Dodaj do ulubionych

A może coś z jedzonka?

07.12.14, 22:36

Kotlety z kurzej wątróbki:
Wątróbkę zmielić przez maszynkę razem z cebulą dodać bułkę tartą, jajko,sól pieprz do smaku uformować jak kotlet mielony,po usmażeniu pokroić pomidor położyć na usmażony kotlet i łyżeczkę majonezu.

Pychotka
Obserwuj wątek
    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 08.12.14, 12:44
      pasztet
      wszyscy moii lubia..ale cos takiego? jak kotlety?
      wtroba musi byc-to żelazo- smażylam ulubioną dodaje nie tylko cebuli dużo,ale koniecznie jablka oraz kabaczka cukinii nawet dyni tarkowanej podczas oczywiście smażenia.. ale smazona trudna do .. trawienia-tak jak i kotleciki--ale mogą zjeśc ci co mogą--to tanie danie
      • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 08.12.14, 12:49
        Wyjdą na pewno
        Smacznego
        • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 10.12.14, 12:51
          chce mi sie buraczków- jak znam mój organizm
          to żelaza mu brak?hmm..sok z burakow jest bardzo zdrowotny ..

          zagubila sie częśc do miksowania lubie z dyni np zmiksowaną zupę
          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 10.12.14, 13:18

            • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 13.12.14, 11:06


              deser.....tiny.pl/qbj1w
              • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 13.12.14, 20:17
                *Mario* na pewno Twoja Mateńka jadła wszystko co miała w domu bo wszystko było zdrowe i nie zatrute.
                Jem wszystko tłuste nie tłuste etc. Kiedys b.stary lekarz tak powiedział do mojej mamy,
                jak ma pani na cos apetyt to proszę jeść bo widocznie tego wymaga organizm ale w
                nie wielkich ilościach i to ja stosuję. Jak cos przecholuję to zaparzam ziółka.
                Buraczki jeśc trzeba koniecznie jak masz na nie apetyt. Na powzśzenie poziomu żelaza
                pij pokrzywe, jedz też zieloną pietruche i czosnek.
                • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 13.12.14, 21:22
                  W tym roku zamroziłam dużo natki pietruszki i prawie do wszystkiego daję,a przede wszystkim na kanapki.
                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 14.12.14, 06:50

                    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 14.12.14, 20:21
                      jakże ślinka poleciała.... latwe ,tylko tak umiarkowanie troszkę zrobic , mniej slezi bo mogą być za słone?.. ale smakowite , powinny byc
                      -kobieta.fakt.pl/kuchnia/przepis-na-sledzie-kresowe-z-burakami,artykuly,509181.html
                      Zapraszam:"a gdyby tak nieba przybliżyć...smile"
                      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 14.12.14, 20:28
                        Rybka na 4 sposoby
                        • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 15.12.14, 19:02
                          Mari Ty chyba mieszkasz gdzies w poblizu gdzie łowia rybki i masz w sklepach pod dostatkiem
                          dobrych świeżych ryb czego Ci zazdroszczę. Te mrozone u nas to okropność i wybór nie najlepszy.
                          Kupie chyba na Swieta karpia bo dawno nie jadłam i mam ochotę na faszerowanego.
                          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 15.12.14, 20:05
                            maria88
                            tak ryb mam pod dostakiem i świeżyxh i wędzonyxh p[achących świeżościa- przecież to GDAŃSK
                            ALE I TAK KARP TO KARP
                            • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 16.12.14, 18:51
                              Napisz jak zrobisz. Może wykorzystam jak nie za duzo roboty.
                              • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 17.12.14, 12:04
                                czas juz przyprawić do sobotniego pieczenia --
                                część rodzinki wczesniej odjedzie do drugiej mamusi..więc oplatki będą tez i mini poczęstunki też.. o wiele wcześnej ale wracają też szybciej..
                                • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 17.12.14, 13:16
                                  tarta z kapustą i grzybami
                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 17.12.14, 22:39
                                    tarta niekoniecznie z grzybami może być wszelakich skladnikow- mi pasuje i z warzywami- tak zrobię i z pieczarkami...
                                    www.google.pl/search?q=tarta+z+kapust%C4%85+i+pieczarkami&newwindow=1&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=e_eRVISiHIHsO7v4gaAN&ved=0CDYQsAQ&biw=1024&bih=686
                                    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 18.12.14, 05:39
                                      Gołąbki z grzybami
                                      magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,123892,14971584,Golabki_z_grzybami__zobacz_jak_sprawnie_zawijac_kapuste.html#TRrelSST
                                      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 27.12.14, 11:45
                                        ajajaj..mniam....wink
                                        weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,17146782,Nie_ogladaj_tego__jesli_jestes_na_diecie__czyli_polski.html#TRwknd
                                        • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 28.12.14, 12:46
                                          Dziś gotuję rosół z kaczki i lane kluseczki
                                          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 29.12.14, 09:41
                                            juz doszedl kres- oczekiwania dużo babki ziemniaczanej- pojdą kielbaski i szyneczki reszteczki i boczusie
                                            • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 29.12.14, 09:50
                                              A u mnie dziś rosołek z kaczki,jeszcze został od wczorajbig_grin
                                              • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 05.01.15, 20:35
                                                Tradycją mojego domu rodzinnego było robienie na Swięto Trzech Króli
                                                galarety z nózek. Podkusiło mnie i dzisiaj zrobiłam, stygnie na parapecie.
                                                Zapewniam,że dobra chociaz bez sztuczności tj.żelatyny. Sama zawsze
                                                dobrze zastyga.
                                                • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 05.01.15, 22:49

                                                  maria88
                                                  od wielu dni chce mi się właśnie takiej galarety
                                                  .. uwielbiam wg własnego sposobu ją przyprawić- to nic...bo juz nóżek wieczorem to niei dostałabym, a tak wypatrze pewnego dnia świeżutkie ..
                                                  ~~~~~~~~~~a ja... ja wróciłam ze sklepu bez zakupów haha
                                                  wzięłam karte zus zamiast płatniczej--cyrk normalnie mam bliziutko ,ale pada śnieg jest ślisko więc nie ryzykowąłam szybkim tempem obraać do domku bo juz 22 ga i zamykali- zagapiałam się w tv i za pozno się wybrałam .. zakupy w dzień synowie mi zrobili-ale ja tak sobie wybrałam się dokupić(pojemniki na przechowywanie żywności w lodówce- coś czego mi brak zwyczajnie w zapasach np i majonez do sałatki np..
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 06.01.15, 17:28
                                                    Ja mam obydwie nogi "powypadkowe" i nie wolno mi lekceważyć sliskich chodników.
                                                    Sklepy mam tez b.blisko ale staram się pózno nie chodzić gdy jest ciemno.
                                                    Mnie tez sie zdarza to i owo zapomnieć, szczególnie jak zmieniam okrycie lub torebkę.
                                                    Tak to bywa gdy chce się prędko wyjść z domu.
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 06.01.15, 17:31
                                                    Nie dopisalam,że jem tylko galaretki domowej roboty i nie zjadłabym
                                                    kupionej w sklepie lub nie wiadomego pochodzenia.
                                                    Udała mi sie znakomicie jak okresliły osoby poczęstowane.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 08.01.15, 12:26
                                                    Ach ślinka leci-
                                                    wczoraj zerkałam na stoisko, ale nóżek nie było.
                                                    Wybiorę się troszkę dalej do mięsnego sklepu może tam kupie?
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 08.01.15, 17:34
                                                    U mnie jajko sadzone ze szpinakiem oraz ziemniaczkami będzie jutro.
                                                    Dzisiaj sprawy załatwiałam i duzo biegałam więc nie gotowałam.
                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 10:15
                                                    Dziś placuszki ziemniaczane i kapuśniak.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 11:08
                                                    narazie kapucha na liście się parzy
                                                    mi się chce z grzybami a dzieci zamówiły z mięsem
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 11:19
                                                    Dziś mam zaplanowane tylko kefir
                                                    Moja bratowa stryjecznego brata-Rosjanka tak właśnie-::
                                                    sobota i niedziela nawet tylko kwaśne mleko kefir maślanka
                                                    Trzeba Marysiu pozbywać się toksyn na bieżąco-powiada do mnie --
                                                    zgrabna Śliczna 72 latka i nadal chodzi tak starannie jak od nauki baletu--tak nie dotykając stopami ziemi leciutko płynnie... ach.. a ja bach bach bach obolałymi nogani---uff
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 12:33
                                                    Owszem, kobiety powinny pic duzo kefiru , ale wolę pic w lecie.
                                                    Dzisiaj tak jak planowałam to szpinak i dodatkowo nalesniki z serem na
                                                    kolację lub podwieczorek.
                                                    Kupiłam tez ziemniaki i barzy mi sie placek ziemniaczany pieczony z boczuszkiem i cebulką podsmazany.
                                                    Może w po niedzieli zrobie, tylko musze znależć kogos do poczęstunku bo dla mnie
                                                    cała blaszka to za duzo.
                                                    Marii choinka z lasu to cudowne święta ale fakt że szybko teraz gdy
                                                    centralne w mieszkaniach obsypuje się.
                                                    Widze,że jestes osobą ugodową i na wiele przystajesz
                                                    jak dzieci zarządzą. Moze to i dobrze. Ja to raczej lubie miec swoje zdanie
                                                    w sprawach mnie dotyczących.
                                                    Temat nogi. Wiele chorób z nimi związanych to sprawa dziedziczna
                                                    oraz skutki przepracowania. Współczuje bo ja tez narzekam.
                                                    Miałam kiedys obydwie połamane a 1 jest po operacji.
                                                    Staram się nie poddawać i odpoczywać gdy czuje zmęczenie.
                                                    Mój obowiazkowy ruch to spacerkowanie z psiunkiem.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 13:24
                                                    pozdrawiam maria88
                                                    już inwazja w moim domku gwar szum i stukanie sąsiada , może wreszcie nie będę samiutka na parterze ktoś się wprowadzi...smile

                                                    w klatce pierwrszej okazało sie ,żę obserwuje mnie .. pan=
                                                    i pewnego dnia cyk i stoii przede mną ,gdy ja z chorą noga o kijkach .. mówi
                                                    a ja panią znam o ?...mówie a, skąd mnie pan zna--a pani mieszka w drugie klatce..nawet synow pani znam --bo wciąż z dziećmi do pani maszerują....
                                                    i porozmawialiśmy-
                                                    Za kilka dni idę ja do sklepu z wózkiem
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 10.01.15, 20:15
                                                    Fajnie Marii. Jest taka piosenka "Jak dobrze mieć sąsiada"../sąsiadkę.
                                                    Ale facet jest bystry bo zrobił juz rozeznanie.
                                                    Myślałam,że mieszkasz w jednym domku z dziećmi a Ty chyba mieszkasz w bloku. Tak?
                                                  • pia.ed Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 02:20
                                                    Za czasow studenckich robilam paste do smarowania chleba ...
                                                    Bralo sie margaryne, rozgniatalo w niej kawalki ugotowanego na twardo jajka,
                                                    dodawalo pieprz i sol ... Co jeszcze wiecej mozna dodac?

                                                    Dzis kupilam sardynki w oliwie ...chcialabym zrobic z nich podobna paste.
                                                    Co mam do niej dodac? Nie chodzi mi o jakies wytworne rzeczy,
                                                    bo takich przepisow jest wszedzie pelno.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 09:38
                                                    Do jajka dodaje co mi przypadnie do chęci-;;
                                                    pietruszkę zieloną , szczypiorek,cebuli dużo.. czssem papryke , kalafior surowy tarkuje cza dosłownie na co mi ślinka poleci i co mam w domusmile
                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 09:44
                                                    Zapewne jest to pyszne,robię podobnie:ogórek kiszony,paprykę czerwoną i cebulę,jajko.
                                                  • pia.ed Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 12:34
                                                    Zainteresowalam sie sardynkami kiedy zobaczylam przepis w internecie i stwierdzenie, ze sa bardzo zdrowe. Niestety wedzonych sardynek tu nie ma, w kazdym razie w normalnym sklepie - a nie bede przeplacac w delikatesach czy innym specjalistycznym ...
                                                    Sklepow rybnych tu nie ma.

                                                    Wklejam przepis ktory zapoczatkowal moje poszukiwania
                                                    ze wzgledu na slowo sardynka... ale przepis zupelnie mi nie odpowiada.
                                                  • maria88 Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 13:03
                                                    Ja lubie i kupuje sardynki w oleju w konserwie i skrapiam cytrynką.
                                                    Najlepsze sa małe, jednorazowe puszeczki.
                                                    Do tego chlebuś sam lub posmarowany masełkiem i pycha.
                                                    Mozna tez do takich sardynek dodac biały ser i pokrojoną drobno cebulkę.
                                                    Utrzeć na pastę do chlebka.
                                                    Sardynki są b.zdrowe maja duzo fosforu.
                                                  • maria88 Jeżyki. 11.01.15, 17:05
                                                    Wczorajszy przepis z tv.
                                                    Rozpuscic czekoladę dodać płatki kukurydziane i namoczone rodzynki.
                                                    Wymieszać. Lyzeczka porcje małe ułozyc na papierowych derwetkach i do
                                                    lodówki. Po stężeniu posypać wiórkami kokosowymi.
                                                    Ja do tego dodam zapach rumowy.
                                                  • super.halusia Re: Jeżyki. 11.01.15, 19:30
                                                    Pysznie brzmi,ciekawe jak smakuje?
                                                  • marii51 Re: Jeżyki. 12.01.15, 11:01
                                                    smacznego maria88.. mi nie wolno

                                                    ? czy da się coś z biszkoptu dobrego świeżego
                                                    ale nie chcę mas tortowych ponoć można na coś ciasto przerobić
                                                  • maria88 surówka z pora 12.01.15, 12:06
                                                    Marii ja po skrojeniu zalewam pory wrzątkiem na sitku i jeszcze chwile w nim trzymam.
                                                    Mięknie i traci goryczke i wtedy po prestudzeniu dodaje jablko i smietane.
                                                  • marii51 sałatka : nawet jako drugie śniadanie? i obiadek. 15.01.15, 08:44

                                                    https://2.bp.blogspot.com/-v93TIbPvcvI/UsBnpVrp6EI/AAAAAAAAB40/ri6xC9JrP-o/s640/DSC01390+1.JPG
                                                    nauczyć się muszę obrazki zmniejszać,, mam gdzieś link jak to się robi
                                                  • marii51 Re: a na śniadanie zjem 15.01.15, 08:54
                                                    wczoraj już mi się chciało--okazało się,że nie kupiłam jajek
                                                    --wieczorkiem syn doniósł mi,ale nie kupił chrzanu do sosu.. to nic- zjem bez sosu.. dieta!
                                                    dziś zrobiłam taksmile
                                                    do patelni dużej wlałam wodę gdy gotowała się wbiłam 2 jajka to zwyczajne sadzone bez tłuszczu powstają pod przykrywką
                                                    szczypiorek ,bo w sklepie już w skrzynkach zobaczyłam cebulki zaczynające mieć szczypiorek tyci- więc w doniczce rośnie i już ma spory na użytek mójsmile już mam własny i hop siup pychota.. bez soli troszkę ziołowego i majeranku ciutke

                                                    https://www.floraforum.eu/floraforum/avatars/152105029745aba012621c0.gifZapraszam:"a gdyby tak nieba przybliżyć...smile"
                                                  • marii51 Re: a na śniadanie zjem jajka... 15.01.15, 10:10
                                                    szkoda zgubić, to zostawię... może się przyda..
                                                    niewiele jem, coś we mnie ,, w mojej podświadomości nastąpiło pozytywnego, mój organizm nie wola często jeść
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 11.01.15, 09:52
                                                    maria88 napisała:

                                                    > Fajnie Marii. Jest taka piosenka "Jak dobrze mieć sąsiada"../sąsiadkę.
                                                    > Ale facet jest bystry bo zrobił juz rozeznanie.
                                                    > Myślałam,że mieszkasz w jednym domku z dziećmi a Ty chyba mieszkasz w bloku. Ta
                                                    > k?

                                                    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                                                    owszem mieszkalam z synem najwięcej w domku jego ale mieszkalam prawie dwa larta zanim urzązilam to mieszkanko m2 prawie 40 m z tarasem 54 m ogrodzony odrazu i zasiany trwą a mogehodowac rosliny w skrzynkach mniejszych większych , bo taras polozony jest na betonowym dachu nad piwnicami i garażami -dlatego nie urośnie mi nic oprocz trawy do koszeniasmile a w skrzynkach głebszych cos może urosnie- będe kombinowac na wiosnę
                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 15.01.15, 19:04
                                                    Ruskie pierożki i kapusta zasmażana pychotka
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 16.01.15, 07:19
                                                    gulasz z warzyw
                                                    wegetarianskakuchnia.blogspot.com/search/label/B%C5%82yskawiczny%20gulasz%20z%20warzyw
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.01.15, 20:58
                                                    pierożki idyjskie
                                                    wegetarianskakuchnia.blogspot.com/search/label/Indyj
                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 23.01.15, 22:43
                                                    A jutro gulaszowa
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 26.01.15, 16:43
                                                    dziś skusiłam się na kilka placków ziemniaczanych, ale ze śmietaną chudziutką

                                                    a tu jaki apetyt na ten kolorek-
                                                    wegetarianskakuchnia.blogspot.com/search/label/Krem%20morelowo-marchewkowy
                                                    -zimą to kolorem może można .. zapełnić się i jedzenie zostanie na zaś..?wink
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 30.01.15, 17:57
                                                    facetnadgarami.blox.pl/html
                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 30.01.15, 20:41
                                                    Dziś były,naleśniki z kapustą i grzybami
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 30.01.15, 21:25
                                                    o jak mi smaczku narobiłaś halusiu ...
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 31.01.15, 09:42
                                                    Mam gości i jedzonko ma być dla delikatnych alergików
                                                    ciasto drożdżowe już rośnie na bułeczki(woda zero mleka , jajka mąka cukier te neiwiele- ale mogę kruszonkę na margarynie zrobić
                                                  • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 31.01.15, 17:04
                                                    Proponuję na deserek szarlotkę na ciepło z kawką.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 07.02.15, 14:42
                                                    mniammm

                                                    gotujmy.pl/paczki-z-wisienka,przepisy-paczki-przepis,231697.html
                                                  • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 07.02.15, 15:33
                                                    Dzisiaj "gotuje się"fasolka po bretońsku na jutro jak znalazł.






                                                  • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 08.02.15, 10:42
                                                    A dziś rosół z kaczki z lanymi kluseczkami
                                                  • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 08.02.15, 13:55

                                                    Dzisiaj żeberka w sosie jarzynowym+ziemniaczki.
                                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 08.02.15, 14:02
                                                    odpoczywam od jedzonka na razie kefir 1, a póżniej drugi....
                                                  • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 08.02.15, 14:06
                                                    Bardzo dobry nawyk odpoczywanie od jedzonka.
                                                  • marii51 Re: dorsz smażony na pergaminie 16.02.15, 22:52
                                                    Dorsz z cytrusową gremolatą
                                                    skórka starta z jednej sparzonej cytryny
                                                    skórka starta z jednej sparzonej pomarańczy
                                                    sok z całej cytryny
                                                    sok z całej pomarańczy
                                                    2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku
                                                    2 łyżki oliwy
                                                    duży pęczek natki pietruszki drobno posiekany
                                                    sól, pieprz

                                                    W tym czasie możemy przygotować dorsza.
                                                    ok 20-30 dag. dorsza
                                                    pieprz, sól
                                                    1/2 łyżeczki oleju
                                                    Dorsza delikatnie myjemy i suszymy na papierowym ręczniku.
                                                    Oprószamy świeżo mielonym pieprzem (UWAGA nie solimy bo puści wodę).
                                                    Na rozgrzaną patelnię kładziemy kawałek pergaminu do pieczenia który skrapiamy olejem.
                                                    Na pergamin delikatnie wykładamy dorsza i smażymy po ok.
                                                    3-4 min z każdej strony (przy zmianie strony pomagamy sobie pergaminem -
                                                    dorsz jest tak delikatny że musimy to zrobić ostrożnie żeby się nie rozpadł).
                                                    Pod koniec smażenia oprószamy dorsza solą.

                                                    zobaczyc tu można:smaker.pl/przepis-dorsz-z-cytrusowa-gremolata,109853.html
                                                  • xy.5 Re: dorsz smażony na pergaminie 17.02.15, 10:24
                                                    Bardzo wykwintne jedzonko.Pozostanę przy czymś prostszym jak zapiekanka z ryżem i warzywami.
                                                  • super.halusia Re: dorsz smażony na pergaminie 17.02.15, 18:29
                                                    a ja zajadam się śledzikami z ziemniakami w mundurkach
                                                  • marii51 Re: dzis ja mam ziemniaki w mundurkach 18.02.15, 17:47
                                                    i śledziki ..9 pozbylam się troszkę z nich soli- musialy pokąpać się w wodzie.. przyprawione z cebulką po kąpieli w gorącej wodzie olejem i innymi przyprawami ..
                                                  • marii51 Re: dzis ja mam ziemniaki w mundurkach 18.02.15, 17:49
                                                    9... to miał byc nawiaswink "( "o tak
                                                  • marii51 Re: może coś słodkiego:) 07.03.15, 14:37
                                                    https://static.smaker.pl/photos//1/b/2/1b253b8911fda4274bd59bb384500268_358117_54f8003e36a52_wm.jpg
                                                  • marii51 Re: majonez--pyszny --jak znalażł- na czasie ... 19.03.15, 10:14
                                                    możemy same wg przepisu przygotować
                                                    Znałam przepis i od dawna stosowałam , ale ten jest o wiele lepszy:

                                                    Kremowy, jedwabisty, domowy i taki, jak lubimy, bo... doprawiony pod nasz smak. W zależności od celu, w jakim go przygotowujemy (nieco inny do sałatek, bardziej łagodny do kanapek czy sosu tatarskiego), dajemy mniej/więcej soli i soku z cytryny. Resztę dodatków zostawiamy już wam i waszym kubkom smakowym.

                                                    Potrzebujemy:
                                                    2 całe jajka
                                                    1/3-1/2 łyżeczki soli
                                                    solidna szczypta pieprzu
                                                    1 łyżeczka musztardy
                                                    2-3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
                                                    1 szklanka (poj. 250 ml) oleju roślinnego
                                                    opcje:
                                                    – dodatki smakowe:
                                                    * np. czosnek: świeży (=majonez czosnkowy) lub pieczony/grillowany (i mamy sos aioli)
                                                    * siekane zioła: świeże lub suszone
                                                    * siekane kapary, papryczka chilli, itp.
                                                    – inna konsystencja:
                                                    * jeśli majonez ma być gęstszy: dolewam do niego 50 ml oleju
                                                    * jeśli majonez ma być rzadszy: dolewam do niego odrobinę gorącej wody
                                                  • marii51 Re: tradycyjne faworki 21.03.15, 09:21
                                                    to na zaś... bo mamy czasem chętke na nie....
                                                    tradycyjne faworki

                                                    Składniki::
                                                    cukier puder do posypania
                                                    gęsta śmietana: 3 łyżki
                                                    sól: szczypta
                                                    proszek pieczenia: 1/2 łyżeczki
                                                    wódka: 1 łyżeczka
                                                    olej: 1 litr
                                                    mąk: 50 dag
                                                    cukier puder: 1 płaska
                                                    żółtko: 10

                                                    Tradycyjne faworki: etapy przygotowania

                                                    Mąkę przesiać. Wbić żółtka, wlać śmietanę, dodać szczyptę soli, cukier, proszek do pieczenia i wódkę. Wymieszać wszystkie składniki no-żem, a następnie zagnieść - tak jak na makaron. Przez kilka minut wybijać je wałkiem, kilkakrotnie je składając (aby wchłonęło dużo pęcherzyków powietrza). Odłożyć na pół godziny do lodówki.

                                                    Rozwałkować bardzo cienko i kroić nożem lub radełkiem na paski o długości 12-14 cm i szerokości 4 cm. W każdym pasku zrobić nacięcie. Jeden koniec przełożyć przez otwór. Aby uchronić faworki przed obsychaniem, przykryć je czystą, delikatnie zwilżoną ściereczką. Smażyć na głębokim tłuszczu na złocisty kolor. Osączyć na ręcznikach papierowych. Posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.

                                                  • marii51 Re: tradycyjne faworki 26.03.15, 17:02
                                                    Dziś o wielkanocnym „topielcu”. Brzmi nieco złowrogo,
                                                    ale w rzeczywistości ta złocista, nigdy nie wysychająca,
                                                    aromatyczna i maślana wielkanocna baba zasługuje na to,
                                                    by wszyscy się nią zachwycili. Swój wspaniały kolor zawdzięcza żółtkom,
                                                    zaś konsystencję i wilgotność procesowi zatapiania ciasta w zimnej wodzie.
                                                    Warto wyczarować ją na nieodległą Wielkanoc!

                                                    https://www.terazsenior.pl/wp-content/uploads/2015/03/teraz_senior_baba-1024x768.jpg

                                                    20 g drożdży
                                                    – 1 łyżeczka cukru
                                                    – 6 żółtek
                                                    – 100 g cukru pudru
                                                    – 240 ml mleka
                                                    – 1 łyżeczka cukru wanilinowego lub ekstraktu wanilii
                                                    – 480 g mąki pszennej
                                                    – tarta skórka z cytryny i pomarańczy
                                                    – 120 g masła, stopionego i przestudzonego
                                                    – 100-150 g rodzynek
                                                    – na wierzch lukier lub cukier puder

                                                    Przygotowanie

                                                    Drożdże rozetrzyjcie z łyżeczką cukru, dolejcie dwie łyżki letniego mleka, dodajcie pół łyżki mąki i odstawcie na 20 minut. W tym czasie żółtka utrzyjcie z cukrem na kogel-mogel; ma być puszysty i jasny.

                                                    Mleko wymieszajcie z cukrem wanilinowym.

                                                    Mąkę przesiejcie do dużej miski, zróbcie w mące wgłębienie, wlejcie rozczyn z drożdży, mleko, skórkę z cytrusów i stopione masło oraz kogel-mogel. Zagniatajcie ciasto ręcznie 15-20 minut (można też użyć miksera). Ma być dosyć luźne, ale gładkie.

                                                    Czystą, dosyć dużą ściereczkę kuchenną wysmarujcie masłem, przełóżcie na nią ciasto, zawińcie nad nim rogi ściereczki, delikatnie, ale tak, żeby ciasto nie wypłynęło. Po prostu zróbcie bezpieczny, szczelny, ale luźny tobołek.

                                                    Duży garnek napełnijcie zimną wodą, włóżcie do niego tobołek, przykryjcie i odstawcie na 1,5-2 godziny. Będzie gotowe, kiedy wypłynie na powierzchnię.

                                                    Wyjmijcie ciasto z garnka, delikatnie naciśnijcie, żeby je odgazować, dodajcie rodzynki.

                                                    Formę do babki (o pojemności 1,2-1,5 l) wysmarujcie masłem, wysypcie tartą bułką i wlejcie ciasto. Odstawcie na godzinę do wyrośnięcia.

                                                    Piec nagrzejcie na 180 st. C i wstawcie do niego babę. Pieczcie 45-50 minut, przed wyjęciem sprawdźcie drewnianym patyczkiem, czy jest upieczona.

                                                    Wyjmijcie z pieca, odstawcie na 20 minut, potem przełóżcie na talerz. Po ostygnięciu oprószcie cukrem pudrem lub polukrujcie.

                                                    Smacznego!


                                                  • marii51 Re: roladki z bialej kiełbasy 28.03.15, 06:39
                                                    -
                                                  • marii51 Re: szynka domowego przygotowania 28.03.15, 06:51
                                                    to będzie to- mięciutka pyszna z ćwikla , chrzanem aj pychotka...
                                                    Szynka domowa
                                                    02.02.2015 lysol76

                                                    . Nabyć jedną szynkę wieprzową (ok. 1,1 kg).
                                                    Przygotować zalewę.
                                                    Do 2 l wody dodać:
                                                    0,5 szklanki soli kuchennej
                                                    1 łyżeczkę od herbaty cukru
                                                    5 liści laurowych
                                                    1 łyżeczkę majeranku
                                                    1 łyżeczkę chili w proszku
                                                    6 ząbków czosnku
                                                    6 ziaren jałowca

                                                    Zagotować i ostudzić pod przykryciem.

                                                    3. Szynkę natrzeć 2 ząbkami czosnku, włożyć do szczelnego pojemnika lub owinąć folią. Zostawić na pół doby w lodówce.

                                                    4. Włożyć kulkę do zimnej zalewy. Zagotować i gotować 10-15 min (nie dłużej). Zostawić do ostudzenia.

                                                    5. Zagotować zalewę z szynką. Gotować 10-15 minut (nie dłużej). Zostawić do osudzenia
                                                    ~~~~~~~~~~~~~~~~~`
                                                    zacznę w środę .. nabierze smaku gdy się uleży w lodowce
                                                  • marii51 Re: Rzeżucha mimo walorów dekoracyjnych 28.03.15, 15:33
                                                    https://g6.infor.pl/p/_files/127000/shutterstock_10851835_10113_4.jpg

                                                    ak uprawiać rzeżuchę w warunkach domowych?

                                                    Rzeżucha mimo walorów dekoracyjnych,
                                                    ma również doskonały smak i duże właściwości lecznicze.
                                                    Jest bogatym źródłem witamin: C, PP, B1, B2, jodu czy też magnezu.
                                                    Dodawana do potraw przyśpiesza trawienie, poprawia pracę trzustki i poprawia apetyt.
                                                    Ma ona również działanie moczopędne i dezynfekujące,
                                                    poprawia jakość cery oraz wzmacnia włosy i paznokcie.
                                                    Kiełki rzeżuchy polecane są w diecie dla cukrzyków, ponieważ obniżają poziom cukru we krwi.
                                                  • super.halusia Re: Rzeżucha mimo walorów dekoracyjnych 28.03.15, 21:30
                                                    Uwielbiam ją
                                                  • marii51 Re: Rzeżucha mimo walorów dekoracyjnych 29.03.15, 16:40
                                                    I KOLEJNE PRZEPISY NA WIELKANOC
                                                    smaker.pl/temat-specjalny-swieta-wielkanocne,52.html?utm_source=smaker&utm_medium=referral&utm_campaign=wielkanoc
                                                  • marii51 Re: przepisy na podjadanie w czasie choroby 02.04.15, 13:06
                                                    gdy gotuję wnuczętom to sama też tym się degustujęwink
                                                    dziecisawazne.pl/dieta-chorobie-warto-podawac-czego-unikac-podczas-choroby-dziecka/
                                                  • marii51 Re: przepisy na podjadanie w czasie choroby 13.04.15, 20:48
                                                    kasza jaglana jest lepsza niż bułka -mniej kalorii

                                                    kobieta.interia.pl/kuchnia/przepisy/news-kotlety-jaglane-z-miesem,nId,1009206
                                                  • marii51 Re: przepisy na wiosenne sałatki 12.05.15, 13:21
                                                    kobieta.onet.pl/pyszne-i-proste-salatki-ktore-zrobisz-samodzielnie/vt7z2q
                                                  • marii51 Re: polskie ... na eksport 16.05.15, 16:34
                                                    koniecznie trzeba wykorzystać .. bo nasze produkty są znakomite

                                                    weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,17877763,Polska_kuchnia_na_eksport__Kiszonki__smalec_i_ocet.html#TRwknd
                                                  • marii51 Re: arbuzowe dania... 16.05.15, 17:28
                                                    https://www.fakt.pl/m/crop/-758/0/faktonline/635398264891577657.jpg

                                                    kobieta.fakt.pl/kuchnia/przepisy-na-dania-z-arbuza,artykuly,472287.html
                                                  • super.halusia Re: Gołąbki . 16.05.15, 20:21
                                                    Robiłam dziś z młodej kapusty w sosie pomidorowym
                                                  • super.halusia Re: A na dziś 17.05.15, 09:24
                                                    Młoda kapusta zasmażana
                                                    z boczkiem i cebulką,
                                                  • marii51 Re: A na dziś 17.05.15, 11:41
                                                    zostawię , bo trukawek czas wkrotce
                                                    kobieta.fakt.pl/truskawkowe-desery-light,artykuly,460251,1.html
                                                  • super.halusia Re: A na dziś 17.05.15, 11:48
                                                    Wyszła super!
                    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 15.01.16, 16:56
                      gotowanie.onet.pl/galerie/moje-pyszne-inspiracje-przepisy-z-ksiazki-damiana-kordasa-zwyciezcy-masterchefa,2674.html
                      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.16, 18:42
                        zostawię dla lakomczuchów

                        www.szczesliva.pl/przepis-na-zdrowe-i-pyszne-batony-muesli-dzieci-je-uwielbiaja/
                        • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.16, 18:46
                          i jeszcze -tu to mi jęzor ucieknie w topieli,, brakuje mi sera... ale idę i tak po zakupy
                          zaraz jeszcze raz...
                          bo znależc mi w lasku trzeba patyki dłużśze, bo powój dorodny nie ma gdzie się zawijać...
                          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.16, 18:47
                            www.przepisy.pl/przepis/nalesniki-bezglutenowe-z-serem?utm_source=facebook.com&utm_medium=social&utm_term=ms&utm_campaign=Facebook+Ads+23lipca2016+kasia
                            • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 24.07.16, 10:51
                              przepisyjoli.com/
                              • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 24.07.16, 12:11
                                swiatciast.pl/24777,ciasto-warstwowe-z-masa-jablkowa.html
                                • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 24.07.16, 13:17
                                  najbardziej pasuje mi ten sernik...
                                  katalogsmakow.pl/blog/the-sweet-damsel/sernik-z-jogurtow-greckich.130602.html
                                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 02.08.16, 20:24
                                    haps.gazeta.pl/haps/12,153082,20471588.html#BoxVidImg
                                    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 05.08.16, 20:38
                                      www.smaczny.pl/przepis,pasztet_z_cukinii
                                      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 11.08.16, 12:25
                                        NIE MAM OCHOTY GOTOWAĆ, WIĘC HOP MAKARON I SALATKA...
                                        smaker.pl/newsy-12-pomyslow-na-salatki-makaronowe,1899250,a,.html
                                        • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 14.08.16, 09:02
                                          DKWASZAJĄCĄ ZUPĘ KASI GURBACKIEJ”

                                          Składniki:

                                          4-5 średniej wielkości marchewki
                                          2 średniej wielkości pietruszki
                                          kawałek selera
                                          1/2 szklanki kaszy jaglanej
                                          2 łyżki posiekanego koperku
                                          2 łyżki posiekanej natki pietruszki
                                          1 łyżka masła 82% tłuszczu
                                          sól i pieprz do smaku
                                          liść laurowy, 1 ziarenko ziela angielskiego
                                          2,5 litra wody

                                          Wykonanie

                                          Do garnka wlać wodę, dodać obrane i starte na tarce warzywa. Dodać opłukaną dokładnie kaszę jaglaną (należy ją opłukać w miseczce, kilka razy zmieniając wodę).
                                          Gotować około 10-15 minut. Pod koniec dodać posiekany koperek i natkę pietruszki. Doprawić solą i pieprzem Dodać łyżkę masła i dokładnie wymieszać.
                                          Taką zupę można jeść nawet na śniadanie, można zabrać ją w pojemniczku do pracy i zajadać, kiedy zgłodniejemy. Można też ją jeść na kolację.
                                          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 14.08.16, 11:50
                                            juz mam ugotowaną nawet że kasze mam jaglaną to nie wiedziałam ,
                                            czyli wszystko na pyszną zupę na dwa dni jest
                                            • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 17.08.16, 09:43

                                              brokuły na surowo ..okazuje się?kobieta.gazeta.pl/kobieta/12,152386,20552909.html#BoxVidImg
                                              • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 17.08.16, 10:26
                                                przyszlam spisać cukinowy pasztet,,a przynioslam mniamniam .. sernik z jagodami...
                                                www.ofeminin.pl/przepisy/jagodowy-sernik-na-zimno-z-biala-czekolada-domowy-i-bez-pieczenia-s1942105.html#fp=ofe
    • amityr Re: A może coś z jedzonka? 23.05.15, 10:51
      Smacznego
      http://i61.tinypic.com/5fqhw9.jpg
      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.05.15, 14:32
        amityr witaj witaj wink

        to kapusta Twojej kodowli?
        • amityr Re: A może coś z jedzonka? 23.05.15, 22:47
          Tak w przelocie wpadłem na Fora Gazety.
          Najczęściej jestem na Twitterze albo Fejsie.
          • super.halusia Re: A może coś z jedzonka? 24.05.15, 09:05
            A dziś,zraziki wołowe w sosie własnym,młode ziemniaczki z koperkiem
            • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 24.05.15, 11:19
              amityr pomknąlęś na twiter?powodzonka, ale wracaj czasem.....wink

              wczoraj jednak poszła w ruch kapusta młoda--mam sporo gołąbków ale rodzinka moja nie małasmile znikną jak kamfora...
              • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 24.05.15, 13:23
                Przy takiej pogodzie rosołek cieplutki najlepszy,może się nie przeziębię,bo wszyscy wokół zakatarzeni,kaszlą,leczą gardełka.
                • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 02.06.15, 16:13
                  Ochotę "na coś słodkiego" łatwo zaspokoić czekoladowymi przysmakami. Oto dwa proste przepisy na desery - czekoladowy blok z dodatkami oraz rolada czekoladowa z wafli.
                  Blok czekoladowy

                  Składniki: 250 g masła, 120 ml wody, 500 g mleka w proszku, 80 g gorzkiego kakao, 250 g cukru, 400 g herbatników, garść rodzynek, garść orzechów, garść suszonej żurawiny.

                  Przygotowanie: w garnku podgrzej masło, wodę, cukier, dodaj kakao, a następnie masę lekko ostudź. Herbatniki drobno pokrusz, wymieszaj z masą kakaową, dodaj też mleko w proszku i bakalie. Masę przełóż do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch wyrównaj. Całość schładzaj przez minimum 3 godziny w lodówce.

                  Rolada waflowa

                  Składniki: opakowanie kwadratowych wafli, 3 banany, galaretka wiśniowa, 100 g herbatników, 120 g cukru, 1 kostka masła, 2 łyżki kakao, 100 ml wody.

                  Przygotowanie: odłóż dwa wafle. Galaretkę rozpuść w wodzie. Masło rozpuść, dodaj kakao, pokruszone herbatniki i wafle, a także galaretkę. Masę wylej na wcześniej odłożone wafle, dodaj banany, zwijaj całość w roladę. Schładzaj w lodówce. Po schłodzeniu pokrój w plastry.
                  ------------------blok pamiętam że robiłam, ale rolady waflowej? nie
                  • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 15.06.15, 16:28
                    z amityra kapusty trzeba upichcić ...chłopak się natrudził wniósł ..
                    https://kobieceinspiracje.pl/media/file/14/2c/142ce396f8742c79105a2d8ca68525b2.jpg
                    kobieceinspiracje.pl/36148,golabki-z-mlodej-kapusty-po-grecku.html
                    • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.15, 10:12
                      palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,10651461,Sposob_na_kalafiora.html#BoxLSImg
                      • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.15, 10:16
                        tort
                        smaker.pl/przepis-torcik-serowo-porzeczkowy,113431.html
                        • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 23.07.15, 12:14
                          Większość smakołyków jest dla mnie zakazana,trzeba się zadowolić owockami.
                          • marii51 Re: A może coś z jedzonka? 26.07.15, 08:51
                            smakolyki dla odwiedzających gościwink
                            teraz ze sliwkami

                            smaker.pl/przepis-polkruche-ciasto-ze-sliwkami,113472.html
                            • xy.5 Re: A może coś z jedzonka? 26.07.15, 17:32
                              Z całą pewnością pyszne lecz zakazane,pozdrawiam i szybciutko zmykam,bo jeszcze się skuszę
                              i co będzie,pozdrowionka.
                              • marii51 Re: A może coś z pyszności bezcukrowej? 29.07.15, 12:24
                                Janeczko mam
                                smaker.pl/newsy-slodkosci-bez-cukru-to-mozliwe,1898691,a,.html
                                tylko trzeba mieć cukier bezcukrowywink
                                • xy.5 Re: A może coś z pyszności bezcukrowej? 29.07.15, 14:20
                                  Sam cukier to nic ale wszelkie pieczywko muszę ograniczyć,wszelkie jedzonko musi zawierać
                                  warzywka sezonowe,owocki-nie za dużo,bo trzeba zrzucić sporo kg a to idzie mi opornie.
                                  • super.halusia Re: A może coś z pyszności bezcukrowej? 03.08.15, 11:40
                                    A dziś,kurki w sosie śmietanowym pychotka
                                    • marii51 Re: A może coś z pyszności bezcukrowej? 07.08.15, 10:57
                                      Janeczko nie jesteś sama .. nie jesteś z tą opornością... gdy dolączyly się upały to dopiro trwać trudno-
                                      • marii51 Re: mniammmm , co za nazwa... ? 26.08.15, 06:34
                                        static.smaker.pl/photos//e/1/b/e1b46cceecfd32f7cc3f4f4202385759_350758_55dcd0a8a6388_wm.jpg
                                        smaker.pl/przepis-chinkali,113833.html
                                        • marii51 Re: mniammmm , co za nazwa... ?szarlotka 26.08.15, 19:07
                                          z mąki kukurydziabej i z cukrem brzozowym np
                                          ugotuj.to/przepisy_kulinarne/12,137987,18632430.html#BoxVidImg
                                          tu też keczup domowej produkcjii
                                          • xy.5 Re: mniammmm , co za nazwa... ?szarlotka 26.08.15, 19:53
                                            O tej porze lepiej niczego nie jadać.
                                            • marii51 Re: mniammmm , co za nazwa... ?szarlotka 27.08.15, 09:20
                                              ha ha, jasne,że o tej porze nic się lepiej nie objadać-
                                              moje tu notatki
                                              pojawiają się , gdy wpadam poczytać w komputerze- i zostawiam na zaś ...

                                              teraz własnie dokladnie przeczytam jakie skladniki dokupić mam
                                              • marii51 nadziewane papryczki 02.09.15, 10:57


                                                ugotuj.to/przepisy_kulinarne/12,135410,18679407.html#BoxVidImg
                                                • marii51 Re:pączki ziemniaczane 13.09.15, 08:52
                                                  przepis ze spotkania trzech kultur w moim miasteczku{byłym:
                                                  https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12004842_10153607219112090_6436623928874124113_n.jpg?oh=74acb6a8ba6b9f2589e1f2ccb52b67db&oe=567162A5
                                                  • marii51 Re: ulubione prace dla dzieci 06.12.15, 11:51


                                                    https://cdn1.dlarodzinki.smcloud.net/t/photos/t/10147/jedzenie-swiateczne_266213.jpg
                                                  • marii51 Re: ulubione prace dla dzieci 06.12.15, 11:54
                                                    https://cdn16.dlarodzinki.smcloud.net/t/photos/t/10267/lukier-krolewski-pierniczki_267810.jpg

                                                    https://cdn1.dlarodzinki.smcloud.net/t/photos/t/10147/jedzenie-swiateczne_266213.jpg
                                                  • marii51 Re: sernik " niebo w gębie" 18.12.15, 14:23
                                                    niebonatalerzu.blogspot.com/p/poradnik-kulinarny.html
                                                  • marii51 Re: warzywa warzywa- 23.12.15, 09:04
                                                    postanowilam do maksimum ujmować w jadlospisie ..
                                                    ugotuj.to/ugotuj/174877886/pierogi+z+kapusta/p/
                                                  • marii51 Re: warzywa warzywa- 11.01.16, 17:13
                                                    warzywami-ale naDzien babci tez tzreba się nastroić -
                                                  • super.halusia Re: kapusta zasmażana 17.08.16, 11:07
                                                    na dziś
                                                    https://cdn.doradcasmaku.pl/dynamic/2/25f9/e0ba/f61f/ca99/2a94/e00e/3b44/f6d0/original_fit-800-600
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 17.08.16, 11:55
                                                    o rany
                                                  • super.halusia Re: kapusta zasmażana 17.08.16, 12:06
                                                    Właśnie brakuje mi suszonych grzybków.
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 17.08.16, 19:27
                                                    dodaję pieczarki i jest ok
                                                    ~~~~~~~~~~~~~
                                                    www.ciach-bajera.pl/img/8951/Przepis%20na%20domowe%20jagodzianki%20/
                                                  • super.halusia Re: kapusta zasmażana 17.08.16, 19:37
                                                    Wyszła smakowicie,bez grzybków.
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 18.08.16, 12:00
                                                    MNIAM PROSTE W WYKONANIU WŁOSKIE? I BEZ CUKRU..MNIAMMMM
                                                    www.przepisy.pl/przepis/wloskie-buleczki-12043?utm_source=facebook.com&utm_medium=social&utm_term=ms&utm_campaign=Facebook_Ads_18sierpnia2016_kasia
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 23.08.16, 20:22
                                                    bułeczki są smaczne,,, i zdrowsze,bo bez cukru
                                                    a teraz znane popularne..proste...
                                                    www.facebook.com/groups/1391119517870625/
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 23.08.16, 20:23
                                                    chce spr ..taki przepis... i czy go znam?
                                                    SKŁADNIKI:
                                                    3 kg różnokolorowych papryk, 1 kg cebuli, 5 łyżek cukru, 3 łyżki soli, 1 szklanka octu, 1 szklanka oliwy, 1 główka czosnku

                                                    WYKONANIE:
                                                    *papryki umyć, usunąć gniazda nasienne,
                                                    *€pokroić w paski (nie za cienkie),
                                                    * cebulę obierać i pokroić w piórka,
                                                    * czosnek obrać i pokroić w słupki,
                                                    * wszystkie składniki wymieszać,
                                                    * dodać przyprawy: ocet, oliwę, cukier, sól,
                                                    * wszystko wymieszać, przykryć, odstawić na 2 godziny by puściły sok,
                                                    * po tym czasie nakładać sałatkę do słoików wraz, zakręcić przykrywki,
                                                    *€pasteryzować 15, wyłączyć palnik, zdjąć pokrywkę z garnka, odczekać aż wystygną.
                                                    * wyjąć z garnka i ostudzone wynieść do spiżarki…

                                                    PODAWAĆ:
                                                    *z pieczywem jako danie śniadaniowe lub kolacyjne,
                                                    * można zabierać w słoiczku do pracy lub w podróż,
                                                    * na okazjonalne stoły,
                                                    * jako baza do sałatki z sałaty lodowej, ogórków i pomidorów.
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 26.08.16, 17:16
                                                    wegetarianskakuchnia.com/2016/08/ciastka-owsiane-daktylami/
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 28.08.16, 20:48
                                                    www.lolmania.pl/lol/20121/to-pyszne-ciasto-na-dobre-zagosci-na-twoim-stole-przepis-jest-bardzo-prosty-i-nie-wymaga-pieczenia.html
                                                  • marii51 Re: kapusta zasmażana 29.08.16, 18:00
                                                    ziemniaczany przysmaczek
                                                    kuchnia.wp.pl/kat,1037881,title,Pikantne-ziemniaki-zapiekane-w-mleku,wid,18481897,wiadomosc.html?src01=6a4c8&src02=facebook_kuchnia

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka