pia.ed
22.06.22, 13:57
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28605258,zapnij-pasy-kapoka-nie-walcz-z-pradem-ratownica-medyczna.html
Czego absolutnie nie robić?
Nie podawać osobie tonącej ręki. Nie podpływać blisko. Nie wskakiwać za nią do wody bez sprzętu i umiejętności ratowniczych. W ten sposób zamiast jednej osoby, toną dwie.
Wciąż krąży taka miejska legenda, że do tonącej osoby można podpłynąć i ogłuszyć ją uderzeniem w głowę. To mit. Tonący, który walczy o życie, ma nad tobą zdecydowaną przewagę poziomu adrenaliny we krwi - jest silniejszy, bardziej zdeterminowany i bezwzględny. Potraktuje cię jak tratwę ratunkową, wciśnie cię pod wodę i utopi zanim weźmiesz zamach do tego mitycznego ogłuszenia. Nie podpływaj za blisko. Nawet do dziecka. Zawsze lepiej coś podać, niż dać się złapać. Jeśli nie masz nic wypornego, to może być też coś, co po prostu zadziała jak lina, co przedłuży ci rękę: na przykład ręcznik kąpielowy, którego złapie się osoba tonąca. Albo wiosło od kajaka. Ale podejmując takie działania dalej myśl o swoim bezpieczeństwie.