Gość: Syrena IP: 157.25.128.* 26.11.02, 13:31 Może przeniesiecie się na ten wątek. Poprzedni ma już na liczniku stówkę, wieć może tu poflirtujecie. A co tam w Złotowie słychać? Pozdrawiam Syrena Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 26.11.02, 13:36 to jest bardzo dobry pomysl. 100 i starczy ;-) no i bedzie sie szybciej otwieralo. Syrenko - naprawde nie bylas 15 lat w Zlotowie? Przebilas mnie, qrka wodna ;-( Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maciekk Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... IP: *.dip.t-dialin.net 26.11.02, 22:05 .. 15 cie lat, to sporo ja bylem latem, krotki urlop, nie bylem tez zachwycony. pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Syrena Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... IP: 157.25.128.* 27.11.02, 09:31 No to trzeba, jak najszybciej nadrobić zaległości i się wybrać!!! Pozdrawiam Syrena Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 27.11.02, 11:22 Gdzie wybieracie sie na Andrzejki? Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 27.11.02, 11:24 Maciek, gdzie Ty sie wczoraj wieczorem "szlajales"? O 22.00 jeszcze w kawiarni internetowej:-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 27.11.02, 11:46 na andrzejki jade na szkolenie :-( lipa jak nie wiem co... a, mimo ze nie wiem, czy pytanie o szlajanie bylo do mnie uprzejmie informuje, ze ja wczoraj z pracy przykladnie o 20 wyszedlem ;-) no i - last but not least - fajowo zes sie odnalazla Andziu :-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 27.11.02, 16:09 no i znow caly dzien nikogo nima. chlip chlip chlip... ide sobie i ja. O! Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 16:05 maciek, zamiast chlipac napisz cos do szyku! Przeciez nie po to Ciebie tutaj zostawiam:-) Jestem w tej chwili bardzo zajeta...."andrzejki" za pasem wiec pora smazyc rozne chrusty, paczki i pichcic inne smakolyki na noc listopadowa:-))). Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 16:05 maciek, zamiast chlipac napisz cos do szyku! Przeciez nie po to Ciebie tutaj zostawiam:-) Jestem w tej chwili bardzo zajeta...."andrzejki" za pasem wiec pora smazyc rozne chrusty, paczki i pichcic inne smakolyki na noc listopadowa:-))). Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 16:21 no widzisz jaka zdolna jestem, zeby ciebie nie zaniedbywac wysylam nawet dwa razy to samo:-) Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 16:23 no widzisz jaka zdolna jestem, zeby ciebie nie zaniedbywac wysylam nawet dwa razy to samo:-) Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 16:26 no widzisz jaka zdolna jestem, zeby ciebie nie zaniedbywac wysylam nawet dwa razy to samo:-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 28.11.02, 20:27 brawo, brawo... Andzia - jestem pod wrazeniem slowa piekne wacpanna do mnie po dwakroc i po trzykroc pisujesz ;-) wielce to mile i zaprawde, mociumpanie, chwalebne wiec ja tez kresle slowa, mociumpanie, jako ufnosc ku osobie, waszmosc pani, mociumpanie... qrde, chyba sie wydalo ze na Zemscie wlasnie bylem ;-) recenzji pisac nie bede, ale zamek w Ogrodziencu, ktory kocham miloscia czysta, zagral w tym filmie najlepiej :-) bawcie sie dobrze w Andrzejki - niech wam sie wywroza slawa, pieniadze i milosc (w jakiej kto chce kolejnosci) a ja sie jade nauczac. choc moze jeszcze cos skrobne w listopadzie - who knows Odpowiedz Link Zgłoś
omar5 Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 02.12.02, 08:57 KK Ciekawe, zdradzanie zony podczas weekendu nazywasz doksztalcaniem? Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 02.12.02, 12:30 witam was w grudniu po poludniu. u was tez snieg taki? u mnie 15 cm i wczoraj jak wracalem do domku to max. 40km/h. a samochodow w rowie widzialem 4. nie lubiem zimy :-( PS. (k)omar - nie zenuj. EOT Odpowiedz Link Zgłoś
blablab_la Re: Nie byłam w Złotowie 15 lat... 02.12.02, 14:26 Kto tu mowi o zimie. Tych pare platkow sniegu... to dla dzieci uciecha a zamiast samochodu mozna przeciez sani uzywac albo zalozyc zimowe opony:-))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Utta Re: Nie byłam w Złotowie 150 lat... IP: *.dip.t-dialin.net 02.12.02, 18:12 Sniegu duzo to fakt, u nas napadalo multum, prawie na metr a u sasiada az 1,70 m pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maciekk Re: Nie byłam w Złotowie 150 lat... IP: *.dip.t-dialin.net 02.12.02, 18:14 chcialbays tez.....?? Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 150 lat... 03.12.02, 09:26 u mnie juz odwilz... i jakos sennie (zreszta na forum tu tez...) ide pic kawe i pracowac... czasami nawet ja musze ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 150 lat... 03.12.02, 10:27 Maciek, nie pij tyle kawy bo dostaniesz zgagi i kto tutaj bedzie pozniej pisal:-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 150.000 lat... 03.12.02, 14:46 Andziaaaaa... gdzies Ty sie podziewala? nie widzisz ze ja juz usycham? i nawet mi kawa nie pomaga ;-( hm... poza tym teraz juz czas na obiad chyba... co by tu...? Moze rosolek, a na drugieeeee... nalesniczki z serem? hmmm... a moze placuszek po wegiersku? nie lepsze nalesniczki. czy placek jednak? a moze oba wziac? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: Nie byłam w Złotowie 150.000 lat... 03.12.02, 15:44 Maciek, przeciez pisalam juz Tobie, koniec miesiaca i na zaplacenie ruchunku nie starczy;-( Wiec rozumiesz dlaczego milczalam. A Ty niedobrzyco zamiast do mnie chociaz jakiego marnego majla poslac obijasz sie po swiecie i nawet nie napiszesz dokladnie gdzie:-( Z kim tego nie pisz bo bede zazdrosna:-) Pozdrawiam rowniez goraco i sle caluski... Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: Nie byłam w Złotowie 150.000 lat... 03.12.02, 23:48 jakze mi milo... taki post w najgorszym dniu tygodnia... od razu sie usmiechnalem. Andzia: grosse kussen a teraz (nareszcie) juz w domku i chyle sie ku podlodze. bo ja biedactfo lozka nie mam ;-))) tzn. mam, ale spie i tak na materacu. bo to zdrowo. O! i tym profilaktyczno-zdrowotnym akcentem... papa Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: zaertliche kuesschien dla Macka:-) 04.12.02, 11:43 Macku, to milo ze slesz mi "duze calowanie" - moje lico splonelo od nich. Jednak kuessen schreibt man sooooo:-))) Drugie niezadowolenie wyrazam z powodu tego i mnie najpierw calowaniem roznamietniasz a potem sam idziesz do loznicy jak pustelnik. Na domiar zlego wybierasz ergonomiczny materac.... Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam zaertliche kuesschien nur für Andzia 04.12.02, 15:06 to co w tytule posta. no i skrzyneczke oproznij. czas najwyzszy. a materacyk jest ergo... no to dlugie slowo co napisalas ;-) i ma jedna zalete, ciezko sie potluc jak sie z niego spadnie ;-))) a Sparta Zlotow znow przegrala, czytalem w Przegladzie Sportowym... co to ma znaczyc, he? bis dann Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: zaertliche kuesschien nur für Andzia 04.12.02, 15:49 kkeicam napisał: > a materacyk jest ergo... no to dlugie slowo co napisalas ;-) i ma jedna zalete, > > ciezko sie potluc jak sie z niego spadnie ;-))) Maciek, dziekuje za e-m. Ciagle daajesz mi jakies zadania domowe. Jestes enigmatyczny jak szesnastolatka;-))) Albo zachowujesz sie jak moi rodzice.(Dla wyjasnienia) Kiedy chodzilam do szkoly to mnie ciagle do jakis sportow gonili bo moj ojciec uwazal, ze wtedy nie bede myslala o chlopakach. Pewnie dlatego tak mi sie chce flirtowac:-)))) A Ty mnie ciagle dreczysz. Szczegolnie tym materacem "ego":-) Tak sie zastanawiam czy to dlatego zeby z loznicy zadnych odglosow nie bylo slychac? Twoje obawy iz moze sie tobie zdarzyc, ze wypadniesz z lozka sa jeszcze zbyt wczesne. Takie rzeczy zdarzaja sie dopiero gdy osiagnie sie wiek pt:"zlota jesien":-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Re: zaertliche kuesschien nur für Andzia 04.12.02, 16:16 Andziu... kiedy ja takie zagadki uwielbiam... Ale jesli juz tak koniecznie chcesz, to napisz, przeciez nie bede sie tu publicznie ujawnial, nie? ;-) kuesschien Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: zaertliche kuesschien nur für i Mac 04.12.02, 16:23 i M, nie musisz sie tutaj publicznie obnazac! Napisz tylko troche wiecej o sobie:-) Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam zaertliche kuesschien für alles (?) aus Flatow 06.12.02, 09:01 Mikolaj Wam dobrze zyczy... jak wiadomo Mikołaje pochodza z Laponii i musza przejechac przez wschod Polski najpierw, zeby dotrzec do was. A ten jeden co do mnie wpadl mowil, ze prosto ode mnie do was jedzie. przygotowujcie sie wiec ;-) a buziaki mowil ze rozdaje wszystkim, ale chyba jednak przesadzal ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: zaertliche kuesschien für alle aus Flatof 06.12.02, 15:46 Internauci,internauci gdzie sie podziewacie? Dlaczego nikomu z was nie chce sie pisac. Chcecie zeby Wam Mikolaj przyniosl rozge:-) Milego weekendu Wasza A. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maciekk Re: zaertliche kuesschien für alle aus Flatof IP: *.dip.t-dialin.net 06.12.02, 17:59 ... tylko uwaga na tych mikolajow, niekorzy to sexguru, a pederastow tez niemalo takze... ostroznie Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam i juz Mikolaj sobie poszedl... 08.12.02, 18:12 i poszedl i nic nie zostawil Sfiniak... no prawie nic ;-) a u Was byl? dostaliscie rozgi? ;-P Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maciekk Re: i juz Mikolaj sobie poszedl... IP: *.dip.t-dialin.net 08.12.02, 19:09 kkeicam napisał: > i poszedl i nic nie zostawil Sfiniak... no prawie nic ;-) > a u Was byl? dostaliscie rozgi? ;-P -- nie... ale slodycze i buziaki takie slodkie co do ciebie, to zapewne byles nieposluszny, he?? Odpowiedz Link Zgłoś
andzia31 Re: i juz Mikolaj sobie poszedl... 09.12.02, 09:12 Maciek, cos ty buziaki od Mikolaja? A moze to byla pani Mokilajowa:-))) W przyszlym roku napisz w liscie do Mikolaja, ze sobie zyczyczys "stripteazzz" Odpowiedz Link Zgłoś
kkeicam Mikolaj sobie poszedl... a ja wrocilem!!! 20.12.02, 22:58 no jestem back w Polsce. Zimno tu, nie? ;-) Jak wywolam fotki to Wam pokaze. moga byc fajne (w koncu z 250 sie cos wybierze zawsze). 3majcie sie, ja ide do wanny z goraca woda brrrrrr, jakkkk zzzzzimno :( kk Odpowiedz Link Zgłoś