Klub mam/ grupa zabawowa dla dzieci - ?

[lubna]

Witajcie!

W najbliższym czasie przeprowadzam się z Poznania do Jeleniej Góry.

Jestem mamą trzylatka i w Poznaniu sporo korzystam z różnorakich atrakcji i spotkań dla mam/mam z dziećmi: jest tu grupa zabawowa, jest klub mam, gdzie można także przychodzić z dziećmi, są poranki literackie, pikniki.. Zastanawiam się, czy istnieje podobna formuła spędzania czasu w Jeleniej, a jeśli nie, czy znajdą się tu kobiety chętne, by nieco rozruszać miasto :)

Spotkania poznańskie, w których biorę udział, nie są odpłatne poza zrzutkami na wynajęcie sali raz w tygodniu, a klub mam otrzymał salę za darmo.

Większość z nas wcale lub chwilowo nie pracuje zawodowo, ale mamy różne pasje, wykształcenie, każda osoba może wnieść coś nowego, ciekawego, mądrego do grupy, a przede wszystkim fantastycznie jest spędzać razem czas przy kawie w dobrym towarzystwie; możemy razem wymyślać atrakcje dla dzieci, zapraszać gości na spotkania tematyczne albo prowadzić je same, opcji jest naprawdę wiele!

Bardzo chciałabym poznać inne mamy z dziećmi w Jeleniej i poza chwilową "niedyspozycją towarzyską" po październikowym porodzie chętnie zaangażowałabym się w taką grupę czy klub.

Ktoś jeszcze?

[Gość: mama]

witaj,
niestety, w Jeleniej Górze nie ma klubu mam, tudzież czegoś podobnego.
mamy w większości pracują, bo muszą.
te, co nie pracują, kombinują jak przeżyć.
czasu nie ma i chęci w tym mieście na takie rzeczy.
z ciekawości - czemu się tu przeprowadzasz?
to naprawdę biedne, szare i nudne miasto.
pozdrawiam.

[rymcycymcy]

NIe prawda ! :) ..to fajne i bardzo przyjazne miasto. Jest wiele mam, które nie pracują i wcale nie muszą kombinować jak przeżyć. Może troszkę się nudzą, ale przy odrobinie inicjatywy potrafią sprytnie i przyjemnie wypełnić czas, którego nie ma za wiele :)

[Gość: agata]

super sprawa :)

[lubna]

Najpierw powiało pesymizmem, ale potem - wielkie uff! - optymizmem.
Jestem przekonana, że chęci do robienia czegoś fajnego ze swoim życiem czy "szarą codziennością w nudnym mieście" nie zależą od miejsca, w którym się mieszka, a od człowieka :)

W Poznaniu żyjemy mega skromnie, ale naprawdę fajnie, bo to nie o kasę chodzi, a o towarzystwo i pomysły.
I tu większość matek pracuje, jak wszędzie, ale jest nas trochę takich, które mając opcję wyboru, postanowiły na jakiś czas być z dzieciakami - poznajemy się, spotykamy, bardzo będzie mi tego brakowało, więc nie tracę od razu nadziei na znalezienie jakiejś pogodnej mamy "bezrobotnej" (co za nieadekwatne słowo określające full-time-mom ;D ).

Jeśli tylko ktoś mi się tu napatoczy, to porywam do współdziałania!

A czemu chcemy się przenieść? Mąż znalazł w Jelonce dużo fajniejszą i (ha!) lepiej płatną pracę, a że od lat chcieliśmy być bliżej gór a wielkie miasto nas męczy - hałas, tłumy, tempo, a przy małych funduszach brak opcji korzystania z wielkomiejskich atrakcji - to wygląda na to, że lada dzień pakujemy manatki i sru!
Jesteśmy taką.. rzekłabym slow-family ;)

[Gość: zzzz]

Tylko pozazdrościć opcji wyboru i możliwości bycia z dzieckiem na co dzień, nie martwiąc się o nic :) No i lepszych perspektyw w Jelonce, stąd raczej ludzie wyjeżdżają, aniżeli przyjeżdżają. Powodzenia, ja nic o takim klubie nie słyszałam, ale być może powstanie, kto wie?

Pozdrawiam :)

zzz :)

[lubna]

To nie tak, że o nic się nie martwimy - ciągle martwimy się o kasę! :D Ale ale: jakoś tam dajemy radę, a priorytetem było dla nas pozostanie z dziećmi któregoś z nas. A że długo karmiłam piersią, to padło na mnie, zresztą, ku mojej uciesze.

Trochę się obawiam, że po przeprowadzce utknę w mieszkaniu z dziećmi, bo mam tam tylko jedną, pracującą znajomą. A wolałabym spotykać się z innymi, rozmawiać, organizować dzieciakom czas z innymi - po prostu nie biorę pod uwagę opcji "utknięcia w domu" i liczę na spotkanie podobnych kobiet. Lub przynajmniej zorganizowanie grupy zabawowej dla dzieci, które nie chodzą do przedszkola, a których rodzice chcą zapewnić maluchom kontakt z rówieśnikami (w naszej grupie zabawowej zawiązała się fajna wspólnota matek i ojców, co tydzień podczas spotkań ktoś inny organizował czas dzieciom, a my - pozostali rodzice - podczas zabawy dzieciaków, na ile się dało, siedzieliśmy przy kawie).
Ale jak nie znajdą się chętni, to oczywiście sama sobie sali nie będę wynajmowała ;)

A klub mam.. ano marzyłby mi się klub ściśle babski - taki krąg kobiet, do pogadania i o laktacji, i o wydarzeniach na świecie, i o książkach, i o ciastach, i o celach, no po prostu krąg matek, bo takie więzy za ważne uważam, a w moim obecnym mieście daje to mega oparcie i dużo przyjemności po prostu. I dzieci też to lubią.

Nie tracę nadziei, że znajdzie się więcej głosów wsparcia i chętnych do spróbowania!

[Gość: marshmallow]

Zacytuję:

Jestem mamą trzylatka i w Poznaniu sporo korzystam z różnorakich atrakcji i spo
> tkań dla mam/mam z dziećmi

...oraz drugi:

a przy małych funduszach brak opcji korzystania z wielkomiejskich atrakcji - to wygląda na to, że lada dzień pakujemy manatki i sru!

To jak w końcu? W Jeleniej atrakcji za darmo nie ma. Żadnych :) Nie miej złudzeń.

marshmallow

[lubna]

To, co niezacytowane też jest ważne - jak pisałam, korzystamy głównie z atrakcji bezpłatnych, choć nie ma tego za wiele, znacząco mniej, niż w Warszawie. To, za co płacimy i na co mam nadzieję w Jeleniej, to np. zrzutka na wynajęcie jakiejś sali - nic więcej nie trzeba, o ile ktoś poza mną miałby na to ochotę :> Czasem udaje się znaleźć salę za darmo, czemu nie spróbować?

Oczywiście, może powstać jakiś komercyjny klub czy grupa zabawowa dla dzieci przed-przedszkolnych czy bez-przedszkolnych, ale to można zorganizować non-profit, jeśli ma się ludzi, pomysł i chęć do fajnego spędzania czasu z innymi, zamiast siedzieć w domu!

Choć odnoszę wrażenie, że częściej usłyszę głosy narzekania na marny jeleniogórski los - oby było mylne ;)

[Gość: lilla]

A tam- pitolą! Są mamy niepracujące - prawdą jest że nie mamy klubu i spotkania ograniczają się do spotkań na placach zabaw, i salach zabaw lub mieszkaniach, ale sama znam grono mam, które wspólnie starają się zapewnić i sobie i dzieciom czas w ciekawy sposób. Może wniesiesz coś nowego- fajnie :-) A maruderom mówimy stanowcze "nie" ;-) heh.

[lubna]

lilla, to ja chcę w to grono! ;)

[martyskaa]

po urodzeniu pierwszej córki też szukałam takich form spędzania czasu ale nic z tego nie wyszło;( teraz jestem w ciąży z drugim dzieckiem i chętnie się przyłączę lub sama coś zorganizuję bo mimo że od 3 tygodni jestem na L4 to do siedzenia w chałupie kompletnie się nie nadaję;)

[Gość: jatoja]

Kiedyś, gdy mój synek był młodszy, założyłam podobny wątek tu na gazecie. Nie było żadnego odzewu, a też nie chciałam dzień w dzień chodzić na jeden pobliski plac zabaw, bo ileż można.... ;)

Teraz ma 1.5 roku, też byłabym chętna na klub mam/klub malucha itp. W Jeleniej działa kilka sal zabaw i kawiarnia dla dzieci...Można się pobawić, są zajęcia z lepienia gliny, itp atrakcje - czy odpłatnie, nie wiem, jeszcze nie byłam, ale zapewne tak. I to wszystko, co w Jeleniej jest. Może się mylę, obym ;) Może są jednak Mamy, które coś tworzą? Nie wiem. Ja niedługo wracam do pracy, więc powoli sama idea Klubu dla mnie nie jest taka ważna, ale uważam, że byłby to świetny pomysł, gdyby powstało :)
Lubna, naprawdę, wpisy powyższe są poniekąd prawdziwe....Tu większość matek musi pracować, bo z 1 pensji rodziny się nie utrzyma :(
Z resztą, przyjedziesz, przekonasz się, oby pozytywnie, mimo wszystko!

[lubna]

Cieszę się, że odzew jest, jaki by nie był ;D

Wiecie, ja naprawdę wiem i rozumiem, że w większości przypadków pracują oboje rodzice - bo muszą/ bo chcą/ bo wolą - tak jest w całym kraju, nie tylko w Jeleniej, ALE zdarzają się też rodzice, którzy z różnych powodów (najfajniej, jak z wyboru, choć wiem, że nie zawsze jest tak różowo) zostają z dzieciakami w domu na ich pierwsze lata życia.
I jest dla mnie jasne, że w Jeleniej też większość rodziców pracuje - oboje w rodzinie.

Ale szukam właśnie tej reszty, tej garstki, przecież nas tutaj w Poznaniu, "zorganizowanych full-time-moms", też nie są tłumy.
Ale nie o ilość chodzi, a o jakość, hmm? 8)

[Gość: do Lubny]

Wydajesz się być bardzo pozytywną i sympatyczną osobą. Byłaś już kiedyś w Jeleniej Górze? :)

[lubna]

"Gościu", zabrzmiało trochę, jakbym miała być pozytywnie nastawiona, bo nigdy w Jeleniej nie byłam, a jak przyjadę, to się przekonam ;)
Ale nie nie. W Jelonce byłam parę razy, jestem fanką Dolnego Śląska i lubię się tam zapuszczać.

Jako kolejny dowód, że może być fajnie za free przedstawiam Wam inicjatywę młodych poznanianek, które BTW na "Śniadania nad Wartą" szczególnie zapraszają mamy z dziećmi, ot, kwestia chęci i pomysłu!
poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,12171541,Sniadania_nad_Warta___Aby_wreszcie_cos_sie_tutaj_dzialo_.html?fb_ref=su&fb_source=timeline

[Gość: monika]

Pomysł ze śniadaniem nad rzeką na trawie jest super, ale w Jeleniej raczej nie do realizacji... dlaczego? Po pierwsze: rzeka Bóbr to zdecydowanie nie Warta (brak ładnego i zielonego brzegu, za to rur ze ściekami pełno i smrodu też, a po drugie, sama Jelenia też "nieco" się różni od Poznania pod względem czystości, sama poczytaj: forum.gazeta.pl/forum/w,79,133686765,133686765,obsrana_jelenia.html
Życzę Ci Lubna wszystkiego dobrego, ale chyba na zbyt wiele liczysz... jesteś hurra-optymistką, a np. ja wolę się mile zaskoczyć, niż niemile rozczarować-dlatego nie nastawiam się na zbyt wiele.
I mówię to jako jeleniogórzanka, studiująca w Poznaniu, a obecnie mieszkająca we Wrocławiu. Karkonosze i okoliczne wioski-ok, malownicze i urocze. Ale sama Jelenia-smród, brud i dziadostwo, a w dodatku nepotyzm i ludzie jak za komuny (Dolny Śląsk to czerwone zagłębie i mentalność zupełnie inna niż w Pyrlandii :) W dodatku bezrobocie i tylko 1 państwowy żłobek, co uważam za skandal.
Pozdrawiam :)

[lubna]

Co prawda ręce mi jeszcze nie opadają ;) ale kurczę no, w Poznaniu też nie jest czysto, z synem na spacerach dosłownie i za przeproszeniem skaczemy między psimi g*wnami, miasto po zimie wygląda obrzydliwie. Na plac zabaw podjeżdżam kawałek dalej tramwajem, bo naszego się nieco brzydzę :/
A co do spotkań nad rzeką - nie chodzi o rzekę, tylko o spotkania :>
Generalnie rzecz biorąc: nie widzę związku "wyglądu i zadbania miasta" z moim pomysłem spotykania się w stałym gronie i organizowaniu sobie razem czasu :>

Może po prostu w wielkim mieście łatwiej jakoś znaleźć chętnych do działania zamiast narzekania, bo po prostu jest... większa różnorodność ludzi?
A mentalność, cóż no.. mimo wszystko wszędzie są perełki, zamierzam je znaleźć :P

Jak tylko zjedziemy do Jeleniej, odezwę się i mam nadzieję, że uda się nam w kilka osób zorganizować jakieś spotkanie i pogadać face to face, a nuż wymyślimy coś fajnego dla siebie/dla naszych dzieci.

[Gość: MP]

A ja uwielbiam Jelenia Górę i nie zamierzam stąd nigdzie uciekać. Za co? za piekne widoki z okien na Karkonosze i Górę Szybowcową, za brak korków, za to, że wszędzie jest blisko i dzięki temu mniej czasu spędzam na dojazdy a więcej na zabawy z moimi dziećmi. W samej Jeleniej może rzeczywiście niewiele się dzieje (jak na miasto "turystyczne"), ale w okolicznych miejscowościach (do 50 km) całkiem sporo.
A śniadanie można zjeść na łące pod Szybowcową, albo na Szybowcowej ;)
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :) Magda

[anrad75]

No hej:)
I jak mieszkasz już w Jeleniej?

[Gość: aga]

jestem mamą pracującą, ale chętnie nawiąże znajomość, mam dwoje dzieci 4 lata i 19 miesięcy. Pozdrawiam

[Gość: inka]

Owszem , Jelonka to dziwne miasto. Kiepskie perspektywy na przyszłość, a przede wszystkim zupełnie inna mentalność ludzi ( zawiść, krzywe spojrzenia, itd.) ale ciągłe narzekanie nic nie pomoże! Jestem mamą 12 miesięcznego malucha , siedzę z nim w domu, kasy już w połowie miesiąca brakuje, ale staram się żyć. Klub mam to świetny pomysł. Szukałam informacji o podobnym pomyśle już od dawna. Lubna-do dzieła może coś z tego wyjdzie :) Pozdrawiam serdecznie. I jestem na Tak :)

[Gość: Agula]

Ja też ubolewam, że nie ma w naszym mieście takich klubów, gdzie można by się spotkać i zorganizować zabawy dla dzieci. Ja wprawdzie pracuję, ale popołudniami mam czas bo m. jest w delegacji i nie ukrywam, że często już nie mam pomysłów dla mojej trzylatki. Dysponuję masą zabawek i książeczek do udostępnienia w takim klubiku. Jakby co to napisz na mojego maila [e-mail]

[Gość: Aaa]

Mam nadzieję, że wiele niechętnych głosów powyżej nie zniechęci Cię do działania! Jestem mamą 8msc córeczki, wcześniej prowadziłam bardzo aktywny tryb życia a teraz pracuję w domu i ... wariuję z braku kontaktu z ludźmi! W Jeleniej mieszkam od niedawna, rodzinka daleko, znajomi pracują. W takim klubie widzę przede wszystkim szansę dla siebie, możliwość poznania innych mam i uważam, że na początek, nawet nawet bez sali i wymyślnych atrakcji dla dzieci, możliwosc spotkanie się i wypicia wspólnie kawy z innymi mamami w podobnej sytuacji jest BEZCENNA! Jelenia czeka na takich ludzi z inicjatywą, koniecznie odezwij się, gdy będziesz na miejscu!

[lubna]

Cieszy mnie parę ostatnich słów, odezwę się, jak będziemy już na miejscu, jakoś we wrześniu. Na razie wpadniemy tylko poszukać mieszkania i nie będę miła czasu na inne sprawy niż ganianie po mieszkaniach i rozejrzenie się po oddziale gin-poł w szpitalu.
Ale zaczynam wierzyć, że pomysł ma szansę się przyjąć, bo naprawdę wystarczy kilka osób niechętnych domowej izolacji - i możemy naprawdę uprzyjemnić sobie i dzieciakom życie 8)

[malina662]

jezu nie mogę uwierzyć w to co przeczytałam,
ludzie co!!!!
trafiła na temat chmara malkontentów, nic tylko wszyscy cięzko pracują za grosze, jakie wsze dziecii muszą być nieszczęśliwe. Zapracowani rodzice, których na nic nie stać, szare, bure, brzydkie miasto.
to nie prawda!!!
Sama autorka wątku napisała, że jej mąż dostał tu pracę lepiej płatną niż w Poznaniu???!!
a wracając do tematu, w mieście można znaleźć fajne, niedrogi lub nieodpłatne atrakcje.
Polecam zajęcia w JCK, zajrzałabym też do KUkutu - klubokawirnia prowadzona przez młode, sympatyczne małżeństwo z fajnymi pomysłami, lepieniem gliny dla dzieci, dniami z grami planszowymi.

[marta19790]

Ja też tego nie rozumiem, wszyscy tutaj zawszę chcą zrazić tutaj ludzi do Jeleniej Góry a jak ma być lepiej jak będziemy ciągle tylko marudzili?

A ludzi którzy cokolwiek chcą zmienić od razu krytykowali?

[burberry8]

Witam,

Akurat to, że szare, bure, brzydkie miasto to prawda.

Jestem obecnie nad morzem, w dużo mniejszej miejscowości (wcale nie turystycznej), i za każdym razem, gdy tu przyjeżdżam, jest zadbanie, czysto, place zabaw jakich w Jeleniej Górze nie ma, po prostu niebo a ziemia.

Wmawianie sobie, że Jelenia Góra to fajne miejsce do życia, czyste, gdzie wiele się dzieje, itp., to czysta utopia.

Owszem, jak ktoś chce, to sam sobie sprawi, że będzie "kolorowo" się żyło.

Bądźmy realistami.

[lubna]

Rozbawiłaś mnie :D
Faktycznie zaczęłam się zastanawiać, o co tutaj chodzi: "tu jest strasznie, nic się nie dzieje, nikt nic nie robi, wszędzie psie kupy, wszyscy cierpią!"
Ale jestem wyraźnie z innej gliny ulepiona, choć rodowita Dolnoślązaczka, ostatecznie możemy spotykać się w grupie nierealistek i dobrze się bawić, nie? :)

Kwestie porodowe chyba trochę nasz przyjazd opóźnią, ale zrobiłam już na miejscu mały rekonesans i są tam, wśród Was, ludzie chętni do takich spotkań, do zorganizowania nieformalnego klubu, serio serio, więc nie spodziewam się, że rozsiądę się z dziatwą w domu i zapłaczę nad tym, gdzie żyję ;)

A na razie jeszcze Poznań i już powoli przygotowania do powiększenia się rodziny, więc na jakiś czas znikam.

do lubna, mieszkanie

[agabeja]

witam, mielismy przeprowadzac sie do jeleniej gory, ale nic z tego nie wyszlo... posiadamy wiec na sprzedaz mieszkanie- gotowe do zamieszkania, jesli jestes zainteresowana podaj jakis namiar, pozdrawiam

[lubna]

Hej, dzięki za ofertę, jeśli mieszkanie kamieniczne, klimatyczne, to napisz, proszę, na maila gazetowego. Wolałabym coś wynająć, ale jeśli mieszkanie i położenie trafiłoby w mój gust, to rozważymy:)

[mada956]

hej;) z nietypowa prosba;) moge liczyc na 3 głosy?? dzieki;) www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/entry/17109

[hepi]

Lubna ,
Super pomysl. Spedzilam lato w Jelonce i naprawde jest milo i przyjemnie jak sie chce.
Nie wiem jak pomysl sie realuzuje ale ja proponuje zeby panie ktore chcialby sie spotkac po prostu wyszly z domu . Ja jestem tymczasem w Dublinie ale -0 9tym grudnia jestem bardzo za na spotkanie w kawierence na ploty z mamami jeleniogorskimi . Od czegos trzeba zaczec ;o))) Pozdrowionka ode mnie i 9 miesiecznej Amelki Ola

[hepi]

Czy pomysl padl calkiem ? czy ktos jest chetny na spotkanie przy kawie w parku cieplickim w przyszlym tygodniu ???

[xpressja]

Hej Hepi :)

Ale masz na myśli z pociechami czy bez?
Tam w Cieplicach są warunki, by z dziećmi przyjść? (Mama na myśli sala zabaw, coś, co by mogło zająć szkraby).

Ja odkryłam niedawno czekoladziarnię koło przystanku Podwale, jest tam super kącik dla dzieci...Tylko to drugi koniec miasta ;)

[hepi]

Hey Xpressja, myslalam by sie spotkac ze szkrabami w boroweczce albo nalenikarni na kawe/ herbate a pozniej ruszyc do parkuna spacer . Ale czekoladziarnia brzmi tez ciekawe. Tutaj w Dublinie spotykamy sie co tydzien w zwyklej kawiarni i dzieci sie bawia same soba albo zabawkami ktore przynosimy . Ja jestem chetna na spotkanie w czekoladziarni. Ustalamy dzien i godzine i jestesmy z Mala . Jestesmy dostepne od wtorku 12 grudnia. Wiec czekam na wiadomosc kiedy Ci pasuje ;o) Buziaki DUblinskie Ola

[agu_82]

Witaj !
minął ponad rok i jestem bardzo ciekawa czy się przeprowadziliście do Jeleniej Góry, czy znalazłaś mamy chętne do działania :) ? Jestem mamą 3,5 latka a twój pomysł i nastawienie bardzo mi się podoba :) Napisz co i jak może warto wrócić do tematu.

[anrad75]

agu_82 czy nadal jestes chętna na klub dla Mam?
Ja mam córcie w podobnym wieku co Ty i maluszka 10 miesięcznego.
Chętnie dołącze się, albo będę współtwórcą pomyslu. Co Ty na to?

[agu_82]

Witam, trochę czasu już minęło ale nadal jestem zainteresowana :) Razem z koleżanką utwożyłyśmy stronę na facebook'u i mamy nadzieję że razem z innymi mamami coś się uda zorganizować :) zapraszam do polubienia www.facebook.com/klubmamjeleniagora?fref=ts
jeżeli nie przez strone to mój email [e-mail]

[bes.saa]

o witam, też przeszłam przez przeprowadzkę poznań-jelenia, i chętnie bym się przyłączyła do klubu mam z maluszkiem. pozdrawiam

[malgosia336]

sprawdź na www.malabajeczka.pl :)

[anrad75]

Hej.
Dalej chętna na klub dla Mam?

[bes.saa]

hej,

Penie,że tak! To kiedy zaczynamy?

[anrad75]

No myślę, że już trzeba zacząć. Podaj mi proszę swojego @. Pozdrawiam

[bes.saa]

świetnie, oto mój mail ;[e-mail]

[anrad75]

Dzień dobry Mamusie
5 września o godz. 11 w Stonodze ul. Złotnicza 14 rusza KLUB dla Rodziców.
Jest to pierwsze spotkanie, gdzie będziemy przyjmować zapisy.
Spotkania będą odbywać się co dwa tygodnie w piątki. W planach są spotkania z logopedą, pedagogiem, kosmetyczką, pediatrą, fizjoterapeutą i wieloma innymi specjalistami.
Będą również rękodzieła, wycieczki, sesje fotograficzne, wymiana ciuszków, plotki na różne tematy i dużo fajnych rzeczy.
Zapraszamy serdecznie Mamusie, Tatusiów i oczywiście dzieci

[anrad75]

Aktualności
Pierwsza pomoc przedmedyczna niemowlętom i dzieciom.
Jeśli Twoje dziecko nagle uległo wypadkowi musisz zachować spokój i nie panikować.
Pamiętaj, to jest zawsze chwila, jedna, ważąca na całym życiu.
Nie ma czasu zaglądać do poradników, szukać informacji w internecie. Musisz wcześniej się dowiedzieć, jak pomóc dziecku, gdyby nagle uległo wypadkowi.
Klub dla Rodzica zaprasza wszystkich chętnych rodziców na kurs pierwszej pomocy przedmedycznej udzielanej niemowlętom i dzieciom, który odbędzie się 16 września o godz. 16.30 w bawialni dla dzieci "Stonoga",
ul. Złotnicza 14 Jelenia Góra.
Kurs poprowadzi ratownik medyczny pani Joanna Niedbała pracująca w Pogotowiu Ratunkowym Jelenia Góra.

[anrad75]

30 września godz. 16.30 "Stonoga" ul Złotnicza 14 Jelenia Góra SZAFING czyli wymiana ubranek dziecięcych, zapisy do 28 września pod adresem @ - [e-mail].
Regulamin szafingu na stronie internetowej klubu www.klubdlarodzica.pl.tl

Zbliża się zima, więc już czas uzupełnić dziecięcą garderobę.
Zapraszamy

[anrad75]

Drogie Mamy i Tatusiowie

14 października o godz. 17.30 w Czekoladziarni odbędzie się spotkanie z panią dietetyk. Rozmawiać będziemy o dietach kobiet w ciąży, w czasie karmienia piersią, ale również o dietach które pozwolą nam wrócić do formy z przed ciąży.
O odżywianiu małych dzieci, jak również całej rodziny. Zapraszamy do zapisów( ilość miejsc ograniczona) na adres klubu [e-mail], lub przez formularz kontaktowy na stronie internetowej. Zapisy do 7 października 2014 r.

[anrad75]

28 października o godz. 16.30 w Stonodze, odbędzie się część pierwsza warsztatów fotograficznych, prowadzonych przez Annę Lubowińską. Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału wraz z dziećmi
Informacje o warsztatach i zapisy [e-mail]