Dodaj do ulubionych

Niechec wnuczki do babci

27.07.12, 17:21
Moja corka odkad miala 10 mscy na widok mojej mamy( a swojej babci)zawsze wybuchala placzem.Nie mialam i nie mam najmniejszego pojecia skad takie zachowanie moze wynikac.Na codzien corka nie ma kontaktu z babcia poniewaz mieszkamy daleko poza Polska.Moja mama bardzo stara sie aby corka(jej wnuczka) miala wszystko co sobie zamarzy-kupuje jej slodycze,gotuje obiadki,proponuje zabawy,wspolne wyjscia.W odpowiedzi moja corka potrafi byc bardzo arogancka,niemila do tego stopnia ze odtraca moja mame kiedy ona i moj ojciec wychodza z nia na dwor,doslownie zachowuje sie jakby jej wlasna babcia byla dla mnie zupelnie obca osoba.Mojej mamie jest niezmiernie przykro z tego powodu.Chcialabym jak babcia wyjsc ze swoja wnuczka,pobawic sie z nia.W zamian ma takie niegrzeczne zachowanie.Nie dalej jak wczoraj doszlo do bardzo nieprzyjemnej sytuacji.Moja corka podeszla do babci i poprostu z calej sily pchnela ja.Babcia bez czucia poleciala na meble,szczesciem nie rozbila glowy ale niewiele brakowalo.Nie wiem naprawde jak mam postepowac z wlasnym dzieckiem.Tlumacze,prosze ale to tak jakbym mowila do sciany.Corka w odpowiedzi albo obiecuje poprawe po czym robi to samo albo udaje ze nie slyszy.Prosze mi podpowiedziec jak zmienic relacje na lepsze miedzy babcia a wnuczka.Taka sytuacja przeciez nie moze trwac wiecznie.Zupelnie inaczej zachowuje sie w stosunku do dziadka ktorego uwielbia.I co dziewnieszja od pierwszego spotkania od razu zaakceptowala moja babcie(a swoja prababcie).Wiec gdzie lezy problem i jak go rozwiazac??
Obserwuj wątek
    • 71tosia Re: Niechec wnuczki do babci 27.07.12, 20:45
      a ile ma lat teraz dziecko?
      • marsupilami_08 Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 13:18
        Dziecko ma 4 lata.
    • aqua48 Re: Niechec wnuczki do babci 27.07.12, 21:33
      A ten uwielbiany przez wnuczkę dziadek nie reaguje na zachowania dziecka? Wydaje mi się, że to on powinien stanowczo ująć się za babcią i skarcić wnuczkę.
      • joshima Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 08:18
        A może dziadek też nie lubi babci? :P

        A tak na serio. Z opisu autorki wątku odniosłam wrażenie, że babcia jest natarczywa, żeby nie powiedzieć nachalna. Może to powoduje u dziecka taką reakcję?
      • marsupilami_08 Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 13:20
        Jak najbardziej zgadzam sie z ta sugestia.Tyle ze dziadek za wszelka cene chce byc dobry dla niej.
        • joshima Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 16:33
          No i ma rację. Bez sensu zrzucać odpowiedzialność za relacje wnuczki z babcią na dziadka.
          • Gość: titta Re: Niechec wnuczki do babci IP: *.bredband.comhem.se 04.08.12, 16:31
            Bez sensu karcic tez dziecko ze nie lubi jak by nie bylo obcej dla niego starszej pani (autorka pisze ze nie maja z soba stalego kontaktu). Oczywiscie odpychanie (kogokolwiek) jest nieakceptowalne, ale jesli babcia jest natarczywa i nie reaguje na inne komunikaty?
            Moze babcia zamiast kupowac sobie zainteresowanie wnuczki znajdzie jakas czynnosc, ktora wnuczke zaciekawi i spowoduje, ze to wnuczka poszuka z nia kontaktu? Moze jest cos co babcia lubi robic?
            Ps. nie ma nic straszniejszego dla dziecka niz zadko widziana starsza krewna wymuszajaca calusy i usciski (nie wazne, czy babcia, "ukochana" ciocia, czy ktos inny - czterolatka na genealogi sie nie zna, bleeee...).
    • scher Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 12:40
      marsupilami_08 napisała:

      > Moja corka podeszla do babci i poprostu z calej sily pchnela ja.Babcia bez czucia poleciala na
      > meble,szczesciem nie rozbila glowy ale niewiele brakowalo.Nie wiem naprawde jak mam
      > postepowac z wlasnym dzieckiem.

      Przede wszystkim powinnaś ją dotkliwie ukarać za takie zachowanie.

      Po drugie babcia powinna przyjeżdżać do was, nie do dziecka, dziecko niech po prostu obserwuje normalne życie dorosłych. Dziećmi w życiu nie wolno się nadmiernie przejmować i nie wolno koncentrować na nich całej uwagi. To dziecko ma doskakiwać do świata dorosłych, a nie dorośli mają nadskakiwać dziecku.

      Oczywiście, niech nikomu nie przyjdzie do głowy odczytać moją opinię jako zachętę do zimnego chowu, obojętności i nieczułości wobec dziecka.
      • marsupilami_08 Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 13:25
        Nie ma mozliwosci aby babcia przyjedzala do nas.To my przyjedzamy do niej,na wakacje.Mieszkamy za daleko od Polski aby babcia mogla samodzielnie wybierac sie do wnuczki na wizyty.

        Jaka zatem kare powinnam zastosowac wobec dziecka? o calej sytuacji powiadomilam jej tate ktory orzekl ze porozmawia z corka o tym incydencie jak tylko wrocimy do siebie.Obawiam sie ze to bedzie kolejna mila pogadanka z ktorej dziecko nie wyniesie nic normalnego-bo najnormalniej w swiecie tata dziecka jest zbyt poblazliwy a mala traktuje go jako przpustke do "upieczenia "sie jak cos zbroi.
        Ja trzymam corke krotko ale rece mi opadaja kiedy inni na sile probuja poluznic wszelkie zasady bo "jest mala" wiec jej pozwol.Sa granice do ktorych dziecko moze broic itp-bo jest tylko dzieckiem.Ale uwazam ze dziecko powinno wiedziec ze po przekroczeniu tej granicy sa powazne konsekwencje.Ciezko jednak je egzekwowac kiedy druga strona sie lituje:/
        • scher Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 15:46
          marsupilami_08 napisała:

          > Nie ma mozliwosci aby babcia przyjedzala do nas.To my przyjedzamy do niej

          W takim razie niech babcia podejmuje Ciebie, nie dziecko. Miejcie swoje dorosłe życie, do którego dziecko tylko dopuszczacie, a nie żeby cała uwaga babci skupiona była na dziecku.

          > Jaka zatem kare powinnam zastosowac wobec dziecka?

          Za fizyczny atak na babcię? Ja bym dał klapsa albo po łapie.
          • joshima Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 23:11
            scher napisał:

            > > Jaka zatem kare powinnam zastosowac wobec dziecka?
            >
            > Za fizyczny atak na babcię? Ja bym dał klapsa albo po łapie.

            No tak, Rzeczywiście. Pod wpływem kar cielesnych dziecko pokocha babcię szybko i miłością dozgonną...
          • Gość: titta Re: Niechec wnuczki do babci IP: *.bredband.comhem.se 04.08.12, 16:40
            No dobrze, a jesli znaki dawane przez czterolatke, ze nie zyczy sobie bliskiego kontaktu z babcia sa ignorowane, to co dziecko ma zrobic?
            Odepchniecie jest nieakceptowalne, ale ma swoja przyczyne. Warto sie na niej skupic i wytlumaczyc dziecku w jak inny (akceptowalny) sposob ma komunikowac swoje potrzeby. Rozumiem, ze babcia jest stenskniona i chce sie zajac dzieckiem. Tyle, ze milosci czy lubienia nie da sie na dziecku wymusic. Rada o nieskupianiu sie tak bardzo na dziecku dobra. Dla dziecka.
        • joshima Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 16:36
          marsupilami_08 napisała:

          > Jaka zatem kare powinnam zastosowac wobec dziecka? o calej sytuacji powiadomila
          > m jej tate ktory orzekl ze porozmawia z corka o tym incydencie jak tylko wrocim
          > y do siebie.Obawiam sie ze to bedzie kolejna mila pogadanka z ktorej dziecko ni
          > e wyniesie nic
          To oczywiste. Przecież dziecko już dawno o wszystkim zapomni i zupełnie nie będzie wiedziało o co caman.

          > Ja trzymam corke krotko
          To brzmi strasznie.
        • morekac Re: Niechec wnuczki do babci 30.07.12, 08:15
          o calej sytuacji powiadomila
          > m jej tate ktory orzekl ze porozmawia z corka o tym incydencie jak tylko wrocim
          > y do siebie.
          Ciezko jednak je egzekwow
          > ac kiedy druga strona sie lituje:/
          A dlaczego ty nie zajęłaś się natychmiastowym ochrzanieniem dzieciątka? Ty albo poszkodowana babcia? Albo i dziadek?
          W takich sytuacjach trzeba reagować natychmiast, a nie odkładać kary na czas po powrocie. To nie tata się lituje i nie on ma przeprowadzić z dzieckiem rozmowę wychowawczą... Co on ma do sytuacji, która dotyczyła jego teściowej, podczas jego nieobecności i w dodatku 2 tygodnie wcześniej? Wcale się nie dziwię, że nie występuje w roli sędziego i egzekutora kary...
          4-latka nie będzie nawet pamiętała, że popchnęła babcię.
        • Gość: Not Alone Re: Niechec wnuczki do babci IP: *.dynamic.kabel-deutschland.de 17.09.22, 18:15
          Achaaaa no to wszystko jasne, dlatego że trzymasz ją krótko, jako kobieta nie jesteś przychylna dla córki, ojciec folguje i przymyka oko, pobłaża zachowania, nie przytakuje mamie, achaaaa no to mamy jasny obraz bezsprzecznie- twoja corka ma tzw uraz do kobiet, woli mężczyzn... z uwagi na to, że kobieta ( jej matka) jest stanowcza- więc sobie mysli, że kolejna kobieta ( babcia) tez może być podobną, ojciec ma w d... akceptuje więc o wg dziecka dziadek tez jest ok bo mężczyzna może być jak tata. Typowe rozumowanie dziecka 4 letniego, moja wnuczka ma podobnie. Pozdrawiam
    • Gość: 71tosia Re: Niechec wnuczki do babci IP: *.adsl.inetia.pl 28.07.12, 21:10
      pogdejrzewam ze babcia za bardzo sie stara. Czy przypadkiem mama nie traktuje ja zbyt dzidziusiowato? Dobrze by mama zamiast uslugiwania malej probowala ja zajac troche inaczej. Dzieci, nawet kilkulatki, uwielbiaja byc traktowane po partnersku, moze corka moze mamie 'pomoc' w gotowaniu, sprzataniu etc. Bedzie z tego wiecej balaganu ale trudno. No i moze mala nie zauwaza ze babci jest przykro, na razie ma glownie przekaz ze to mama jest niezadowolona.Czasami zwrocic uwage powinna sama babcia. Oczywiscie za zachowanie agresywne corka powinna poniesc kare, kara powinna byc natychmiastowa a nie za kilka tygodni, po powrocie do domu.
    • joshima Re: Niechec wnuczki do babci 28.07.12, 23:15
      marsupilami_08 napisała:

      > wczoraj doszlo do bardzo nieprzyjemnej sytuacji.Moja corka podeszla do bab
      > ci i poprostu z calej sily pchnela ja.Babcia bez czucia poleciala na meble,szcz
      > esciem nie rozbila glowy ale niewiele brakowalo.
      A tak swoją drogą. Byłaś przy tej sytuacji? Widziałaś jak do tego doszło? Rozmawiałaś z córką? Co ona miała na ten temat do powiedzenia?
    • kacper.wozniak Re: Niechec wnuczki do babci 02.08.12, 02:21
      Powodów dlaczego Pani córka tak reaguje na babcię może być bardzo dużo. Być może przestraszyła się jej we wczesnym dzieciństwie, być może Pani córka potrzebuje więcej przestrzeni i pola do decyzji jeśli chodzi o poziom kontaktów i rodzaje interakcji z Babcią. Z tego co rozumiem dziewczynka ma 4 lata. W tym wieku spokojnie można o tym porozmawiać z dzieckiem. Ewidentnie dziewczynka próbuje pokazać że coś jej nie odpowiada w relacji z babcią. Często obserwuję, że tak reagują dzieci zmuszane do budowania relacji z kimś.

      Rozumiem że Pani Mamie może być przykro z powodu tego, że jej wnuczka nie chce z nią spędzać czasu. To co można zrobić to porozmawiać z dzieckiem i powiedzieć na czym nam zależy, ale decyzję zostawić dziecku. Warto wspomnieć babci, żeby się nie narzucała i dała wnuczce czas na podjęcie pierwszego kroku (może trwać długo). Zdaje sobie sprawę z tego, że może to być trudne dla Babci i dla Pani. To czy ktoś kogoś lubi czy nie jest jego własną decyzją i zarówno mali jak i duzi ludzie mają do takiej decyzji prawo. Jeśli chodzi natomiast o agresję to napisała Pani:

      > Nie dalej jak wczoraj doszlo do bardzo nieprzyjemnej sytuacji.Moja corka podeszla do bab
      > ci i poprostu z calej sily pchnela ja.Babcia bez czucia poleciala na meble,szcz
      > esciem nie rozbila glowy ale niewiele brakowalo

      Na zachowania agresywne warto oczywiście reagować. To co ja robię w mojej pracy z dziećmi , to:
      1. natychmiast zatrzymuję niebezpieczną sytuację
      2. Mówię dziecku na co się nie zgadzam i w jednym zdaniu mówię dlaczego
      3a. Mówię dziecku co może zrobić zamiast bić np "Jak ci się coś nie podoba to powiedz o tym, a nie bij"
      3b. Jeśli to się powtarza mówię o konsekwencji takiego zachowania "Jeśli będziesz tak robić będziesz siedzieć obok mnie przy stole"

      -
      Kacper Woźniak
    • lukrrecja Re: Niechec wnuczki do babci 03.08.12, 11:02
      Mała przewróciła babcię i nie została ukarana? Nie przeprosiła? To hulaj dusza, piekła nie ma. Może rozwijać techniki dokuczania babci.
      Myślę, że w tym momencie przede wszystkim trzeba nauczyć dziecko, że nie ma prawa babci atakować, ani fizycznie ani słownie, a dopiero potem zastanawiać się, czy wnusia babcię lubi. Szacunek dla babci to część szacunku dla ludzi w ogóle, wg mnie niezbędnego do socjalizacji dziecka.
      • aqua48 Re: Niechec wnuczki do babci 03.08.12, 22:53
        Szacunku, tak jak i jego braku dziecko się uczy. Jeśli ani Ty, ani dziadek, ani babcia nie zareagowaliście ostro i OD RAZU na popchnięcie babci, choćby słownie, to nauczyło się, że babcię można bezkarnie tak traktować. A może nawet i wszystkich, ktorych się nie lubi. I nic tu nie pomoże rozmowa na ten temat z ojcem, w innym mieście i po dwóch tygodniach od incydentu.
        To rodzice decydują czy być dla własnego dziecka pobłażliwymi i pozwalać na wszystko, czy "przyciągnąć cugli". I to ostatnie nie oznacza braku miłości, ani wprowadzania pruskiego drylu, tylko wymagania wzajemnego szacunku. Np. babcia nie lata za wnuczką całując ja co chwilę, podsuwając niechciane smakołyki, tylko proponuje zabawę interesującą dla dziecka, i nie obraża się jeśli dziecko nie ma na to ochoty, a wnuczka jej nie popycha, odpowiada grzecznie i oferuje pomoc. Nawet czterolatka to potrafi zrozumieć i dostosować się.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka