agnieszka202020
18.01.15, 23:40
Witam , mam ogromny problem ze zrozumieniem Aktu notarialnego. Czy znajdzie się ktoś kto się na tym zna ??
A mianowicie... :
Mój chłopak ,po śmierci babci został wezwany na odczytanie aktu notarialnego.( ma jednego brata ) Ich tata nie żyje ( zmarl pierwszy) później zmarl dziadek ( tata taty )następnie babcia. Ojciec mojego chłopaka (niezyjacy) ma siostrę.
W testamencie zostało zapisane ,ze pieniadze ze sprzedaży mieszkania zostaje przepisane na corke po jej matce.
A po tacie ( mojego chłopaka ) na synow.
Wychodzi generalnie na to ,że dostają sprawiedliwie po polowie.
Jest zapisane 1/2 on i jego brat
Rozmawialismy z ta ciotka i ona twierdzi ,ze to jest 1/6 dla nich... Reszta jest jej. (Są w niezbyt dobrych relacjach) Dziadek zawsze chciał ,żeby ciotka nie dostala nic ! (jego corka) Babcia z kolei była za coreczka.
Jest to wszystko tak pomieszane ,ze ja już nic z tego nie rozumiem.
Należy im się zachowek tylko ? czy 1/2 ?
przepraszam za takie zamieszanie.. Ale nie wiem jak to skleic do kupy.
To na razie tyle.. Aczkolwiek mamy jeszcze pare pytan.