Dodaj do ulubionych

czy to jest współwłasność?

09.02.09, 18:35

Witam. Mam pytanie. Rodzice mojego męża byli właścicielami domu. Po
śmierci ojca połowę domu dziedziczą dzieci, czyli trzech synów. Czy
to oznacza, że mąż jest współwłaścicelem domu? Dodam, że sprawy
spadkowej nie było. Staramy się teraz o kredyt z dopłatami, a tu
jednym z warunków jest nieposiadanie własności nieruchomości. Czy
ten fakt będzie problemem?
Obserwuj wątek
    • irma223 Re: czy to jest współwłasność? 09.02.09, 18:58
      polonistka82 napisała:

      >
      > Witam. Mam pytanie. Rodzice mojego męża byli właścicielami domu.
      > Po śmierci ojca połowę domu dziedziczą dzieci, czyli trzech synów.

      Teściowie byli rozwiedzeni, czy jest testament?

      Bo inaczej tę połowę po teściu dziedziczą w częściach równych:
      1. teściowa - 1/4 (z 1/2)
      2. Szwagrowie - każdy z nich po 1/4 (z 1/2)
      3. Pani mąż - 1/4 (z 1/2)

      Żeby nie dziedziczyć, musi złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku (przed sądem
      lub przed notariuszem, ale nie później iż w ciągu 6 miesięcy od śmierci
      teścia). Takie tez oświadczenie będzie też musiała wtedy złożyć Pani oraz
      Państwa dzieci (jeśli są niepełnoletnie to Państwo w ich imieniu za zgodą sądu
      rodzinnego).

      Może też Pani mąż spadek przyjąć wprost i darować udział w nieruchomości swojej
      mamie lub braciom. Lub komuś innemu - jeśli chce.

      > Czy to oznacza, że mąż jest współwłaścicelem domu?
      >
      > Dodam, że sprawy spadkowej nie było.

      Spadek się nabywa w momencie śmierci spadkodawcy. Postanowienie sądu o nabyciu
      spadku jest tylko potwierdzeniem tego faktu.

      > Staramy się teraz o kredyt z dopłatami, a tu jednym z warunków
      > jest nieposiadanie własności nieruchomości. Czy ten fakt będzie
      > problemem?

      Będzie:


      "USTAWA z dnia 8 września 2006 r.
      o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania
      (Dz.U. z 2006 r. Nr 183, poz. 1354, z 2007 r. Nr 136, poz. 955, z 2008 r. Nr
      223, poz. 1465.)
      (...)
      Art. 4.
      1. Dopłaty mogą być stosowane, jeżeli docelowy kredytobiorca w dniu zawarcia
      umowy kredytu preferencyjnego nie jest:
      1) właścicielem lub współwłaścicielem budynku mieszkalnego lub lokalu
      mieszkalnego;
      2) osobą, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, którego
      przedmiotem jest lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny;
      3) osobą, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego;
      4) najemcą lokalu mieszkalnego.
      2. Docelowy kredytobiorca ubiegający się o kredyt preferencyjny równocześnie z
      zawarciem umowy kredytu preferencyjnego składa pisemne oświadczenie o spełnieniu
      warunków, o których mowa w ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 3.
      3. Dopłaty mogą być stosowane również w przypadku, gdy ubiegający się o kredyt
      preferencyjny docelowy kredytobiorca, który w dniu zawarcia umowy kredytu
      preferencyjnego jest najemcą lokalu mieszkalnego lub przysługuje mu spółdzielcze
      lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, równocześnie z zawarciem umowy kredytu
      preferencyjnego pisemnie zobowiąże się do:
      1) wypowiedzenia członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej, w której przysługuje
      mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, lub do zrzeczenia się
      tego prawa,
      2) rozwiązania umowy najmu i opróżnienia lokalu mieszkalnego
      - w terminie sześciu miesięcy od dnia uzyskania własności lokalu mieszkalnego,
      własności domu jednorodzinnego lub uzyskania spółdzielczego własnościowego prawa
      do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, na które został udzielony
      kredyt preferencyjny, a w przypadku kredytu preferencyjnego udzielonego na
      budowę domu jednorodzinnego - w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym
      docelowy kredytobiorca może zgodnie z prawem przystąpić do użytkowania
      wybudowanego domu jednorodzinnego."

      Czyli jeśli jest najemcą to kredyt może dostać, ale w ciągu 6 miesięcy od
      uzyskania własności musi rozwiązać najem czy członkostwo w spółdzielni
      mieszkaniowej, ale jeśli jest współwłaścicielem to musi najpierw pozbyć się tej
      współwłasności, a dopiero potem zawierać umowę kredytową.
    • polonistka82 Re: czy to jest współwłasność? 09.02.09, 20:30
      Teść nie żyje 10 lat. My jesteśmy małżenstwem od pół roku. Dzieci
      nie mamy. Co teraz musimy zrobić, aby nie przepadła nam mozliwość
      wzięcia kredytu? Czy nadal wystarczy oświadczenie u notariusza?
      • irma223 Re: czy to jest współwłasność? 10.02.09, 00:21
        polonistka82 napisała:

        > Teść nie żyje 10 lat.

        To raczej nie przejdzie numer z odrzuceniem spadku. Chyba, że Pani mąż
        dowiedział się o śmierci swojego ojca nie wcześniej niż pół roku temu (jeśli
        Państwo nie utrzymywaliście kontaktów z rodziną...).

        > Co teraz musimy zrobić, aby nie przepadła nam mozliwość
        > wzięcia kredytu? Czy nadal wystarczy oświadczenie u notariusza?

        Są dwie możliwości: robią Państwo postępowanie spadkowe i zaraz po po uzyskaniu
        postanowienia o nabyciu spadku i uzyskaniu z urzędu skarbowego zaświadczenia o
        "braku przeszkód w ujawnieniu swoich praw majątkowych" (czyli o niezaleganiu z
        podatkiem od spadku, który jednakże trzeba będzie najpierw uregulować - wedle
        przepisów obowiązujących 10 lat temu) będzie mógł Pani mąż podarować notarialnie
        komuś swój udział w nieruchomości.

        Od marca - ponoć - będzie można zamiast postępowania w sądzie zrobić spotkanie
        rodzinne u notariusza z podobnym efektem.
    • polonistka82 Re: czy to jest współwłasność? 09.02.09, 20:31
      Dodam, że rozwodu ani testamentu nie było.
    • polonistka82 Re: czy to jest współwłasność? 10.02.09, 08:39
      Bardzo dziękuję za odpowiedź. Proszę jeszcze o wyjaśnienie, od czego
      należy zacząć to postępowanie spadkowe, jak długo ono może trwać i
      jakie są koszty.
      • irma223 Re: czy to jest współwłasność? 10.02.09, 09:35
        polonistka82 napisała:


        > od czego należy zacząć to postępowanie spadkowe,

        Dokumenty:
        1. Akt zgonu teścia,
        2. Akt małżeństwa teściów,
        3. Akty urodzenia wszystkich dzieci teścia,
        4. Odpis z księgi wieczystej nieruchomości
        5. Wniosek do sądu rejonowego do wydziału cywilnego o stwierdzenie nabycia
        spadku wraz z załącznikami i podaniem namiaru na wszystkich uprawnionych

        > jak długo ono może trwać

        Ostatnio jakoś niedługo: dwa miesiące chyba

        > i jakie są koszty.

        1. odpisy aktów z USC kosztują 22 złote każdy
        2. Odpis z księgi wieczystej kosztuje 6 złotych za stronę (jeśli księga
        papierowa) lub 30 złotych za całość jeśli księga elektroniczna
        3. o opłatę sądową najlepiej zapytaj w sądzie.

        4. Problemem może być podatek od spadku. Trzeba najpierw ustalić wartość
        nieruchomości, jaka ona miała w chwili śmierci spadkodawcy.
        Urzędowi skarbowemu trzeba będzie podać coś, co będzie się trzymało jakichś
        realiów, bo inaczej urząd wyceni po swojemu.
        Pamiętaj, że Twój mąż dziedziczy 1/4 ze spadku czyli 1/8 części nieruchomości.
        Podobnie każdy ze szwagrów.
        Teściowa już wcześniej miała 1/2 nieruchomości (czyli 4/8), do tego następna
        1/8, czyli razem będzie właścicielką 5/8 części nieruchomości.


        Za to kosztów darowizny nie będzie - tylko taksa notarialna i opłata sądowa za
        wpis do księgi wieczystej. No i opłata za wypisy.
    • izba.notarialna Re: czy to jest współwłasność? 15.02.09, 19:49
      Jeżeli rodzice nie zostawili testamentu, to mąż jest spadkobiercą
      ustawowym po śmierci ojca, spadek nabywa się z chwilą śmierci osoby,
      a postępowanie sądowe i wydane w nim orzeczenie sądowe tylko ten
      fakt potwierdza. Czyli mąz jest współwłaścicielem zabudowanej
      budynkiem mieszkalnym nieruchomości. Często jest tak, że rozróżnia
      się własność i współwłasność, mąż właścicielem nie jest, jest tylko
      współwłaścicielem, być może mąż spełnia warunki, proszę upewnić się
      jak to jest interpretowane. Ponadto mąż może zawsze w toku działu
      spadku, bądź w inny sposób pozbyć się udziału w nieruchomości, ale
      do tego konieczne jest postępowanie sądowe. Ponadto, jeżeli nie
      minęło 6 miesięcy od śmierci osoby, można spadek odrzucić.
      • izba.notarialna Re: czy to jest współwłasność? 15.02.09, 19:53
        W uzupełnieniu odpowiedzi, zgodnie z ustawą nie można być także
        współwłaścicielem nieruchomośći zabudowanej budynkiem mieszkalnym, a
        zatem pozostaje zbycie przez męża udziału w nieruchomości.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka