blueberry_queen
12.09.15, 17:59
witajcie,
bardzo proszę o pomoc osób, które mieszkają w Australii (najlepiej w Melbourne) i mogą wypowiedzieć się na temat sytuacji na rynku pracy.
Mam 24 lata, skończyłam studia, mam pracę, nie żyje mi się źle, ale pracuje po 11-12h dziennie żeby było mnie stać na to co chcę... mam spore możliwości ponieważ posiadam obywatelstwo, które odziedziczyłam po mojej mamie, znam angielski (certyfikat CAE) i od pewnego czasu rozmyślam nad wyjazdem do Melbourne. Mam tam bliską rodzinę, w tym 3 kuzynów kilka lat starszych ode mnie, która na pewno pomogłaby mi na początku, jednak boje się czy znajdę łatwo pracę. Wiadomo, pewnie nic konkretnego, ale czy z pracy np. kelnerki uda mi się utrzymać? Czy pobyt legalny i to duże ułatwienie? Tyle się mówi, że Australia to raj, ale wątpię, że z pracą jest tak łatwo. Nie chcę zmiany na gorsze. Boję się, że rzucę tutaj wszystko i nie będę miała do czego wracać.
Nie wiem co mam robić, potrzebuje jakiejś zmiany w życiu, póki jeszcze jestem młoda. Życie w Polsce coraz bardziej mnie przytłacza. Tak naprawdę poza pracą, którą w sumie nie do końca lubię, to nic mnie tutaj nie trzyma.
Co byście zrobili na moim miejscu?
Pozdrawiam