pierwsze.wrazenie
28.07.23, 14:07
Czy obserwujecie na swoich uczelniach i w ogóle w Waszym środowisku? Ja w naukach społecznych - tak. Właściwie nie ma w moim środowisku pracowników naukowych młodszych niż 34-35 lat. Osoby, które uzyskują doktoraty, nie starają się o etaty na uczelni. Nowo zatrudnieni to osoby co najmniej 35 + (a często i 60+) zmieniający jedną uczelnię na inną. Inna sprawa, że często konkursy pozostają bez rozstrzygnięcia, bo nie zgłosił się żaden odpowiedni kandydat, a często nawet żaden kandydat.
Oczywiście sytuacja nie dziwi mnie, ale dziesięć lat temu było jednak zupełnie inaczej (dwadzieścia lat temu podobno też ;))