zatroskany99
17.09.23, 20:22
Tak zastanawiam się, co się dzieje jak ktoś poniżany w rodzinie popełnia samobójstwo. Czy inni mają potem wyrzuty sumienia, samobójstwo wpędza ich w poczucie winy, rujnuje im życie na jakiś czas, jest zemstą i ukaraniem?
Czy odwrotnie, mają satysfakcję, że go/ ją wykończyli, że odrzutek i wyrzutek w końcu trafi gdzie jego/ jej miejsce, czyli do piachu?
A może odpier... cyrk, jacy są smutni i jeszcze zrobią z siebie poszkodowanych?
A może przepracują to i choć za późno, zmieniają się?
Ktoś ma doświadczenie albo obserwacje?