Dodaj do ulubionych

stastyki pod znakiem zapytania

30.09.11, 16:30
Mam wrażenie, że w moich statystykach na Top-liscie wkradł się błąd. Zeszły tydzień i tydzień 35 wykazują zero wejśc mimo iż w jak sądzę, wejścia w rzeczywistości były. Czy ktoś mógłby to skontrolować? Z góry dziękuję!
Obserwuj wątek
    • marrant Re: stastyki pod znakiem zapytania 03.10.11, 17:42
      Mieliśmy awarię systemu statystyk. Problem już jest zażegnany, ale mogą się pojawiać statystyczne błędy wynikające z tej awarii - wejścia oczywiście były.
      • sukienka_w_kropki Re: stastyki pod znakiem zapytania 04.10.11, 08:41
        Czy mam przez to rozumieć że statystyki pozostaną bez zmian? Awaria awarią, ale zważywszy że tygodniowo na mój blog zaglądało od 150 do 200 i więcej osób nie jest to fair, gdyż ma spory wpływ na moje miejsce w rankingu. Oczywiscie, nie jest to kwestia życia czy śmierci, ale było by dobrze gdyby ktoś to skorygował, skoro wejścia były. Przynajmniej są w moich osobistych statystykach. Pozdrawiam!
        • quentiin Re: stastyki pod znakiem zapytania 04.10.11, 09:07
          Wpływu żadnego nie ma raczej, bo wszystkie blogi "ucierpiały" na awarii.
        • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 04.10.11, 13:34
          > ma spory wpływ na moje miejsce w rankingu

          To straszne, możesz stracić zaszczytne miejsce pod koniec tysiąca.
          • sukienka_w_kropki Re: stastyki pod znakiem zapytania 05.10.11, 09:08
            Bartoszcze - chyba należysz do osób które uważają iż arogancją mogą zastąpić znajomość faktów, oraz że nie ważne co się pisze, byle pisać. Szkoda że nie zadałeś sobie trudu aby to sprawdzić, mógłbyś się wtedy dowiedzieć że pomyliłeś się o jakieś 700 - 800 miejsc, co zapewne dla Ciebie nie stanowi żadnej różnicy. Jestem dyskretna, więc nie pytam w jakich rankingach startujesz i jaką masz tam pozycję, niech to pozostanie Twoją tajemnicą. Ponieważ ciężko pracuję, szkoda mojego czasu na dyskusje, które do niczego nie prowadzą, tym bardziej, że na moje pytanie otrzymałam odpowiedź. I tu należy zakończyć ten wątek.
            • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 05.10.11, 09:36
              Nie startuję w żadnych rankingach, przez co problem nadwątlonego ego mnie nie dotyczy.
              Na Bloksie wiem jedynie o Top1000:
              969 Sukienka w Kropki
              (jak masz ochotę możesz sprawdzić jakie ja miejsce zajmuję, bimajgest)
              Miłej ciężkiej pracy nad poprawą rankingu.
              • sukienka_w_kropki Re: stastyki pod znakiem zapytania 05.10.11, 16:42
                Zważywszy że na bloxie pisze prawie 244 tys to miejsce w pierwszym 1000 dla kogoś, kto pisze niewiele ponad rok jest chyba niezłe? A poza tym mój ranking (ten o który pytałam) to Top lista a tam mam miejsce na dziś 225. Pozdrawiam, nie musisz odpowiadać, zajmij się w tym czasie swoim ego.
                • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 05.10.11, 20:04
                  Wielu sukcesów na wszystkich listach. Get a life.
                  • Gość: gośćzportalu Re: stastyki pod znakiem zapytania IP: 198.3.68.* 12.02.12, 13:01
                    smile
                • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 18.10.11, 15:39
                  Z czystej ciekawości, jako początkująca, mam pytanie - co daje miejsce w rankingu poza ew. satysfakcją, że jest się czytanym?
                  • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 18.10.11, 20:36
                    O ile mi wiadomo nicsmile
                    • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 18.10.11, 20:49
                      W takim razie pozwolę sobie kontynuować mój brak zrozumienia dla rankingów - co nie znaczy, że krytykuję, po prostu nie rozumiem potrzeby ich istnienia, ale nie przeszkadza mi, że inni mają inaczej. Może jak już będę bardzo sławna i poczytna zacznę rywalizować, ale nie zanosi się, z blogiem o katarze i gryzoniach futerkowych furory nie zrobię wink
                      • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 18.10.11, 22:08
                        squirk napisała:

                        >z blogiem o katarze i gryzoniach f
                        > uterkowych furory nie zrobię wink

                        Tego to nigdy nie wiadomo, szczegolnie w internecie smile
                        • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 00:16
                          brezly napisał:

                          > Tego to nigdy nie wiadomo, szczegolnie w internecie smile

                          Zobaczymy, ale piszę bardziej dla siebie, bo mnie to bawi, i dla znajomych, bo ich to bawi - jeśli rozbawi też innych będzie mi miło, ale jakoś nie przewiduję, żeby mi się kiedykolwiek chciało walczyć o pozycję w jakichś rankingach, chyba mam złe podejście do walki o najfajniejszy blogasek wink
                          • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 00:30
                            Wydaje się, że trzymając się kategorii 18+ to faktycznie kariery nie zrobisz, bo w rankingu ogólnym nie uczestniczysz, a blogów z gołymi babami nie przebijesz, chyba że pisząc o zwierzątkach futerkowych miałaś na myśli coś więcej niż do tej pory zauważyłemsmile)
                            • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 00:41
                              Widziałeś, co mam w tagach, trudno tego w kategorię 18+ nie wrzucić, może za uczciwie podchodzę do tematu, przemyślę to wink
                              • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 13:57
                                Tak długo jak masz to tylko w tagach, to możesz aspirować i do 18- - najwyżej wpadnie Ci paru napalonych i się rozczarujesmile
                                • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 14:10
                                  bartoszcze napisał:

                                  > Tak długo jak masz to tylko w tagach, to możesz aspirować i do 18- - najwyżej w
                                  > padnie Ci paru napalonych i się rozczarujesmile

                                  Albo zostaną i będzie miło, chyba zdejmę oznaczenie.
                                  Btw - miło, że zajrzałeś, trochę mną wstrząsnęła wizja żółwia w takich okolicznościach przyrody wink
                          • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 12:49
                            Przyczyna moze byc zupelnie nieoczekiwana smile Np. nagla moda na gryzonie.
                            Albo to ze twoj blog zalinkuje jakas Persona na swoim blogu i bedziesz miala w jednym dniu 2000-3000 wejsc, jak mi sie to raz zdarzylo. Rozne sa mozliwosci, a wszystkie z nas kpia smile

                            A czego sie oczekuje piszac blog to sprawa indywidualna. Widac juz cala mase blogerow ktorzy licza na jakies dochody ze swojego pisania czy zbierania zdjec. Mozan im zyczyc powodzenia, ale mysle ze konkurencja tam straszna.
                            • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 12:59
                              A to nie jest tak, że ważne persony linkują wyłącznie blogi, które moga im przynieść jakąś korzyść, a konkurencja na podlinkowanie nie ma szans? Nie sądzę, żeby ktoś chciał ze mną konkurować, żeby nie było, po prostu staram się dowiedzieć czegoś o blogach i blogerach smile
                              Nie przeszkadza mi, że ktoś chce na swoim blogu zarabiać, to w końcu jego czas i wysiłek, ale jeśli reklamy przesłaniają przekaz to chyba coś jest nie tak.
                              • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 13:54
                                No wiesz, akurat w moim przypadku ktos mnie podlinkowal w komentarzu. I to wystarczylo smile)))
                                Jak chodzi o konkurowanie to na poziomie twojego czy mojego blogowania - mozna o tym zapomniec. Jest cos okol 300 tysiecy blogow na samym Bloxie.
                                Szansa ze ktos zobaczy w danym blogu konkurencje jest rowna zeru.
                                I to jest chyba najwazniejsza rzecz ktora trzeba wiedziec o blogerach i blogowaniu: jest tego multum. A wszystko inne jest tego konsekwencja.
                                A jedna z konsekwencji jest powstawanie blogow zyjacych z robienia szumu zauwazanego przez wyszukiwarki.
                                Ale to juz zupelnie inna historia.
                                • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 14:33
                                  brezly napisał:

                                  > No wiesz, akurat w moim przypadku ktos mnie podlinkowal w komentarzu. I to wyst
                                  > arczylo smile)))

                                  Raczej nie ma ryzyka, że zauważy mnie jakiś sławny bloger, co mnie cieszy, bo wolę, żeby zaglądali do mnie znajomi i osoby, które zainteresował np. tytuł najnowszej notki w "Ostatnio dodanych".

                                  > Jak chodzi o konkurowanie to na poziomie twojego czy mojego blogowania - mozna
                                  > o tym zapomniec. Jest cos okol 300 tysiecy blogow na samym Bloxie.

                                  Aktywnych? I czy martwe blogi są kasowane? Po jakim czasie?

                                  > Szansa ze ktos zobaczy w danym blogu konkurencje jest rowna zeru.

                                  Czyli cisza i spokój, o to mi chodzi smile
                                  • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 10:24
                                    A nie wiem, jak to jest z podzialem na aktywne czy nie. nawet jezeli jedna trzecia bylaby aktywna to i tak jest to sto tysiecy.

                                    > Czyli cisza i spokój, o to mi chodzi smile

                                    No wlasnie.
                                    Mam niejasne przekonanie ze blogi pisane z mysla ze ma sie cos swiatu rewelacyjnego do przekazania, prawidlowosc, ktora autor blogu widzi z cala jasnoscia a reszta ludzkosci - nie, takie blogi nie maja zbyt wielu czytelnikow. Takze ze wzgledu na ich mnogosc smile)
                                    • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 13:14
                                      brezly napisał:

                                      > A nie wiem, jak to jest z podzialem na aktywne czy nie. nawet jezeli jedna trze
                                      > cia bylaby aktywna to i tak jest to sto tysiecy.

                                      W sumie bez znaczenia, jesli się nie planuje z kimś konkurować, tylko pisać dla satysfakcji własnej i garstki zainteresowanych.

                                      >
                                      > > Czyli cisza i spokój, o to mi chodzi smile
                                      >
                                      > No wlasnie.
                                      > Mam niejasne przekonanie ze blogi pisane z mysla ze ma sie cos swiatu rewelacyj
                                      > nego do przekazania, prawidlowosc, ktora autor blogu widzi z cala jasnoscia a r
                                      > eszta ludzkosci - nie, takie blogi nie maja zbyt wielu czytelnikow. Takze ze wz
                                      > gledu na ich mnogosc smile)

                                      A, to nie o mnie, ja niczego poważnego nie przekazuję, niemal wyłącznie rozśmieszam wink
                                      • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 13:50
                                        squirk napisała:


                                        > A, to nie o mnie, ja niczego poważnego nie przekazuję, niemal wyłącznie rozśmie
                                        > szam wink

                                        Nie miałem ciebie na myśli, jeżeli o to chodzi. Szło mi o natchnionych odkrywców prawd powszechnych, znasz ten typ, na pewno smile
                                        • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 14:11
                                          A, tak, miałam taką znajomą, prowadziła bloga przekonującego do wiary w jedyną, jej zdaniem, słuszną religię, w sumie sprowadziło się to do podlizywania i obrażania ludzi, naprzemiennie. O ile mi wiadomo furory nie zrobiła, a szkoda, miała potencjał i potrafiła pisać, tyle, że lepiej poradziłaby sobie z innym tematem.
                      • chiara76 Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 12:04
                        to nie jest do końca tak...jak ktoś pisze popularny blog z dużą ilością wejść, to często interesują się nim reklamodawcy, im też zależy na tym, żeby reklama ich towaru znalazła się na blogu, który jest częściej odwiedzany niż nie. To taki przykład a pewnie znajdzie się coś jeszcze oprócz satysfakcji...
                        • squirk Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 12:37
                          Ok, fakt, niektórzy na blogach zarabiają, rozumiem, choć nie przemawia to do mnie jakoś. Prawdę mówiąc z czytania kilku blogów zrezygnowałam, bo wyskakujące, kolorowe reklamki i konkursiki przytłoczyły treść, która spadła na plan dalszy, wyraźne stało się to, że autor pisze w sumie na siłę i już przede wszystkim po to, żeby się sprzedać. Imho smile
                          • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 12:51
                            Wyskakujace reklamy zalatwia kazdy przekaz, nie wiem jak ciekawy i inteligentny.
                            • chiara76 Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 14:30
                              nie omawiam teraz tego, co załatwia reklama, a po prostu stwierdzam fakt, że być może dla kogoś właśnie miejsce w rankingu może grać rolę z tego właśnie względu....
                              • bartoszcze Re: stastyki pod znakiem zapytania 19.10.11, 16:06
                                Ale z tego punktu widzenia znaczenie ma raczej liczba wejść, niż miejsce w rankingu (dlatego o tym nie pisałem).
                              • brezly Re: stastyki pod znakiem zapytania 20.10.11, 10:20
                                Zgadza sie smile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka