brittmarie
28.04.22, 20:58
Zastanawiałam się nad tytułem bo starość,.... samo pojęcie, postrzegane jest jako przytłaczające i zwykle zastępowane innymi, uważanymi przez niektórych za lepiej brzmiące, A przecież nazwa czy tytuł wątku nie są aż tak istotne ale to, co chcemy wyrazić i sam fakt czy znajdziemy ludzi którzy chcą się podzielić z nami swoimi przemyśleniami. Ja akurat mam ochotę i chyba potrzebę myślenia właśnie o starości. Chcę ją zrozumie, wiedzieć dlaczego dany jest mi ten etap życia. Jeszcze niedawno nie byłam pewna czy niesie on ze sobą cokolwiek pozytywnego a teraz już wiem że tak. Mam czas na czytanie książek....czytam dużo i od zawsze. Gdy znajdę książkę w której odnajduję swoje myśli, czuję się jak odkrywca. No... może to przesada przecież niczego nie odkrywam ale to krzepiące że jest ktoś jeszcze kto odczuwa podobnie. Cieszy mnie także to, że mam więcej wolnego czasu i np. wracając z teatru nie muszę od razu po spektaklu myśleć że jutro do pracy i trzeba przyspieszyć. Nie, nie muszę i to cieszy. Chodzę też na wycieczki z przewodnikiem po moim rodzinnym mieście i jestem zdumiona jak dużo się o nim dowiaduję. Mam czas na gimnastykę i z tego czasu korzystam. Wiem, że dobrze jest zadbać o swoją sprawność i sprawia mi przyjemność że robię to dla siebie. Jedno mnie tylko martwi, ograniczyłam kontakty z ludźmi z którymi dotąd się spotykałam. Nie zerwałam ich ale nie dążę do ich podtrzymania. Zaskoczeniem było dla mnie to, że chyba ich nie chcę. Nie do końca jeszcze rozumiem swoją decyzję, poczekam aż znajdę odpowiedź dlaczego tak jest.