tomicat
14.04.13, 21:54
Mam pytanie co Panstwo sadza o moim problemie jaki mam w obecnym malzenstwie. Jestem z kobieta, ktora posiada trojke dzieci z poprzedniego malzenstwa.
Moj problem polega na tym, iz w momecie kiedy zwracam uwage dzieciom lat 13, o tym ze powinnismy oszczedzac wode i jesli ktos potrzebuje kapac sie codziennie to moze zamiast kapieli uzywac prysznica, ale tu pojawia sie problem otoz moja zona zamiast stac za mna ,,murem'' to oczywiscie naskakuje na mnie ze ja nic nie rozumiem, ze dziecko smierdzi to musi sie odswiezyc i ze ja to bym tylko zabranial i zabranial, ale ja mowie ze nie zabraniam korzystac z lazienki nie zakrecam wody i mydla, tylko mowie o rzeczy ktora jak dla mnie jest normalna i zwyczajna a minowice o oszczedzaniu, po to wymienilismy zarowki mamy zamiar wymienic okna i inne rzeczy zwiazane z instalacja elektryczna, aby oszczedzac.
nie wiem, dla mnie sprawa jest jasna jak slonce poniewaz chodzi mi tylko o oszczednosc kosztow w domu i jesli ktos kapal sie wczoraj to moze dzisiaj wziasc prysznic.
Chialbym sie dowiedziec Panstwa opinii poniewaz nie wiem czy ze mna jest cos nie tak czy rzeczywiscie ja jestem takim nie wiem jak to nazwac dusigroszem itd. Nie wiem co myslec i chcialbym poznac Panstwa opinie na ten temat.
Dziekuje.