Czy przy katarze/kaszlu mogę nadal podawać balsam?

[patrycjagr]

Nie wiem co robić..doświadczone mamy w kuracji z balsamem prosze o
radę..synek w weekend miał goraczkę od wczoraj zaczął kaszleć sucho
(jakby cos tam drapało)dziś juz zatkany nosek i odrywający
kaszel..ale taki bardziej jak chore gardło nie schodzi raczej na
oskrzela(choć pewnie jutro polecę do lekarza osłuchac na wszelki
wypadek)tydzien temu zacząl pić balsam...i czy ja mam to nadal
kontynuowac przy tym jego kaszlu i katarze???Podawac balsam
normalnie?BO nie wiem co robić nie chciałabym zaszkodzić albo
pogorszyć sytuacji...Bo oczywiście podaje mu syropek i kropleki do
nosa..na razie homeopatyczne..ale nie wiem co bedzie
jutro..Poradźcie coś..

[letizia2]

Idź do lekarza, niech dziecko osłucha i podawaj dalej. Temp. minęła? Ja jak
brałam balsam to miałam mega katar, a maż dostał zapalenia ucha. Oboje nie
dokończyliśmy kuracji. On nie skończył pierwszej serii, a Ja drugiej.
Więc to chyba normalne z tym katarem.
My będziemy się leczyć na pasożyty, a później będziemy pić balsam razem ze
starsza córka.
Pewnie coś tam zdycha i dlatego takie jazdy.

[patrycjagr]

temperatury już nie ma na szczęście..nawet mnie nie strasz..to aż
tak drastycznie ma wyglądać ta kuracja tym balsamem??tak ide jutro
do lekarza,staram sie naturalnie z tym kaszlem i katarem
walczyc...Boje sie żeby to sie własnie dalej nie rozkreciło??

[letizia2]

Ja załuję, ze przerwałam kurację balsamem, bo katar ma codziennie od x czasu.
Wtedy internista przepisała mi claritine- bo to może być katar alergiczny hehe i
rutinoscorbin, a gdyby mi nie przeszło dostałam receptę na antybiotyk
Oczywiście antybiotyku nie wykupiłam, claritine brałam parę dni, ale to olałam.
Wiem, że z dziećmi jest inaczej, wiec niech lekarz osłucha i jescze podawaj.
Jeżeli lekarz przepisze jakieś lekarstwa, to nie wiem czy powinno się to łączyć
z balsamem.

[patrycjagr]

Tak byłam dziś u lekarza żeby małego osłuchać..jest ok,na oskrzelach
nic nie ma..nawet gardło powiedziała jest ok..ale już rano widziałam
że jest lepiej mniej kaszlu i ogólnie lepiej..mam syropek jakis
dawać i powinno byc ok..mam zalecony stodal albo drosetux z tych
homeopatycznycha balsam dalej daje dziś 2 azy wczoraj raz bo tak
gorzej było z kaslzem i nie chciałam małego męczyć..dziekimam
nadzieje że wytrwamy do końca kuracji 1 etapu i 2 też..

[letizia2]

To super, że jest ok Wydaje mi się że jak są takie akcje w pierwszej serii to
w drugiej będzie lepiej Napisz koniecznie jak się skończyła historia z balsamem.

Pozdrawiam

[rich69]

To rowniez mogla byc reakcja na obumieranie pasozytow i kandydozy
spowodowanej podawaniem balsamu kapucynskiego, w takim wypadku
najlepiej jest przeprowadzic kilka lewatyw z wody o temperaturze
ciala z dodatkiem lyzki octu jablkowego lub i soli morskiej.Czyni
cuda!