vargtimmen
22.04.09, 23:06
Pół żartem pół serio... ;)
Nie wiem, czy słusznie, mam taki obraz społeczeństwa idealnego wg ruchów
feministycznych, w którym różnice między mężczyznami i kobietami są mocno
zatarte. Role społeczne wymienne, zachowania podobne, może nawet stroje?
Przyznam, że o takim idealnym świecie myślałbym z przerażeniem. Cieszy mnie
różnorodność, polaryzacja, jaką daje obecność tradycyjnie odmiennych sposobów
postrzegania świata i zachowania przez kobiety i mężczyzn.
Jak mawiają eksperci:
"Vive la petite difference!"