Dodaj do ulubionych

Czy można cofnąć darowiznę?

07.05.08, 15:21
Mąż przepisał połowe swojego mieszkania na żone w formie darowizny w trakcie trwania małżeństwa. W chwili obecnej wniósł sprawę o rozwód, porzucił żonę i dziecko , odgraża się cofnięciem darowizny żonie i zapisaniem całości mieszkania na synka.Czy może to zrobić? Proszę o szybką odpowiedź. Bardzo mi zależy . Dziękuję z góry.
Obserwuj wątek
    • kasiula20 Re: Czy można cofnąć darowiznę? 07.05.08, 18:35
      Z takiego powodu jaki jest nie moze. Darowizne mozna cofnac w
      przypadku okreslonego w ustawie,tj. gdy wystepuje tzw razaca
      niewdziecznosc.
      • franiazet Re: Czy można cofnąć darowiznę? 07.05.08, 23:12
        Dziekuję. Co jest określane mianem rażącej niewdzięczności. Dosyć zagadkowe stwierdzenie. Czy brane są pod uwagę kłótnie mąż/ żona?
        • kasiula20 Re: Czy można cofnąć darowiznę? 08.05.08, 12:36
          Kłotnia z mężem to nie jest rażąca niedzięczność. Z tym co to jest,
          to ja Pani nie pomoge :)
    • kol.3 Re: Czy można cofnąć darowiznę? 17.05.08, 07:41
      Wydaje mi się, że jeśli ktoś zapisał darowiznę w zamian za opiekę a
      nie wywiązuje się należy sądownie udowodnić niewdzięczność.
      Wszystko zależy od tego co było napisane w akcie darowizny.
    • irma223 A popadł w niedostatek? 20.05.08, 07:42
      Skoro nie rażąca niewdzięczność, to powstaje pytanie, czy darczyńca
      popadł w niedostatek po uczynieniu tej darowizny? Jeśli tak, jest
      Pani zobowiązana wspomóc materialnie męża (lub zrócić darowiznę), a
      jeśli Pani tego nie uczyni, może Pani mąż odwołać darowiznę (z
      powodu Pani rażącej niewdzięczności).

      Odwołać darowiznę można w formie oświadczenia darczyńcy złożonego
      obdarowanemu w formie aktu notarialnego.

      Darczyńca nie może jednak odwołać darowizny z powodu rażącej
      niewdzięczności, jeśli obdarowanemu przebaczył.
      • kecaw02 Re: A popadł w niedostatek? 20.05.08, 11:11
        "odwolac mozna..."- czy mozna tez inaczej? mozesz wyjasnic, jak tego obdarowanego zaciagnac do notariusza by mu to oswiadczenie zlozyc?
        • irma223 Re: A popadł w niedostatek? 20.05.08, 13:34
          kecaw02 napisał:

          > "odwolac mozna..."- czy mozna tez inaczej?

          Owszem - można nie odwoływać. Konieczności nie ma. Jest możliwość
        • irma223 Re: A popadł w niedostatek? 20.05.08, 14:31
          kecaw02 napisał:

          > mozesz wyjasnic, jak tego obdarowanego zaciagnac do notariusza by
          > mu to oswiadczenie zlozyc?

          Złożyć oświadcznie w formie aktu notarialnego, a notariusz dostarczy
          obdarowanemu odpis tego aktu.
          • kecaw02 Re: A popadł w niedostatek? 21.05.08, 10:42
            ale to oswiadczenie jakos malo skuteczne sie wydaje. idzie o nieruchomosc, czyli to brednie jakies, bo oswiadczenie niczego chyba nie zalatwi?. prosimy o szczegoly
            • irma223 Uprzejmie proszę: 21.05.08, 16:15
              kecaw02 napisał:

              > prosimy o szczegoly


              isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU19640160093&type=3&name=D19640093Lj.pdf

              "Kodeks cywilny

              (...)
              Tytuł XXXIII
              Darowizna
              Art. 888.
              § 1. Przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego
              świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku.
              § 2. (skreślony).
              Art. 889.
              Nie stanowią darowizny następujące bezpłatne przysporzenia:
              1) gdy zobowiązanie do bezpłatnego świadczenia wynika z umowy
              uregulowanej innymi przepisami kodeksu;
              2) gdy kto zrzeka się prawa, którego jeszcze nie nabył albo które
              nabył w taki sposób, że w razie zrzeczenia się prawo jest uważane za
              nie nabyte.
              Art. 890.
              § 1. Oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu
              notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej
              formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało
              spełnione.
              § 2. Przepisy powyższe nie uchybiają przepisom, które ze względu na
              przedmiot darowizny wymagają zachowania szczególnej formy dla
              oświadczeń obu stron.
              Art. 891.
              § 1. Darczyńca obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z
              niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli szkoda
              została wyrządzona umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.
              § 2. Jeżeli darczyńca opóźnia się ze spełnieniem świadczenia
              pieniężnego, obdarowany może żądać odsetek za opóźnienie dopiero od
              dnia wytoczenia powództwa.
              Art. 892.
              Jeżeli rzecz darowana ma wady, darczyńca obowiązany jest do
              naprawienia szkody, którą wyrządził obdarowanemu przez to, że
              wiedząc o wadach nie zawiadomił go o nich w czasie właściwym.
              Przepisu tego nie stosuje się, gdy obdarowany mógł z łatwością wadę
              zauważyć.
              Art. 893.
              Darczyńca może włożyć na obdarowanego obowiązek oznaczonego
              działania lub zaniechania, nie czyniąc nikogo wierzycielem
              (polecenie).
              Art. 894.
              § 1. Darczyńca, który wykonał zobowiązanie wynikające z umowy
              darowizny, może żądać wypełnienia polecenia, chyba że ma ono
              wyłącznie na celu korzyść obdarowanego.
              § 2. Po śmierci darczyńcy wypełnienia polecenia mogą żądać
              spadkobiercy darczyńcy, a jeżeli polecenie ma na względzie interes
              społeczny - także właściwy organ państwowy.
              Art. 895.
              § 1. Obdarowany może odmówić wypełnienia polecenia, jeżeli jest to
              usprawiedliwione wskutek istotnej zmiany stosunków.
              § 2. Jeżeli wypełnienia polecenia żąda darczyńca lub jego
              spadkobiercy, obdarowany może zwolnić się przez wydanie przedmiotu
              darowizny w naturze w takim stanie, w jakim przedmiot ten się
              znajduje. Przepisu tego nie stosuje się, gdy wypełnienia polecenia
              żąda właściwy organ państwowy.
              Art. 896.
              Darczyńca może odwołać darowiznę jeszcze nie wykonaną, jeżeli po
              zawarciu umowy jest stan majątkowy uległ takiej zmianie, że
              wykonanie darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego
              własnego utrzymania odpowiednio do jego usprawiedliwionych potrzeb
              albo bez uszczerbku dla ciążących na nim ustawowych obowiązków
              alimentacyjnych.
              Art. 897.
              Jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek,
              obdarowany ma obowiązek, w granicach istniejącego jeszcze
              wzbogacenia, dostarczyć darczyńcy środków, których mu brak do
              utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do
              wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych.
              Obdarowany może jednak zwolnić się od tego obowiązku zwracając
              darczyńcy wartość wzbogacenia.
              Art. 898.
              § 1. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli
              obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.
              § 2. Zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić
              stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili
              zdarzenia uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi
              odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie wzbogaconym, który
              powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.

              Art. 899.
              § 1. Darowizna nie może być odwołana z powodu niewdzięczności,
              jeżeli darczyńca obdarowanemu przebaczył. Jeżeli w chwili
              przebaczenia darczyńca nie miał zdolności do czynności prawnych,
              przebaczenie jest skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym
              rozeznaniem.
              § 2. Spadkobiercy darczyńcy mogą odwołać darowiznę z powodu
              niewdzięczności tylko wtedy, gdy darczyńca w chwili śmierci był
              uprawniony do odwołania albo gdy obdarowany umyślnie pozbawił
              darczyńcę życia lub umyślnie wywołał rozstrój zdrowia, którego
              skutkiem była śmierć darczyńcy.
              § 3. Darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w
              którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności
              obdarowanego.
              Art. 900.
              Odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone
              obdarowanemu na piśmie.
              Art. 901.
              § 1. Przedstawiciel osoby ubezwłasnowolnionej może żądać rozwiązania
              umowy darowizny dokonanej przez tę osobę przed ubezwłasnowolnieniem,
              jeżeli darowizna ze względu na wartość świadczenia i brak
              uzasadnionych pobudek jest nadmierna.
              § 2. Rozwiązania umowy darowizny nie można żądać po upływie dwóch
              lat od jej wykonania.
              Art. 902.
              Przepisów o odwołaniu darowizny nie stosuje się, gdy darowizna czyni
              zadość obowiązkowi wynikającemu z zasad współżycia społecznego."

              Pewnie, że bez sądu się nie obejdzie - obdarowana będzie się bronić
              przed zarzutem "rażącej niewdzięczności".

              Ale forma aktu notarialnego - jak wynika z przepisów - jest
              prawidłowa.
              • kecaw02 ignorancji cd 21.05.08, 18:13
                irma:
                "Odwołać darowiznę można w formie oświadczenia darczyńcy złożonego
                obdarowanemu w formie aktu notarialnego.
                ...
                Złożyć oświadcznie w formie aktu notarialnego, a notariusz dostarczy
                obdarowanemu odpis tego aktu."

                bujda na resorach i nastepny dowod ignorancji, ktory chcesz zatuszowac cytowaniem dlugachnych przepisow.
                twoja wiarygodnosc w ruinie, bo:
                z zadnych przepisow, w tym i z tych w. powolanych , nie wynika koniecznosc notarialnej formy tego rodzaju oswiadczenia. sama forma pisemna oswiadczenia potrzebna jedynie dla celow dowodowych. zatem nie wprowadzaj ludzi w blad i dostosuj sie do rady sprzed tygodnia:

                ZNIKNIJ i przestan doradzac.
                • irma223 W wersji skróconej 21.05.08, 20:34
                  kecaw02 napisał:

                  > cytowaniem dlugachnych przepisow.

                  OK, w wersji skróconej:

                  "Art. 890.
                  § 1. Oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu
                  notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej
                  formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało
                  spełnione.
                  § 2. Przepisy powyższe nie uchybiają przepisom, które ze względu na
                  przedmiot darowizny wymagają zachowania szczególnej formy dla
                  oświadczeń obu stron.
                  (...)
                  Art. 900.
                  Odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone
                  obdarowanemu na piśmie."

                  Ktoś tu wspominał o tym, że mamy do czynienia z darowizną
                  NIERUCHOMOŚCI? Nie książki, rowerka, notebooka, tylko NIERUCHOMOŚCI?

                  To co proponujesz: świstek papieru?
                  • czc przypominam 21.05.08, 22:57
                    wątek dot. cofnięcia darowizny nieruchomości i na to pytanie odpowiadasz chyba od samego początku?
                    nie rowerka ani notebooka...

                    zatem nie odwracaj kota ogonem.

                    "kecaw" niczego nie proponuje, to już utytułowani koledzy proponują od lat. ty jedynie próbujesz zmienić doktrynę
                    • irma223 Re: przypominam 21.05.08, 23:10
                      czc napisał:

                      > "kecaw" niczego nie proponuje,

                      No właśnie

                      > ty jedynie próbujesz zmienić doktrynę

                      Jako kształcony filolog mam zwyczaj zaglądania do tekstów źródłowych.

                      W prawie chyba nie zabronione?
                    • irma223 A oto i doktryna: 22.05.08, 00:42
                      czc napisał:

                      > ty jedynie próbujesz zmienić doktrynę

                      Twoje ulubione komentarze z krn.pl:

                      www.krn.pl/krajowy-rynek-nieruchomosci-artykuly/Darowizna-i-jej-odwolanie-2_0_81.html

                      "Odwołanie darowizny

                      Ustanie bytu prawnego umowy może nastąpić zarówno w drodze
                      jednostronnej czynności jednej ze stron, jak też na mocy zgodnych
                      oświadczeń stron umowy. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z
                      odstąpieniem od umowy, wypowiedzeniem, w drugim natomiast – z jej
                      rozwiązaniem, czyli z umową rozwiązującą.

                      (...)

                      Samo odwołanie darowizny, w wypadku darowizny już wykonanej, nie
                      realizuje w całości tego celu, gdyż darczyńca, który ODWOŁAŁ
                      DAROWIZNĘ, powinien wystąpić JESZCZE DO SĄDU Z POWÓDZTWEM O
                      ZOBOWIĄZANIE OBDAROWANEGO DO ZŁOŻENIA OŚWIADCZENIA WOLI O
                      PRZENIESIENIE WŁASNOŚCI RZECZY Z POWROTEM NA DARCZYŃCĘ. PRAWOMOCNE
                      ORZECZENIE SĄDU stwierdzające obowiązek strony do złożenia
                      oznaczonego oświadczenia woli ZASTEPUJE TO OŚWIADCZENIE (art. 64
                      k.c. oraz art. 1047 k.p.c.). Darczyńca, który skutecznie odwołał
                      darowiznę z powodu rażącej niewdzięczności, może na podstawie
                      przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu domagać się zwrotu przedmiotu
                      darowizny".

                      No proszę, czyli piszą to co ja: najpierw jednostronne oświadczenie
                      woli darczyńcy dla obdarowanego (odwołanie darowizny w wymaganej dla
                      własności nieruchomości formie: formie aktu notarialnego), a potem
                      dopiero (a nie zamiast) jeszcze do sądu o potwierdzenie przez sąd
                      zasadności odwołania darowizny (bo obdarowany pewnie nie zechce być
                      pozbawiony własności).

                      O - proszę i jest orzecznictwo nawet!

                      prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,ii,ck,396,02,4770,orzeczenie.html#

                      "Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 18 czerwca 1998 r.
                      oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu z
                      dnia 27 listopada 1997 r., oddalającego powództwo o uznanie za
                      bezskuteczną w stosunku do powoda umowę notarialną z dnia 25
                      kwietnia 1995 r., na podstawie której Małgorzata i Wiesław
                      małżonkowie C. (obdarowani) przenieśli na pozwaną i jej męża (zmarł
                      w toku postępowania kasacyjnego) jako darczyńców własność
                      nieruchomości położonej w P. przy ul. G. nr 13.
                      Według dokonanych ustaleń umowa z dnia 25 kwietnia 1995 r. o
                      przeniesieniu własności nieruchomości zawarta została w następstwie
                      odwołania przez pozwanych w dniu 10 kwietnia 1995 r. umowy darowizny
                      z dnia 30 grudnia 1993 r., na podstawie której pozwani darowali
                      Małgorzacie i Wiesławowi małżonkom C. opisaną nieruchomość. W chwili
                      zawierania umowy darowizny, składania przez pozwanych oświadczenia o
                      jej odwołaniu oraz powrotnego przeniesienia własności
                      nieruchomości na pozwanych powód miał i nadal ma w stosunku do
                      Wiesława C. wierzytelność o zapłatę kwoty 90 531 zł z odsetkami,
                      zasądzonej nakazem zapłaty z dnia 21 czerwca 1995 r.
                      Sądy obu instancji uznały, że skoro czynność prawna przeniesienia
                      prawa własności nieruchomości na pozwanych była spełnieniem przez
                      Małgorzatę i Wiesława małżonków C. świadczenia wynikającego z
                      zobowiązania powstałego wskutek odwołania przez pozwanych darowizny
                      tej nieruchomości, to czynność ta nie może być kwalifikowana jako
                      zdziałana przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela.

                      (...)

                      Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
                      Treść uzasadnienia podstawy kasacyjnej naruszenia art. 527 k.c.
                      wskazuje, że skarżący nie podziela, prezentowanego przez niektórych
                      przedstawicieli nauki prawa, stanowiska wiążącego koncepcję skutków
                      odwołania darowizny z ogólną konstrukcją umów o podwójnym skutku
                      obligacyjno-rzeczowym, przyjętą w prawie polskim w odniesieniu do
                      umów przenoszących własność (art. 155 k.c.). Zwolennicy
                      tego poglądu podnoszą, że logicznym następstwem takiej konstrukcji
                      powinno być uznanie, że upadek samego zobowiązania, które uprzednio
                      wywołało podwójny skutek obligacyjno-rzeczowy, powoduje
                      unicestwienie skutków umowy w tym samym zakresie, w jakim wcześniej
                      zostały one przez to zobowiązanie wywołane. Miałoby to oznaczać, że
                      odwołanie darowizny wywołuje skutek rzeczowy. Skarżącemu, który nie
                      akceptuje tego stanowiska, tylko w tym zakresie należy przyznać
                      rację. W świetle poglądu dominującego w doktrynie i judykaturze
                      (por. wpisaną do księgi zasad prawnych uchwałę składu siedmiu
                      sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1967 r., III CZP 32/66,
                      OSNCP 1968, nr 12, poz. 199), odwołanie darowizny powoduje skutek
                      wyłącznie obligacyjny. Zasadniczym argumentem przemawiającym za
                      trafnością tego stanowiska jest - zawarte w art. 898 § 2 k.c. -
                      odesłanie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, wskazujące na
                      wyłączenie automatyzmu skutku rzeczowego z chwilą upadku causae
                      darowizny. Skoro więc OŚWIADCZENIE ODWOŁUJĄCE DAROWIZNĘ
                      NIERUCHOMOŚCI z powodu rażącej niewdzięczności nie powoduje
                      przejścia własności nieruchomości z obdarowanego na darczyńcę, lecz
                      STWARZA jedynie OBOWIĄZEK ZWROTU PRZEDMIOTU ODWOŁANEJ DAROWIZNY
                      stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, to dla
                      osiągnięcia skutku rzeczowego konieczne jest przeniesienie własności
                      darowanej nieruchomości z powrotem na darczyńcę. Powinno to
                      nastąpić w drodze umowy.
                      Jeżeli jednak do umowy nie dojdzie, darczyńcy pozostaje droga
                      powództwa o zobowiązanie obdarowanego do przeniesienia własności
                      nieruchomości (art. 64 k.c. oraz art. 1047 k.p.c.)."

                      No proszę, więc i Sąd Najwyższy sie ze mną zgadza.

                      Ale Kecaw, Czc i Lena - nigdy!

                      • czc nikt 22.05.08, 11:47

                        oprócz ciebie tej doktryny nie kwestionuje.

                        kecaw:
                        "z zadnych przepisow, w tym i z tych w. powolanych , nie wynika koniecznosc notarialnej formy tego rodzaju oswiadczenia. sama forma pisemna oswiadczenia potrzebna jedynie dla celow dowodowych."

                        a dot. to oświadczenia w tr. art. 900
                        dalsza procedura oczywiscie taka jak zarysowano



                        • irma223 Świetnie! 22.05.08, 14:56
                          czc napisał:

                          > "z zadnych przepisow, w tym i z tych w. powolanych , nie wynika
                          > koniecznosc notarialnej formy tego rodzaju oswiadczenia. sama
                          > forma pisemna oswiadczenia potrzebna jedynie dla celow dowodowych."

                          > a dot. to oświadczenia w tr. art. 900


                          Świetnie! Drogi darczyńco nieruchomości! Gdy się kiedyś zezłościsz
                          na obdarowanego - z jakiejkolwiek przyczyny - możesz nawet po pijaku
                          wyrwać z zeszytu dziecka kartkę papieru nagryzmolić na niej, że ci
                          przykro, że obdarowany taki niewdzięczny i że w związku z tym chcesz
                          darowiznę odwołać. Wyślij mu to pocztą (możesz zwykłym listem, po co
                          się wykosztowywać na polecony) lub nawet gołębiem pocztowym, wrzuć
                          mu sam do skrzynki lub wciśnij do ręki liścik.

                          A potem spokojnie oczekuj, że obdarowany czując ciężąr swojej winy z
                          tytułu rażącej niewdzięczności natychmiast pogna do notariusza z
                          powrotem przenieść własność na ciebie.

                          Jeśli tego nie zrobi niezwłocznie po wytrzeźwieniu, spokojnie wnieś
                          sprawę do sądu, przecież sąd nie będzie miał żadnych watpliwości, że
                          oświadczenie nie budziło żadnej wątpliwości co do treści, zostało
                          złożone przy twojej przytomności umysłu i w odpowiedniej formie oraz
                          skutecznie...

                          Po co się wykosztowywać na notariusza...

                          Czc i Kecaw ci to mówi...
                          • czc Re: Świetnie! 11.06.08, 11:41
                            poczytaj ekspertow a potem zniknij z tego forum

                            dom.gazeta.pl/prawo/1,65588,3829707.html
                          • czc Re: Świetnie! 11.06.08, 11:46
                            i jeszcze to:

                            prawoity.pl/wiadomosci/odwolanie-darowizny
                            • firma-moja groźby ojca 10.02.09, 16:21
                              a co w moim przypadku??
                              dwa lata temu otrzymałam w darowiznie mieszkanie w ktorym nadal mieszkają
                              rodzice. niestety od kilku miesięcy ojciec jest w ciągu alkoholowym, nie daje
                              pieniędzy na życie bo prawdopodobnie wszysto przepija i doszło do tego, ze
                              wezwałam policję na interwencję, ponieważ groził mojej mamie i zwyczajnie się o
                              nią bałam. ojciec był pijany, fikał przed policjantami ale wiecie jak jest oni
                              niewiele mogą tak naprawdę. mam zadzwoniła do dzielnicowego a ojciec w tym
                              czasei wyklrzyczał mi , że dlatego ze wezwałam policje on cofnie darowiznę.
                              dodam, że mieszkanie rodzice otrzymali już po ślubie ale pełny wkład wpłaciła
                              moja mama w latach panieńskich. czy on może to zrobić - odwołać darowiznę ??
                              oczyiście jeśli to zrobi mogę iść do sądu bo mogę udowodnić, że pije,
                              awanturuje się itp i działałam w obronie mamy.
                              • irma223 Re: groźby ojca 12.02.09, 16:04
                                firma-moja napisała:

                                > a co w moim przypadku??
                                > dwa lata temu otrzymałam w darowiznie mieszkanie w ktorym nadal
                                > mieszkają rodzice. niestety od kilku miesięcy ojciec jest w ciągu >
                                alkoholowym, nie daje pieniędzy na życie bo prawdopodobnie wszysto > przepija i
                                doszło do tego, ze wezwałam policję na interwencję,
                                > ponieważ groził mojej mamie i zwyczajnie się o nią bałam. ojciec
                                > był pijany, fikał przed policjantami ale wiecie jak jest oni
                                > niewiele mogą tak naprawdę. mam zadzwoniła do dzielnicowego a
                                > ojciec w tym czasei wyklrzyczał mi , że dlatego ze wezwałam
                                > policje on cofnie darowiznę.
                                > dodam, że mieszkanie rodzice otrzymali już po ślubie ale pełny
                                > wkład wpłaciła moja mama w latach panieńskich. czy on może to
                                > zrobić - odwołać darowiznę ??
                                > oczyiście jeśli to zrobi mogę iść do sądu bo mogę udowodnić, że
                                > pije, awanturuje się itp i działałam w obronie mamy.


                                1. Jeżeli mieszkanie było współwłasnością małżeńską, a rodzice nie mają rozwodu
                                to odwołać musieliby oboje równocześnie.

                                2. Jeżeli rodzice odwołają darowiznę to możesz:

                                2.a. Pójść grzecznie do notariusza przenieść na nich z powrotem własność mieszkania
                                2.b. Nigdzie nie iść i czekać, aż przyślą Ci pozew do sądu o zwrot
                                nieruchomości. Sąd zbada wówczas sprawę zasadności odwołania.
                                Jednorazowe wezwanie policji w czasie awantury wywołanej zresztą przez ojca po
                                pijaku nie byłaby raczej rażącą niewdzięcznością.
                                A gdybyś policji nie wezwała, to znów mama by Ci groziła odwołaniem darowizny?

                                3. Jeżeli ojciec ma problemy alkoholowe od kilku (zaledwie) miesięcy, to warto
                                byłoby mu jakoś pomóc. Dojść do tego, co go gryzie i co jest przyczyną. O co
                                chodzi w awanturach z mamą?
                                Dopadł go kryzys, kryzys wieku średniego czy mają jakieś swoje
                                wewnątrzmałżeńskie konflikty? Spróbuj z nim porozmawiać (albo niech mama
                                spróbuje) na spokojnie, gdy jest trzeźwy. Nie rozmawiajcie z nim o trudnych
                                sprawach, gdy jest pijany, bo stan taki nie sprzyja spokojnym rozmowom.
                                • risteard Podobne 19.02.09, 14:19
                                  To jeszcze mój przypadek: Kiedy budowaliśmy dom, podarowaliśmy
                                  rodzicom część (1/5) tej nieruchomości, a oni mieli nam pomagać w
                                  budowie, zaś wprzyszłosci zamieszkać razem z nami. Niestety nie
                                  wywiązali się z tego nieformalnego zobowiązania, mają inne plany na
                                  starość. Teraz chcemy tą darowiznę cofnąć, a oni się na to zgadzają.
                                  Szukamy zatem najtańszej i najskuteczniejszej formy
                                  cofnięcia/zrzeczenia się darowizny. Więc jak - notariusz, czy tylko
                                  pisemne oświadczenie?
    • izba.notarialna Re: Czy można cofnąć darowiznę? 25.02.09, 23:43
      Wykonaną darowiznę można odwołać tylko w razie rażącej
      niewdzięczności obdarowanej osoby. Odwołanie darowizny nie przenosi
      automatycznie własności z powrotem na darczyńcę. Sąd przy powództwie
      o zwrotne przeniesienie własności może stwierdzić, że nie było
      rażącej niewdzięczności, a zatem darowizny nie można odwołać.
      • risteard Re: Czy można cofnąć darowiznę? 26.02.09, 09:12
        Ale sprawa wydaje się prosta: obdarowani CHCĄ zwrócić darowiznę. Czy
        potrzebny jest aż sąd?
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka