zegor 05.09.15, 18:14 Nie podobało się słoneczko i fajna temperatura to się lato zaczęło wycofywać...... Słońca mało,czternaście stopni na termometrze....... Chyba jesień idzie......liście z czereśni lecą ) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
anus-hka Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 18:32 A jeszcze babie lato przed nami Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:24 Idzie jesień wielkim krokiem z pobliskich działek zapach dymu obwieszcza, że rozpoczęło się sprzątanko Marudziłam na te niemożliwe upały, ale sądzę, że jeszcze się spocimy Dzień robi się w zastraszającym tempie krótki.. najgorzej będzie, gdy spadnie ostatni liść....uff..... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:26 Koty zadomowiły sie na całego Astry w niebezpieczeństwie, jak widzę ale ciekawość zawsze towarzyszyła kocikom... ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:38 rudka-a napisała: > Koty zadomowiły sie na całego > Astry w niebezpieczeństwie, jak widzę ale ciekawość zawsze towarzyszyła koci > kom... ) Ciekawe smaku i zapachu,co nie zawsze wychodzi im na zdrowie A po takim kolorowym kwiatku przynajmniej "paw" jest kolorowy Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:08 > Ciekawe smaku i zapachu,co nie zawsze wychodzi im na zdrowie > A po takim kolorowym kwiatku przynajmniej "paw" jest kolorowy Wiadomo, że zakazany owoc najbardziej smakuje lepiej pozwól na to, bo nasikają Ci do buta Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:11 Jeszcze nie wpadły na to,że w ten sposób można manifestować swoje niezadowolenie Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:15 Koty, to takie śmieszne zwierzaki, lubie je obserwować chowają się, czają, gonią, rozrabiają...zwykłe pudełko kartonowe już wzbudza ciekawość.. Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:21 rudka-a napisała: > Koty, to takie śmieszne zwierzaki, lubie je obserwować > chowają się, czają, gonią, rozrabiają...zwykłe pudełko kartonowe już wzbudza ci > ekawość.. Moje koty,chyba po schronisku, zachowują się spokojnie,czasem tylko przelecą przez dom,jak pociąg Jeszcze nigdy nie wyciągneły do nas łapy z pazurami,jeśli uderzą łapą,to pazury są schowane. Nie potrafią zaczepiać człowieka łapą,moze miały do czynienia tylko z ludzmi starszymi Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:24 Może jeszcze się tego nauczą ) najważniejsze, że są szczęśliwe..że mają super dom ) moja koleżanka wzieła teraz kotka ze schroniska....ale bardzo jej choruje... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:26 Nam wydano koty po kompleksowych badaniach i zaczipowane Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:30 Tamten też zbadany, zaczipowany... ale coś z żołądkiem ma...chudnie, grubnie... jakies specjalne karmy dla niego zamawia... udał sie taki wyścigowiec, co kompletnie nie słucha łazi swoimi ścieżkami... urwanie karabinu z nim ma ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:38 Jeszcze nie słyszałem o kocie,co słuchał człowieka Jak się do nich mówi to,albo zamykają oczy albo odwracają się ....ogonem w kierunku rozmówcy Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:40 Chyba jakos reagują na 'kici, kici' nie? ) no, tak..od dawna bowiem wiadomo, że facet i kot własnymi ścieżkami chodzi Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:44 Jak mają chęć,to reagują No i kocica daje wyraźnie znać,że fotel na którym siedzę przy kompie raczej bardziej jest odpowiedni dla niej Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:50 Na kolanka bierz kotek będzie kolana grzał... i zadowolenie obustronne ) chyba, że nie ustąpi, to na stojaka będziesz forumował ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:52 Biorę na kolana albo sama wskakuje Przed chwilą obeszła mnie dookoła,obstukała ogonem a widząc brak reakcji podefilowała dalej Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:54 Jak mogłeś być tak oschły do koteczki podefilowała..poszukać buta Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:01 To oczekuj niespodzianki w kąciku koty tak lubią )))))) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:02 Nie strasz ! ! ! To nie mój pierwszy kot Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:06 A gdzie tam straszę ale kot do kota niepodobny z wygladu owszem, ale charakterek może byc różny, jak u człowieków )) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:07 Wiem,ale w buty to mi jeszcze żaden nie narobił Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:13 Mnie nie, ale koleżance do torebki nasikał... sprała dupsko i wiecej tego nie zrobił... tylko jeden jedyny raz udał mi sie kotek, który był bardzo nieporządny... gdzie stał, tam sie załatwiał...najgorsze było to, że kiedy szykował się do czynu usiłowałam go złapac na ręce i wynieśc z domu...wtedy się po prostu stawiał... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:15 Podobno kot tak się zachowuje,jak chce pokazać,że coś mu nie pasuje np.z kuwetą albo żwirkiem Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:19 Od dawna nie mam kota, a wtedy nie było żwirków, tylko męczyłam sie z piaskiem... chętnie sprawiłabym sobie kotka, ale bliskość ruchliwej ulicy powoduje, że moja obawa potęguje, iż zostanie mi go z ulicy pozbierać... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:20 Moje koty są "niewychodzące" chociaż kocica ma chęci Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:24 Jak raz wyjdzie, to będzie chciała wychodzić...kot, to nie pies...podskoczy, przeskoczy, łazić wszędzie będzie... widać, że niewychodzące, bo takie czyściutkie są )) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:26 Dostajemy palpitacji serca jak wskakuje na balustradę tarasu......... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:31 Wiem o czym mówisz....siostra moja tak ma ze swoim kotem... jeden juz raz spadł, na szczęście nic mu sie nie stało, ale i niczego nie nauczyło... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:33 Ta moja baletnica namiętnie lubi spacery na wysokości ! Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:39 No, zeby nie przekombinowała kiedy taka ich natura kocia....zwłaszcza te młode kociska eksperymentują... będą starsze, to może juz dadzą sobie siana z psikusami ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:43 Kot jest starszy i nie robi takich numerów. Kocicy już się kilka razy łapa obsunęła,ale nie zwraca uwagi i pruje dalej. Najgorsze,że z tarasu skacze na okno kuchni a w drugą stronę już nie da rady i próbuje skoczyć w dół,a to jest już duża wysokość Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:49 I widzisz...kiedyś nikogo nie będzie w kuchni, odwrotu też nie za bardzo i skoczy... Ostatnio na wysokiego świerka wyszedł kot koleżanki...włazł, ale zejśc już nie chciał, miauczał strasznie....drabina za krótka, zadzwoniła na straż, do kota nie przyjadą...siedział na drzewie z 5 godzin na samym szczycie...ta zdenerwowana, nie wiadomo co robić... na szczęście szedł młody chłopak i podjał sie zdjąć kocisko.... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:51 Staramy się pilnować,ale bo to upilnujesz sprężynę ? Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:03 Oczywiście, że nie upilnujesz... ale mimo wszystko zawsze to milej, gdy cos pod domu biega ) zawsze miałam skłonności do znoszenia zwerzątek do domu rodzinnego, ptaszków biednych mama kochała zwierzeta, godziła się zawsze...był pies i 3 koty... od najmłodszych lat, odkad pamięc sięga, to kicie były...pies Misiek, Ero...Kajtek... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:11 W dzieciństwie,mimo,że mieszkaliśmy w bloku, zawsze mieliśmy psa. Kota "dostałem" dopiero później,cokolwiek by to miało znaczyć Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:26 Jak wspomniałam..kota miałam zawsze cokolwiek by to miało znaczyć Mój kot jest niegroźny chyba, że głaszcze mnie ktos pod włos, wtedy moge pociągnąć pazurem ) ale odruch obronny każdy posiada przecież ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:28 Będę pamiętał by ,jak Cię spotkam,głaskać "z włosem" Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:33 ..ale, aleee..ja szybko wybaczam, gdy się kierunek głaskania pomyli )) to zarezerwowane tylko dla nielicznych ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:35 Będę nad sobą pracował,coby zasłużyć Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:38 Pare dobrych uczynków już Ci wydrapałam w postaci kresek na ścianie ) sie tak z wolna zbiera Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:43 Nadrabiam zaległości z lat, kiedy jeszcze z pieluchą biegałam ) nie rysowałam nigdy po ścianach, grzeczniutka byłam..potem to sie jakos tak odmieniło Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:44 A ja to się już "taki" podobno urodziłem ..... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:56 Taki noo, weźźźź.... chciałbyś cos zmienić w sobie? po cooo....dobrze jest!!!! )))) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:59 Nie zmienię,masz rację,tak mi dobrze Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 06.09.15, 00:06 Tak mi dobrze, tak mi rób...sie mnie przypomniało ktoś nie akceptuje Ciebie takim, jaki jesteś ? to jego/jej problem nie ma co być za bardzo wyrywnym i zmieniać się, bo ktoś, coś ) niech sie pomęczą, jak im nie pasuje Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:36 rudka-a napisała: > Idzie jesień wielkim krokiem z pobliskich działek zapach dymu obwieszcza, że > rozpoczęło się sprzątanko > Marudziłam na te niemożliwe upały, ale sądzę, że jeszcze się spocimy > Dzień robi się w zastraszającym tempie krótki.. > najgorzej będzie, gdy spadnie ostatni liść....uff..... Dzisiaj troszkę potańczyłem z grabiami po ogrodzie Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:51 > Dzisiaj troszkę potańczyłem z grabiami po ogrodzie Jeszcze mnie jesień do tańca nie zaprosiła na wiosnę wycięłam orzecha, lisci nie bedzie! )) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 20:54 Akurat z orzecha są fajne,duże liście,łatwe do grabienia Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:11 Sąsiada orzech przechodzi na moją stronę, więc atrakcje mogą być Czereśnie też posiadałam, ale zanim spróbowałam, to ptaszyska miały raj. Podziurawiły, zniszczyły, darły się okropnie, budziły nad ranem - poszła pod siekierę Nie posiadam żadnych liściastych...ale i tak zamiatam te z ulicy )))) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:16 Mam jedną,dużą czereśnię i kilka wierzb energetycznych wkomponowanych w ogrodzenie. Liście drobne z krzewów zostaną jako nawóz. A w krzewach ozdobnych znalazłem .......orzecha,wielkości siedemdziesięciu centymetów,który miał już kilka dużych,zielonych orzechów Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:20 Mam fobię, jeśli chodzi o orzechy... bo moja ś.p teściowa sadziła je uporczywie...wszędzie... jeszcze za jej życia wyciełam u niej kilka orzechów, a po śmierci wykarczowałam do zera wszystko... u siebie też czystki porobiłam..iglaki, trawa i czesć pieśni ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:23 Kupując, też patrzyłem,żeby tych liściastych było jak najmniej Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:27 Teraz, to pikuś, bo można ładować w wory i panowie zabiorą, kiedy przyjdzie termin, ale dawniej paliłam na ogrodzie...do czasu!...az ktos mnie podkablował, przyjechali "czarni", dostałam pouczenie i spisali mnie drugim razem mandat chcieli...kłóciłam się, że w październiku można palić, jest przepis...ale oni mieli inny przepis... zatruwam atmosfere Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:41 Teraz nie będę miał dużo liści, ale jak miałem działkę........przerąbane Jesienią będę palił.....liście i dokumenty,które są do zniszczenia Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:45 Będzie ognicho ) lubię! ..i duuużo dymu, jeśli liście mokrawe sąsiedzi Ci poślą wiązankę Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:48 Otoczenie jest bardzo spokojne,a ja liści będę miał mało. Bardziej obawiam się o palone papiery,ale postaram się palić je powoli,żeby nie rozwiewać paprochów Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:52 Papierzyska maja tendencje do fruwania, ale grabiami przytrzymasz i będzie dobrze ) bezwietrzny dzień ułatwi spalenie... ja mam kozę, więc sfajczę w niej po trosze ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:54 Ja się na razie przymierzam jak do jeża Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 21:56 Polejesz 95 oktan i sie sfajczy pieronem gdyby sie palić nie chciało..w rzeczy samej Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:01 Nie,bez oktanów,przecie to moja ziemia Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:09 Pamietam, jak wywinełam taki numer palić się nie chciało, gasło uporczywie... człek młody, we łbie, jak u Cyganki w tobołku.. przytargałam kanister z ropą i wio..... Boooże!....łuna do nieba, myslałam, że mnie mamusia wdepcze za to w ziemię ale spaliłam Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:13 Jak mam kłopoty z rozpaleniem grilla,to się rozpałką w płynie chluśnie....i już jest fajnie Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:16 Rozpalanie grilla, to nie jest czynnośc, która lubię obarczam nią syna, albo synową... za to lubie jeść to, co na grillu przyrządzone jest ) zresztą, jak wiesz, Grześ...dawniej nie było rozpałki, grilla... więc musiałam sobie poradzic inaczej )) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:19 Ja też zrzucam obowiązek na syna lub zięcia Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:22 Ooooo, too, tooooo własnie ) niech polewają, dmuchają....ma się tlić i już ewentualnie mogę karkówkę, lub inne dobra przewrócic na ruszcie )) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:24 Lubię z grilla,ale tak najbardziej to pieczonki w kociołku mi pasują Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:29 Masz rację, są o niebo lepsze ten kociołek, to skarbnica smaków jest ) przyjmie wszystko... można róznie kombinować... ale chętnie zjadłabym ziemniaki...takie z ogniska..sól, masło..jak kiedyś... ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:31 W zeszłym roku na działce były ziemniaki z ogniska Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:34 Dobrze mieć działkę, gdy mieszka się w bloku, zawsze to jakas odskocznia.. jest gdzie wyjść, grilla zapalić...troche prywatnej, zielonej przestrzeni... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:36 Tak,ale ja do swojej działki miałem piętnaście kilometrów Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:43 To kawałek jednak ) mozna było bez diety schudnąć pedałując na rowerze ) mieszkam niedaleko działek, czasem idę z wnusia na spacer tam...jakies piekne domeczki mają, jak zadbane, wypielęgnowane... na emeryturach ludzie, to poświęcaja swój czas, zwłaszcza, że lato... uciekają z gorących mieszkań, blokowiska.. nie każdego stac na dom z ogrodem, wiec i taka namiastka jakos rekompensuje brak samodzielnego domu... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 22:56 Panienką byłam, mieszkałam w bloku, to wyjście na działkę do znajomych było frajdą...cały dzień spędzony na powietrzu, przyjemnie, wśród kwiatów, zieleni..az się nie chciało wracać... ) pies zadowolony, bo zawsze go brałam ze sobą. Swojej działki nie mieliśmy, bo mama chorowała na raka przez długie 17 lat...my do szkół i jakos tak nie po drodze to wszystko było... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:17 Działkę miał ojciec,ja po ojcu,a teraz powędrowała w obce ręce. Właściwie tą działką naprawdę zacząłem się zajmować po śmierci ojca, wtedy już bywaliśmy bardzo często i zmieniliśmy ją w prawdziwie rekreacyjną Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:22 Takiej działki z zagonami ziemniaków nie chciałabym chociaż był czas, kiedy miałam jakies dziwne loty i za domem mieliśmy tunele foliowe z papryka i pomidorami ) ale szybko doszłam do wniosku, że na cholere mi to i po wyjeździe męża zlikwidowałam troche fuczał, ale postawiłam na swoim nie mam juz zadnych grządek...tylko kosiara i tne trawsko ) teraz nie mam co, bo istna pustynia ) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:26 Nie,ziemniaków nigdy nie było Ale były truskawki,marchewka pietruszka i inne zielsko A ja kocham róże,nawet dzikie Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:32 Róże? miałam, ale jakos tak mszyce mi obsiadały, na zime trzeba było zabezpieczać..kiepsko mi wychodziło dbanie o nie ) zamówiłam iglaki, posadziłam..i dzisiaj mają 5 m w górę ) pare krzewów ozdobnych, tne niemiłosiernie ' w kulę'...i cały mój majatek ogrodowy to jest... aha...ze dwa gazony z kwiatami posiadam jeszcze krasnali nie mam Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:33 A ja,co mam to widziałaś na zdjęciach Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:36 Jest pieknie i nie ma co przedobrzać ) stanowisko do relaksowania jest? jest! domeczek, jak marzenie...żyć i nie umierać ) łopate tylko kupić do śniegu i właściwie jestes już przygotowany na wszystko )))))))))) Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:38 No przestań,łopata do śniegu już przygotowana Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:45 Eee, toś Ty, Grześ, jak klient PZU...zawsze przezorny mam 2 sztuki..jakby się chętny do pomocy nawinął ale w tym roku zimy nie będzie....tak cos Ruskie przewidują Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:48 Została po czasach,gdy do garażu trzeba się było przekopać A faktycznie,pierwsza zima,moze być różnie. Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 05.09.15, 23:57 Cała moc w piec i będzie cieplutko ) ogarniesz wszystko powoli.... Odpowiedz Link
zegor Re: Chyba jesień idzie.......... 06.09.15, 00:01 Będę się starał,powoli trzeba myśleć o uruchomieniu pieca Odpowiedz Link
rudka-a Re: Chyba jesień idzie.......... 06.09.15, 00:16 Nie ma co czekać na ostatnią chwilę zwłaszcza, że musisz go 'wyczuć' co i jak ) dasz radę....) Odpowiedz Link
anus-hka Re: A macie.......... 05.09.15, 21:52 Krzysztof Klenczon - Jesień idzie przez park Odpowiedz Link
rudka-a Re: A macie.......... 05.09.15, 21:53 Dzięki Ci, Dobra Kobito ) jest muzyka, ale szklanki puste ))))) Odpowiedz Link
zegor Re: A macie.......... 05.09.15, 21:55 Może wstyd przyznać,ale moja jest pusta....chwilowo Odpowiedz Link
rudka-a Nooo, piękną nam baterie zaserwowałas :D 05.09.15, 21:57 kolorowy zawrót głowy wręcz Odpowiedz Link
anus-hka Re: Nooo, piękną nam baterie zaserwowałas :D 05.09.15, 22:14 ...mam skłonności do przesady rudka-a napisała: > kolorowy zawrót głowy wręcz Odpowiedz Link
zegor Re: Nooo, piękną nam baterie zaserwowałas :D 05.09.15, 22:18 anus-hka napisała: > ...mam skłonności do przesady Ja też mam skłonności,dlatego mam chęć na Kocierz........... Odpowiedz Link
anus-hka Re: Nooo, piękną nam baterie zaserwowałas :D 05.09.15, 22:23 Jak sie ma skłonnosci to z Kocierza czasem cieżko zjechac zegor napisał: > Ja też mam skłonności,dlatego mam chęć na Kocierz........... Odpowiedz Link
zegor Re: Nooo, piękną nam baterie zaserwowałas :D 05.09.15, 22:27 A ja bardziej o SPA....... Odpowiedz Link
zegor Re: Dla Zegorka.......... 05.09.15, 21:59 anus-hka napisała: > Wspaniałe połączenie pięknego z pożytecznym Odpowiedz Link
zegor Anusia ;-) 05.09.15, 22:04 anus-hka napisała: > I nie wiadomo,w który kielich najpierw usta zanurzyć Odpowiedz Link
rudka-a i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:34 pobiegła do monopolowego, albo cooo )))))))) Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:37 Anusia ma domowe zapasy, a ja kiedyś bym miał chęć zajrzeć w tą spiżarnię Odpowiedz Link
rudka-a Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:39 Noooo, zajrzeć w tak bogato wyposażoną piwniczkę... ......i można kluczyk zgubić )))))) Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:43 rudka-a napisała: > Noooo, zajrzeć w tak bogato wyposażoną piwniczkę... > ......i można kluczyk zgubić )))))) Ja żem jest sprytny,dorobię wytrycha Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:42 Pamiętam,że porzeczkowe wino było,Anusia pisała Odpowiedz Link
rudka-a Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:51 zegor napisał: > Pamiętam,że porzeczkowe wino było,Anusia pisała Co znaczy było...pewnie jeszcze cos na zapasie ma )) i inne dobra w płynie ) Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:53 No ! W płynie i w innych różnych formach Odpowiedz Link
rudka-a Re: i wcieło nam Anusię ;)) 05.09.15, 23:54 Eee, to i łyżeczkę do do alkoholowej galaretki potrzeba?! Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 06.09.15, 00:03 Galaretki,śmietanki i innych pyszności Odpowiedz Link
rudka-a Re: i wcieło nam Anusię ;)) 06.09.15, 00:04 To i pewnie jakiś kompocik sie znajdzie..i zioło suszone Odpowiedz Link
zegor Re: i wcieło nam Anusię ;)) 06.09.15, 00:06 Miłych snów,kocica zepchnęła mnie z fotela Odpowiedz Link
leziox Re: i wcieło nam Anusię ;)) 06.09.15, 00:09 Pozdrów kocicę. Ma charakter. I dobrej nocki wszystkim! Odpowiedz Link
leziox Re: Anusia ;-) 05.09.15, 23:47 Kot odwraca się ogonem do interlokutora aby pokazać mu swoją płeć, zatem skoro Twój kot „pokazuje Ci tyłek”,znaczy że cię akceptuje jako część swojego stada. Bo wiadomo że człowiek jest kotem kota. Mając koty przez długie lata człek uczy się mimowolnie mowy ich ciała. Teza że kot jest fałszywy,jest bzdurna i wysuwana przez ludzi nie mających na temat kotów żadnego pojęcia. Kot ma swój honor i robi swoje, ale jeśli jest szanowany to i szanuje szanującego go człowieka. Najlepiej mieć nie wychodzącego kota – wtedy żyje o wiele dłużej. Moje żyją na puszkach z Aldika już prawie po 19 lat. I jakoś im idzie chociaż, prawda, trochę zesklerociałe dziadki z nich już są. Dla kotów na balkonie zaleca się zamontowanie siatki coby nie wypadały już nigdy więcej. Koty albowiem nie mają lęku wysokości i mogą wyskoczyć odruchowo z balkonu za ptaszkiem. Np. z dziesiątego piętra. A co do jesieni – piękny wątek, piękny początek jesieni. Trzeba się cieszyć tym co nam dane, póki można. Odpowiedz Link
zegor Re: Anusia ;-) 05.09.15, 23:52 Cieszę się,Lezio tylko jakoś mi tak szkoda lata ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Anusia ;-) 05.09.15, 23:53 > Trzeba się cieszyć tym co nam dane, póki można. Pięknie powiedziane...to prawda!...z każdej chwili cos wycisnąć... tu zaklnę siarczyście.....XXXXXXXXXXXX, gdzie moja młodość?! że takie refleksje mnie juz nachodzą?! Odpowiedz Link
zegor Re: Anusia ;-) 05.09.15, 23:56 Po co Ci młodość,skoro potrafisz się cieszyć tym,co masz ! W młodości człowiek nie wiedział po co TO ma, a teraz wiem i umie korzystać Odpowiedz Link
leziox Re: Anusia ;-) 06.09.15, 00:02 Powiem Wam szczerze że nie tęsknię za swoją durną młodością, głupią i niedojrzałą. Jeżeli mieć wieczną młodość - to tak od 40ki trwać i z tymi doświadczeniami. Wcale nie chciałbym mieć dwudziestu lat. Odpowiedz Link
rudka-a Re: Anusia ;-) 06.09.15, 00:09 3 dychy mogłabym mieć, ale i doświadczenie to, które posiadam. Czy uniknełabym błędów życiowych - tego tez nie wiem...Może zmieniłabym coś w swoim życiu..z pewnością... ale czasu cofnąć się nie da...cieszę się tym, co mam...zdrowiem, szczęściem syna, wnuczką..to przecież dużo ) Odpowiedz Link