Chlamy, czy politykujemy?

[tw_wielgus]

Zeby nie bylo jak z tym doktorem co to się zdecydować nie mógł?

[tw_wielgus]

Co wejdę na FZD to mi się taka strona otwiera:

[tytanya]

Ave mi gin schowała i poszła. ;(

[tw_wielgus]

Policzymy się z nią jak wróci. Tymczasem proponuję polską, prawdziwą, patriotyczną, narodową, smaczną (na dodatek) nie tak jak te niemieckie pochodzace ze Śląska.

[czan-dra]

Jakby się luźny szkopek znalazł, to też bym chlapnął, cosik mnie nosi po wczorajszym...

[tw_wielgus]

A pewnie, że się znajdzie, co by się miałnie znaleźć?
Tylko dobrze byłoby gdybyś miał kombinerki, lewar albo coś z tym kształcie, bo to polska wódka wyprodukowana przez zakład antymonopolwy z oryginalną pancerną zakrętką ograniczającą niewprawnym dostep do trunku.

Można się do państwa przyłączyć ?

[topielica.latawica]

Ja tu już od godziny w krzakach cupię i jakoś nikogo nie było.

Za to flaszkę ginu znalazłam w paprotkach, pani Tytanio, pod tym dużym bzem sobie leży. Przynieść ?

[tw_wielgus]

Ja też się przyczaiłem. Myślę sobie- jak zacznę od rana to już o tej porze będę symulował zwłoki i mnie tanće przy rurze ominą.

Zapraszamy rzecz jasna - czysta czy pomieszać?

[topielica.latawica]

Na razie to ja może tylko powącham

[tw_wielgus]

Przepraszam, że na chwilę zaniedbałem Szanowne Damy ale patriotyczny obowiązek wzywał:
forum.gazeta.pl/forum/w,28,123949292,123949292,Tusku_musisz_.html
PS. To może krakersika?

[topielica.latawica]

ja się w ten wątek włączyłam, bo ta pani poddawała w wątpliwość pańską szczerość. Jak tak można?

A krakersika z przyjemnością, tylko nie wiem, czy zaraz nie będę musiała lecieć pilnować żelazka temu panu tam niżej.

[tytanya]

I coś na drugą nóżkę;)

[tw_wielgus]

A dziękuje serdecznie za dobre słowo, Ta Pani, którą Szanowna Pani wspomniała, w Pani poście, jakoś zdeprecjonować mnie usiłuje w sposób okrutny -znaczy się -niehumanitarny.

[topielica.latawica]

Ona taka jakaś niegrzeczna jakby. Ja już sobie stamtąd pójdę.

[tw_wielgus]

Tak to już jest z talibami ale wróćmy do baru...

[topielica.latawica]

Racja, chyba zgłodniałam trochę. Gdzieś widziałam takie ciekawe menu. Lecę tam. Coś przynieść ?

[tw_wielgus]

Po pierwszym pół litra nie zakąszam. Ale może inni chętni będę.
Trusia bufet zapewniła? Którędy, bo jeszcze tam nie zaglądałem...

[tytanya]

Jeszcze się Pani pytasz Latawico???
Gin w krzakach to jak krzakówa. Nie uchodzi!

[tytanya]

Hmm... Dziękuję, ale czy ona aby na pewno smaczna?

[tw_wielgus]

momencik, króciutki momencik jaki jest mi potrzebny do nabarania dystansu po wstrząsie.

Czekam n/t

[tytanya]

[ave.duce]

Razem z barmanem > do Twojej dyspozycji.

O,to pani Ave jest ?

[topielica.latawica]

Kłaniam się pani szefowej

Dobrze Cię widzieć, Latawico.

[ave.duce]

Jak się ma pokoik?

[topielica.latawica]

Trochę nieszczelny i wiatr po nim hula, ale dostęp wciąż działa, a to najważniejsze. Dziękuję za troskę. Bardzo pani łaskawa.

[ave.duce]

Dokształciłaś się już dostatecznie?

[topielica.latawica]

Cały czas się kształcę. Jeden licencjat już mam ze stworów błotnych, teraz robię magisterium i drugi licencjat z muzykologii stosowanej. Ale mi ciężko trochę, bo ten kryzys okrutnie w interesach mi namieszał i już prawie nigdy nie da się sprzedać lepiej niż trzy za osiem pięćdziesiąt. A czynsz rośnie, czesne rośnie,,,

[ave.duce]

Doktorat też dostępny?

[topielica.latawica]

Niechże pani nie zapeszy!

[ave.duce]

Raczej nie należę do zapeszających. Polecam zaznajomienie się z pewną towarzyszką. Intelektualistką. Niestety, nasze progi za niskie dla niej, musisz polecieć na Kraj.

[topielica.latawica]

Czy to ta niegrzeczna pani, co krzyczy na pana Wielgusa jak na własnego ?

Nie chcę, ja się jej boję.

[ave.duce]

Ale od niej można się nauczyć wiele złego. A to się przydaje w różnych sytuacjach.

[topielica.latawica]

Do doktoratu się przyda? Z muzykologii? Jakoś nie widzę

[ave.duce]

Muzykologia jest na literę "m". Przyda się.

[tytanya]

A dziękuję Pani bardzo:)

Odwdzięczam się własną produkcją. bez akcyzy!

[ave.duce]

Przypominam, że to forum OTWARTE ;)

[tytanya]

Ale ja tylko na własny i gości użytek!

[topielica.latawica]

I pewnie w niewielkiej ilości, prawda ?

[tytanya]

Ależ oczywiście.

To w zasadzie taka woda tylko.

[ave.duce]

Nie tłumacz się teraz, ino proś o niski wymiar kary.

[tytanya]

Ja się tłumaczę???

O żesz TY!

[ave.duce]

A kuku! :)

[tw_wielgus]

W zasadzie nie rozumiem jak pismo może mówić ale mam nadzieję że rozwikłamy ten paradoks za chwilę.

A oto moja ocena:

To zadziwiająca kompozycja zbóż i tradycyjnych polskich ziemniaków poddana procesowi destylacji. W zasadzie można ją podawać nawet na ciepło niemniej ja skorzystałem z zamrażarki celem nadania jej właściwej konsystencji.
Po długich, ale owocnych mocowaniach się z korkiem udało mi się nabytą drogą kupna butelkę otworzyć. Z narzędzi, które poleciłbym przygotować wszystkim amatorom tego trunku szczególną uwagę pragnę zwrócić na szczypce hydrauliczne ( ca 2000 PLN na aukcjach Allegro), które jako jedyne poradziły sobie ze stalową -najpewniej hartowaną- blachą, jaką fabrycznie zapieczętowana jest butelka.
Ale przejdźmy do oceny:
Aromat – trunek wyróżnia się szczególnym bukietem, w którym najbardziej wyróżnia się uszczelka od urządzenia destylującego nadająca płynowi znajdującemu się w butelce niepowtarzalny i rzadko spotykany aromat.

Ocena organoleptyczna przy pomocy wzroku – pozytywna.

Kontynuować czy już czujesz się zmotywowana?

[czan-dra]

Przypomniałem sobie, że nie mogę pić, mam nie wyłączone żelazko...

[topielica.latawica]

Ja panu popilnuję, ja do picia to nie za bardzo. I nawet coś wyprasować mogę, ale tylko płaskie.

[tw_wielgus]

E tam... nie za bardzo...
Każdy tak mówi zanim spróbuje. Naprawdę dobra, wstrzasa brutalnie i na około 30 sek paraliżuje gardło.

[ave.duce]

Z duszą?

[tw_wielgus]

Spoko, sprawdziłem, ma termostat...

[tytanya]

Ajajajaj!
Zmotywowanam jak diabli. ;)

A Panu też postawię własną produkcję:

[tw_wielgus]

Z czerwoną nalepką, "Strażacka" - gasi pragnienie jak żadna inna.
ChYwila MomĘcik proszę się wstrzymać z odkręcaniem zanim nie powrócę.
Lecę opłukać musztardówki w strumieniu....

[tytanya]

Nareszcie mnie ktoś tutaj docenił. :)))

[tw_wielgus]

No jakże by inaczej być mogło?

[tytanya]

Ave mi bezakcyzowość była wytknęła. ;(
Niedobra.

[tw_wielgus]

A czy brak akcyzy jest jakąś.... nie wiem...rzeczą istotną??
Absolutnie nie, uważam Rze bez akcyzy nawet lepiej smakuje. Zawsze można czym innym zakąsić, ogórem na ten przykład.

[dziwka_marchewka]

Facet, nie pytaj, polewoj. Borys!

[tw_wielgus]

To lubię!
A nie tam jakieś ceregiele i zasłanianie się rozgrzanym żelazkiem

Które Szanowna Pani sobie życzy?

[dziwka_marchewka]

Zdaję się na fachurę.

[tw_wielgus]

Na moje oko...
To znaczy się z mojego doświadczenia wynika że te pośrodku od lewej są dłużej leżakowane.
Te właśnie bym polecił.

[dziwka_marchewka]

Facet, lejesz w końcu?

[tw_wielgus]

Się robi księzniczko...
gandziusia.wrzuta.pl/audio/6Iu6waWEyT6/metallica_-_whiskey_in_the_jar

[czan-dra]

Taaa, ceregiele, a kto pokazał pół na trzy osoby, aż mi się smutno zrobiło...

[tw_wielgus]

Kurcze, to jedynie zanenta była...
Sie nic nie obawiaj, trunków Ci w dworze dostatek.

[dzidzia_bojowa]

Żeby się wkupić w łaski szanownego towarzystwa z pustymi ręcyma nie przychodzę a przynoszę trunek popularny w kręgach, w których się obracam. Popróbujcie jeśli chcecie, polecam:)

[tw_wielgus]

Wow! - zdołałem jedynie wypowiedzieć
Jesteś mile widziana/ny ( nie wiem jak się zwracać bo nie zostaliśmy sobie przedstawieni).

[dzidzia_bojowa]

tw_wielgus napisał:

> Wow! - zdołałem jedynie wypowiedzieć
> Jesteś mile widziana/ny ( nie wiem jak się zwracać bo nie zostaliśmy sobie prze
> dstawieni).


Fakt, nie zostaliśmy:) Jestem płci żeńskiej, na forum od 2003 roku, pod obecnym nickiem od 2005. Wysoka aktywność na humorowych i medialnych forach. Urodzona 10 kwietnia! Taaaaaaa
Tyle mniej więcej o mnie.
Proponuję brudzia.

[trusiaa]

Do brudzia - naczyniem służę :)))

[tw_wielgus]

Kurcze..?! Co to już Wielkanoc? Jak ten czas leci w miłym towarzystwie.

[tw_wielgus]

BRUDZIA! No nareszcie będę się miał z czego spowiadać....


Mniło mnie bardzo poznać....

[dzidzia_bojowa]

I ze wzajemnością:) Powodów do spowiedzi nie dostarczę raczej, bom może i bojowa ale prawa i sprawiedliwa z racji zawodu wykonywanego:))
Ale drineczka nie odmówię:)

[trusiaa]

Jesooo już miałam wątek zakładać"Dzidzia wróooć", bo brudź się znalazł - i Wielgusa usprawiedliwiać, co sam za barem miota się, zabiega, zalatuje, podlewa, sączy.

Ale już po brudziu. Ufff. :)

[tw_wielgus]

Z racji mojej profesji i samo spojrzenie na tak piękną kobietę jest już grzechem. W myślach co prawda, ale na spowiedzi aż nadto wystarczy.

A co za drinka dla Ciebie przyszykować?

[dzidzia_bojowa]

Prawdziwe damy piją spirytus ale siwucha też mosz być/skromnie spuszcza oczka mrugając rzęsami/

[tw_wielgus]

Proszę - wypowiedziawszy to słowo zgrabnym ruchem dłoni podał zamówiony przez Damę trunek.
Ciężko było go zdobyć ostatnimi czasy, odkąd podrożał cukier nie wiedzieć czemu "siwucha" cieszyła się niesłabnącym popytem. Ale Wielgus wiedział, że musi stanąć na głowie uzupełnić zasoby barku o ten gatunek jakiego nie przewidział był.

[dziwka_marchewka]

Siostro! Znasz Zioło?

[tw_wielgus]

Tam za płotem, koło tej zardzewiałej brony rośnie zioła Kempa.

[dziwka_marchewka]

Nie kumasz, bojku.

[tw_wielgus]

Sie nawet nie będę starał zrozumieć..

[dziwka_marchewka]

Twoja strata, lukam, czy klata goła. Hasta la vista!

[tw_wielgus]

Czekamy na DamęKier.
Ja ogolę ona nie przyjdzie i zaostanę z tą klatą gołą jak ten no... A może lepiej nie powiem, bo na końcu wątku już się spowiedź powszechna zaczeła.

[tw_wielgus]

przypominam, że zgodnie ze starą słowiańską tradycją:

KTO NIE PIJE TEN KABLUJE!

Czy jeszcze ktoś po przeczytaniu powyższego obwieszczenia zamierza przyjść na imprezę z żelazkiem, hę?

[topielica.latawica]

Ja nie przyszłam z żelazkiem, ja tylko pilnuję.

[czan-dra]

TWW do mnie pije, że nie piję, a po prostu uważam że na trzy głowy pół to zniewaga Prawdziwego Polaka, tak, Tego Polaka...

[tw_wielgus]

Zelaztwo też się przyda ale dopiero około 3 i pół litra póżniej ( z grubsza liczać oczywiście)

Słuchajcie!!! Ja dostałam odznaczenie!!!!

[topielica.latawica]

To trzeba oblać, koniecznie. Widzieliście w komunikacie Damykier? Jestem na liście odznaczonych!!!!

[tw_wielgus]

nie słyszę brzęczenia medalami....
Gdzie się nam DamaKier zawieruszyła?

[topielica.latawica]

A mnie się kapkę w głowie kręci. Gdzieś tu widziałam popitkę, ale gdzie?

[tw_wielgus]

W prawo wedle tej sosny udać się musisz.
Tylko uważaj bo.... głęboka stuuuuuudzienka, głęęęęęboko kopanaaaaaa....

forum.gazeta.pl/forum/w,89075,123948126,123951438,Komunikat_specjalny_nr_1_Tu_jest_popitka_.html

[dziwka_marchewka]

Duszno.....................................

[tw_wielgus]

W plenerze..?!

[dziwka_marchewka]

Artysta malarz?

[tw_wielgus]

W pewnym sensie....
Nie jedno się już w życiu zmalowało.

[dziwka_marchewka]

Luknę i wiem. Suski nie jesteś.

[tw_wielgus]

Nie wiesz nawet jak ogromną ulgę przyniosły mi Twoje słowa.
Chyba się napiję z tej niecodziennej okazji.

[topielica.latawica]

Może ja pomogę ten gorsecik rozsznurować? Taki trochę ciasny wygląda. Pani się nie krępuje, ja pokojówką też już bywałam.

[dziwka_marchewka]

Topciu, Latko! Co tak oficlajnie? Do siostry z orkiestry?

[topielica.latawica]

Nie wiedziałam, czy mnie jeszcze pamiętasz, Marchewciu. Cieszę się, że cię widzę. Wypiękniałaś. Czy Pani Dziewica często tutaj zagląda?

[dziewica_konsystorska]

Szczęść Boże! Bach!

[dziwka_marchewka]

Dziewica, siema!

[topielica.latawica]

Ciiiiiiiiiiiiiii. Jak to Ty tak, do Pani Dziewicy? Zaraz nas znowu wyśle na jakieś roraty czy inne rezurekcje.

[dziwka_marchewka]

Spadówę robię. Zostajesz?

[dziewica_konsystorska]

Z szacunkiem, Dziwko!

[dziwka_marchewka]

Zmiataj na roraty, bach!

[dziewica_konsystorska]

Zostanę. Chwilkę.

[tw_wielgus]

To słuszna decyzja.

Komunikat specjalny nr.1 Tu jest popitka...

[tw_wielgus]

JaKBY KTOŚ POTRZEBOWAŁ.....

oOOO JUż MI SIĘ lITErKI .. - JEST DOBRZE.

[tw_wielgus]

Ave niestety wezwały obowiązki. Tak to jest, jak się ma w domu zwierzaki.
Musi wyprowadzić żółwia, ale obiecała wrócić niebawem.

[dziewica_konsystorska]

Spowiedź konieczna. Bach!

[tw_wielgus]

Póki, co nie mam się, z czego spowiadać. Sumienie mam czyste jak łza. Na razie, mam nadzieję

[dziewica_konsystorska]

Każdy grzesznik się zapiera rogami. Apage!

[tw_wielgus]

Już się mogę spowiadać....
Zgrzeszyłem siostro.
Parę postów wyżej.

[dziewica_konsystorska]

Nie ma lepszego spowiednika od Ojca Tadeusza!

[tw_wielgus]

Taty - dla tych co regularnie wpłacają.

[dziewica_konsystorska]

Powołaj się na mnie synu. Pora na roraty. Bach! Amen i Bóg zapłać.

[tw_wielgus]

I Tobie niechaj Bóg zapłaci również. Nie bedziemy w ten sposób mieli długów wobec siebie.

[ave.duce]

Nie żółwia, tylko Pana Ropucha. I nie wyprowadzić, ale przestawić.

[ave.duce]

W studni wszak Kempa siedzi, fuj ;)

No nie !!!!!!!!!! Studnięnam ktoś zatruł ???

[gat45]

A ja właśnie koło studni natknęłam się na Pannę Topcię. Śpi, giezłeczkiem otulona. Chyba słabą główkę ma, bo coś mamrotała, że prawda na dnie studni leży i ona ją musi stamtąd wyjąć, by "pana Wielgusa od takiej jednej wrednej" wyswobodzić. Trzeba by ją jakim kocykiem przykryć, bo wieczory chłodne. Gdzie Szop ? Zabrał swój kocyk ?

[ave.duce]

Szop kocyk popaprał, popaprał i schował do skrzynki pocztowej.

[tw_wielgus]

Proszę o uwagę!
Zaczynamy tańce...



AVE, nie daj się długo prosić...
Ktoś musi być pierwszy, sama rozumiesz kolejność alfabetyczna.
Zacząć trzeba, towarzystwo ośmielić...

[ave.duce]

A mjuzik dzie? Bez mjuzik nie ruszę nawet palcem u lewej stopy!

[tw_wielgus]

klaszczać wspólnie bęziem. Nie mamy gramofonu, jest tylko żelazko.

[ave.duce]

Nie da rady. Bez mjuzik nie tańczę, dixi!

[ploniekocica]

Wiesz co, jesteś wulgarny, kończymy dyskusję.

[tw_wielgus]

Kobieto.....!!!! (Niestety nie pamiętam jak to dalej leciało)

[ploniekocica]

Czemu ironizujesz, żartownisiu powiatowy?

[ave.duce]

Kobieto, zastanów się nad tym, jaką Ty masz mentalność...

[tw_wielgus]

:))) Niestety "tam" nie mogłem napisać dlaczego, aby nadmiernego zgorszenia swoim wpisem nie wywołać.

[dzidzia_bojowa]

tancy się zaczęły? to ja już w pełni szczęśliwa:))
Puszczam się w tany samotnie przy następującej muzyce:
Wariatka tańczy

[ave.duce]

Ale gdzie ta rura?

[trusiaa]

Dana rura

[ave.duce]

No wiesz!

Ależ pijecie!

[tytanya]

[dzidzia_bojowa]

No to chyba rozchodniaczka jeszcze wypiję i idę. Wrócę na poprawiny, jak będą.

[tytanya]

To ja sobie ginu popiję. ;)

[trusiaa]

Będą będą... ;)

[inna57]

jakie pijecie ? to przecież woda. a może jednak nie ? tak, to woda tylko z procentami ;)

[tytanya]

Każda woda zawiera jakiś procent czegoś. ;)

[inna57]

te procenty jakieś mocne, ale nie powiem nawet smaczne

[tytanya]

Cieszy mnie to. ;)

[blind_as_a_bat]

Ostro! W pracy nie piję, ale,,, co tam, Wasze zdrowie, Dworzanie!

[blind_as_a_bat]

Wasze? NASZE!!!

[inna57]

A co Ty drogi Gacku jeszcze w pracy robisz ?

Tu się towarzystwo chyba się już pospało ;)

Twoje zdrowie Pane Netoperek ;)

[blind_as_a_bat]

Robię nocną zmianę.