184l
03.12.12, 19:30
Mam bliska krewna w Australii. Jest z chlopakiem ktory uchodzil wobec niej za biznesmana. Zamieszkali razem. Teraz wyszlo szydlo z worka, ze jest wlascicielem zadluzonej restauracji i aby wyjsc z dlugow zakupil ze wspolnikiem z rodziny ziemie i chce budowac dwupoziomowe mieszkania. Czyli ze na te budowe znow zaciagnie pozyczke. Moja krewna (24 lata) ma nieskonczone studia International Relations i by zyc pracuje w firmie windykacyjnej. Od 3-ch miesiecy zupelnie nie spi. Pewnie stres w pracy plus te inwestycje ukochanego. Powiedzcie czy on ma szanse wygrzebac sie? Dodam, ze dzieje sie to w Melbourne. Mysle, ze ona powinna zmienic prace, ale na jaka? Pewnie ciezko , a ona musi zarabiac by ich tzn. siebie i chlopaka utrzymac. Ech... czarno to widze....;