grzegorzg1975 21.02.10, 19:31 waszym zdaniem które so najlepsze przejscia graniczne z ukraino a które najgorsze -kolejki ,odprawa,itd Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: .... Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 82.177.83.* 21.02.10, 19:41 Samochodem i pieszo Medyka - innych pieszych nie ma ogolnie dojazd ok! no i pieszo oddzielna linia UE. wiec bez kolejek bo tam juz mało kto jezdzi z Polski. Pociągiem teraz nawet bez postoju, ale drogo. Krościenko to tragedia - nie ma pieszego, pełno dresów i hołoty wożącej paliwo - kilometry kolejki, nie ma sensu. Pociągiem stoi sie kilka godzin. Ubla (Słowacja)- jest najbliższe piesze przejście - ale dojazd i daleko. Uzhgorod (Slowacja) - uwaga !! nie ma pieszego znaczy jest ale zamkniete bo sie straznikom nie chce ;D - stoi sie długo, bo Uzh jest 5km od granicy i kolejki szmuglujących wszystko co sie da są znaczne. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: c Medyka, nikt tam nie respektuje tego... IP: *.betanet.pl 26.02.10, 19:47 > Samochodem i pieszo Medyka - innych pieszych nie ma > ogolnie dojazd ok! no i pieszo oddzielna linia UE. wiec bez kolejek bo tam juz > mało kto jezdzi z Polski." Odzielna linia UE to mi, tak samo jak na zewnatrz budynku polskich celnikow, jak i w srodku. Ludzie z paszportami ukrainskami stoja i w tej, i w tej kolejce. Celnicy nic sobie z tego nie robia, niech sie ktos zajmie tym przekretem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: XXX Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.146.161.142.nat.umts.dynamic.eranet.pl 22.02.10, 09:09 UKRAINĄ chyba, ale coz polska mowa - trudna mowa ;P Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ajno Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.szczecin.vectranet.pl 22.02.10, 19:40 Ja miałem przykrości tylko w Użhorodzie/Ungvarze. trzymali mnie kilka godzin pod pretekstem, że mam być może fałszywy paszport (polski) - a tylko dla tego, że bałakałemza dobrze po ukraińsku - ale i tak "podejrzewano" mnie o bycie Mołdawianinem... (Mołdawianie raczej po rosyjsku - niż ukraińsku bałakają). już rok wcześniej chciano mnie przetrzymać - ale wówczas dyżurny był rozsądniejszy i doszedł do wniosku, ze nawet obywatel polski jadący ze Słowacji może znać jako-tako ukraiński... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kuba Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.net155.okay.pl 22.02.10, 20:27 To po kiego grzyba zachciało ci się gadać w języku który oni dobrze znają / od urodzenia/...:) :) :) ;) ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jarojj Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 195.93.160.* 22.02.10, 21:11 dobre :) tylko mołdawianie (czytaj: "czubki") według nich mówią po ukraińsku a tak serio, to dla mine najgorsze Krościenko - przetrzymywanie bez powodu, potem tragiczna droga po ukraińskiej stronie, najlepiej mi się udało w Zosinie, ale byłem tam tylko raz I mam pytanie: czy rzeczywiście tak bez sensu jest jechać przez Słowację? pozdrawiam jarojj Odpowiedz Link Zgłoś
lupus24 Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino 22.02.10, 23:55 a wg was gdzie szybciej trwa odprawa celna(jechałbym autem): Malyj Bereznyj – Ubľa czy Užhorod – Vyšné Nemecké ? Odpowiedz Link Zgłoś
lupus24 Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino 22.02.10, 23:56 Oczywiście wracałbym z Ukrainy. Odpowiedz Link Zgłoś
lupus24 Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino 22.02.10, 23:57 A wg was na którym przejściu odprawa celna trwałaby szybciej(wracałbym autem z Ukrainy): Malyj Bereznyj – Ubľa czy Užhorod – Vyšné Nemecké ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 3xK Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.hutabankowa.pl 24.02.10, 06:39 W sierpniu 2009 roku przekraczaliśmy przejście autkiem w Medyce. Zajęło nam to 4 godziny.Powrót przez Hrebenne-Rawa Ruska od wjazdu do wyjazdu już tylko godzina.Sama odprawa bezproblemowo. Jedynie trzeba uważać na cwaniaków starających się wcisnąć do kolejki. W Rawie Ruskiej podchodzą z końca kolejki od strony ukraińskiej załatwiać papiery i starają się omijać samochody "bo są załatwieni". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jw Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 162.27.161.* 24.02.10, 10:00 a jak oceniacie poniższe przejscia samochodowe pod kątem kolejek latem? Korczowa-Krakovets (PL-UA) Medyka-Shegini (PL-UA) Czerniowce-Siret (UA-RO) Interesują mnie godziny poranne (godz 6-8) w weekendy (sobota- niedziela), szczegołnie mnie interesuję czy jest duża kolejka za Czerniowcami na wyjazd z Ukrainy do Rumunii. dzięki Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gtw Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 208.115.210.* 24.02.10, 10:53 Pomysl jazdy do Rumunii/Bułgarii przez Ukrainę to nieporozumienie, co "zaoszczedzisz" na ok. 150 km krotszej trasie, stracisz z nawiązką na kiepskich drogach i dwóch granicach unijnych Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jw Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 162.27.161.* 24.02.10, 11:40 nie chodzi o oszczędności, są również inne przyczyny, o których możesz nie wiedzieć. jeździłem sporo po Ukrainie i znam stan dróg, a czas straciłem na granicach jadąc przez Serbię. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jarojj Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 195.93.160.* 24.02.10, 22:46 Miałem tam na trasie Czerniowce-Suczawa straszne kłopoty z celnikami ukraińskimi. Ruch nieduży, aut mało, podjeżdżając spodziewałem się, że wyrobię się (na oko) w pół godziny. Potem z dwie godziny stałem na boku, bo choć kolejki żdanej nie było, odstawili mnie, bo postanowili wymusić jakąś łapówkę. Nie dałem, ale trzeba się było awanturować i kosztowało to sporo nerwów - dlatego twierdzę, że nie warto tam jechać. Odebrałem to tak, że nie będąc Ukraińcem ani Rumunem jestem ciekawym obiektem dla tych "pacanów". Trochę się przejechali, bo nie spodziewali się, że bez zahamowań będę się z nimi kłócić po rusku. Ale bez oporu - trzeba by im coś dać. Nie wiem ile takich rejestracji na 100 tam zatrzymują i wymuszają. Rzecz miała miejsce około 1-2 lat temu, nie pamiętam dokładnie (tyle tych wyjazdów, granic ukraińskich...). Mam niezłe wspomnienia z granicy Ukraina-Mołdawia-Rumunia nad Dunajem. Ale ta pod Czerniowcami - nie polecam, choć może ktoś ma inne doświadczenia. Droga główna od Czerniowiec nie jest tam jakoś szczególnie straszna, powiedziałbym, że dobra jak na Ukrainę, a w Rumunii drogi główne są super. pozdrawiam jarojj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mela Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 89.230.91.* 25.02.10, 20:40 Zabiorę sie na zakupy do Medyki/Szegini. 696244336 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: GRZES Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 194.117.241.* 01.03.10, 19:25 dorohusk dla mnie najgorsze bo celnicy znikajo na godzine lub wiecej a i celniczki ukraińskie takie z kamieno twArzo zero uśmiechu zbyt poważne Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: KUBA Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.net155.okay.pl 03.05.10, 19:50 Pytanie dla "bywalców" ale samochodowych :-) Będę jechał na wczasy pierwszy raz z Krakowa do Odessy. Mam "do wyboru" 3 przejścia - MEDYKA, KORCZOWA, KROSCIENKO. Nie znam kompletnie stanu dróg po stronie ukraińskiej. Które przejscie wybrać aby nie stracić paru godzin na odprawę no i która z dróg jest najbardziej "cywilizowana" Jadę tylko jednym samochodem więc nie mogę liczyć na pomoc innych podrózników w razie gdyby coś mi się stało w autku na drogach które ludzie opisują jako "horror". Z którego przejścia jest droga w miarę "bezdziurowa" i do przejechania. Sorki za być może głupie pytanie ale każdy przed"pierwszym razem" ma obawy...:-) Czy trasa z przejscia w Krościenku do Lwowa jest faktycznie tragiczna? Moja prośba- niech piszą TYLKO CI co dadzą konkretne odpowiedzi na moje pytania i rozterki a nie "mądralińscy". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: waldemar nocoń Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.pool.ukrtel.net 04.05.10, 07:04 tu masz trase do Odessy sciagnij sobie ten plik kliknij do linka jakby co to dzwoń lub pisz znadziesz mnie łatwo na necie pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: KUBA Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.net155.okay.pl 04.05.10, 18:58 Panie Waldemarze serdeczne dzięki!!!! Na pewno TAKĄ drogą pojadę jak Pan opisał- kamień z serca fff! Prosto,jasno i klarownie no i do tego te fotki :-) Extra, to jest właśnie ten konkret a nie "bicie"piany.... Myślę że nie tylko ja z tych wskazówek skorzystam. Chcę dojechać w miarę przyzwoicie i nie będę oszczędzał kilkunast zł na gazie aby pojechać "na skróty" a potem na tym forum pleść głupoty jakie to cholernie złe drogi są na Ukrainie. A u nas "skrótowe" drogi są lepsze????? Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jarojj Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 195.93.160.* 05.05.10, 00:10 Nie wiem, kiedy ostatnio jechaliście tą trasą, ale po ostatniej zimie, gdy jechałem w marcu, bardzo się na niej zawiodłem - super droga w rejonie Lwowa, w rejonie Równego kilka odcinków jak z księzyca, a potem do Żytomierza otwarta tylko jedna droga z dwupasmówki, a druga w remoncie. I ciągle 70 + zakaz wyprzedzania + panowie w kepi. Nie wiem, może się remont skonczył, chętnie się sam dowiem, jak wyglada teraz. Wariant przez Chmielnicki - Winnicę ma swoje wady, ale wobec tych remontów wcale trasa przez Żytomierz nie wypadła lepiej. Co do dróg skrótowych, to czasem nie ma tam asfaltu, a czasem jest lepiej niż na tzw. Magistralach. Nie ma reguły. Kubie życzę udanej podróży. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: waldemar nocoń Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: *.pool.ukrtel.net 05.05.10, 04:56 a ja jechałem w końcu marca do Odessy przez Chmielnicki i jak wyjechaliśmy w Umaniu na dwupasmówkę to była dopiero ulga, jednak w czerwcu pojadę przez Żytomierz-dam znac drogi jaroji z tym ciągle 70 /hmm... -chyba już poznałaś taktykę jazdy co do remontów to do lata podciągną trochę pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jarojj Re: najgorsze przejście graniczne z Ukraino IP: 195.93.160.* 06.05.10, 02:34 tak, to prawda, spodziewam się, że zima drogę przez Winnicę też zdewastowała nieźle Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jarek przejście Użghorod Vysne Nemecke IP: *.marsoft.net 06.02.15, 08:51 Przestrzegam przed przekraczaniem granicy w przejściu granicznym ukraińsko słowackim Użghorod - Vysne Nemecke. Większość z Was polecała mi przejście w pobliskiej Ubli, niestety dotarłem do Użghorodu po zmierzchu i nie chciałem wracać po dziurach do Ubli. Na przejście dojechałem we wtorek o godz. 18.00, wyjechałem o 21.30. Przekracaliśmy granicę na początku lutego 2015 r., we wtorek. Gdy zbliżyłem się do budki ukraińskiej i okazałem paszporty (2 osoby) to ukraiński strażnik (niskiego wzrostu w typowej czapce uszance) zapytał czy coś przewozimy. Gdy odpowiedziałem, że wyłącznie sprzęt turystyczny bo wracamy z karpat, to od razu bez zaglądania nawet do samochodu skierował nas na boczny pas do boxu (kanału). Przed nami stali słowacy, czesci, wszyscy oni przejeżdżali w miarę sprawnie, nikt nie był kierowany na kanał. Wydaje mi się, że większość przekraczających tę granicę w paszporcie zostawia pewną sumę dlatego przejeżdżają bez uwag. Ja nie miałem zamiaru dawać nawet 5 hrywien. Po wjechaniu na kanał w dalszym ciągu ukraiński strażnik nie zajrzał nawet do bagażnika auta tylko zaczęli je ostukiwać i pukać. Bardzo ich dziwiło, że wracając z Ukrainy mam tylko 20 litrów benzyny. W końcu zajrzeli do bagażnika - znaleźli tam rakiety śnieżne, łańcuchy na koła, łopatę, plecaki turystyczne itd. W dalszym ciągu nie wierzyli naszym zapewnieniom, że przyjechaliśmy turystycznie w góry. Miałem zadawane pytanie - jak to wy nie na handel? A my faktycznie nawet nie mieliśmy ani 1 papierosa ani grama wódki. W końcu stanęło na tym że będą rozbierać poszycie przednich drzwi. Oczywiście nie dałem im możłiwości rozbiórki aby mi nie wyłamali zatrzasków tylko sam rozebrałem prawe poszycie i zobaczyli że jest pusto! Nie ma papierosów, nie ma wódki! Nie wiem ile trwało to sprawdzanie ale dali spokój wyraźnie zdziwieni. Czy w końcu do nich dotarło że przyjechaliśmy na Ukrainę w celach turystycznych? W międzyczasie mówiłem im, że gdybym chciał handlować to z miejsca zamieszkania mam 60 km do granicy ukraińskiej a nie 300 czy 400 km do Użghorodu. Po sprawdzaniu mój ojciec dość mocno krzyknął na nich i zapytał: zadowoleni? znaleźliście coś? W odpowiedzi usłyszał: ciiiii, ciiiii, jedźcie, jedźcie. W ekspresowym tempie sprawdzili nam paszporty poza kolejką i wyjechaliśmy ze strony ukraińskiej. Nikt z nas nie myślał, że po stronie słowackiej - kraju europejskiego niewiele lepiej będziemy potraktowani. Ale wcześniej wjechaliśmy na zły pas będąc po raz pierwszy na tym przejściu. Oczywiście żaden ze Słowaków nie chciał nas wpuścić. Przed nami byli Słowacy, Czesi, miło i sympatycznie byli odprawiani. Gdy do naszego auta podeszła Słowaczka biorąc paszporty kilkukrotnie spoglądała na nasze tablice rejestracyjne i do wnętrza samochodu widząc powywracane przez Ukraińców bagaże. Ledwo co podjechałem do słowackiego strażnika to od razu przy naszym aucie zjawiło się kolejnych 3 Słowaków! Wcześniej do żadnego Słowaka czy Czecha nikt więcej nie wychodził! Starałem się zachować spokój ale na samym wejściu strażnik słowacki zaczął do nas krzyczeć - otwierać samochód, otwierać maskę! Mówił więcej ale nie wszystko rozumiałem dlatego odpowiedziałem - nie rozumiem. Gdy zaczął ponownie wrzeszczeć to i my zaczęliśmy na niego krzyczeć mówiąc - mamy prawo nie rozumieć! Otworzyłem wszystkie drzwi samochodu i krzyknałęm do reszty Słowaków - szukajcie! Kazali nam wyciągnąć plecaki i wyciągać ich zawartość. Wcześniej oczywiście mówiliśmy, że wracamy z gór, co mogli zobaczyć widząc sprzęt turystyczny i nasz ubłocony samochód. Gdy wyjąłem jako pierwszą mapę Użańskiego Parku Narodowego to padło pytanie - Howerla? Odpowiedziałem - Pikuj. Od tego momentu strażnik zmienił wyraz twarzy, kazał nam pakować plecaki, zamykać samochód i odjeżdżać. Tak wyglądał nasz pierwszy i ostatni pobyt na tym przejściu granicznym. Gdybym wiedział, że zmarnujemy tu 3,5 godziny, potraktują nas jak przemytników to wolałbym wrócić do Krościenka k. Ustrzyk Dolnych nawet jadąc po tych dziurach. W Krościenku pokonaliśmy w pierwszą stronę granicę bez uwag - 10 minut, strażnik ukraiński był sympatyczny i miły. Ogólnie spotkaliśmy na Ukrainie miłych i pomocnych ludzi. Strażnicy na przełęczy użockiej życzyli nam miłej podróży. Na koniec trafiliśmy po prostu na drani po obu stronach granicy. Możliwe że gdybyśmy włożyli do paszporty hrywny i wieźli papierosy i wódkę to by było wszystko ok. Odpowiedz Link Zgłoś
portalcudia Re: przejście Użghorod Vysne Nemecke 06.02.15, 19:53 zycie , pamietam to przejcie cofaski mnie kilka razt, słowak powiedział, zechca lapówke. Nie dałem i w koncu sie udaŁO, ALE WKU...ONY BYŁEM NA MAXA Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ty Re: przejście Użghorod Vysne Nemecke IP: 192.162.173.* 08.02.15, 19:02 widocznie coś wzbudziło ich niepokój.maja takie prawo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sermysia Rumunia-Ukraina IP: *.dynamic.chello.pl 23.06.15, 21:41 a jak teraz? coś się zmieniło? a jak przejścia rumuńsko-ukraińskie? Będziemy w Rumunii; chciałabym zobaczyć Kamieniec Podolski, ale trochę strach... możecie coś powiedzieć o tym? :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kresowiak Re: Rumunia-Ukraina IP: *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl 26.06.15, 13:47 Na przejściu w Dorohusku - horror ! Przekroczenie granicy - od początku po stronie Ukrainy - trwało 6 godzin ( weekend Boże Ciało 2015 ). Granica jest opanowana przez osoby przejeżdżające bardzo często. Wydzielenie w Polsce pasa dla podróżnych z UE - nie ma większego sensu, bo nie istnieje on po stronie Ukrainy ( tam czekałem 4 godziny ), a także po stronie polskiej - bo jest ułatwieniem dla tych, co ją tak przekraczają. Normalny przejazd turystyczny - niemożliwy. Może by stosowne władze po obu stronach granicy porozumiały się co do tego, żeby wyodrębnić po obu stronach granicy osobny pas dla podróżnych, którzy przejeżdżają nie częściej jak 1 raz na 2 miesiące ? ! Odpowiedz Link Zgłoś