A co było wcześniej?

[jadwiga1350]

Często dyskutowaliśmy co dalej z bohaterami Chłopów, jak potoczą się ich losy. A co było wcześniej? Ten "rok propedeutyczny" jak wyglądał?


Zima u Borynów. Chałupa pełna dorosłych, sprawnych fizycznie ludzi, roboty mało. Co robią? Antek dopiero od wiosny czy też od zapustów zaczął latać za Jagną A wcześniej? Jamorował z żoną, próbował z nudów dobrać się do Ewki? Dorabiał po za domem?
A co robiła Hanka? Ciepło, jedzenia po grdykę, roboty mało. Wczasowała się do południa? Przędła i tkała po całych dniach?
Wiosna, śmierć Marii. Dla Macieja i Józki nieszczęście. Dla Antków cicha nadzieja, że stary pójdzie teraz na wycug. I grube rozczarowanie.

[jozly]

Na wsi zawsze była robota, nawet zimą (np. młocka). Antek raczej nie dorabiał u obcych, nie wypadało. Hanka kiej ta ćma łazi, a choruje jeno, i tyle zrobi, co ten pies zapłacze… Co do Ewki, to może być Antkowa sprawka, ale do sądu podała starego, bo majętny.

[jadwiga1350]

jozly napisał:

> Na wsi zawsze była robota, nawet zimą (np. młocka)

Prawda, ale u Borynów było na kogo zwalić robotę. Antek mógł liczyć, że młócką zajmie się Kuba z pomocą Witka. Hanka mogła wyganiać Jewkę do dojenia krów. No i zawsze mniej tej roboty niż w inne pory roku. Antek u obcych nie pracuje, za Jagną jeszcze nie lata, więc co robi?

[jagus_jagusia]

jadwiga1350 napisała" Antek nie pracuje,za Jagną jeszcze nie lata, więc co robi?" Pewnie jak zwykle nic konkretnego. A to po wsi łazi bez celu i od czasu do czasu do karczmy wejdzie na kieliszek, a markotny jakiś i do nikogo gęby nie otworzy. To znów zgoła na odwrót. Hanusi słodkie słówka prawi, umila się i rad z nią pod pierzyną figle ucieszne stroi...:) Prawdziwy Jantoś ze swoimi zmiennymi humorami. I tylko się jedno wszakże nie zmienia… na starego cięgiem pod nosem burczy, że skąpy i grontu oddać nie chce.