Dodaj do ulubionych

warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, co?

15.06.05, 20:12
Też macie taki "problem"? Mieszkam na os. Cegielskiego od czterech lat.
Owszem, sezonowo stoją panie z niektórymi owocami, ziemniaczkami i
pomidorkami, ale brakuje jakiegoś fajnego, niedrogiego warzywniaka (drogie
sklepiki znam). Poza tym - np. takie truskaweczki kosztują u nas 5.50, a w
tym samym czasie na rynku jeżyckim są po 2.50 - taka sama jakość. Pomału mnie
to wkurza - takie żerowanie na klientach.

A może jest jakiś ryneczek, tylko zorka oczywiście się jeszcze nie
zorientowała...

Pozdrawiam!
Obserwuj wątek
    • renary Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 15.06.05, 22:13
      Witaj,
      też mieszkam w Nowej Wsi. Jestem tego samego zdania. Na pocieszenie dzisiaj
      kupiłam piękne truskawki kilogram za 2,90zł w sklepiku na ulicy Kaczorowskiego,
      tuż obok domu weterynarza. Warto przy tak ładnej aurze robić sobie spacerki w
      stronę tzw. starej Nowej Wsi. Tam w sklepikach dostaniesz towar zbliżony do
      tego, który przywozimy niekiedy z P-nia.
      Pozdr.
      • zorka7 Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 16.06.05, 09:13
        Dom weterynarza? Nie mam pojęcia gdzie to. Ale dzięki za pomysł - stara Nowa
        Wieś.
        A przecież chodzę z maluchem na spacery, mogę przejść się w stronę lasu i
        tamtejszych starych domów.
        • iwonp1 Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 17.06.05, 11:14
          Ten sklepik jest na Kaczorowskiego, prawie na końcu ulicy. Główna uliczka w
          Nowej Wsi.
          Co do ryneczku, to jest, ale w pn części, za rynkiem, idąc po jego lewej
          stronie. Tez uważam, ze przydałby się jakiś ryneczek :)

          Pozdrawiam, Iwona
      • sssiwa Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 12.10.05, 14:53
        Ryneczek jest ito niedrogi ale 3 dni w tygodniu,przy kościele Św Marcina w
        prawo jadąc od komisariatu przy albercie.Pozdrawiam,niewiem niestety w jakie
        dni niepamiętam,ale ktoś zawsze tam jest to podpowie ja jerzdże w ciemno.
    • aaaa222 Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 17.06.05, 20:00
      Dziewczyny świeze truskawki to jedno a bezpieczeństwo waszych dzieci to pies???
      Wyobrażacie sobie ryneczek na Cegielskiego, a wraz z nim samochody dostawcze na
      tych uliczkach, handlujących ruskich i sikających sprzedawców? a gdzie odrobina
      zieleni dla dzieciaków???
      • zorka7 Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 20.06.05, 09:03
        Wyobraziłam sobie właśnie. Okolice Alberta, zamiast "cudnego" wesołego
        miasteczka raz do roku. Moje dziecko byłoby bezpieczne.
        Nie sądzę też by owi, jak piszesz, ruscy aż tak zagrażali mojemu dziecku. O
        sikanie sprzedających też jakoś się nie boję - od pewnego czasu w naszym kraju
        są toalety przenośne.
        Odrobina zieleni jest - dlatego właśnie przeniosłam się tu z poznańskich Rataj.
        • ela_n Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 20.06.05, 23:15
          zorka7 napisała:

          > Wyobraziłam sobie właśnie. Okolice Alberta, zamiast "cudnego" wesołego
          > miasteczka raz do roku.

          Teren ten będzie juz niedługo drogą - w związku z planowanym przejazdem pod torami kolejowymi (tunel) - zatem pomysł NA TO miejsce odpada. To miejsce ma już swoje przeznaczenie w palnie zagospodarowania przestrzennego.
          • zorka7 Re: warzywa i owoce - brakuje jakiegoś ryneczku, 21.06.05, 09:28
            W sumie dobrze - nie będziemy sterczeć pod szlabanem. :)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka