taziuta
22.04.09, 05:38
"Różne formy działania katolików skierowane przeciwko grzechom
sodomskim maja służyć ratowaniu bliźnich przed wiecznym potępieniem.
Jeśli publiczne wypominanie tego grzechu, wytykanie go palcami,
spowoduje, że pederaści zaczną się wstydzić i ograniczać, to dobrze.
Właśnie o to szło." - W.Cejrowski na swoim blogu...
RPO poprosił o nagranie wykładu Cejrowskiego (na KUL-u), bo
rzekomo "treść wypowiedzi (WC) miała istotnie przekroczyć granice
wolności słowa o zawierać sformułowania zniesławiające...".
No i za jednym zamachem mamy kilka 'kwiatków':
1. Co ma Rzecznik Praw Obywatelskich do poglądów jednego obywatela?
2. Po co GW nagłaśnia ten przypadek ewidentnego świra?
3. Wojciecha Cejrowskiego zaprosili studenci z Akademickiego Klubu
Myśli(sic!) Społeczno-Politycznej "Vade Mecum".
4. Pomijam meritum wypowiedzi WC, ale przezabawne jest to ratowanie
przed wiecznym potępieniem. A co z gejami ateistami? Przed czym WC
chce ich ratować, czy może jednak tylko opluć, za inność?...
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6524380,Rzecznik_Praw_Obywatelskich_zbada_antygejowski_wyklad.html