Antyka..proszę zajrzyj.Może ktoś jeszcze pomoże?

[lamena_1980]

cześć.
Antyka czytałam Twoje posty i widzę,że masz sporą wiedze na dany temat,wiec pozwoliłam sobie napisacProblem dotyczy owsików,jak je leczyć,czym?rodzina 3 osobowa 5 latek i ja z meżem...pediatra ciemna w pasożytach,ale mam znajomego rodzinnego lekarza który wypisze każdą receptę.Ręce mi opadaja juz,2 mc temu glisda teraz owsiki przyniósł młody z przedszkola.mąż widział żywe w kale,ja mam typowe objawy świąd,bóle brzucha,wzdęcia,dziecko to samo.Co ciekawe zanosiłam kał do badania,z owsikami,małe białe przecinki,niektóre bardzo ruchliwe i co?!-czysto oczywiście!!!no masakra z tymi lab.Proszę Ciebie i Was o wskazówki co do postepowania,pierwszy raz mamy owsiki reszta pozożytów przerobiona.Dziękuje bardzo.
p.s.-ale jestem wściekła na te robale!!!wrrrrrr.

[karo.8]

polecam vernicadis ten oryginalny bez miodu. nie zaczynaj od chemii.
domowe sposoby, kiszonka codziennie,kapusta, ogórki, pestki z dyni. dwa dni temu zakisiłam kapustę.
rano na czczo podaj utartą marchewkę z łyżką oliwy, trochę wody z kiszonej kapusty. wprowadź czosnek do diety. napiszę jak ja to robię, rano marchew, wejdzie do kuchni daję trochę wody z kapusty lub ogórków.
wieczorem przed spaniem podaje miksturę z kiszonek kapusty, kiszonego ogórka, ząbek czosnku łyżka oliwy.wszystko miksuje w blenderze i młody zjada kilka łyżek przed snem. to samo zdrowie, podnosi odporność i zwalcza robale.
wyklucz z diety cukier.
jeśli czytasz to forum, to sama zauważysz, ze nawet chemia nie pomaga, są nawroty. szkoda dziecka.

[karo.8]

herbata rumiankowa, bez cukru.

[nefretete113]

witam znalazłam Pani wpis na tym forum, bardzo prosze o szczegoly jesli Pani moze, moj mail [e-mail], bardzo potrzebuje tych porad, mam dwoje malych dzieci, walcze z robalami

[karo.8]

aha i dzisiaj zrobiłam sok na pasożyty. przepis na forum.

[luxfera1]

Karo ma rację.Nie zaczynaj od chemii.Dieta,zioła,claivita,coral-club,sklep zielarski,znajdziesz na pewno cos dla siebie.Wazne żeby nie stwarzać warunków do nawrotu.Trzeba wzmacniać odporność.Jak będzie silna,gad sie nie zagnieździ.Trzeba dbać o porządek w żołądku,dobre stęzenie kwasów niszczy jaja pasozytów.Dbać też o porzadek w jelitach o dobrą flore bakteryjną.
Moje dzieci potrafia nagrzeszyć jedzeniowo,ale i ja to potrafię równoważyć.Nie badam juz na pasozyty tylko eozynofilie i obserwuję zachowanie.

[lamena_1980]

Dziekuję dziewczyny za rady...
Zioła stosujemy,olej z pestek,pestki,kiszonki itp.,jak na razie nie widze rezultatów.wyłazi dziadostwo z nas cały czas.Od sprzatnia,prania,prasowania już mam odruch wymiotny.Kupiłam dziś vermox , pyrantelum i nie wiem któro podać i jak.Ratujcie!
Aha, młody odporny ma 5,5 roku chodzi do przedszkola od 3lat,tylko raz miał antybiotyk w życiu,ja tez nie choruję,mąz tak samo.

[luxfera1]

Nie pomogę w yborze bpo ja po prostu nie podałabym żadnego z nich.Za bardzo boje sie skutków ubocznych.I nie wierze żeby lek podawany 3 dni był wystarczająco skuteczny.Pozatym pasozyty lubia wystepować przynajmniej parami.A żaden z dostepnych leków nie jest na wszystko.Tylko stworzenie takich warunkow w czł żeby pasozyty chciały sie same wynieść lub nie chcieć sie zagnieździć może być skuteczne na dlużej.Reszta to zamiatanie pod dywan.

[jan440]

Pozwolę sobie nie zgodzić się z poglądem, że 3 dni kuracji nie wystarczy.
Przecież jeśli jest to odpowiednia dawka to wystarczy jeden dzień i nie ma znaczenia czy jest to chemia czy środki naturalne.
Przecież chodzi o zabicie jakiś żywych organizmów, nikt mnie nie przekona , że zabijanie na raty jest skuteczniejsze od 1 śmiertelnej dawki.
Przecież jeśli podajesz coś np.2-3 tygodnie to jest szansa, że toco ma być zabite tylko uodporni się.

[karo.8]

ja tez raz zakupiłam coś na robaki, ale wyrzuciłam, po dokładnym przeczytaniu forum. boje się skutków ubocznych,nawrotów.
zadbaj o dietę. kasze oczyszczą jelita, cukier, miód i biała mąka, wasz wróg .

[karo.8]

koleżanka odrobaczyła dziecko we wrześnio vermoxem . teraz zaczęła kuracje vernicadisem. problem robactwa powrócił.

[kaamea]

W przypadku owsików u nas wystarczyło całej rodzinie Pyrantlum.
Ja, mąż i dwójka dzieci braliśmy lek co 8 lub 10 dni (nie pamiętam dokładnie) , 3 razy powtórki.
Nie mieliśmy ŻADNYCH negatywnych skutków brania leku.
Dawek dla dziecka Ci nie podam, ale moim dawałam Pyrantelum w zawiesinie w dawce dokładnie takiej jak zaleaca producent na ulotce.
Dorośli brali 3 lub 4 tabletki dokładnie wcześniej rozkruszone.

Ja osobiście w przypadku owsików odradzam wybijanie samymi ziołami, kiszonkami czy czosnkiem, aczkolwiek być może pomogą jako dodatkowy element kuracji, ale opartej jednak na lekach chemicznych.

[luxfera1]

Miałam kiedyś juz nawet zakupione pyrantelum i wermox.Poczytałam ulotki i zasięgnęłam rady.Problem jest w tym że pasożyty mogą miec własne pasozyty/wirusy,bakterie niewazne/i jesli zostaną ubite a niekoniecznie zyją wprzewodzie pokarmowym ale np w drogach oddechowych to tam beda gnić i uwalniać swoje toksyny i swoje pasozyty.To może być niebezpieczne.Druga rzecz to halucynogenne działanie tych leków.Pasozyt to białko,i cżłowiek to białko/plus woda i dodatki ozywiście/.jesli lek działa na pasozyta musi działa i na człowieka.Koniec,kropeczka.
Ja nie mówie o "zabijaniu" na raty,tylko wogole o NIEzabijaniu.O tworzeniu takich warunków żeby pasożyle wyszły żywe zabierając swoje gospodarstwa ze sobą.

[lamena_1980]

Wczoraj kupiłam vermox dziś podaje wdł. wsk. lek. 2x1 przez 3 dni.Syn tyłeczek ma w opłakanym stanie,takie rany i poodparzany,widzę,że natura nie pomaga to walę leki.Zobaczymy dzisiejsza noc czy prześpi nie wiercąc sie na wszystkie strony.Ja mam po vermoxie okropny ból głowy i rewolucje żołądkową,to normalne?aha i pisałam do dr. ozimka,był na tyle uprzejmy,że odpisał.Też zaleca leki plus naturalne metody wspomagania.Trzymajcie kciuki bo ja juz mam sny o owsikach
Wcześniej zlecił kurację nam na glisdę
cyt. z maila -Candida samoistnie się zmniejszy po eradykacji glist. Sugeruję Zentel 20ml
przed snem przez 3 dni, 14 dni przerwy, Zentel 20ml przed snem przez 2 dni,
14 dni przerwy, Zentel 20ml przed snem jednorazowo. Pozdrawiam.

[112255kasia]

wieczorem zamiast kolacji kromeczki chleba z masłem i rozdrobnionymi 2 ząbkami czosnku ( na 1 osobę) na to natka pietruszki. stosować 3 tygodnie i 2 tygodnie przerwy. i znów 3 tygodnie czosnku i tak powtarzać dłuższy czas. dla dziecka TRANSFER FACTOR CLASIC - jak ma 5 lat to dawałabym 3 x dziennie po 1 tabletce przez 3 miesiące, a później 1 lub 2 tabletki dziennie przez rok - zabija złą florę bakteryjną w jelitach i pasożyty się nie utrzymają. mały się uspokoi i będzie spokojnie sypiał, będzie grzeczniejszy . on może czosnku nie będzie chciał jeść ale u niego transfer factor sobie poradzi. zdrowia życzę.