przekazy pieniężne na Ukrainę

[inna86]

hej mam pytani jak przekazać TANIO kasę na Ukrainę? Nie ważne czy w dolarach
czy w hrywnach. Czy jak nie mam konta walutowego i osoba która otrzymuje też
go nie ma to czy mogę wysłać w zł żeby oni otrzymali w hrywnach? a może ktoś
ma jakiś inny pomysł na takowy przekaz???

[Gość: daab]

nie przebijesz westerna, mimo kosztów i tak najtaniej

[Gość: jarojj]

Trafia się czasem, że na jakimś banku na Ukrainie jest znaczek Western Union, a przekazów nie obsługują. Dobrze wejść i zapytać.

[Gość: inna86]

czyli przez bank jednak

[zulcia73]

my też przez western przesyłamy, nie musisz mieć konta ,pieniądze wpłacasz tu a
oni podają kod który podajesz osobie odbierającej

[vasylkova]

WE najtaniej?? To gdzie w takim razie jest drogo?

Mozna zalozyc takiej osobie konto w PL i bedzie sobie wyplacala z
bankomatu - w przypadku banku Pekao S. A. mozna to robic nawet
bezprowizyjnie w jednym z bankow dzialajacych na Ukrainie.
Mysle ze sposobow jest wiele, i na pewno WE nie jest najtanszym z
nich.

[Gość: inna86]

wiecie to jest jednorazowy przekaz w moim wypadku więc się chyba nie opłaca im
tam zakładać konta. zresztą moja babcia jest starszą osobą i raczej nie będzie
się bawić w takie rzeczy. zresztą byłam dziś w pekao i w sumie od sumy 500zl
biorą opłatę 35zł to nie jest tak dużo jak na jednorazowy przekaz. jakoś to
przeboleję:)) dzięki za info

[Gość: juzyk]

Western Union
chyba nie ma sensu kombinować.

[Gość: jarojj]

Tak przy okazji - obywatel Ukrainy nie ma prawa legalnie posiadać konta za granicą. :)

[Gość: jarek]

no właśnie, trzeba by było dać komuś na Ukrainie swoją kartę i niech wypłaca?
Ja jestem w sytuacji, że w WU skończył się limit i dupa nie chce mi się rejestrować...
Trzeba by coś innego wykombinować

[Gość: inna86]

Hej przesłałam tę kasę na Ukrainę, ale chciałam z wami podzielić się czymś
dziwnym... Zapłaciłam w Polsce opłatę - prowizję i pan przeliczył w banku już
kasę bo chciałam żeby tam dostali w hrywnach, wg kursu. i Wyszła określona suma
powiedział mi że to już jest na mur beton i że nie mają prawa dostać mniej ani
więcej że to już jest ten kurs. Ja miałam podać kod i kwotę w hrywnach którą
mieli dostać. Jednak na miejscu jak ciotka odbierała kasę to dostała o 40 hrywen
mniej!!! Podobno jak mi powiedziała, oni w banku przyjęli wpłatę jako walutę
obcą i przeliczyli ją na dolary! a potem z dolarów na hrybny i wyszło mniej!!!
Ale ja przecież nie wysyłałam dolarów tylko złotówki i w poleceniu było wyraźnie
napisane że zł na hrywny i podana kwotą którą mieli dostać a oni tam już nie
mieli nic płacić tylko odebrać. Czy ktoś może mi wyjaśnić jakim cudem stało się
że ciotka dostała o 40 hr. mniej?????? Bo ja tego nie rozumiem, gdyż pan w banku
wyraźnie mi powiedział że ma dostać tyle i ani mniej ni więcej. Dajcie znać jak
to u was było. dzięki

[Gość: juzyk]

Kiedys rodzina przekazywała kase przez WE z Ukrainy do Polski.
Wyszło prawie tyle samo, co mialo byc - tzn. kwota w zlotowkach
zgadzala sie.
Prawdopodobnie bank na Ukrainie pobrał prowizję za przelew
zagraniczny - złożyłbym w tym wypadku reklamację w banku w Polsce.
Jak na różnice kursowe to bardzo dużo.

[Gość: inna86]

no właśnie nie do końca jest tak. W banku dziś mi pan powiedział ze to jest
niemożliwe żeby coś takiego się stało. Wyraźnie na Ukrainie im powiedziano że to
nie prowizja żadna tylko wyniki przeliczeń walutowych. Ja w Polsce wysłałam zł i
oni mieli dostać hr wg określonego kursu ustalonego już, Kwota miała być właśnie
taka jaką mi pan wydrukował na kartce i nie mieli dostać ani hr mniej ni więcej.
Tu w banku mi powiedziano że nie rozumieją jakim cudem to się stało że oni
przyjęli zł i przeliczyli je na dolary żeby potem przeliczyć je na hrywny.
Powiedział że albo ktoś sobie w banku urządził samowolkę i zarabia na
przewalutowaniu w moim wypadku 40 htywen dostał, albo to ogólne zarządzenie w
kraju ustawowe dla banków wszystkich albo bank ten akurat sobie tak ustalił że
wszystko co przychodzi na Ukrainę traktują jako walutę i przeliczają na dolary a
następnie na hrywny (w których ja chciałam aby im wypłacili). nie rozumiem czy
ktoś ich oszukał czy to normalne. Jest na to jakaś ustawa czy jakim prawem oni
tam to zrobili. Ja od pana w banku usłyszałam że tak być nie powinno ale że
wiadomo to jest UKRAINA i tam jest wszystko możliwe. No ale chyba okradanie
ludzi w biały dzień to już przesada. jak ktoś wie jak to się mogło stać to
dajcie znać, bo mi się to w głowie nie mieści

[Gość: minkia]

Kilka razy wysyłałam pieniądze za granicę -też min. do Ukrainy przekazem
western union nigdy nie spotkałam się z
żadnym problemem. wu jest wg mnie pewna firmą do przesyłania pieniędzy.

[Gość: inna86]

ale wysyłałaś tak aby tam dostali w hrywnach czy w dolarach? Tak jak pisałam ja
miałam problem z bankiem tam na Ukrainie i uważam, że coś musiało byc nie tak
skoro oni dostali mniej a tu w WU zapewniali mnie, że dostac mniej nie mieli
prawa. Nie wiem ja się zawiodłam, gdyż powiedziano mi, iż dodatkowa opłata nie
zostanie pobrana na Ukrainie a tak nie było. Potem w dodatku nie umieli mi
wytłumaczyc dlaczego mimo wszystko pobrali tam na miejscu tę opłatę - dośc sporą
zresztą

[Gość: jw]

przyszedł mi do głowy pomysł, jak można bezboleśnie przekazywać kasę
na Ukrainę. Wystarczy założyć kartę w banku, który nie pobiera opłat
za wypłaty z bankomatów za granicą, daj babci kartę i niech wypłaca
na Ukrainie w jakimkolwiek bankomacie tyle ile potrzebuje. Sam mam
konto w Aliorbanku, niestety bank podniósł teraz miesięczną opłatę
do 9 zł, jeżeli nie jest to konto główne (główne to takie, na które
wpływa wypłata lub co najmniej 2000 zł miesięcznie). Przetestowałem
kartę w kilku krajach, m.in. w Rosji i powiem szczerze, że jest to
świetna sprawa. Wypłaty są przeliczane wg podobnego kursu, jak w
kantorach, tzn. wychodzi nieco drożej niż gdyby kupić w Polsce euro
i wymienić za granicą na lokalną walutę. Można też w mbanku, ale tam
zdaje się pobierają 2% prowizji za przewalutowanie przy wypłacie
gotówki za bankomatu za granicą. Czasami banki jak np. Pekao SA lub
City nie pobieraja opłat za wypłaty za granicą z bankomatów swojej
sieci.

[Gość: inna86]

Dzięki w sumie niegłupi pomysł. Popytam w bankach jak to wygląda z Ukrainą i
może tak zrobię

przekazy ukraina

[Gość: J. C]

WU nie słuchaj najpewniejsze na Ukrainie jest MoneyGram zero kłopotów

[rysiekbargiel]

Gdzie w Szczecinie jest jupiter co można wysłać pieniądze na Ukrainę.

[rqrteqwt]

Próbowałem różnych rodzajów przekazów, ale wydawało mi się, że najbardziej wygodne i niedrogie - fine.money. Ale trzeba mieć kartę w polskim (lub innym) banku.

[Gość: Katerina]

Ja dla wysłania gotówki do Ukrainy z Polski korzystam z usług agencji Monetia. Przelew wysyłany jest w walucie PLN, a Odbiorca na Ukrainie odbiera przelew w walucie USD (kurs walut wg kursu NBP). Pieniądze do odbioru po 4 godzinach od momentu wysłania w jakikolwiek placówce banku Oszczadbank na Ukrainie (ponad 3500 placówek po całym kraju). Korzystam z usług systematycznie, ponieważ na Ukrainie mieszka moja rodzina. Jestem bardzo zadowolona.

[Gość: Iryna]

ja korzystałam kilka razy z perekaz24, całkiem fajne i wygodne, bo online. To chyba jakas nowa firma

[Gość: Zoriana]

Czytałam ostatnio o perekaz24. Czy to jest bezpieczne? Pieniądze dotarły do odbiorcy?

[daryna_99]

tak, sama tez robilam do rodziny i mogli odebrac bo jakis 10 minutach wiec ok. Nie bylo problemow z odbiorem