Największe działa

[tropem_misia1]

Wyciągnęłam, zajrzałam w najskrytsze zakamarki wujka Google w poszukiwaniu wiedzy i ruszyłam do ataku. W znowu i trudzie eliminowalam kolejne osobniki. Nie przepuscilam żadnemu. Chyba....zwyciężylam. Żaden sk......l nie lata.

[zegor]

Malutkie milutkie delikatnie bzykające komarki,
czy waga ciężka, szerszenie ?

[tropem_misia1]

Gorzej. Małe namolne mole. Pierwszy raz w życiu je zaliczyłam.stad pomoc szukana wgooglach.

[zegor]

Widocznie wyciągnęłaś z szafy letnią garderobę 😀
Sprawdź czy sukienki nie prześwitują bardziej niż powinny 😁

[tropem_misia1]

Znam źródło. To worek odkurzacza który w piwnicy schował Ryjek. Znaczyodkurzacz schował przed wyjazdem. Mój zdechł to wyciągnęłam jej. A Ryjek mieszkał w starym Krakowie. Mole mu przelazily przez wentylację od staruszka sąsiada. Założył siatkę. Ale mole przetrwaly w odkurzaczy.

[tropem_misia1]

Co za zaraza.

[zegor]

Trzeba było spróbować kulek na mole,
ale podobno taką kulką ciężko trafić w mola.....

😁

[tropem_misia1]

Kulki brzydko pachną. Mięta. To zaaplikowałam. Ocet. Popsikalsm sprayem na mole. Powiesilam lawendowe zawieszki.

[zegor]

A one....przyczaiły się 😀

[rudka-a]

Poleciały po dalszą rodzinę...wujków, pociotki, śwagrów
to jak z komarami zatłuczesz 100
1000 na pogrzeb przyleci )

[zegor]

Ty to masz dar pocieszania 😁

[rudka-a]

Czekam, kiedy mieta, sól i lawenda zaaplikowana przez Misiową zacznie przynosić same pozytywy ))
czas oczekiwania na radosne wieści od Misiowej wypełniam...żartem ))))))

[zegor]

Ja też życzę Tropci samych sukcesów
Może być tak,że Ryjek przyjedzie i zabierze swoje mole )

[rudka-a]

Tak sobie myślę, że Misiowa je wytłucze
zasoli, zalawenduje, a może nawet i za/mięci )))
z tej mieszanki żywe nie wyjdą )

[zegor]

Mogły nie konsumować Misiowej garderoby

[rudka-a]

Stare kopneły w kalendarz
a młodych nie będzie?? )))))

[zegor]

To twarde sztuki ! Przeżyły w odkurzaczu )

[rudka-a]

Teraz Misiowa śpi, a mole mniam mniam wyjściową garsonkę )

[zegor]

Żeby się tylko Tropci do futra nie dobrały...... )

[rudka-a]

Troche tak głupio..z wyżartą grzywką

[zegor]

Lepiej świecić czołem niż gołym zadkiem

[rudka-a]

OO, to fakt....
do zimy kłaczki odrosną
a, jak nieee, to się zaceruje )

[zegor]

Jak mole będą namolne,to z futra same guziki zostaną

[rudka-a]

Aż zajrzałabym do tej szafy

[zegor]

A do swojej już zaglądałaś ????

😀😀😀😁

[zegor]

Długo myślałem i doszedłem do wniosku,że mógłbym służyć pomocą i przetrzepać Ci futerko.......

)

[rudka-a]

U mnie w szafie cisza i spokój. Żadnego desantu. 😉
A u Ciebie jak z futerkiem?
Zawsze chciałam być.... kuśnierzem 😊😊

[tropem_misia1]

Kochani. Pierwszy atak nastąpił w marcu. Mole tak mają że się wtedy pojawiają. Po kontrataku zniknęły. Następny atak powinien wystąpić w maju. Ich kolejną porą. Ale...Ale...cisza. tfu tfu...może wszystkie padły...

[zegor]

Czyli od marca działałaś po cichu z zaciśniętymi ustami.... nie dzieląc się fruwającym problemem

[zegor]

rudka-a napisała:

> U mnie w szafie cisza i spokój. Żadnego desantu. 😉
> A u Ciebie jak z futerkiem?
> Zawsze chciałam być.... kuśnierzem 😊😊
>
Lekko podcięte, żeby nie wystawało spod kołnierzyka koszuli 😀
Kuśnierz to by zaraz chciał ciąć,fastrygować i jeszcze nie wiadomo co ! Ale pogłaskać Ci pozwolę 😁

[rudka-a]

może trzeba przefarbować?
loczek zakręcić?

[zegor]

Pewnie na rudo????
A loczki kręcą się same 😁

[rudka-a]

Skąd wiedziałeś??
aaa, z jakiego...gada to futerko?
z dzikiej baby może? Mery/nosa/? )))

[zegor]

Z gada ????????? Wypraszam sobie !Moje własne,rodzone )

[rudka-a]

Czekaj nooo.......jakoś to trzeba teraz odkręcić ))
może pociuchrać z włosem, albo pod włos?

[zegor]

Raczej z włosem

[rudka-a]

Aaa, to tak sobie można robić cacy?
nikt następnych dział nie wytoczy?
widziałeś, jak Misiowa walczyła o..swoje futra )

[zegor]

Każdy walczy o swoje

[rudka-a]

To się molom wcale nie dziwię
nie dość, że spokój ich został zakłócony, to jeszcze tępią niemiłosiernie )

[zegor]

Mole się nie przejmują bo to bardzo towarzyskie fruwadła 😁

[zegor]

To tak jak ja.....

😀

[rudka-a]

i jaa, jaaa też )
garnitur z naftaliny przewietrzony na jutro? )

[tropem_misia1]

O dżizis. Na samą myśl moje płuca się zbuntowały. Naftalina be...

[zegor]

tropem_misia1 napisała:

> O dżizis. Na samą myśl moje płuca się zbuntowały. Naftalina be...
>
Znajoma kupiła zawieszki myśląc, że to zapachy do pokoju..... długo trzeba było wietrzyć. 😀

[zegor]

rudka-a napisała:

> i jaa, jaaa też )
> garnitur z naftaliny przewietrzony na jutro? )
>
>
Nie,nowa letnia marynarka,jasna
W całym garniturze wyglądam jak pingwin....

[zegor]

Pełna gotowość i ścisk dupy 😁

[rudka-a]

O tej porze już luzik
obiad może się...'układać' w żołądku na spokojnie

[zegor]

Niestety przepić nie mogę,za daleko do domu

[rudka-a]

Wieczorem też bufet otwarty

[zegor]

Nie,bo rano jadę dalej

[zegor]

Wieczorem zaliczyłem jedną Rudą Wódę na Myszach i na tym koniec.
Pewnie do środy nie będzie większych ekscesów 😁

[rudka-a]

A może i do piatku
bo w czwartek bedziesz na procesji dzwonił dzwonkiem )

[zegor]

Raczej nie.......Wygotowałem garnuszek,jutro go naoliwię do połysku i jest szansa na ojra,ojra !

[rudka-a]

Połowa roboty wykonana, teraz tylko wsad do garnucha i....gości zapraszaj )

[zegor]

Garnek naoliwiony
Działka w poniedziałek wykoszona
Dzisiaj zdrowo podlało
No i środa się kończy 😁

[rudka-a]

Zanim się skończy, to jeszcze dużo wody upłynie )
Co jeszcze trzeba przygotować? pewnie tylko gitarę nastroić )

[zegor]

A wiesz......gitara to nawet jest
Córki,ale dała wnuczce
Ja niestety gram na nerwach

[zegor]

Podobno całemu otoczeniu )

[eri22]

zapodaj szczegóły walki z cholerami, bo też mi fruwają...tylko nie mam czasu posprzątać, przejrzeć, znaleźć źródło.. ale moze jakis uogólniony środek na całe mieszkanie
TYLKO NIE NAFTALINA

a przy okazji -cos na ziemiórki - ile ja juz preparatów wypróbowłam i kupowanych i domowych i g...
mam ochotę uśmiercić wszystkie kwiaty

[zegor]

rudka-a napisała:

> Zanim się skończy, to jeszcze dużo wody upłynie )
> Co jeszcze trzeba przygotować? pewnie tylko gitarę nastroić )
>
>
Kiełbasa,kaszanka i duże pieczarki z rusztu 😁

[zegor]

A do północy daleko 😀

[zegor]

Goście się rozjechali.......tylko pies zastanawia się ,czy wracać do domu

[rudka-a]

Niech chłodzi futro na zewnątrz
jutro cd upałów
posprzątane już i pozamiatane?

[zegor]

Wszystko na swoim miejscu.A jutro nad Wisłę na paradę smoków 😁

[rudka-a]

To wiesz, co masz zrobić nie?

[zegor]

Parada zaczyna się po 22,to nie wiem czy jakieś zdjęcia wyjdą

[zegor]

Ani Ty,ani Tropcia nie macie daleko )

[rudka-a]

Do autostrady niedaleko
piątkę wrzucić i można taśtać

[zegor]

Krak pogoda zmienna

[rudka-a]

Doobrze jest! ochłodziło się ku mojej radości...;p

[zegor]

No powoli do domu

[zegor]

Już spokojnie w domu można coś chlapnąć przed snem 😀

[zegor]

Patrz.....to już niedziela 😁

[zegor]

O drugiej w nocy jak lunęło to dawno takiego deszczu nie widziałem.Całą szerokością drogi pod moim domem płynęła rwąca rzeka,głęboka na wysokość krawężnika!

[zegor]

Właśnie znowu lunęło 😁

[rudka-a]

I widzisz? podlewanie za darmochę
ktos jednak czuwa nad begoniami ))

[zegor]

rudka-a napisała:

> I widzisz? podlewanie za darmochę
> ktos jednak czuwa nad begoniami ))
>
>
Nie pytaj nawet o rachunek,jaki zapłaciłem w sobotę.............

[zegor]

Są nawet efekty wizualne i dźwiękowe!

[rudka-a]

Ileż to atrakcji masz w ten weekend ))

[zegor]

Nad Wisłą widziałem kilka rudych,nawet w oczy zaglądałem,ale żadna się nie uśmiechnęła .......)
Musiało Cię tam nie być

[rudka-a]

Miałabym w ręku umówiony..znak rozpoznawczy ))

[zegor]

Ręka na umówionym znaku rozpoznawczym powiedziała by mi wszystko

[rudka-a]

Aaaa, zaprosiłabym Cie na..watę cukrową )))

[zegor]

To problem......nie zwracałem uwagi na watę cukrową.....
Za to widziałem panią delektującą się kolbą gotowanej kukurydzy....zapach mnie odstraszył !

[rudka-a]

Aż się skrzywiłam toż lizak lepszy i bezpieczniejszy dla ząbków ))

[zegor]

Sama prawda ! Lepiej polizać niż ugryźć !

[rudka-a]

A kto by tam ryzykował mając ostatnie dwa zęby

[zegor]

O cholera.....gdzie znalazłaś mnie na zdjęciu ?????????

[rudka-a]

W gablocie wisiało "Przodownicy pracy"

[zegor]

Za zakładem.......bo się rozbudowujemy )

[zegor]

Wygląda na upadłość 😋

[rudka-a]

Pomożecie? pomożemy!
to i udźwigniemy...z.......zapaści

[zegor]

A bo to pierwszy raz ???????????

[rudka-a]

Niezliczony...raz?

[zegor]

Szczęśliwi......"razów" nie liczą

[rudka-a]

Nieszczęsliwi mają przeee....rąbane
liczyć i liczyć i końca nie ma

[zegor]

Bo nie liczą na siebie

[rudka-a]

A, wiesz, że nie każdy to potrafi?
to sie nazywa...nieporadnością życiową


chyba ;p

[zegor]

Wiem !
Kiedyś się mówiło,że taki nieporadny "chyba....ł"
a teraz alimenty płaci

[rudka-a]

na to nie ma mocnych...
poczuł wolę bożą

[zegor]

No to ta wola boża jest zdrowo po.......pokręcona

[rudka-a]

Piszemy skargę do..matki natury?

[zegor]

Po co ?
Ja się nie przejmuję 😁
Niech się martwią ci,co dopiero wchodzą w życie 😀

[rudka-a]

Nie chcesz pomóc przyszłym pokoleniom?
Może udało by się trochę odkręcić... i to, co pokręcone wyprostować ))

[zegor]

Może lepiej im w głowach nie mieszać ???????

[rudka-a]

...ale ja chetnie zamieszałabym
polemika z mateczka naturą może być całkiem ciekawa...
to, cooo...zgadzasz się, nie??


wiedziałam, że się zgodzisz! przekochany z Ciebie chłopak jest )))))))

[zegor]

Na razie Matka Natura uporczywie stuka mi w szyby i dach samochodu 😁

[rudka-a]

...ale masz fajnie
zazdrosnica nie jestem, ale dzisiaj zrobie wyjątek )

[zegor]

Wróciłem do domu tu nie spadła kropla deszczu!
Taki fajny..... mikroklimat 😋

[rudka-a]

I znów czeka Cie maraton z konewką )

[zegor]

Na dzisiaj dam se na wstrzymanie. 😁

[rudka-a]

Jutro też jest...wieczór )