legalna-blondynka
08.07.07, 19:43
Autorem książki jest Charles Willeford, oryginalny tytuł: Pick-up. Ja
przeczytałam tę książkę po niemiecku : jako Sperrstunde.
Wenn sie getrunken hatte ,war ihr jeder Mann recht. Nur eines wollte Helen
noch mehr als trinken-sterben. Aber auch dazu brauchte sie einen Mann.
Teraz po polsku: Do obskurnej knajpki wchodzi piękna,elegancko ubrana, bardzo
pijana dama. Barman ( alkoholik-artysta malarz) podaje jej kawę, za którą ona
nie ma czym zapłacić, bo gdzieś zostawiła torebkę. Nie pamięta czym dotarła do
miasta- może pociągiem, może autobusem? Po zamknięciu lokaliku, szukają razem
jej torebki...znajdują cały bagaż w przechowalni. Zamieszkują razem, dwie
zagubione dusze...zyją tylko po to, aby pić. On stara się pracować,aby zarobić
na butelkę ginu, ale nie jest w stanie pogodzić pracy z pilnowaniem Helen(tak
ma na imię bohaterka). Alkohol i bezsilność podsuwa im pomysł samobójstwa.
Oboje tylko tego pragną. On zakrywa jej twarz poduszką i odkręca gaz. Helen
umiera, jemu się nie udaje. Sam zgłasza się na policję i przyznaje do winy,
nie przeraża go perspektywa śmierci,czeka na nią. Z nudów zaczyna malować
portrety strażników więziennych i ich znajomych. Staje się coraz bardziej
sławny. Osoby zamawiające portrety przelewają pieniądze na jego konto. Malarz
czeka na wyrok, marzy o karze śmierci, chce dołączyć do Helen,którą
udusił.....? Sekcja zwłok kobiety i zeznania jej matki...zmieniają radykalnie
bieg wydarzeń. Okazuje się,że piękna-alkoholiczka umarła wcześniej na zawał
serca. Mężczyzna nie chce w to uwierzyć, domaga się kary śmierci, ale sąd go
oczywiście uniewinnia. Pobyt w więzieniu izoluje go od alkoholu, regeneruje
siły witalne i mózg. Na koncie leżą pieniądze, może rozpocząć nowe życie.
Wyganiają go z więzienia....rozpoczyna nowe życie.
O tym mniej więcej jest książka, ale ograniczyłam się do króciutkiego
streszczenia. Pominęłam wszystkie psychologiczne zawiłości i filozoficzne
subtelności, które czynią z niej coś więcej niż ...komercyjny Kriminalroman.
Nie znam perfekcyjnie niemieckiego, dlatego pytam Was- znacie polski wariant?
A tak a propos....dobrych książek....może , ktoś coś mi poleci?
Ciekawa jestem, czy złotowianie lubią czytać i jakie mają gusta.