szakal2311
09.02.13, 22:39
Nie ukrywam faktu mam na imię Darek i pracuję na R50 Al.Krakowska!
Piszę ten post bo dzisiaj już nie wytrzymałem tych słow ze strony z-ca kierownika wobec mnie !
Były to słowa poniżające mnie , powiedziane wprost do mnie z krzykiem!
Nie wymienię tego publicznie ale ten zastępca miał do mnie żal że za długo robię zamówienie specjalne do dostawcy.
Czy 20 minut to długi czas ??, kiedy co chwilę ma się telefon i następnego klienta obok!
Od dawno to wytrzymywałem ale dziś powiedziałem koniec z tym , ponieważ Dyrekcja nic sobie z tego nie robi w poniedziałek napiszę oficjalne pismo do siedziby na temat atmosfery panującej na dziale!
Do Kierownika nic nie mam , super kierownik , kiedyś miałem z nim konflikt ale potrafiliśmy ze sobą się dogadać i obecnie jest super!
Kiedy nie ma kierownika z-ca atakuje mnie non stop , ale na moje tłumaczenie nie reaguje !
Kiedy kierownik był na urlopie byłó widać braki w zamówieniach , non stop brakowało towaru !
Ponadto ma straszne braki w wiedzy na temat produktów i udaje chojraka bo jest lepszy w komputerze a potrafi sprzedać tylko najtańsze produkty na których nic nie zarabiamy nie wspomnę o sprzedaży komplementarnej!!
Przed chwilą wziełem proszki na uspokojnie ponieważ jestem bardzo zdenerwowany psychicznie i jeśli mi do jutra nie przejdzie idę do lekarza na ostry dyżur!
Dzięki niemu otrzymałem wcześniej naganę , mimo że mógł temu zapobiec !
Dla nie jest karierowiczem i zawsze będzie szedł po trupach!
Życzę udanego wieczoru , mnie niestety go popsuł - Dobranoc!!!