Dodaj do ulubionych

Garażowcy - warsztaty działające na czarno

20.09.06, 14:05
Co sądzicie o takiej działalności ?
Bo mnie osobiście krew zalewa w momencie gdy słyszę
słowo "garażowiec"
Nie płacą kompletnie żadnych podatków ,
windują ceny za usługi, nie mówiąc już o jakości ,
a w małych miejsowościach to istna plaga.
Nikt tego nie kontroluje i nie sprawdza.
Obserwuj wątek
    • Gość: akuku Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 14:37
      80% talich garażowców w warszawie pracuje w autoryzowanych serwisach i po
      godzinach dorabia. znaja się na robocie o wiele lepiej niż panowie którzy uczą
      się na twoim samochodzie. i to tyle.

      ps. obyś nie trafiła na prawdziwego garażowca hihihi
      • marta_m82 Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno 20.09.06, 15:03
        To o czym piszesz nijak się ma do tego
        co mnie wkurza,
        jest różnica pomiędzy kimś kto pracuje w warsztacie
        a po godzinach coś tam naprawia, dorabiając sobie do pensji
        ( przynajmniej zna się na tym co robi)
        chodzi mi o ludzi którzy utrzymują się wyłącznie z działalności na czarno,
        o tych którzy bezkarnie moga naprawiać samochody powypadkowe
        i uczą się właśnie na kolejnych klientach.
        A taki przeciętny kowalski jak mu coś spie... nawet nie może
        nic zrobić.

        • Gość: akuku Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 15:17
          może. robi poważny błąd oddając tam samochód. więc to jest jego wybór. nie wiem
          o co ci chodzi. na własne życzenie komplikuje sobie życie (,,kowalski
          oczywiście'') ja też widziałem jak prostowano lagunę 2 2004r. na słupie
          przymocowaną za podłużnicę i łańcuch. z rozpędu ją pchano i tym sposobem pod
          wpływem szarpnięcia wracała do wymiaru. ale ktoś kto oddał tam samochód
          wiedział co robi. sumując-jeżeli dajemy im pracę to o czym mowa.
          • marta_m82 Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno 20.09.06, 15:26
            O tym , że nie jestem z wawy
            a mój mąż prowadzi legalny serwis samochodowy,
            płaci wszystkie podatki i takie tam
            na brak pracy nie narzeka, często pracuje (właściwie codziennie) do 23-24
            i dlatego wkurzaja
            mnie takie firmy krzak,
            ale ja jestem wredna baba i za punkt honoru postawiłam sobie
            zlikwidowanie chociażby jednego takiego garażowca
            niech pracują legalnie albo płacą kary!!
            Najśmieszniejsze jest to że u mnie w mieście
            2 urzędy odpowiedzialne za kontrole są skorumpowane
            przez kilku takich osobników
            ale to tym bardziej mobilizuje mnie do działania
            pozdrowionka
            • Gość: akuku Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 15:57
              można narobić sobie niepotrzebnych problemów. jeżeli oni sa skorumpowani to nic
              nie zdziałasz a odwrotnie. dowiedzą się przed kontrolą o niej i będą wiedzeili
              od kogo reszte sobie dopowiedz.
              • marta_m82 Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno 20.09.06, 16:00
                pewnie masz rację, ale to nie jest żadna mafia ;)
                to co mam zrobić ,
                wkurza mnie ta ich perfidność na maxa

                • Gość: akuku Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 16:51
                  ale potrfią utrudic życie. co raz możecie mieć kontrole z US,ZUS itd. moim
                  zdaniem to trzeba budować swoją bazę klientów i dbać o to żeby byli obsługiwani
                  profesjonalnie i fachowo. wtedy będą mieli zaufanie. polecali będą wasze usługi
                  i interes będzie kwitł. a panowie w firmie krzak i tak będą milei klientów
                  swojego pokroju ale najczęściej tylko raz. na codzień pracuję szef zmiany w
                  ASO i wiem o czym mówię. ja mam 40 samochodów dziennie. jest co robić. klent
                  wcale nie szuka rozwiązań najtańszych ( czytaj najgorszych). najczęściej chce
                  mieć spokój bo się na tym nie zna a proceduru w blacharce po szkodach są
                  koszmarem dla zwykłego zjadacza chleba. sam się cieszę że pracuję na
                  mechanicznym. pozdrawiam
                  • Gość: Nieznajomy Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.adsl.inetia.pl 07.01.07, 15:37
                    potwierdzam, ze garażowcy to często pracownicy ASO. Sam pamiętam jak podczas
                    wizyty w warsztacie mechanik powiedział mi o usterkach nie zgłoszonych przeze
                    mnie i zaproponował, że sam mi to naprawi u siebie w domu.
    • Gość: Garażowiec Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.eranet.pl 11.01.07, 22:10
      Witam Panią. WIec zacznę od początku - ma Pani mój numer IP więc teoretycznie
      można mnie znależć. Mam wieloletnią praktykę w ASO - Elektronika. Moi klienci
      to: Policja,adwokaci,urzędnicy i dusigrosze. Posiadam sprzęt wysokiej klasy ze
      stacji autoryzowanej na który pracowałem ciężko przez 8 lat.Sprzęt to nie
      wszystko potrzbne są umiejętnosci. Mam krycie - moi przyjaciele przyjmą mnie na
      swój rachunek w razie kontroli, a i wystawiają dla wymagających klientów
      faktury VAT. A jeśłi chodzi o okradanie Państwa, to nie płącę ZUS który wynosił
      by jak dla mnie 250PLN. A jak Pani szanowny Małżonek płaci zus, to niech sobie
      płaci i dolicza go klientom. Cena czyni cuda. Po co płacić ZUS jak za 10 lat
      Państwo wydyma Panią i męża i gó.. możecie dostać a nie emeryturę. Polska to
      Polska.Państwo Was okrada a nie Garażowcy.
      • Gość: omar1 wydawać by sie mogło że innego argumentu.. IP: 193.17.14.* 31.01.07, 18:52
        uzyjesz:( niestety te państwo upada przez właśnie takich jak ty.PiSiory doprowadziły to wszystko do obłedu.Sciga się księży ESbeków,sędziów piłkarskich,jakichś masarzy...ja niewiem.Wystarczy tylko wodę ciepła zakrecić w więzieniach,skasować telewizorki pd celą,zakazac miekkich spotkań,wyznaczac codziennie pracę i zakaz wylegiwania na wyrkach,wprowadzić więzienne żarcie -smalec,kawa zbożowa po ósmym parzeniu,i po paru latach w ięzieniach będzie pustawo.Potem wziąć się za takie łachmyty jak TY i przywalać gzrywny na 50 - 100.000 zł. I co ? w garażu też byś wtedy naprawiał komuś ??? hehehehe....
      • Gość: Marek Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.01.07, 22:18
        Prowadzę w pełni legalny warsztat, opłacam podatki,i wszelkie inne haracze dla
        tego złodziejskiego państwa i mimo tego iż mam problemy finansowe uważam że
        każdy komu uda się w jakikolwiek sposób nie dać tym urzędasom swoich pieniędzy
        jest bohaterem bo przynajmniej nie da kasy na jej zmarnowanie przez stada
        polityków i urzędasów.
        • Gość: mati Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: 212.87.244.* 02.02.07, 23:25
          Drogiej pani sie wydaje,ze bedzie walczyc z konkurencia.Niech sobie przypomni
          jak zaczynal maz,napewno bylo ciezko cos rozbujac,pewnie tez bujal po godzinach
          jak ja i wielu innych mi podobnych.Tak jak ktos wspomnial wczesniej to nalezy
          walczyc midzy rownymi sobie,widocznie jest ciezko.
    • Gość: czernobyl.zdr6j Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.icpnet.pl 05.02.07, 20:47
      > windują ceny za usługi

      taaak, oczywiście, dla przykładu:
      w pewnej wólce legalne warsztaty blacharsko lakiernicze za zrobienie progów i
      podłogi w całkiem leciwym aucie krzyczały sobie ok. 1700zł + materiały (co
      oznaczałoby wzrost wartości ww. auta o jakieś 30-40%...). na nielegalu 500zł +
      materiały, do tego wspomniany nielegal ma najlepszą opinię w ww. wólce.

      żeby było jasne: też wolałbym zrobić to w uczciwym zakładzie i zostać uczciwie
      potraktowany przez usługodawcę. wobec przytoczonych faktów jedynym efektem
      istnienia legalnych warsztatów byłoby to, że albo bym jeździł tym samochodem aż
      by definitywnie skorodował albo sam nauczyczyłbym się obsługi migomatu. bo w
      życiu nie dałbym tyle za tą robotę. momentami mam wrażenie, że legalne warsztaty
      są po to, żeby wystawiać zawyżone rachunki na naprawy finansowane przez
      ubezpieczycieli.
      • Gość: pawel Re: Garażowcy - warsztaty działające na czarno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.07, 13:12
        Prawda jak zwykle leży gdzieś pomiędzy.........Co nie zmienia faktu, że jeśli
        mogę naprawić auto w garażu ale przez fachowca dużo taniej niż w serwisie to na
        pewno skorzystam z okazji. Mialem ostatnio możliwość przekonać się o tym
        osobiście - nadeszla chwila wymiany rozrządu w focusie. W serwisach forda cena
        kosmos: okolo 1200-1400zl. W Warsztatach nieautoryzowanych ale specjalizujących
        się w fordzie 600-800 zl. Wymienil mi rozrząd czlowiek pracyjący w fordzie za
        300 zl. w garażu :)Trzeba pamiętać o tym , że garaż garażowi nierówny. Jeśli
        robi to pan "Miecio" od przypadku do przypadku to ja dziękuję, a jeśli robi to
        tak jak w moim przypadku fachman to na pewno następna naprawa będzie robiona u
        niego.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka