eastern-strix
04.01.09, 03:35
witam,
moje pytanie poniekad zawarte jest w tytule.
moja Mama zmarka dwa lata temu. Ojczym (bardzo zamozny czlowiek) najpierw
wymuszal na mnie podpisanie zrzeczenia sie spadku (jednoczesnie grozac, ze
jesli tego nie zrobie, to 'mnie urzadzi'). Nie zrzeklam sie.
Komornik (niestety, jak sie okazalo,znajomy ojczyma. Ja wtedy nie mialam glowy
do zajmowania sie takimi sprawami) wycenil majatek na smiesznie niska kwote,
ale co za tym idzie, kwota, kotra przypadala mi, nie stanowi dla ojczyma
zadnego problemu (to okolo 1/3 jego miesiecznych zarobkow).
Mimo to, choc od orzeczenia uplynal ponad rok (prawie dwa lata), spadku nie ma.
Ojczym unika kontaktu, ja nie wiem, co w tej sytuacji robic.
Dodam, ze nie powoduje mna chciwosc- chcialabym rozpoczac studia i musialabym
za nie placic. Wiem ponadto,ze ojczym ma nowa partnerke i troche sie boje,ze
jesli sie z nia ozeni, moja czesc spadku przepadnie.
Bylabym wdzieczna, gdybyscie Panstwo mogli mi udzielic wstepnej porady,co
robic w takiej sytuacji.
Z gory dziekuje.