Slowa Tuska z pobytu w GB i Irlandii - archiwum.

[galileo11]

"Nie przyjechałem namawiać emigrantów do powrotu, ale chcę ich przekonywać, by
uwierzyli, że sytuacja w Polsce może się zmienić tak, że za rok, dwa czy trzy
znajdą swój Londyn w Warszawie, Biłgoraju czy Łomży – mówił Donald Tusk na
spotkaniu promującym narodowy program "Powrót do domu" we wrześniu 2007 roku.
Kilkanaście miesięcy później, w listopadzie 2008, już jako premier Tusk na
spotkaniu z Polonią mówił: - Moim zadaniem jako premiera jest przygotować
polską administrację tak, aby ludzie, którzy chcą wrócić, mieli rzetelną
informację, jak zaadaptować się w polskich warunkach."

Byt określa świadomość.

[galileo11]

Z netu,
autor: Olo

Byt określa świadomość - stara to prawda. My ciągle zarabiamy po około 200 - 400
Euro netto. To jest straszne!!!! Więc każdy z nas stara się coś tam dorobić i
jak słusznie zauważono - jest to zwierzęca walka o byt. Ceny mamy światowe, a
zarobki gorzej niż niewolnicze. Jedynie nadzorcy dostają więcej. Naród co ma
głowę zajętą "co do garnka włożyć" interesuje się tylko tym jednym, ewentualnie
jakąś prymitywną formą rozrywki (pijaństwo, narkotyki itp) Od lat mówie moim
znajomym, że mamy wojnę - oni się śmieją ze mnie. Tylko jak pokazuje im miejsca
po fabrykach, mówiąc, że właśnie tam bomba spadła po zakładach których nawet
gruzu już nie ma to jest odrobina myślenia w ich oczach. Ale przecież nikt nie
strzela, bomby nie spadają, więc jak to ? Ano to jest nowoczesna wojna - niszczy
się dorobek narodu, niszczy świadomość narodu. Ileż Polaków to rozumie? Jest to
pytanie retoryczne, tylko retoryczne - nieliczni znają odpowiedź.
Nie chce sie nawet pisać - bo dla kogo? Wy wiecie - inni nie czytają, nie
chcą wiedzieć. Oduczyli się korzystać z własnego mózgu - to jest straszne.

[galileo11]