Tramwaje jeleniogórskie

[Gość: JMA]

Czy żałujecie i jak bardzo,że nie ma dziś tramwajów w mieście i okolicy?
Czy bezpowrotnie znikła ta największa ozdoba miasta ,dodająca mu splendoru i
wielkomiejskości?
A może uważacie ,że decyzja likwidacji z lat sześćdziesiątych była słuszna?
Wg mnie,nie ma nic piękniejszego jak (zwłaszcza stary) tramwaj.
Miasto bez tramwaju jest całkiem inne,już nie ten klimat i koloryt.

[Gość: Andrzej]

To za rządów pana Daroszewskiego, który naówczas był przewodniczącym
MRN a mieszkał na Klonowicza, zlikwidowano tramwaje, a wprowadzono kopcące,
ciasne, niewygodne autobusy (sany)rodzimej produkcji.Za takie pociągnięcie
itp zaraz potem awansował do województwa (Wrocław).Od tego chyba czasu
następowała degręgolada miasta, nie pomógł mu już (nawet) awans na województwo.
A tramwaje to przecież symbol wielkomiejskości...

[Gość: JMA]

Tu można sobie poczytać ( niestety a może i "stety" po czesku) i pooglądać
jeleniogórskie tramwaje.
Cała strona jest ciekawa i można tam zobaczyć oprócz jeleniogórskich również
tramwaje w innych polskich miastach.
spvd.cz/index.htm
spvd.cz/pl_krknose.htm

[Gość: JMA]

Drugi podany link nie działa.
Może teraz będzie lepiej.
spvd.cz/pl-krknose.htm

[Gość: Andrzej]

Paryż wraca do tramwajów po kilkudziesięcioletniej przerwie !
Skoro braliśmy(Daroszewski)przykład właśnie z innych przed ponad
30 laty likwidując linie, tym bardziej w XXI wieku przed wejściem
do UE, też spójrzmy na Paryż i przywróćmy, odtwórzmy, odbudujmy,
tramwaje, które kanalie- patrz wyżej nawias zlikwidowali i za taką
politykę miejską jeszcze ich nagradzano.
Jerstem za powołaniem komitetu obywatelskiego, może "tramwajem do UE"
na rzecz restytusji tego środka komunikacji miejskiej.

[Gość: basia]

jestem jeleniogórzanką od urodzenia.Pamietam tramwaje i oczywiście uważam, że
decyzja o ich likwidacji była mocno nieprzemyślana. (decyzja p.Daroszewskiego -
niestety już ś.p.).przecież inne miasta też mają tramwaje i jakoś sobie radzą.
chyba bardziej ekologiczne niż te śmierdzące autobusy, na które jesteśmy
skazani.najbardziej malownicza była linia do Podgórzyna.moje dzieci jakoś nie
mogą sobie wyobrazić w krajobrazie Jeleniej tramwajów.Pozostały tylko stare
fotki i wspomnienia.zresztą takich nieprzemyslanych decyzji było więcej np.
wyburzenie zabytkowych kamienic (naprawdę były piekne-tajemnicze-wymagały tylko
remontu) przy ulicy Kopernika w obrębie Kościoła.Ale u nas najlepiej wyburzyć,
zrównać z ziemią i postawić blokowisko.Ja pamiętam jeszcze Cmentarz przy ulicy
Morcinka, zadbany, z dużą ilością zieleni, pieknych drzew - ale chyba
przeszkadzały mogiły Niemców, byłych mieszkańców. Więc "sru" i jest osiedle
mieszkaniowe.Moja ciocia, która mieszka poza granicami Polski mieszkała w
Jeleniej w czasie wojny (praca przymusowa) i póżniej do końca lat 50-tych.I
właśnie na tym cmentarzu miała pochowane swoje jedyne dziecko.Jak przyjechała
chciała odwiedzić ten grobek - to co jej miałam powiedzieć - że głupota ludzka
nie ma granic?.pozdrawiam.Niech ktoś się odezwie - "dawnej" Jeleniej.

[Gość: Andrzej]

Tramwaje oddano, sprzedano, a najlepiej przekazano - Grudziądzowi; miasto
mniejsze a myślące perspektywicznie; do dzisiaj chyba tramwaje ma.
Bilet, chyba ulgowy, bo dojeżdżałem do szkoły, kosztował 15 gr nieraz nie
mogłem się doczekać na resztę 5 gr(miałem monetę 20 groszową)a tu już trzeba
było wysiadać. Konduktor chodził po wagonie, często wsiadało się do drugiego,
nie zawsze zdążył przejść...

[Gość: Janusz]

> Tramwaje oddano, sprzedano,

Kilka jednak zostało np ten:
tramwaj w Podgórzynie

[Gość: JMA]

Ten akurat nigdy nie jeździł w Jeleniej Górze.Sprowadzono go niedawno dla
upamiętnienia faktu,że kiedyś tramwaj do Podgórzyna docierał.

[Gość: Andrzej]

Ale bym się dał wprowadzić w błąd, gdyby nie JMA, bo ja o żadnym wagonie
zatrzymanym nie słyszałem i wielce się zdziwiłem, że w Podgórzynie jest...
Widocznie jesteś młody albo napływowy, ale dobrze, że chociaż jest ktoś,
kto tramwaje ma na sercu....? Ale inni czujni SĄ !!!

Doroszewski to byl rzadki kretyn

[sarmiento]

a to ze nie zyje nie zmienia faktu. Rok przed smiercia przyjechal do JG
obejrzec swoje gospodarstow. Pewnie dlatego umarl jak zobaczyl co zrobiono po
jego smierci. Mial dwoch kretynow synow. Boze, co to byla za kanalia.