katanaa86
15.02.19, 22:11
W olbrzymiej desperacji proszę was o pomoc.Jeśli uważacie że na taką pomoc nie zasługujemy,to chociaż przeczytajcie ku przestrodze i nie oceniajcie...
Wstaje po kilka razy w nocy sprawdzając czy moja mama żyje i nie wisi z pętlą na szyj,albo nie przedawkowała leków.Jest po dwóch próbach samobójczych.
Uratował ją tylko mój wcześniejszy powrót do domu.Nie umiem jej pomóc.Niszczą ją parabanki,zastraszania i windykacja
Chciałam ratować mamę i wzięłam kredyt 90 tys na spłate okazało się ,że nie starczyło a dług rósł w zastraszającym tempie .Popłynęliśmy wszyscy mama ja i siostra.
Chcieliśmy pomóc a pogrążyliśmy się całą rodziną
Więcej o naszej historii,kilku błędnych decyzjach które zniszczły życie całej rodziny przeczytacie tutaj pomagam.pl/vrcd9das
Proszę o pomoc ,chociaż symboliczną to ostatnia nadzieja.Wiem,że nie utrzymam przy życiu ani siostry ani mamy jeśli nie wyjdą z tego.
Ja dam radę one są za słabe,nie chcą żyć
Jeżeli nie możesz pomóc to chociaż przeczytaj "ku przestrodze"
To może spotkać każdego,kiedyś też myślałam że taki los jest zarezerwowany dla alkoholików i hazardzistów.Kilka błędów ,nieprzemyślanych impulsywnych decyzji i przegraliśmy życie,pociągnęliśmy się wszyscy nad dno..Ratując siebie nawzajem......
pomagam.pl/vrcd9das