Dodaj do ulubionych

Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność?

18.01.09, 19:43
Proszę o pomoc?!
Kupiłam w grudniu ubiegłego roku mieszkanie-jestem wyłączną właścicielką. W
zakupie pośredniczył pośrednik nieruchomości ( była właścicielka sprzedawała
mieszkanie za jego pośrednictwem), który również załatwiał sprawy związane z
kredytem. Na początku mieszkanie miało być na mnie i mojego chłopaka lecz z
pewnych dla nas względów wycofaliśmy się i jak już wcześniej pisałam ja jestem
właścicielką. Biorąc kredyt chłopak jest współkredytobiorcą. Niestety
nieświadomi nie dopełniliśmy przed Urzędem Skarbowym pewnej czynności,
mianowicie on nie przekazał mi darowizną ani pożyczką pieniędzy z kredytu, w
którym ze mną uczestniczył.
Moje pytanie: czy odpowiedzialność za nie zgłoszenie ciąży tylko na nas (
jesteśmy zwykłymi ludźmi - nie kupuję mieszkania codziennie) czy też mogę winą
(myślę o sądzie) obarczyć niedoinformowaniem mnie przez tego pośrednika. Czy
też może powinna taką informację przekazać mi pani radca, która przy akcie
notarialnym wspomniała tylko o tym, że być może będę musiała udowodnić przed
Skarbówką, że mieszkanie jest tyle warte za ile kupiła. Proszę o pomoc...
Obserwuj wątek
    • irma223 Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 18.01.09, 20:30
      mobonika napisała:

      > czy też mogę winą (myślę o sądzie) obarczyć niedoinformowaniem
      > mnie przez tego pośrednika.

      Aha, a za sprzedajaca to posrednik powinien wypelnic PIT-a...

      Nie przesadza Pani czasem?
      • mobonika Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 18.01.09, 20:48
        Chodzi mi o fakt poinformowania! Nie wiem czy prowadząc mnie w gąszczu zawiłości
        prawnych powinien mnie pośrednik o takim czymś poinformować (dodam że owa Pani
        miała podpisaną umowę z 2 bankami, jeśli ściągnęła klienta tzn sugerowała nam że
        "te" 2 banki udzielają najlepsze kredyty mieszkaniowe to dostawała oprócz
        prowizji za pośrednictwo mieszkaniowe dodatkowo prowizję z banku!!!) Pytam czy
        ja czegoś nie dopilnowałam z niewiedzy czy po prostu zabrakło inicjatywy z
        drugiej strony, że takie coś muszę zrobić. Uczono mnie, że nie ma głupich pytać,
        może z mojej strony są laiczne...
        • rafoso Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 18.01.09, 23:28
          irma jak zwykle broni swego gniazdka,
          dobry pośrednik również udziela porad podatkowych związanych z transakcją kupna nieruchomości, bo czemuż by nie,
          no ale przez umowę pośrednictwa to na pewno pośrednik nie był zobligowany do doradztwa podatkowego,
          z kolei o odpowiedzialności pośrednika przed US to już zupełnie trudno mówić
          • decort Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 18.01.09, 23:46
            no, właśnie - "bo czemuż by nie"?! Choćby temuż, że opisane a po
            niewczasie oczekiwane doradztwo podatkowe - dotyczyło nie
            nieruchomości, a układu osobistego i prywatnych spraw finansowych,
            kompletnie niezwiązanych z nieruchomościami. Pośrednicy INFORMUJĄ o
            niektórych kwestiach podatkowych, a nie DORADZAJĄ PODATKOWO - od
            tego są doradcy podatkowi.
            • izba.notarialna Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 20.01.09, 10:46
              Pośrednicy w obrocie nieruchomościami udzielają
              informacji dotyczących zawierania umów przy których pośredniczą, w
              żaden sposób nie wnikając w przepisy podatkowe inne niż te dotyczące
              podatku od czynnosci cywilnoprawnych i ew. podatku dochodowego. Ani
              pośrednik ani notariusz nie mają uprawnień doradców podatkowych i
              nie mają wystarczających kompetencji do udzielania pełnych
              informacji podatkowych, jak również żadna z tych osób nie bada
              sposobu zapłaty przez Panią ceny – w akcie notarialnym oczywiście
              umowa kredytowa jest powoływana ale notariusz nie bada skąd pochodzą
              środki własne ani jak będzie kredyt spłacany. Zasadą jest że nikt
              nie może tłumaczyć się nieznajomością prawa, a przepisy podatkowe są
              ogólnie dostępne między innymi w internecie. Na ogół klienci mający
              jakiekolwiek tego typu wątpliwości przed przystąpieniem do
              transakcji sprawdzają swoje ewentualne obowiązki w urzędzie
              skarbowym i ustalają sposób postępowania. Notariusz zobowiązany
              jest natomiast pouczyć Strony czynności o prawie organu podatkowego
              do zweryfikowania wartość przedmiotu umowy, gdyż stanowi ona
              podstawę opodatkowania.
              • rafoso Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 20.01.09, 21:47
                oczywiście, że pośrednik nie miał obowiązku udzielania porad podatkowych,
                jednakże minimalistyczna postawa pośrednika nie zjedna mu nowych klientów,
                im lepsza porada dla klienta i jego zadowolenie, tym więcej przyszłych nowych klientów, a w dobie kryzysu......
                • irma223 Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 20.01.09, 22:12
                  mobonika napisała:

                  > Proszę o pomoc?!
                  > Kupiłam w grudniu ubiegłego roku mieszkanie-jestem wyłączną właścicielką. W
                  > zakupie pośredniczył pośrednik nieruchomości ( była właścicielka sprzedawała
                  > mieszkanie za jego pośrednictwem), który również załatwiał sprawy związane z
                  > kredytem. Na początku mieszkanie miało być na mnie i mojego chłopaka lecz z
                  > pewnych dla nas względów wycofaliśmy się i jak już wcześniej pisałam ja jestem
                  > właścicielką. Biorąc kredyt chłopak jest współkredytobiorcą.
                  > Niestety nieświadomi nie dopełniliśmy przed Urzędem Skarbowym
                  > pewnej czynności,
                  >
                  > mianowicie on nie przekazał mi darowizną ani pożyczką pieniędzy z > kredytu, w
                  którym ze mną uczestniczył.
                  >
                  > Moje pytanie: czy odpowiedzialność za nie zgłoszenie ciąży tylko
                  > na nas
                  >
                  > czy też mogę winą (myślę o sądzie) obarczyć niedoinformowaniem
                  > mnie przez tego pośrednika.

                  rafoso napisała:

                  > jednakże minimalistyczna postawa pośrednika nie zjedna mu nowych
                  > klientów,

                  Nie bylo darowizny i nie bylo pozyczki, wiec trudno sobie wyobrazic, by
                  posrednik mial ich namawiac na wprowadzanie urzedu skarbowego w blad (czyli na
                  zglaszanie czynnosci prawnej, ktorej nie dokonali).

                  Wiecej - autorka watku chce domagac sie z tego tytulu jakichs pieniedzy od
                  posrednika - sadownie...

                  Calkowity absurd...
                  • decort Re: Pośrednik nieruchomości odpowiedzialność? 21.01.09, 00:27
                    Na litość boską, rafoso! O czym Ty w ogóle mówisz? Pośrednik
                    nieruchomości nie jest od tego, i oby Mu było to zakazane na wieki!
                    Pośrednik nawet nie musiał wiedzieć, że Państwo tak postanowili. To,
                    że przy okazji ten posrednik to jednocześnie pośrednik/tzw. doradca
                    kredytowy niczego tu nie zmienia. Niech twórczyni wątku pyta o
                    ewentualną odpowiedzialność pośrednika kredytowego, a nie w
                    nieruchomościach czy notariusza. A i tak wątpię czy doradca
                    kredytowy też jest właściwym adresatem pretensji. I wątpię też by
                    była jakaś konieczność zgłaszania tego do Urzędu Skarowego. Coś mi
                    się zdaje, że mamy kolejną lukę w prawie. I lepiej nie wywoływać
                    wilka z lasu. ALE: nie jestem DORADCA PODATKOWYM, ani pracownikiem
                    US.
                    • irma223 Decorcie, oni niczego nie postanowili! 21.01.09, 08:13
                      decort napisał:


                      > Pośrednik nawet nie musiał wiedzieć, że Państwo tak postanowili.

                      Oni niczego nie postanowili. Skoro autorka watku pisze, ze "nie dopelnili
                      czynnosci przed Urzedem Skarbowym, tj. NIE BYLO ANI DAROWIZNY ANI POZYCZKI", a
                      oni "w nieswiadomosci" niczego nie zglosili w US, to znaczy, ze nie mieli nawet
                      pomyslu, jak miedzy soba rozwiazac kwestie "dwoch kredytobiorcow - jeden
                      wlasciciel nieruchomosci". Niczego nie postanowili.

                      Ja bym sie w takim ukladzie jedynie zastanawiala nad tym, czy bank nie bedzie
                      tutaj mial obiekcji.
                      • ib_k Re: Decorcie, oni niczego nie postanowili! 21.01.09, 12:06
                        biedny ten chłopak, dziewczyna wypnie się teraz na niego a on będzie musiał ten kredyt spłacać...
                      • decort Re: Decorcie, oni niczego nie postanowili! 21.01.09, 14:59
                        "postanowili" - miałem jedynie na myśli, że postanowili, że kredyt wezmą
                        wspólnie, ale właścicielem kredytowanego mieszkania będzie jedno z nich.
                        Natomiast czy darowizna lub pożyczka ma miejsce - nie wiem; po 1-sze dlatego, że
                        nie napisała czy narzeczony tylko udzielił jej zdolności kredytowej (podniósł
                        ją) czy też także spłaca ten kredyt. W pierwszym przypadku nie ma mowy o żadnym
                        zgłaszaniu sprawy do US, w drugim - różnie może być, zwłaszcza jeśli spłaca ze
                        swojego konta (słyszałem, że US w takich przypadkach interweniuje), a nie dając
                        dziewczynie pieniądze do ręki. Ale, jak pisałem - właściwym adresatem pytań tego
                        rodzaju są doradcy kredytowi lub odpowiedni US.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka