jadwiga1350
03.07.16, 21:47
"A przeciwko niej była Jagna; byli kowalowie, zawzięci na nią, że niech Bóg broni; był wójt, któren był swoje zamysły na Jagnę powziął i bez to sielnie się nią opiekował; był nawet dobrodziej, rychtowany na sprzeciw przez Dominikową."
1.Jagna-w żaden sposób nie próbuje zaszkodzić Hance, co najwyżej coś jej odpyskuje. Pokornie sprząta izbę, w której Hanka urządziła świniobicie. Do głowy jej nie przyjdzie myśl, by wyrzucić rywalkę z domu.
2. Magda jest cicha i pasywna. Michał robi Hance potężną awanturę o świniaka i o tajemnicę, którą Maciej powierzył synowej. Jednakże bardziej szczeka niż gryzie. W walce z Antkową nie wykorzystuje swojej przewagi fizycznej, intelektualnej, znajomości prawa, kontaktów z dworem.
Zadowala się niewielką ilością mięsa. Przyłapany ma gmeraniu w zbożu, pokornie opuszcza komorę, choć ma do majątku teścia takie same prawo jak Hanka.
3. Wójt-nic nie wskazuje by w jakikolwiek sposób próbował dokuczyć Antkowej. Interesują go amory z Jagną, nie pognębienie Hanki. Zostaje chrzestnym jej dziecka.
4. Ksiądz-niby w jaki sposób? Co robił? Co mówił?
5. Dominikowa-namawia córkę by siedziała w mężowskiej chałupie i pilnowała swojego do ostatka, ale czy jakoś próbuje zaszkodzić rywalce córki? Opiekuje się leżącą w połogu Hanką. Złe słowa rzuca jej dopiero wtedy, gdy Hanka wygania Jagnę z domu.
Chyba każdy chciałby mieć takich wrogów do pokonania...