przekąski

[kjut]

W piątek na wieczór przyjeżdżają znajomi. Madzia zawsze nas u siebie gości bardzo, więc też chciałabym coś fajnego wykombinować... Na obiad coś już wymyślę, ale mam problem z przekąskami na wieczór. Musi być coś do łapki, co będzie pasować i do piwa i do wina i do soczku Wiecie, żeby każdy miał co do pyszczka włożyć między zdaniami Kasy za dużo nie mam, biednie u nas ostatnio, więc tanio wyjść musi. Tak sobie myślę, że ze 3-4 rodzaje takich różnych przekąsek do postawienia na stół bym zrobiła... Może coś z francuskim ciastem? Wszelkie propozycje i inspiracje mile widziane

[aniuta75]

Z francuskim ciastem to możesz takie ala pierożki zrobić, może być nadzienie szpinakowe, pieczarkowe, może być na słodko też.
Fajne są roladki z placków tortilli: placek podgrzewasz na patelni króciutko (chociaż ponoć można kupić takie, których podgrzewać nie trzebai nie czuć surowizny), jak przestgnie smarujesz serkiem np almette zwykłym albo ziołowym, albo robisz sama jakiś, na połowie układasz plasterki łososia wędzonego i zawijasz w rulon tym łososiem do środka i potem kroisz w plasterki ok 2cm i w to wbijasz wykałaczkę. Można z innymi farszami popróbować też.
I tradycyjnie koreczki różne .
I jeszcze mi się przypomniało: papryka, marchewka, ogórek kroisz w paski, grube słupki czy jak tam chcesz, kalafior (surowy) na rózyczki i do tego np 3 rodzaje dipów, powiedzmy czosnkowy, paprykowy i zwykły jakiś.

[aniuta75]

I jeszcze fajne do chrupania jest pieczywo czosnkowe własnoręcznie zrobione .

[kjut]

Te tortille fajne... I może warzywka i dip to dobry pomysł Na pieczywo czosnkowe też już się nastawiłam, zrobię bagietkę z masłem czosnkowym zapieczone w piekarniku

A to nadzienie do pierożków z kruchego ciasta jak zrobić, żeby mi to ciasto nie namokło za bardzo? Nie rozlezie mi się?

[aniuta75]

No nadzienie już musi być przetworzone, nie surowe, bo przeciez ciasto fr. piecze się dość krótko.
Pieczarki drobniutko posiekać (nalepiej w jakimś robocie, wkładka z nożami), do tego cebulka drobno posiekana i ser żółty. Najpierw cebulka, niech się zeszkli, potem do tego pieczarki, niech wszystko odparuje, do tego (jak juz zimne będzie) ser żólty starty na grubym oczku i tym nadziewasz surowe ciasto.
Ze szpinakiem to samo - najpierw na patelnię (polecam ten z lidla w kostce, on ze śmietaną już jest), niech odparuje, dosmaczyć po swojemu, koniecznie czosnek!!, do tego można pokruszoną fetę (też jak juz zimny będzie) i nadziewać.

[aniuta75]

A do tego szpinakowego też można dodać pomidory suszone, pokrojone ofkoz.

[aagnes]

W plastry boczku zawin sliwki suszone i upiecz. proste i znika raz dwa.

[aqua48]

Ugotowane, gniecione ziemniaki, tyle samo mąki i o połowę mniej tłuszczu. Zagnieść, utoczyć wałeczki, posmarować rozmąconym jajkiem, lub wodą, posypać makiem, kminkiem, lub.. niczym. Położyć na papierze do pieczenia. Upiec - 170 stopni - 20 minut. Świetne paluszki do piwa. I co bądź do pogryzania. Wada - znikają w mgnieniu oka. Warto zrobić dużo.

[kolibeer2]

a może takiego coś ?
kuchniaaleex.blogspot.com/2013/08/frytki-z-kurczaka-wg-aleex.html
przymierzam się juz ze dwa dni , ale mam ciągle mięsny nie po drodze

[kjut]

Hmm... Kurczaka nawet mam.
Z paluszkami mi się chyba nie będzie chciało bawić. Wychodzą rzeczywiście lepsze niż kupne?
Ciekawy pomysł z tą śliwką.
No i pierożki - podoba mi się! Tylko to chyba zostawię na śniadanie na ciepło

Znalazłam za to takie coś. Robił ktoś?
www.zjedztoziom.com/ciasto-francuskie-przekaski-do-piwa

[kolibeer2]

moja teściowa coś w tym stylu robi :
mojekucharzenie.blox.pl/2012/09/Slimaczki-z-ciasta-francuskiego-nadziewane.html
zapychające bardzo , ale ja fanem ciasta francuskiego nie jestem .
może jakieś muffinki na wytrawno zrób ?
kopalnia przepisów :
www.cincin.cc/index.php?showtopic=10328

[kjut]

Muffiny wytrawne za mną chodzą od jakiegoś czasu, ale nigdy nie robiłam i nie wiem czy będą smakować... Bo słodkich muffinów to ja wielką fanką jestem

[1r_e_n_i_a]

Ja tu tylko podczytuję, ale jako, że temat "mój" to dopiszę:

) mini szaszłyki a'la caprese, czyli pomidorki cherry, mini kulki mozarelli i opcjonalnie (acz pożądana) bazylia. Pomidorki cherry kroisz na pół, nabijasz najpierw połówkę pomidorka, potem kulkę mozarelli mini (polecam mozarellę osm skierniewice- w paczce jest 16 kulek, paczka kosztuje ok. 2,8 zł m.in. w Tesco i Kauflandzie, ale są też np. marki własnej lidl) i fajnie jak kulka jest owinięta w listek bazylii, na to znowu półówka pomidorka cherry i voila! Kulkę można jeszcze posypać delikatnie oregano. Najlepiej układać w pucharku szklanym.
coś w ten deseń, tylko te są za długie moim zdaniem

2) kulki serowe- mielisz (ewent. blenderujesz) kilka rodzajów sera (np. twaróg, pleśniowym topiony i co Ci jeszcze wpadnie w ręce) na jednolitą masę, potem formujesz z tego- jak z plasteliny- kulki i obtaczasz w różnych rzeczach np. pokrojonym drobno szczypiorku, sezamie, tłuczonym pieprzu, słodkiej papryce mielonej itp. Wygląda b. efektownie!
np.: kulki serowe

3) pieczesz/ kupujesz np. takie korpusy babeczek i uzupełniasz po upieczeniu pastami np. smażone pieczarki i boczek zblenderowane albo pasta z łososia wędzonego (sałatkowego, bo i tak go będziesz blenderować- w tesco czy realu są 100 gramów po 4 zł) z jajkami, koperkiem i majonezem. Uwaga- czym mniejszy korpus tym lepiej, bo wyglada ładniej i nie jest zapychający.

4) wspomniane śliwki w boczku- pycha!

Jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę.

[kjut]

Dziękuję!

[prigi]

Jezuniu,
zgłodniałam czytając twoje propozycje. szkoda, ze do najbliższej imprezy jeszcze tyle czasu. ale ten wątek zapisuję do ulubionych

[1r_e_n_i_a]

W wolnej chwili mogę jeszcze coś dopisać... Tylko, że tu ograniczałam się, biorąc pod uwagę, że a) wszystko ma być takie do pogryzania, najlepiej z ręki, b) budżet, c) stan kjut, która chyba nie marzy o staniu w kuchni przez cały dzień (zwłaszcza, że i tak ma obiad do zrobienia jeszcze).

Ale tak na szybko, z prostych rzeczy to proponuję jeszcze:
1) oliwki w cieście serowym- zwykłe oliwki, tylko wydrylowane zanurzamy w cieście jak na naleśniki tylko z dodatkiem tartego sera i smażymy
2) kabanosy w słodko ostrej glazurze- kroimy kabanosy na kawałki ok. 3 cm, a później kładziemy je na patelnię, na której wcześniej karmelizujemy cukier. Do cukru dodaje się sok jabłkowy, musztardę, chilli i czosnke, potem kiełbaski chwilę się w tym smaży, aż nam się ładnie oblepią i cedzakiem na talerz. Potem na wykałaczkę i przełożyć na półmisek
3) pieczarki faszerowane po staropolsku- odcina się nóżki pieczarek i delikatnie dryluje środek, by było miejsce na farsz. Jeśli ma być po staropolsku (a tak jest smacznie, ino tłusto), to wtedy trzeba przesmażyć boczek z pieczarkami i cebulką, przełożyć to do kapelusza pieczarki, następnie posypać serem żółtym i włożyć do piekarnika na 180 stopni. Smakują super na zimno również!
4) łódeczki z cykorii z jakąkolwiek sałatką- z cykorii odrywamy "płatki" i one wyglądają jak gotowe łódeczki (a sama cykoria droga nie jest), a do środka jakąkolwiek sałatkę (najlepiej z majonezem/ jogurtem, żeby była taka sklejona trochę- sałatkę można zrobić z resztek tego, co nie pójdzie nam do farszu do wspomnianych wyżej np. babeczek itp.). Albo nadziać je- jak czasu nie będzie- np. serkiem ricotta i łososiem wędzonym (tylko to może być ciut droższe niż np. sałatka z groszku i jajek z majonezem). Chodzi o coś takiego
5) albo tania wersja rolady Takie rolady mozna też robić z mięsa i podawać na zimno albo z sera żółtego (trzeba go ugotować najpierw w wodzie/ mikrofali) albo z szynki. Ewentualnie rolada z łososia wędzonego ze szpinakiem jak tutaj, tylko roboty ciut więcej
6) mozna też kupić pumpernikiel, wyciąć z niego fajne kształty np. szklanką labo foremkami do ciasta, na to nałozyć pastę serową (nawet tą, co do wspomnianych wcześniej kulek serowych) i kawałek orzecha włoskiego. W wersji bogatszej pasta z krwetkami. Takie proste, a jakie dekoracyjne

Można jeszcze spooooro kombinować, ale to musiałby być osobny wątek, bo tu miało być niskobudżetowo

[anetchen2306]

Cukinia teraz jeszcze kroluje.

1) Potrzebne:
- cukinia (niezbyt grube, coby dawaly sie pokroic w ladne paski)
- ser typu feta lub balkanski
- marynowana papryka
- przyprawa do pizzy (albo ziola: bazylia, oregano, rozmaryn ...)
- wykalaczki
Soli i pieprza nie trzeba.
Cukinie umyc, pokroic obierakiem do warzyw (ale najlepsza jest krajalnica do chleba ) na cienkie paski (wzdluz). Papryke pokroic w kawalki, ser w kostke (wielkosci kostki do gry).
Na koncu paska cukinii klasc kawalek papryki, kawalek sera, wsio ciasno zrolowac w rulonik i nabic na wyklaczke. Nabijac po dwa ruloniki. Tak zrolowac pozostale "szaszlyczki". Potem rozgrzac na patelni olej (oliwy nie polecam), doslownie przez 5 sekund z kazdej strony obsmazyc te szaszlyczki i przelozyc do naczynia. Posypac ziolami. Pyyyychaaaaa! Pasuje do wszelakich alkoholi. Smakuje na cieplo i na zimno (moze sie kisic w lodowce do 3 dni).
Wyglada tak:


2) Jak ci jeszcze cukinia zostanie, to polecam zamarynowac: pokroic tak samo w paski, paski na chwile wrzucic na goracy olej, przelozyc do naczynia. Dodac poszatkowany czosnek (moze byc duuuzo czosnku, jak kto lubi), poszatkowac swieza bazylie z pietruszka (bazylia moze byc tez suszona), skropic octem, dodac nieco soli i pieprzu do smaku. Odstawic do przegryzienia, najlepiej na noc, chociaz u mnie switu chyba jeszcze nigdy nie doczekalo (pozeram jeszcze cieple, bo powstrzymac sie nie moge):



Do tego zapiekana bagietka z maslem ziolowym.

3) usmazyc nalesniki (albo kupic gotowe tortille), nadziac rozniastymi nadzieniami (mozna tez liscie salaty rozlozyc na nalesniku, potem dopiero nadzienie, bo fajnie to wyglada), zrolowac i pokroic w poprzek na "slimaczki". Na "paste" do nadziewania nalesnikow nadaje sie kazdy twarozek, trzeba sobie go tylko doprawic ziolami, kawalkami wedliny, marynowanymi warzywami ...:



4) kupic rozne garunki pieczywa, sera, wedliny, pokroic wszystko w male "hapsiki", do tego taca z warzywkami, chipsy, paluchy z ciasta francuskiego posypanego serem zoltym, kminkiem albo inszymi przyprawami i zapieczone w piekarniku i dipy do tego ...

[kjut]

Cukinia jest genialna! Dodam tylko do niej chyba po plasterku szynki, bo mi chłop mówi, że coś bezmięsnie mi wyszło

No to wymyśliłam tak:
1. Cukinia od anetchen
2. mini-szaszłyki od 1r_e_n_i
3. Grzanki czosnkowe
4. Paluchy z ciasta francuskiego
A na śniadanie pierożki nadziewane od aniuty

[1r_e_n_i_a]

Pamiętaj tylko, że pierożki za długo nie mogą stać- nadzienie, jeśli zbyt mokre, może wsiąkać w ciasto i przestaje byc ono kruche, a robi się takie mokrawe. A niestety np. pieczarki lubią puścić wodę po upieczeniu, więc najlepiej byłoby farsze zrobić wcześniej, a zawinąć i upiec rano. Ewentualnie pozawijać wszystko wcześniej i takie zawijane trzymać w lodówce, a piec tylko na świeżo (to raptem 20 minut w piekarniku).

[kjut]

1reniu, jesteś genialna.
Dziewczyny, możecie z tym wąteczkiem zrobić coś takiego, żeby nie zaginął?

[1r_e_n_i_a]

nie genialna, po prostu "mój" temat. Aczkolwiek, gdyby to było o nartach, pisałabym jeszcze więcej
Przypomniały mi się teraz- aczkolwiek to już bardziej na przyszłość- involtini bakłażanowe, czyli takie jakby roladki z grillowanego bakłażana.
Bakłażana kroimy wzdłuż w cienkie plastry. W sumie, czym cieńsze tym lepsze, ale też bez przegięć, żeby dziury po grillowaniu nie puszczały nam farszu. Bakłażana grillujemy (grill, patelnia grillowa) skropionego oliwą. Uwaga: bakłażana po pokrejeniu trzeba posypać sola i z 15 minut dać mu na pozbycie się gorzkości przed smażeniem.
Farsz proponuję cztery sery, czyli mielimy, co mamy pod ręką, ale warto, żeby to jednak było zróżnicowane w smaku np. mozarella, feta (może byc np. favita), trochę pleśniowego, trochę topionego itp. Można to ewentualnie zblenderować. Dobrze, by w farszu było trochę sera topionego, żeby stało się to takie plastyczne. Nastepnie farsz wkładamy na plastry i rolujemy. Gotowe, spinamy wykałaczką. Całość polecam polać oliwą, na której podsmażamy papryczkę chilli i czosnek i cieniutkich plastrach, ewent. z dodatkiem pietruszki.
Dobrze podać to na jakiejś sałacie, ładniej wygląda tak jak np. tu

Jutro jeszcze może dopiszę o tortilkach ziemniaczanych z boczkiem i pieczarkami, które się robi w formach od muffinów, ale dziś pora daje już w kość. No i jeszcze pomidory faszrowane rucolą warte będą wspomnienia

[minerallna]

Spróbowałam i naprawdę dobre. Trochę kalorii ma ale cóż, piwo też

Świetna zakąska do piwa.
Przepis :
-500gr tłustego żółtego sera typu ementaler lub tłusta gouda wedle uznania
-200 gr mąki pszennej
-2 żółtka
Ser utrzeć na tarce wymieszać z żółtkami i przesianą mąką zagnieć ciasto . Wałkować na grubość pół centymetra wycinać ciasteczka kieliszkiem i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia .
Piec ok 15 min do zrumienienia .
Można do ciasta dodać szczyptę soli ale z zasady ser żółty już jest słony .Ciastka te można posypać kminkiem,orzechami włoskimi...
Ciasteczka bardzo rosną i w przekroju powinny mieć taką listkową strukturę.

To przepis, ale nieco mniej mąki i trochę krócej w piekarniku.
Ważne aby ser był tłusty, podobno z innym nie wyjdzie.

Jedno jest pewne- to świetna zakąska do piwa.

[minerallna]

Jeszcze czasem robię coś podobnego:
szczyptasmaku.blogspot.co.uk/2012/02/120-rolada-serowa.html
Znów ważny jest ser, ale reszta składników to hulaj dusza.