Dodaj do ulubionych

Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli

27.03.09, 11:26
szańce hipokryzji" ...


wyborcza.pl/1,75515,6384308,Szance_hipokryzji.html
"Ani kwestie moralne, ani światopoglądowe nie podlegają głosowaniu, ale podlegają dyskusji. Najważniejsze w demokratycznej debacie jest uzgodnienie rozwiązań zapewniających swobodę kultywowania indywidualnych przekonań, bez uszczerbku dla innych."

- to cytat z artykułu zalinkowanego przez Pozarskiego. Cieszy mnie, ze Pozarski się z nim zgadza:)
jednak ostatnie dyskusje w TPG sugerują, że są tematy, które dyskusji nie podlegają ... proponuję ustalić z góry, które to są tematy i dlaczego nie wolno ich poruszać.

Z góry dziękuję:)
paczula
Obserwuj wątek
    • pozarski Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 27.03.09, 11:34
      Nie zauwazylem,zeby byly jakies tematy,ktorych nie wolno poruszac. Sa
      forumowicze,ktorzy lubia poruszac 1 temat (ZYDZI!) i,przynajmniej
      jesli o mnie chodzi, nie zgadzam sie z ich stanowiskiem,czemu daje
      wyraz. To niedobrze,Paczulko? Mam sie z nimi droczyc w sprawach,ktore
      sa dla mnie nienawistne? A to dlaczego?
      • paczula8 Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 27.03.09, 11:40
        pozarski napisał:

        > Nie zauwazylem,zeby byly jakies tematy,ktorych nie wolno poruszac.

        Uff:)

        > Sa
        > forumowicze,ktorzy lubia poruszac 1 temat (ZYDZI!) i,przynajmniej
        > jesli o mnie chodzi, nie zgadzam sie z ich stanowiskiem,czemu daje
        > wyraz. To niedobrze,Paczulko? Mam sie z nimi droczyc w sprawach,ktore
        > sa dla mnie nienawistne? A to dlaczego?

        Pozarski, w kwestii droczenia ... chyba inaczej to słowo pojmujemy, bo dla przykładu to co dzieje się an Aqua to jest, imho, właśnie droczenie połączone z dręczeniem – ja jestem za dyskusją ... na każdy temat ... choć nie ukrywam, ze najbardziej lubię o Michniku ;D
        • pozarski Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 27.03.09, 11:45
          Z antysemitami sie o Zydach nie rozmawia. Ja w kazdym razie odmawiam.
          Inni chca "dyskutowac" o sprawie aktualnej od przynajmniej 2 tysiecy
          lat - droga wolna. Co nie znaczy,ze bede sie temu pasywnie
          przygladal.
          • paczula8 Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 27.03.09, 12:02
            pozarski napisał:

            > Z antysemitami sie o Zydach nie rozmawia.

            Pozarski, na tym forum niemal każdy ma swój ulubiony temat, jeden lubi o KK, drugi o aborcji, wielu o Kaczyńskich(:)), ja o Michniku ... pytanie, kto decduje o tym, że jesteśmy antysemitami, antyklerykałami, cierpimy na Michnikofobię itp? Kto i dlaczego uzurpuje sobie prawo do etykietowania ludzi z powodu ich poglądów?
            Rozumiem nienawiść, tę trzeba wytknąć i potepić, ale nie każda rozmowa, nie każda krytyka bierze się z nienawiści.

            Jeśli chodzi o tematyke żydowską, chętnie poczytałabym sensowną dyskusję (sensowną, czyli bez emocji), gdyż temat jest mi mało znany, a wydaje się szalenie interesujący. Pytanie, czy to jest w ogóle możliwe? I mam nadzieję, ze nie muszę w tym miejscu zapewniac o swoim pozytywnym stosunku do narodu żydowskiego, bo z punktu widzenia merytorycznej dyskusji stosunek/uczucia nie ma/mają znaczenia.


            > Co nie znaczy,ze bede sie temu pasywnie
            > przygladal.

            Wystarczy, ze powściągniesz emocje i będzie gut:)
            • pozarski Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 27.03.09, 12:08
              Paczulko: nie istnieje kolektywne gremium,ktore na TPG decyduje. Ty
              decydujesz i ja decyduje. Nie zauwazylem,zeby Kwadrydurke scinala
              jakies posty,ktore kloca sie z jej opinia o,powiedzmy!,Michniku albo
              Zydach. Kazdy ma swoja opinie i ja tu wietrzy. Czy sobie uzurpuje
              prawo do? Watpie. Jak kazdy,wyrazam swoja opinie. To mi chyba wolno?
              Co do emocji,niestety - taki juz jestem,ze w TEJ sprawie nie mam
              zamiaru ich powsciagac. Raczej przydam jeszcze pare megaton.;))
              • paczula8 Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 28.03.09, 12:55
                pozarski napisał:

                > Paczulko: nie istnieje kolektywne gremium,ktore na TPG decyduje. Ty
                > decydujesz i ja decyduje.

                Tak. Każde z nas decyduje, czy wybiera dyskusję, czy obrzucanie sie epitetemi, przy czym to drugie zamiast pomóc rozwikłać problem prowadzi do kłótni i wzajemnej niechęci ... nie mówiąc o tym, że niszczy forum, a tego przecież nie chcemy, nieprawdaż? :)


                Nie zauwazylem,zeby Kwadrydurke scinala
                > Jak kazdy,wyrazam swoja opinie. To mi chyba wolno?

                Wolno, ale etykietka to nie opinia, to epitet => patrz wyżej

                Pozdrawiam:)
                • pozarski Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 28.03.09, 13:56
                  paczula8 napisala:
                  > Nie zauwazylem,zeby Kwadrydurke scinala
                  > > Jak kazdy,wyrazam swoja opinie. To mi chyba wolno?
                  >
                  > Wolno, ale etykietka to nie opinia, to epitet => patrz wyżej

                  A gdzie przylepilem jakas etykietke? Patrzylem wyzej,nizej i na
                  boki,i jakos nie zauwazylam.;)

                  pozdrowionka;)
                  • pozarski Re: Prawo do odmienności, prawo do debaty, czyli 28.03.09, 13:57
                    nie zauwazylEm. To ten Ciechan!;)
            • ave.duce Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, ale 27.03.09, 12:24
              nie rozumiem tego pytania:

              paczula8 napisała:

              ... pytanie, kto decduje o tym, że jesteśmy antysemitami, antyklerykałami, cierpimy na Michnikofobię itp? ...

              Konkretnie: dlaczego uważasz, że KTOŚ o mnie/za mnie decyduje?

              :p
              • kwadrydurka Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 27.03.09, 20:37
                ave.duce napisała:

                > nie rozumiem tego pytania:
                >
                > paczula8 napisała:
                >
                > ... pytanie, kto decduje o tym, że jesteśmy antysemitami,
                > antyklerykałami, cierpimy na Michnikofobię itp? ...
                >
                > Konkretnie: dlaczego uważasz, że KTOŚ o mnie/za mnie decyduje?

                Chodzi o przyklejanie etykietek.
                Też nie lubię.
                • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 27.03.09, 23:35
                  A co uwazasz za "etykietke"? Jesli ja np twierdze,ze xy opisujacy
                  Izrael jako nazistowskie panstwo twierdze,ze jest antysemita,to
                  przyklejam mu etykietke,czy po prostu stwierdzam fakt?
                  • kwadrydurka Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:55
                    pozarski napisał:

                    > A co uwazasz za "etykietke"? Jesli ja np twierdze,ze xy opisujacy
                    > Izrael jako nazistowskie panstwo twierdze,ze jest antysemita,to
                    > przyklejam mu etykietke,czy po prostu stwierdzam fakt?

                    To zależy. Jeśli nazywasz go antysemitą w rozmowie o Izraelu - to stwierdzasz
                    fakt. Jeśli ten antysemityzm wyciągasz mu w rozmowie
                    o uprawie poziomek - to naklejasz etykietkę.

                    I nie dotyczy to tylko antysemityzmu: takie same etykietki naklejane są gejom,
                    rozwodnikom (no, tym może już czas przeszły); antyklerykałom itp. Zakładanie
                    niewiarygodności w każdej dziedzinie na podstawie niechęci z powodu
                    jednej dziedziny.
                    • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:57
                      kwadrydurka napisała:

                      > pozarski napisał:
                      >
                      > > A co uwazasz za "etykietke"? Jesli ja np twierdze,ze xy opisujacy
                      > > Izrael jako nazistowskie panstwo twierdze,ze jest antysemita,to
                      > > przyklejam mu etykietke,czy po prostu stwierdzam fakt?
                      >
                      > To zależy. Jeśli nazywasz go antysemitą w rozmowie o Izraelu - to
                      stwierdzasz
                      > fakt. Jeśli ten antysemityzm wyciągasz mu w rozmowie
                      > o uprawie poziomek - to naklejasz etykietkę.
                      >
                      > I nie dotyczy to tylko antysemityzmu: takie same etykietki
                      naklejane są gejom,
                      > rozwodnikom (no, tym może już czas przeszły); antyklerykałom itp.
                      Zakładanie
                      > niewiarygodności w każdej dziedzinie na podstawie niechęci z
                      powodu
                      > jednej dziedziny.
                      >
                      Pelna zgoda.;)
                • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:43
                  Tak to odczytałaś? Ja - inaczej. Poczekam na odpowiedź autorki wątku.

                  :p
                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:46
                    VT tez sie odzegnywal od etykietek w watku Belgijki. Tam szlo o te
                    "etykietke". Podalem jako przyklad.;)
                    • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:54
                      Czasem się zgadzam z VT :)

                      ps. dzisiaj proszę nie drażnić "siostry mniejszej", bo... nie ręczę za siebie! ;)

                      :p
                      • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu, a 28.03.09, 10:56
                        Zrobie,co w mojej mocy,ale bywam slaby duchem.;)
                        • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu ... 28.03.09, 11:18
                          Dobrze Ci radzę > ducha wzmóc!

                          https://e.pardon.pl/pa421/2bbe84ae0012a766474d1cbd

                          :p
                          • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 11:21
                            Ave,to byl chwyt ponizej pasa. Wypraszam sobie. Lis moze byc;
                            borsuk,a nawet kobra. Tylko nie wilk!;)
                            • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 11:41
                              Jezzzu, ludzie! Wilk to wilk > lubię wilki. Dałam to bez żadnego "podtekstu", słowo!
                              Ok, zapomnij.

                              :p
                              • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 11:44
                                ave.duce napisała:

                                > Jezzzu, ludzie! Wilk to wilk > lubię wilki. Dałam to bez żadnego
                                "podtekstu
                                > ", słowo!
                                > Ok, zapomnij.
                                >
                                > :p
                                Widzisz,jak trudno byc "bez podtekstu"? Zapominam.;)
                                • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 11:49
                                  To i dobrze, bo... muszę zebrać siły nieco i POGODY DUCHA na to, by dać odpór
                                  jednemu załganemu chamidłu.
                                  Akurat dzisiaj, kiedy @ nie chce mi się @ jak sto diabłów! :)

                                  :p
                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 11:56
                                    Wiem,wiem. Czytuje rozne fora.;)) Akurat nim nie musisz sie
                                    przejmowac wg mnie.;)
                                    • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:18
                                      Się nie przejmuję :)))
                                      Chcę "oczyścić" atmosferę i nie dam się przyPiSać do żadnej forumowej grupy.

                                      ps. w tym wypadku, to autentyczny przypadek urażonej dumy... męskiej ;)
                                      EOT

                                      :p
                                      • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:22
                                        TEZ bywamy prozni.;)
                                        • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:24
                                          TEŻ? :)))

                                          Ok, nieco humoru się przyda > liczyłam na wygrana w pokera, a tu marne 20 zł :(

                                          :p
                                          • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:27
                                            Nie przegralas,a to juz cos,nie? Tu 20 zl,tam 20 zl i dojdziesz do
                                            melona.;)
                                            • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:41
                                              Myślisz, że jestem aż tak długowieczna?! ;)
                                              Co prawda > spirytus konserwuje, ale...

                                              :p
                                              • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 12:55
                                                Zycze ci dlugiego zycia.;)
                                                • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:07
                                                  A ja sobie > nie! Ale to temat na całkiem inną "pogwarkę" :)

                                                  Idę pić! W końcu to knajpa, prawdaż? ;)

                                                  :p
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:12
                                                    Absolut jest najlepszy w wersji czystej i solidnie zmrozonej. Splywa
                                                    jak lagodny balsam i wypelnia czlowieka ciplem i miloscia do ludzi.
                                                    Ja(niestety,od jakiegos czasu) pije tylko biale wino i piwo. Nie
                                                    jednoczesnie.;)
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:16
                                                    Wino białe też pijam, dla towarzystwa. Ostatnio polubiłam "Sun of Africa" z
                                                    lodem i cytryną. Akurat na moja kieszeń :) Podobnie piwo.
                                                    Obalam pRezydĘta albo poluję na grubego zwierza, o! :)

                                                    A Pan, Panie P.? Zdradzi mi Pan swoje preferencje... ;)

                                                    :p
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:37
                                                    Biale wino wytrawne,tanie jakies,w postaci szpryca z woda sodowa.
                                                    Boskie! Piwo, tylko Ciechan. Bije na glowe wszystko,co dotychczas
                                                    pilem,z moim ukochanym Pilsnerem Urquellem na czele. ;)
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:43
                                                    To muszę spróbować tego "Ciechana" > Lech mi się znudził... To ciągłe
                                                    obalanie... a to "kaczka-wstańka" ;)

                                                    ps. browar w Ciechanowie to robi, sądząc z nazwy, yes? ;)

                                                    :p
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 13:52
                                                    Tak,w Ciechanowie,ale piwo jest trudno dostepne. To maly browar.
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:03
                                                    Nie bój żaby! Ja mam wszędzie "swoich ludzi", w końcu jestem ze WSI! ;)

                                                    :p
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:18
                                                    Opowiedz jak smakowalo. Pifcio, ono nie jest tanie! Butylka idzie za
                                                    3.30,ale ta rozkosz!;)
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:37
                                                    Jasne, że opowiem > ale to za jakiś czas, ok? :)

                                                    :p
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:43
                                                    Tak musi byc. Tylko nie zapomnij! A zreszta latwo zapamietac. Ciechan
                                                    gasi pragnienie,a strazak gasi...no wlasnie!;)
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:46
                                                    Z Ciechanowem miałam i ma pewne wspólne sprawy... tajne, of koZ! zatem > nie
                                                    zapomnę nazwy.

                                                    :P
                                                  • pozarski Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:47
                                                    Nie chce wiedziec.;)))
                                                  • ave.duce Re: Z góry przepraszam za wyrwanie z kontekstu .. 28.03.09, 15:50
                                                    No i gUd > po co zapełniać teQi :) redakcyjne :)

                                                    :p
              • paczula8 Do Ave 28.03.09, 13:00
                ave.duce napisała:

                > nie rozumiem tego pytania:
                >
                > paczula8 napisała:
                >
                > ... pytanie, kto decduje o tym, że jesteśmy antysemitami, antyklerykałami, cier
                > pimy na Michnikofobię itp? ...
                >
                > Konkretnie: dlaczego uważasz, że KTOŚ o mnie/za mnie decyduje?
                >

                Jeśli ktoś nazwie Cię np. homofobem, to on decyduje. I w tym momencie nie ma znaczenia fakt, czy jestes tym homofobem, czy nie - etykietka została przyklejona.


                A pytanie było natury filozoficznej ;)
                • belgijska Re: Do Ave 28.03.09, 13:04
                  paczula8 napisała:


                  > Jeśli ktoś nazwie Cię np. homofobem, to on decyduje. I w tym momencie nie ma zn
                  > aczenia fakt, czy jestes tym homofobem, czy nie - etykietka została przyklejona

                  He, he, he .... ma sie ochote na przypowiesc o garnkac i kotlach.... ale
                  'jeszcze nie vjeczjer' ;)))
                  • paczula8 Belgijska ... może ... 28.03.09, 13:08
                    zamiast personalnych wycieczek coś w temacie? dla odmiany?
                    bardzo proszę:)
                    • ave.duce Re: Paczulo ... może ... 28.03.09, 13:11
                      ... nie zamieniaj się znowu w "anioła stróża od porządku" ;)
                      Jesteśmy w Tawernie! :) Więcej luzu :)

                      :p
                      • paczula8 Re: Paczulo ... może ... 28.03.09, 13:22
                        ave.duce napisała:

                        > ... nie zamieniaj się znowu w "anioła stróża od porządku" ;)
                        > Jesteśmy w Tawernie! :) Więcej luzu :)
                        >

                        Jasne:) ale kiedy pijemy to pijemy, kiedy śpiewamy to śpiewamy to śpiewamy, kiedy ... <wpisz dowolne>

                        ale kiedy dyskutujemy, lubię, żeby było merytorycznie :)
                        • belgijska Re: Paczulo ... może ... 28.03.09, 13:25

                          Paczulko, ja tez mam porzadek w szufladach ... ;))
                          • paczula8 Re: Paczulo ... może ... 28.03.09, 13:29
                            belgijska napisała:

                            >
                            > Paczulko, ja tez mam porzadek w szufladach ... ;))

                            a ja nie bardzo :)

                            gosposia ze mnie marna jest ;)
                        • ave.duce Re: Paczulo ... może ... LITOŚCI! :) 28.03.09, 13:28
                          Nie zapędź się sama w "kozi róg" > pewnie jakiś tu jest :)

                          :p
                          • paczula8 Re: Paczulo ... może ... LITOŚCI! :) 28.03.09, 13:30
                            nie ma litości! ;)))
                            • ave.duce Re: Paczulo ... może ... LITOŚCI! :) 28.03.09, 13:34
                              Jak uważasz, akurat dzisiaj jestem bardzo dobrze nastawiona do świata, pomimo
                              porannej wściekłości na wczorajszo/dzisiejszego pokera, ale...

                              :p
                    • belgijska Re: Belgijska ... może ... 28.03.09, 13:15
                      paczula8 napisała:

                      > zamiast personalnych wycieczek coś w temacie? dla odmiany?
                      > bardzo proszę:)

                      Gdzie ty widzisz jeaka personalna? Wczuj sie ;)))
                • ave.duce Strasznie upraszczasz > to dla INNYCH 28.03.09, 13:13
                  mejbi.mejbi > ale JA nie stanę się przez to inna, niż jestem.

                  "Ludzie... cóż po ludziach..." ;)

                  :p
    • zzaqq Ten wątek umknął uwadze w zawierusze 29.03.09, 19:58
      paczula8 napisała:

      > jednak ostatnie dyskusje w TPG sugerują, że są tematy, które dyskusji nie podl
      > egają ... proponuję ustalić z góry, które to są tematy i dlaczego nie wolno ich
      > poruszać.

      Może warto to wyjaśnić. Dobrze byłoby Paczulo jakbyś zdublowała swój wątek. Tu
      napisano tyle postów ale żaden nie odnosi się merytorycznie do ciekawego tematu
      tego wątku.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka