki są chyba tylko w apartamentach. Ręczniki po dwa na osobę,
do rąk i kąpielowy - biała frotka. Jak my byliśmy to 1 Euro = 1,90
Leva w kantorach w całym Kranievie. Delfinarium warto zobaczyć (choć
nie imponuje rozmiarami i atrakcjami) dzieciaki wyjdą zachwycone.

[Gość: z]

Ad1. suszerki nie było
2.Ręczniki ok
3.Byliśmy w delfinarium i było nawet fajnie- szczególnie dla dzieci jest
to atrakcja
4.
5.Lot punktualnie u nas i bez przygód, cen nie pamiętam ale nie jakoś
strasznie drogo.Woda gratis.

[Gość: Boguś]

Hej. Widzę że na tym forum można dowiedzieć się sporo cennych informacji.
Szczególnie pomocne mogą okazać się komentarze nijakiego KAMILA. Więc liczę, że
na moje pytania też ktoś odpowie. Otóż wybieram się z dziewczyna do Kristel pod
koniec sierpnia i mam parę pytań:
1. Czy na mieście jest dużo restauracji, pubów i klubów czy też dyskotek??Jeżeli
nie ma to gdzie się możemy zabawić, bo nie ukrywam, że to nasz jedyny cel
podróży - czyli dobra zabawa wieczorami. Może w pobliskich miejscowościach są
jakieś fajne dyskoteki lub cluby?
2. W jakim języku najlepiej się porozumiewać? Znam angielski ale rosyjskiego
wcale więc mam nadzieję, że Bułgarzy będą znać chociaż podstawy angielskiego.
3. Czy w Kraniewie jest dużo sklepów z pamiątkami i ubraniami? czy raczej w celu
zakupów trzeba się wybrać w inne miejsca? Co polecacie?
4. Na forum wyczytałem, że polecacie Półwysep Kalkaria gdzie można zobaczyć
delfiny. Jak najlepiej tam dojechać? Jest organizowana wycieczka czy można
dojechać tam autobusem?
5. Jakich jest najwięcej turystów w hotelu? Polaków czy innych...?
6. Jak z cenami? Starczy nam na dwie osoby 600euro??
7. Czy na mieście Bułgarzy zaczepiają dziewczyny? bo jak byliśmy z moja laską w
Turcji to była masakra!! myślałem, że mnie tak kur... weźmie, każdy ją podrywał
i zaczepiał. Mam nadzieje, że w Bułgarii tak nie ma.
Z góry dziękuje za odpowiedzi

[Gość: Kamil]

W Kraniewie jest z 200 różnych "lokali" od małych restauracyjek po
większe kluby i dyskoteki ale daleko mu do Albeny czy Złotych
Piasków. Większość jest zlokalizowana przy głównej ulicy. W
informacji turystycznej obok Urzędu miasta i TopMarketu rozdają plan
Kraniewa z zaznaczonymi lokalami. Na większe imprezowanie polecam
Albenę lub ZP tam klubów i dyskotek do wyboru. Porozumieć można się
w języku międzynarodowo-migowym (bułgarski jest trochę podobny do
polskiego) nie będzie najgorzej. Sklepów z pamiątkami sporo i znowu
przy głównej ulicy, ceny o około 30% mniejsze niż w pobliskich
kurortach. Wycieczki u rezydenta lub w bułgarskim biurze (ceny mają
dużo niższe) nie korzystałem z ich usług więc musisz popytać co i
jak. W hotelu polacy, rosjanie trochę niemców i bułgarów. Tak więc
napoje wyskokowe w ciągłym użyciu. 600 EUR powinno wystarczyć a jak
zabraknie to michę i spanie masz już opłacone w Kristel Parku.
Bułgarzy na dziewczyny reagują normalnie, nie są nachalni ale jak
się trafi ładna dziewczyna to nie omieszkają zwrócić na nią uwagi.
Udanej zabawy.

[Gość: Boguś]

Dzięki Kamil za odpowiedź. Jesteś naprawdę w porządku!! A o Chorwacji masz jakieś wiadomości? namiary na fajne domki czy tanie apartamenty? bo pisałeś wyżej, że już trochę pozwiedzałeś. Bo za rok planujemy jechać do Chorwacji, a ty tak konkretnych odpowiedzi udzielasz więc warto zapytać Cie o opinię.

[Gość: Kamil]

W Chorwacji byłem 4 lata temu tak więc informację mam już
nieaktualne.

[Gość: Gosia]

Hmm a w jakich godzinach w kristal parku podają posiłki ? :)

[Gość: z]

śniadanie 8-10
obiad 12-14
kolacja 18-20

[Gość: Kasia]

Mam pytanie odnośnie waluty? Gdzie najlepiej ją wymieniać? W kantorach czy w
banku? Czy w ogóle gdzieś w pobliżu jest bank? Poza tym czym najbardziej opłaca
się płacić, ich walutą czy euro?

[Gość: z]

kantor i bankomat są w hotelu.Wymienialiśmy tam euro a potem
wypłacaliśmy pieniądze z bankomatu. Płaci się ich walutą. Banku w
Kraniewie nie widziałam.

[Gość: Daria]

Hej. A jak jest ze sejfami? Są w pokojach czy na recepcji? Ile kosztuje ich
wypożyczenie?

[Gość: Kamil]

Sejfy do wynajęcia na recepcji. Ceny nie znam. My trzymaliśmy kasę w pokoju, nic
nie zginęło.

[Gość: ...]

Jedzenie nie najlepsze, codziennie to samo tzn skrzydełka z kury na
obiad i na kolację oraz kotlety mielone (niedobre), na basenie
podają pół-surowe frytki. Wielki minus za to że na restauracji nie
ma klimy, można zdechnąć przy jedzeniu w tym upale - chyba
specjalnie zeby ludzie mniej zjedli, brudne naczynia, byle jak umyte
szklanki i sztućce, za mało stolików. Pokoje ok, łazienka troche
gorzej, ale ważne ze jest klimatyzacja w pokojach. Basen też ok.
Bardzo miła obsługa. Daleko do plaży i brzydka droga która do niej
prowadzi, cały czas trzeba iść pomiędzy jeżdżącymi samochodami które
parkują prawie na plaży. Recepcjonistki mówią po angielsku ale także
po polsku można się dogadać. Jesli jedziecie zecco to koniecznie
wypupić dodatkowe ubezpieczenie od kosztów leczenia. Do 50 euro
wogóle nie wracają kosztów, powyzej 50 euro trzeba samemu opłacić np
pobyt w szpitalu a potem po powrocie ubiegać się o zwrot kasy od
ubezpieczyciela.

[Gość: Magda]

Do plaży prowadzi także polna droga - za hotelem, do plaży wolnym krokiem 10
minut, nie jeżdżą tam samochody, przyjemny spacerek.

[Gość: Gosia]

Mam dość ważne dla mnie pytanie czy w delfinarium w Warnie jest możliwość zrobienia sobie zdjęcia z delfinem ?

[Gość: Adam]

Wczoraj wróciłem z Kristal Parku w Kraniewie. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to proszę. Z tych ostatnich pytań to sejf 24 LV na 10 dni.

[Gość: Adam]

I pytał ktoś o wycieczki faktulatywne. Balczik i Kaliakra z oferty biura podróży 32 euro, ta sama wycieczka z biura z Kraneva (znajduje się przy głównej drodze) to 25 LV + 10 LV wstęp do parku botanicznego w Balcziku i 3 LV wstęp do Kaliakry, łącznie zatem 38 LV.

[Gość: olusia78]

Witam, mam kilka pytań:
1. Czy w Kranevie kupię pieluchy jednorazowe (pampers lub huggies),
jaka jest orientacyjna cena?
2. Jak jest z dostępnością zupek w słoikach i soczków dla dzieci
(najlepiej hipp, ewentualnie gerber)?
Nie wiem, czy obciązać bagaż takimi rzeczami.

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

[Gość: dawid]

Kranievo to straszna dziura, panuje tam nieład i bałagan, na
szczęście przejeżdżaliśmy tam tylko w drodze do Albeny

[Gość: olusia78]

Dziękuję za Twoją subiektywną opinię, nie jest to jednak odpowiedź
na moje pytanie

[Gość: Sewek]

Wlasnie jestem w Kraniewie i sloiczki Gerbera kupisz bez problemu, kosztuja 2,5
lewa. Wiem bo tez jestem z dzieckiem 2 letnim i kupowalem mu sloiczki. Niestety
jutro wyjazd. Co do pampersow to nie wiem, bo my mielismy ze soba. Mniej wiecej
wyliczylismy ile bedzie potrzebnych i starczylo. Supermarkety sa, ale nie
rozgladalem sie za pieluchami, choc mysle ze kupisz bez wiekszych problemow.

[Gość: olusia78]

Dzięki serdeczne za info. jesteśmy ograniczeni limitem bagażu i
zastanawiam się z czego można zrezygnować i kupić na miejscu. My
jedziemy 10.09 z córcią prawie dwuletnią. Jeżeli masz jeszcze jakieś
wiadomości przydatne dla rodziców - będę wdzięczna. Pozdrawiam
serdecznie i życzę szczęśliwego powrotu.

[Gość: MAti]

czy jest ktos aktualnie w Kraniewie? jaka pogoda tam jest?

[Gość: Daria]

Hej. Parę dni temu wróciłam z Kraniewa z Kristel Parku. Przez ostatnie dni było
pochmurnie. Noc zimne. Ale ogólnie przez cały mój 2 tyg pobyt było bardzo
ciepło. pewnie teraz z tygodnia na tydzień będzie coraz chłodniej. Kraniewo to
małe miasteczko ale bardzo mi się podobało, dużo sklepików, marketów i
restauracji. Szczególnie polecam Playboy Club - super wystrój i tanio, można
zapalić szisze. Jeżeli chodzi o hotel to wydaje mi się, że to typowy 3
gwiazdkowy hotel więc ani nie ma za bardzo luksusowo ani nie ma za bardzo
skormnie. Obsługa miła, pokoje dość duże, sprzątane różnie (zależy od
sprzątaczki), jedzenie monotonne ale da się wytrzymać, czasem brakuje miejsc bo
jest zbyt dużo gości. Do plaży około 7 min drogą. Na plaży za darmo parasole (z
napisem Coca-Cola), dużo atrakcji do wyboru - banan, parasoling, rowerki itp.