alas.ka0
18.03.12, 21:23
List dostaliśmy w piątek, ale nie wiedziałam, gdzie się zapytać i poradzić, zawłaszcza że nie spodziewałam się takiego listu.
Syn dostał list ze szkoły, że został skreślony z listy uczniów. Po przewertowaniu regulaminu i statusu szkoły wynika, że został skreślony, ponieważ do szkoły nie chodził (mniej więcej od 3 miesięcy). O tyle jestem w szoku, że do szkoły niby normalnie wychodził, i wracał wtedy, kiedy powinni skończyć lekcje, więc nic nie wzbudziło moich podejrzeń. Rozmawiać ze mną na ten temat nie chce. Mówi, że to nie moja sprawa tylko jego, i że jak nie będzie chciał, to nie będzie chodził.
To szkoła prywatna, co miesiąc płaciłam niemałe czesne, sygnałów nie było.
Da się cokolwiek zrobić, żeby syna przywrócić? Ma sens zgłoszenie tego?