nowy_w_casto 27.08.09, 20:05 Pracuje od nie dawna. Wydaje mi sie, ze jest OK ale poczytalem co tu piszecie i sam nie wiem co myslec. Tu wszyscy jadą wszystkich równo. Czekam na rozwoj sytuacji i nowe wpisy. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
flashergirl Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 28.08.09, 10:16 Ty lepiej nie myśl tylko weź się do roboty.............. P.S. Nie jest źle pracujesz w jednej z lepszych firm w polsce Odpowiedz Link
frojd_land Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 29.08.09, 00:16 flashergirl z tą " jedną z lepszych firm w Polsce" to gruba przesada! chcę Ci tylko przypomnieć że nie dociągamy do średniej krajowej pracując na 1 lub 2 stopniu DH lub podstawowym technicznym. a poza tym żadna konkretna firma w naszym kraju nie pracuje w niedziele Odpowiedz Link
malbie7 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 28.08.09, 20:47 Nie myśl nic.Poprostu w Casto tak jak i w każdej innej firmie są plotuchy i fałszywce.Porostu jak się rozeznasz kto jest kim to będzie wiedział z kom można pogadac a z kim lepiej się nie miec większych kontaktów. Najważniejsze to wykonywac solidnie swoje obowiązki i nie przejmowac się innymi. Odpowiedz Link
akumu82 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 30.08.09, 12:29 To jest jedna z lepszych firm w Polsce biorąc pod uwagę firmy branżę. A może ktoś mi powie,że w Obi albo w Nomi czy nawet Leroy jest lepiej?? Mam znajomych w każdym z tych sklepów i większość tylko pyta kiedy u nas kogoś potrzebować będą. A co do forum to policz sobie ilu tu jest zalogowanych osobników a potem policz pracowników swojego sklepu,pomnóż tę liczbę przez ilość sklepów w Polsce i porównaj wyniki. Od razu zobaczysz,że to jest znikomy odsetek. W większości (choć nie wszyscy) Ci którym zawsze jest za mało i każdy ich krzywdzi. Rób swoje i tyle. Odpowiedz Link
malbie7 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 30.08.09, 14:30 Jak to mówią:"wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma".Tak jak napisał akumu82 zawsze znajdzie się któs komu będzie za mało i niedobrze. Ja pracuję w Casto 2 lata i było moim marzeniem stac się pracownikiem takiej firmy.Wcześniej tyrka po 10-12 godzin za 800-900 zł,urlop na cały rok to 2 tygodnie a reszty nie było,szkoda gadac. W Casto mamy do wykorzystania urlop cały,który nam się należy,rejestracja na tyle ile pracujesz,umowa o pracę a nie jakieś zlecenie,pensja na czas. Ci co tak narzekają to chyba nie znają aktualnego rynku pracy,gdzie pracodawcy przyjmują na umowę zlecenie,mało płacą i do tego kiedy mają na to ochotę,nie wpomnę już o czasie pracy i wolnych dniach np.jeden w tygodniu. Pewnie,że w Casto mogłoby byc jeszcze lepiej jak w każdej firmie. Ci co najwięcej narzekają to pracują w Casto parę lat i jakoś choc im tak źle to nie szukają innej pracy-ciekawe czemu??? Odpowiedz Link
ka1900 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 04.09.09, 21:54 JAKBY SIE NIE BALI KONTROLI,TO TEGO URLOPU TEZ BYS NIE WIDZIAL? Odpowiedz Link
rikitikitaka Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 11.09.09, 10:28 Popieram w całej rozciągłości. Pracę w Castoramie doceni ten, kto z niejdnego pieca chleb już jadł. Najwięcej szczekają ci, którzy mają dwie lewe ręce do roboty. Najgorsze posty zawierają najwiekszą ilość błędów i mają niewiele z prawdą wspólnego. Cwaniaki chowają się za parawanem anonimowości i swoje żale wyrażają w taki właśnie prymitywny sposób. Lubię swoją pracę, czasami nielekką, czasami niewdzięczną, nie narzekam i pracuję najlepiej jak potrafię. Bo wiem że gdzie indziej wcale nie jest tak kolorowo, brak urlopów, nieliczone godziny, pensja jak jałmużna, zero premii. Basen, fitness, sauna, masaże, lekarz, kino, paczki dla dzieci, imprezy działowe, wczasy pod gruszą, pożyczka remonotowa, dwie premie w roku... i niektórym jeszcze mało. Żenujące. Malkontentom należałoby podziękować, skoro tak źle, droga wolna. Przecież nikt nikogo na siłę nie trzyma. Odpowiedz Link
flashergirl Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 12.09.09, 10:44 Basen? Sauna? Masaż? Z której galaktyki jesteś? A co to są wczasy pod gruszą? Coś mi się widzi że kolega (kolezanka) wszedł (weszła) z jakiegoś innego forum Chyba że jest coś czego nie wiem........... Odpowiedz Link
rikitikitaka Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 12.09.09, 12:39 fashergirl...forum jak najbardziej właściwe. Różne są opcje w różnych castoramach, w mojej mam karnet na basen, do którego trzeba trochę dopłacić, ale 70% sponsoruje mi casto. Mamy również gratisowe wejscie do jednego z najlepszych fitnessclubów we wsi - wpisujemy się na liste i korzystamy, własnie z sauny, zajęć jogi, rowerów, aeorobiku, szkoły zdrowego kręgosłupa bądz z masażu - miodem, czekoladą, twarzy, pleców...czego sobie zapragniesz. A wczasy pod gruszą to dodatek do wczasów dla dzieci. Zainteresuj się trochę, to może z czegoś skorzystać... Odpowiedz Link
pawelu198104 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 20.01.10, 20:14 Radzę być czujnym. Ja myślałem, że zastępca z którym lubiałem zawsze pracować i zawsze wychalał mnie gdy gadaliśmy (w cztery oczy), teraz wystąpił przeciw mnie i m.in. dzięki niemu zostałem zwolniony. Dlatego nie ufać nikomu, to najlepsza rada i niewiele mówić o sobie to druga cenna wskazówka. Są tacy ludzie, co lubią wykorzystać słabości lub pewne skłonności swoich podwładnych, by ich mówiąc brzydko udupić. Odpowiedz Link
pogromca_mitow Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 12.09.09, 12:33 Sama firma w sobie jest bardzo dobra. Atmosfera pracy zależy tylko od tego z kim się pracuje. Problem polega na tym, że od wielu lat nie jesteśmy oceniani za naszą pracę, a na podstawie osobistych sympatii. Stanowiska kadrowe opętali donosiciele i przytakiwacze, którzy z fachowcami mają niewiele wspólnego. Później dobierają sobie takich samych podwładnych... Odpowiedz Link
bugmenot2008_2 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 17.09.09, 22:37 Za ten tekst to Nobla bym dał. Poważnie. Firma jest ok.. Ale tylko ok bo na nią składają się właśnie takie rzeczy jak chocby system motywacyjny, premie, awanse, podwyżki.. a tym jest jak to w Polsze. Układy, sympatie i antypatie. Zwinny język wpasowujący się w różne zakamarki potrafi zdziałać cuda. Więc albo masz szczęście i ktoś polubi Cię za to jak pracujesz i jaki jesteś.. albo masz pecha i będziesz musiał tyłki lizać. Inaczej małe są szanse, że zajdziesz gdziekolwiek. I oczywiście zgadzam się, ze mimo tego Casto jest naprawdę dobrą firmą. Fakt pozostaje faktem, że do ideału jej daleko.. i zdaje się, ze z każdym miesiącem coraz dalej. Chcesz wiedzieć jak się pracuje w Casto? Pracuj i rób to dobrze. Z czasem wykształcisz sobie własną opinię i mam nadzieję, że się nią tu z nami podzielisz. Odpowiedz Link
baby-lont Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 27.10.09, 17:27 jestem żoną pracownika Castoramy,jak pisaliście wyżej"wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma",zanim mój stary trafił do Casto(po znajomości ),tyrał w firmie montującej okna pcv,praca 10 godz. dziennie za gów.niane 1000 zł,deszcz,mróz,przeciągi,żadnych premii,jeszcze szefowie narzekali,że 1000 zł to za dużo,doceńcie swoją robotę, nasze dzieciaki mają paczki,imprezy świąteczne,Dzień Dziecka,premia świąteczna wam wpada,czasem imprezka integracyjna się odbędzie,no i pensja na czas,pozdrawiam was serdecznie,Żona Odpowiedz Link
veronas Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 27.10.09, 18:12 Musimy narzekać - jesteśmy Polakami i jesteśmy z tego dumni. Narzekanie to nasza narodowa tradycja. Pozdrawiam Polka Odpowiedz Link
bugmenot2008_2 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 27.10.09, 21:46 Poniekąd masz rację. Poniekąd również użytkowniczka baby-lont również ma rację. Ale wszyscy pracownicy w Casto widzą, że było lepiej, jest gorzej i zanosi się na jeszcze większe gówno. I teraz co? Mamy nie narzekać bo inni mają gorzej? W ten sposób nigdy ni można narzekać bo nawet opisana przez baby-lont praca przy oknach PCV za 1000 miesięcznie jest dobra i narzekać nie można bo wciąż to nie obóz koncentracyjny a więc mogłoby być gorzej. Prawda jest taka, że Casto utrzymywało pewien poziom.. i dopóki Casto utrzymywało wysoki poziom jako pracodawca, tak pracownicy przekładali go na poziom pracy, obsługi itp. Jeśli pogarszają ie warunki pracy naturalnym jest, że pogorszy się wszystko. Wprowadzenie kontroli pracowników do zadań ochrony przyczyniło się do pogorszenia zaufania pracodawcy.. bo ten wyraźnie szuka dziury w całym.. a to może prowadzić tylko do jednego. Robienie oszczędności WSZĘDZIE gdzie się da działa w ten sposób, że ludzie przestają widzieć jakiś większy cel w byciu dobrym doradcą. Bo jeśli nawet jest sobie idealny pracownik, który wykonuje swoje obowiązki jak powinien, nie wierzę, że będzie dążył do własnego rozwoju i starał się spełnić jak najwięcej oczekiwań kierownictwa bo to zwyczajnie nie prowadzi do niczego dobrego. Podwyżki ni awansu mieć nie będzie bo oszczędności.. a może jedynie dostać dodatkowe zadania do wykonania bo stara się i ładnie mu to wychodzi. Żaden logicznie myślący człowiek nie będzie obciążał sam siebie jeśli nie będzie widział w tym celu.. a póki co.. celu nie widać a nawet jeśli jakieś są.. to szybko znikają bo wchodzą kolejne oszczędności. Pojawia się za to nowa tendencja, którą można łatwo zauważyć czytając posty na tym forum. Teraz już nie ciężką pracą się dochodzi do awansu a 'podpierdalaniem' i lizusostwem. Różnica między wykonywaniem swoich obowiązków a 'podpierdalaniem' jest taka, że paranoicznie zyski ma się za to co nie jest pracą. Nie trzeba się narobić a efekty są! Chyba nie trzeba kończyć MIT żeby wysnuć wnioski do czego to prowadzi. Efekt długofalowy, ale niestety nieuchronny. Na koniec zostaną w casto głównie ci co są wytrwali i umieją sobie tłumaczyć, że "przynajmniej jeszcze nie jest jak w obozie" i ci co będą na nich donosić. Obie te grupy ludzi z doradcami handlowymi będą mieć niewiele wspólnego bo jednemu nie będzie zależało ("byle do wypłaty") a drudzy będą specami wyłącznie z inwigilacji. Niestety, ale nie da się zaprzeczyć, że wysoki poziom obsługi klientów przez doradców jest wynikiem wysokiego poziomu obsługi doradców przez firmę. Jeśli firma zaczyna mieć w dupie pracowników to musi się to odbić na klientach. I niestety.. zawsze istnieje możliwość, że Casto już nie zależy na klientach, bo już ich zdobyła i teraz ma zamiar jechać długie lata na dobrej opinii. Ciekawe tylko jak to się ma do Kingfisherowego Code of Conduct. Odpowiedz Link
rikitikitaka Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 27.10.09, 23:00 Wtrącę 3 słowa, bo już późno...a rano trzeba wstać. Regulamin Kingfishera przeczytałam z bardzo mieszanymi uczuciami, bo wynikało z niego jasno, że podpier... tzn. donoszenie na kolegów, koleżanki, współpracowników, przełożonych jest czynem chwalebnym i jak najbardziej odpowiednim. Schemat był rozrysowany jak dla debili, bo chyba miał dotrzeć do debili. Niedobrze mi się zrobiło. I jeszcze jedno, zmianę prezesa powoli zaczyna chyba odczuwać każdy. Polskie ręce, polskie rządy, polski system i 2, 3 lata bedziemy Castodronką. Mam nadzieję, że się mylę. Kto zna akcje "Zbieraj punkty - wygraj nagrody"? Odpowiedz Link
baby-lont Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 28.10.09, 13:32 cóż,przyznaję wam rację,ostatnio usłyszałam od mojego męża o tak zwanym Mister Shopingu,czy u was także śmiga i ocenia pracowników? chłopaki mają stresa i wtopy już pozaliczali co niektórzy Odpowiedz Link
bugmenot2008_2 Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 28.10.09, 18:02 Tak, Mystery Shopping (MS) jest już dobrze znany i to nie zaczęło się w tym roku. W tym roku jedynie wtopy przy shoppingu mogą jedynie służyć jako usprawiedliwienie do kolejnych oszczędności. Jednak czy faktycznie jest się czego obawiać? I inna rzecz.. czym jest "wtopa"? Moim zdaniem jeśli się dobrze obsługuje klientów to ten który będzie podstawiony będzie również dobrze obsłużony. Chyba, że ma się wszystkich gdzieś a przy MS chce się wypaść na bóstwo.. w takim wypadku faktycznie jest się czego obawiać. Ale.. o MS jest jedna rzecz.. nie ma ideałów i wiadomo jest, że nie można wszystkiego wiedzieć o wszystkim. Tak więc jeśli już nie mamy sobie do zarzucenia, że olewamy klienta, to poziom wiedzy na jakiś temat jest wyłącznie kwestią tego na jaki się temat trafi.. a tu już nie ma możliwości, aby ktoś powiedział, że "MUSISZ" wiedzieć wszystko o wszystkim. Dla każdego kto jednak chciałby się ustrzec MS.. jest parę wskazówek. MS ma tendencję do zadawania bardzo konkretnych pytań na proste tematy.. znaczy, że niby się nie zna, ale wie dokładnie o co zapytać. To pierwsza wskazówka. Drugą jest to, że MS zazwyczaj nie ma ze sobą wózka ani koszyka (takie małe coś o czym często zapominają.. choć nie jest to 100% zasadą.. czasem łażą z koszykiem.. ale znów, prawie zawsze jest pusty) MS jest spokojny i nie narzucając się czeka na swoją kolejkę.. (jedną z rzeczy które bada jest to czy pamiętasz o kolejce i czy podejdziesz, jeśli mówisz, że podejdziesz). Kolejna sprawa, MS po wypytaniu ładnie podziękuje za informacje i odejdzie nie kupując niczego (jeśli tu się zorientujesz, że to MS, to zazwyczaj już jest za późno.. możesz jedynie ładnie się ukłonić i zaprosić 'gdy już się namyśli') Teraz tak. jeśli już rozpoznałeś MS w kliencie z którym rozmawiasz to wiedz, że oni są przygotowani do tematu lepiej niż ty, więc nie ściemniaj. Odpowiadaj rzeczowo bez wymyślania. Jeśli nie wiesz, powiedz, ze nie wiesz i jeśli sobie MS życzy, znajdziesz tą informację. Pilnuj postawy.. to cholerstwo niestety najłatwiej skrytykować bo mało kto ma prawidłową postawę przy obsłudze klienta... tym bardziej, że nie ma czegoś takiego jak idealna postawa. Aa.. i jest jeszcze jedna taktyka. Możesz też olać instytucję jaką jest MS bo jedyne co sprawdzi to poziom obsługi.. a jeśli jesteś do dupy doradcą, to będziesz miał ocenę do dupy. Czyli w zasadzie jest tak, jak być powinno. Odpowiedz Link
heimat Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 29.10.09, 18:13 Wszystko zależy od tego jakim typem człowieka jesteś. Z doświadczenia wiem , że wygodnie w Casto ma typ oportunistyczny, pozer, lanser i obibok. Ciężka praca i sumienność traktowane są jako objaw słabości delikwenta. Ceni się egoizm , narcyzm i bezczelność. Zachowując przyzwoitość( tzn. cnotę) możesz liczyć conajwyżej na technicznego i to po kilku( jakieś 3-4 , przy odrobinie szczęścia po 2) latach. W skrócie : chcesz szybko awansować i robić karierę- utop wszystkich potencjalnych konkurentów w szambie , wsadzaj na miny kogo się da i uciekaj od jakiejkolwiek odpowiedzialności za cokolwiek. Odpowiedz Link
the_drew_carey_show Re: jestem nowy i nie wiem co myslec 19.01.10, 00:06 firma sama w sobie nie jest zła i praca też niestety każda ( casto biedronka) jest inna i w każdej jest inna atmosfera ZAŁOŻENIA FIRMY I JAK BYĆ POWINNO(A NIE JEST TAK)SĄ OK wszystko zał.od ludzi z którymi tyrasz są zakłady gdzie jest gorzej a i są pewnie takie gdzie jest lepiej.W każdej firmie gdzie tyra dużo osób są podpierdalacze donosiciele lizusy dupowłazy wazeliniarze JAK I NORMALNI SPOKO GOŚCIE pamiętaj tylko że w pracy jak i w wojsku nie ma kolegów są tylko znajome twarze (_*_) Odpowiedz Link