Ciezki bardzo drogi "dowcip" Szczuki

[silesius.monachijski2]

wiadomosci.onet.pl/2111345,327,polsat_zaplaci_500_tys_zl_za_stara_dziewczynke,item.html

Ciekawe, czy Szczuka sam zaplaci czec kary? Tylko czym? W naturze? Sromota!

[veglie]

silesius.monachijski2 napisał:

> wiadomosci.onet.pl/2111345,327,polsat_zaplaci_500_tys_zl_za_stara_dziewczynke,item.html
>
> Ciekawe, czy Szczuka sam zaplaci czec kary? Tylko czym? W naturze? Sromota!

Już kiedyś(po żenującej jej wypowiedzi)Szczuka mnie wkurzyła.Pisałem o tym w necie.

[silesius.monachijski2]

Czy Szczuka tego warta, by poszczuc na nia charta?

A tak calkiem powaznie, to Szczuka jest znakomitym przykladem tego, co nazywamy
"babsztylem"

veglie napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > wiadomosci.onet.pl/2111345,327,polsat_zaplaci_500_tys_zl_za_stara_dziewczynke,item.html
> >
> > Ciekawe, czy Szczuka sam zaplaci czec kary? Tylko czym? W naturze? Sromot
> a!
>
> Już kiedyś(po żenującej jej wypowiedzi)Szczuka mnie wkurzyła.Pisałem o tym w ne
> cie.

[veglie]

Wydaliła szybciej niż pomyślała.

Kocioł garnkowi przyganiał...

[damakier1]

silesius.monachijski2 napisał:

> Ciekawe, czy Szczuka sam zaplaci czec kary? Tylko czym? W naturze?
Sromota!

Za to Twój dowcip jest nie tylko ciężki, ale i chamski.

Zdaje się, że to jeszcze nie koniec drogi prawnej

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:
Re: Ciezki bardzo drogi "dowcip" Szczuki

Zdaje się, że ciągle jeszcze możliwa jest kasacja, a potem Strasburg.
Tak więc nie ciesz się za szybko...

[veglie]

taziuta napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
> Re: Ciezki bardzo drogi "dowcip" Szczuki
>
> Zdaje się, że ciągle jeszcze możliwa jest kasacja, a potem Strasburg.
> Tak więc nie ciesz się za szybko...

Jego radość nie ma znaczenia.Szczuka palnęła i tyle.

[taziuta]

veglie napisał:

> Jego radość nie ma znaczenia.Szczuka palnęła i tyle.

Nie zgadzam się. Przedrzeźniała bez wiedzy (jak twierdzi), że
przedrzeźnia kalekę. A samo przedrzeźnianie, to przecież norma,
w satyrze...

[veglie]

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > Jego radość nie ma znaczenia.Szczuka palnęła i tyle.
>
> Nie zgadzam się. Przedrzeźniała bez wiedzy (jak twierdzi), że
> przedrzeźnia kalekę. A samo przedrzeźnianie, to przecież norma,
> w satyrze...

Kaleki?Widocznie wśród lewaków są różne normy......ja chyba inny lewak jestem.

[taziuta]

veglie napisał:

> Kaleki?...

Coś mi umyka. A to nie o to chodziło?

[veglie]

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > Kaleki?...
>
> Coś mi umyka. A to nie o to chodziło?

Odpowiem.Nie każdego lewaka jak "wydali" będę bronił,mimo żem też lewak.....

[taziuta]

veglie napisał:

> Odpowiem.Nie każdego lewaka jak "wydali" będę bronił,mimo żem też
lewak.....

Sorki, ale ciągle nie chwytam, co jej zarzucasz, poza tym, że coś...

[veglie]

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > Odpowiem.Nie każdego lewaka jak "wydali" będę bronił,mimo żem też
> lewak.....
>
> Sorki, ale ciągle nie chwytam, co jej zarzucasz, poza tym, że coś...

Zarzucam jej to za co kara dla Polsatu.Pamięć mam dobrą.....Ty swoje ja swoje i
niech tak pozostanie.

[taziuta]

veglie napisał:

> taziuta napisał:

> > Sorki, ale ciągle nie chwytam, co jej zarzucasz, poza tym, że
> coś...

> Zarzucam jej to za co kara dla Polsatu.Pamięć mam dobrą...

Akurat! Gdybyś miał dobrą pamięć, to byś pamiętał, Sklerotyku!
I napisał, co jej zarzucasz...

[veglie]

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > taziuta napisał:
>
> > > Sorki, ale ciągle nie chwytam, co jej zarzucasz, poza tym, że
> > coś...
>
> > Zarzucam jej to za co kara dla Polsatu.Pamięć mam dobrą...
>
> Akurat! Gdybyś miał dobrą pamięć, to byś pamiętał, Sklerotyku!
> I napisał, co jej zarzucasz...

Delikatny jesteś.Dzięki za sklerotyka.Moje szczęście,że popisiorkiem nie
jestem.Bejsbolem od brata-lewaka nie oberwę.

[taziuta]

veglie napisał:

> > Akurat! Gdybyś miał dobrą pamięć, to byś pamiętał, Sklerotyku!
> > I napisał, co jej zarzucasz...

> Delikatny jesteś.Dzięki za sklerotyka.

Potrza prawdzie spojrzeć w oczy, Veglie! Pamiętasz, że czymś Ci
podpadła, ale już nie pamiętasz czym. Bo byś dawno napisał...

[veglie]

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > > Akurat! Gdybyś miał dobrą pamięć, to byś pamiętał, Sklerotyku!
> > > I napisał, co jej zarzucasz...
>
> > Delikatny jesteś.Dzięki za sklerotyka.
>
> Potrza prawdzie spojrzeć w oczy, Veglie! Pamiętasz, że czymś Ci
> podpadła, ale już nie pamiętasz czym. Bo byś dawno napisał...

Przedrzeźniała sparaliżowaną dziewczynkę.....za to że dziewczynka w Radio Matyja
się udzielała.Wrażliwy w temacie jestem......bardziej niż w temacie obniżki
pewnych emerytur.

[yoma]

No ale przedrzeźniała nie to, jak chodzi, tylko głosik natchniony...

No i teraz ty obrażasz słowem dziewczynka, toż to dorosła osoba

[taziuta]

veglie napisał:

> Przedrzeźniała sparaliżowaną dziewczynkę.....za to że dziewczynka
> w Radio Matyja się udzielała.

Przedrzeźniała natchniony głosik, ale nie dziewczynki, lecz dorosłej
kobiety, nie wiedząc, że ona kobieta jest sparaliżowana.
Po głosie nie poznasz...

[gat45]

veglie napisał:


> Kaleki?Widocznie wśród lewaków są różne normy......ja chyba inny
lewak jestem.

Podobno nie wiedziała, że to kaleka. Poza tym przeprosiła.
Kilkakrotnie. I pamiętam, że dla mnie te przeprosiny brzmiały
szczerze. Mogę się mylić, oczywiście. Ale nie była to tabliczka
typu "usterki na łączach"

[silesius.monachijski2]

powiem krotko: jaka Szczuka, taka i "satyra"; sadze taziuta, ze sam nie wierzysz
w to, co piszesz; Szczuka doskonale wiedziala, tylko sadzila, ze w atmosferze
ogolnego przyzwolenia na opluwanie i kopanie wszystkiego, co ma zwiazek z RM i
ten bezczelny wyglup ujdzie jej na sucho; tak byla podniecowna obrazaniem Madzi
Buczek, ze zapomniala o mysleniu; i dostala to, na co zasluzyla

taziuta napisał:

> veglie napisał:
>
> > Jego radość nie ma znaczenia.Szczuka palnęła i tyle.
>
> Nie zgadzam się. Przedrzeźniała bez wiedzy (jak twierdzi), że
> przedrzeźnia kalekę. A samo przedrzeźnianie, to przecież norma,
> w satyrze...

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> /.../ Szczuka doskonale wiedziala,

Skąd wiesz, że wiedziała?

[silesius.monachijski2]

bo "chlapnela" kiedys przy winku "Pod Jaszczurami" w Krakowie, ze zaskoczyla ja
taka reakcja "katoli" na jej "niewinny zarcik z tej smiesznej Buczek". Tuz przy
Szczuce byl moj znajomy niestety POlszewik), i sie calej rozmowie przysluchiwal

taziuta napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > /.../ Szczuka doskonale wiedziala,
>
> Skąd wiesz, że wiedziała?

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> bo "chlapnela" kiedys przy winku "Pod Jaszczurami" w Krakowie, ze
> zaskoczyla ja taka reakcja "katoli" na jej "niewinny zarcik z tej
> smiesznej Buczek".

I z tego zdania wnioskujesz, że wiedziała (przed zdarzeniem),
że Buczek jest kaleką?

[silesius.monachijski2]

Myslisz taziuta, te feministki z parady rownosci rusza na Strasbourg? Mam
nadzieje, ze Trybunal od razu skarge odrzuci

A o czym Ty piszesz, z kolei? Głupim, powoli... :)

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> Myslisz taziuta, te feministki z parady rownosci rusza na
> Strasbourg? Mam nadzieje, ze Trybunal od razu skarge odrzuci

Feministki z parady równości???
Masz coś przeciwko feministkowm (zastrzegam, że też jestem
feministą), albo przeciwko paradom równości (zastrzegam, że też
wezmę w takiej udział, jak się tylko napatoczy tam gdzie akurat
będę)?!

[silesius.monachijski2]

A mam. i przeciwko jednym i drugim; przerost ideologii i hucpy nad racjonalna
trescia

taziuta napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > Myslisz taziuta, te feministki z parady rownosci rusza na
> > Strasbourg? Mam nadzieje, ze Trybunal od razu skarge odrzuci
>
> Feministki z parady równości???
> Masz coś przeciwko feministkowm (zastrzegam, że też jestem
> feministą), albo przeciwko paradom równości (zastrzegam, że też
> wezmę w takiej udział, jak się tylko napatoczy tam gdzie akurat
> będę)?!

[tojajurek]

silesius.monachijski2 napisał:

> A mam. i przeciwko jednym i drugim; przerost ideologii i hucpy nad
racjonalna
> trescia

Świetny dowcip w ustach Sila.
Zasługuje na nagrodę "Szczuka tygodnia".

[silesius.monachijski2]

A ja ten prezent - odswietnie opakowany - mam juz przygotowany dla Ciebie...

tojajurek napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > A mam. i przeciwko jednym i drugim; przerost ideologii i hucpy nad
> racjonalna
> > trescia
>
> Świetny dowcip w ustach Sila.
> Zasługuje na nagrodę "Szczuka tygodnia".

Kara jest absurdalna

[a-siek]

Szczuka po tej wypowiedzi dosyc mocno się kajała, żart był
zdecydowanie niefortunny ale raczej wynikający z nieporozumienia a
nie złej woli.
Nie lubię Szczuki, ale twierdze, ze tego typu wyrok stwarzają
niebezpieczne precedensy.

[taziuta]

a-siek napisała:

> Szczuka po tej wypowiedzi dosyc mocno się kajała, żart był
> zdecydowanie niefortunny ale raczej wynikający z nieporozumienia a
> nie złej woli.

Też odniosłem takie wrażenie.

[digestast]

Asiek "napisała co wiedziała".
> żart był zdecydowanie niefortunny ale raczej wynikający z
> nieporozumienia a nie złej woli

Czy to nie aby przejaw dyskryminacji kaleki?

Dlaczego żart był "niefortunny"?
w dodatku, "zdecydowanie", a na dokładkę, "wynikający z nieporozumienia a nie
złej woli"?
Pani Szczuka, do jasnej cholery, przecież nie żartowała z kalectwa. Nawet o nim
nie wiedziała.
Moim zdaniem, nadgorliwie przepraszała.
Co ma piernik do wiatraka.
Co ma wspólnego kalectwo, którym dotknięta jest pani Buczek z manierą mówienia.
Ta maniera dla mnie też jest niestrawna.

W jednym przypadku przeprosiny byłyby uzasadnione. Gdyby pani Buczek sama
stwierdziła, 'żart p.Szczuki sprawił mi przykrość'.
No! Wtedy nie pytam dlaczego, itd. tylko przepraszam, nawet jeśli moje intencje
czyste byłyby jak prześcieradło po nocy poślubnej.

Powiesz mi Taziuto, czym naruszyłem dobry obyczaj?

[digestast]

Z ciekawości pytam, bez urazy oczywiście.

[hummer]

digestast napisał:

> Z ciekawości pytam, bez urazy oczywiście.

Asiek "napisała co wiedziała". [...]

Jeśli ktoś tak zaczyna post. Trudno oczekiwać by dalej pisał bez wyżywania się
na innych.

Post ocenzurowałem, Taziu nie ma z tym nic wspólnego.

Ej! Jak będę potrzebować adwokata albo bodyguarda

[a-siek]

to napisze do Ciecie albo nawet zadzwonię.

Jedyne czego nie toleruję na forach, to wyciąganie prywatnych
informacji. Z resztą sobie radzę. Przywróć komentarz.

[hummer]

a-siek napisała:

> to napisze do Ciecie albo nawet zadzwonię.
>
> Jedyne czego nie toleruję na forach, to wyciąganie prywatnych
> informacji. Z resztą sobie radzę. Przywróć komentarz.

Wiem. Nie lubię usuwać, wolę cenzurę. Wtedy wiadomo do czego się posty odnoszą,
a i wątek nie traci sensu.

Post przywróciłem.

PS
Śmieszne jest to wszystko. Walczymy na noże, a mamy swoje telefony

[digestast]

Asiek przepraszam.
Jakoś nie umiałem zacząć i przyznaję, zacząłem niezgrabnie.
A chodziło mi o to, że za dyskryminowanie kaleki uważam ochronę jej na każdej
płaszczyźnie.

[a-siek]

No tak, ale w tej sprawie poglądy mamy zbieżne.

/przeprosiny przyjęcie, chociaż polemiki, nawet ostrej, nie odbieram
jako obrazy/

digestast napisał:

> Asiek przepraszam.
> Jakoś nie umiałem zacząć i przyznaję, zacząłem niezgrabnie.
> A chodziło mi o to, że za dyskryminowanie kaleki uważam ochronę
jej na każdej
> płaszczyźnie.

[jola.iza1]

Tyż bym chciała wiedzieć !!!

Ja zawsze naruszam "dobre obyczaje III RO Michnika

[silesius.monachijski2]

wiec nawet nie pytam

jola.iza1 napisała:

> Tyż bym chciała wiedzieć !!!
>

[jola.iza1]

A ty co?? Prowokujesz, boś niedopieszczony ??

[silesius.monachijski2]

Dopieszczony, az za bardzo. Choc to Francuzka, ale piekna, madra i kochajaca

jola.iza1 napisała:

> A ty co?? Prowokujesz, boś niedopieszczony ??

[silesius.monachijski2]

Gdybyz to byl jeden, jedyny wybryk Szczuki... Sadze, ze nikt z sedziow nie byl w
stanie uwierzyc Szczuce w to, ze byla to jednorazowa wpadka. Pewnie wszyscy - a
ja tez taka mam opinie - doszli do wniosku, ze obrazanie innych i przekraczanie
granic dobrego smaku i przyzwoitosci, jest Szczuki metoda. I dlateggo dostala
tego "bannera" w postaci kary. Czy sie zmieni??? Trudno osadzic. Napewno bedzie
bardziej uwazala, bo wie, ze to kosztuje

a-siek napisała:

> Szczuka po tej wypowiedzi dosyc mocno się kajała, żart był
> zdecydowanie niefortunny ale raczej wynikający z nieporozumienia a
> nie złej woli.
> Nie lubię Szczuki, ale twierdze, ze tego typu wyrok stwarzają
> niebezpieczne precedensy.
>

[...]

[silesius.monachijski2]

Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum .

[silesius.monachijski2]

Cenzura wykreslila moj wpis - pod wpisem asieka - dowodzacy, ze chamstwo i
wulgarne atakowanie przeciwnika, nie jest przypadkiem w przypadku Szczuki, a
konsekwentnym dzialaniem. Nie bede sie powtarzac, ale uwazam - na podstawie
moich obserwacji -, zeSzczuka celowo obrazila kaleke, Madzie Buczek, bo to
nalezy do rezerwuaru srodkow niszczacych przeciwnika (w tym wypadku RM Ocja
Tadeusza Rydzyka), ktorych chetnie uzywa Szczuka, ktora jednocesnie - bardzo
glupio - stylizuje sie na "Zydowke". I w dalszym ciagu uwazam, ze przypomina mi
to lata 30-te i 40-te w Niemczech XX wieku (nie konkretyzujac, zeby znow cenmzor
nie wycial)

Chyba nie było tak do końca

[a-siek]

Szczuka, której co do zasady nie trawię, z tej kłopotliwej sytuacji
wybrnęła z klasą. Myślę, wierzę, że nie wiedziała, że pani Buczek
jest kaleką.

Dltego uważam, ze kara jest nieporozumieniem. Kara a nie wina - bo
ta jest oczywista.

[silesius.monachijski2]

Rozumiem i szanuje Twoje stanowisko, nawet, jezeli jest niezgodne z
rzeczywistoscia. Wiem - od wielu znajacych Szczuke -, ze zrobila to z
premedytacja, tylko nie spodziewala sie, ze tak sie to skonczy. Pytam sam
siebie: gdyby ktos kiedys w jakikolwiek zlosliwy sposob odniosl se do
"zydowsiego" pochodzenia Szczuki (choc to bujda na rtesorach), to czy wtedy tez
wszyscy tak bardzo broniliby autora takiej wypowiedzi??? Pytanie retoryczne, chyba

a-siek napisała:

> Szczuka, której co do zasady nie trawię, z tej kłopotliwej sytuacji
> wybrnęła z klasą. Myślę, wierzę, że nie wiedziała, że pani Buczek
> jest kaleką.
>
> Dltego uważam, ze kara jest nieporozumieniem. Kara a nie wina - bo
> ta jest oczywista.
>

Niemcom też jest wstyd jednego paszportu?

[hummer]

Co ma pochodzenie do rzeczy?

[silesius.monachijski2]

Nie wiem, co ma "pochodzenie" do rzeczy; jednak: po tak "wspanialej" opiece
konsularnej polskich placowke dyplomatycznych nad Rodakami zagranica, po
doswiadzceniach Polakow, odwiedzajacych konsulaty polskie zagranica, gdzie
traktuje sie ich jak intruzow, wielu Polakow zamoznych, o swietnyc zawodach i
posadach, zdecydowalo sie na przyjecie niemieckiego paszportu, majac w
"najglebszym powazaniu" trokse Tuska, Sikorskiego i MSZ o polskich obywateli
zagranica. Ja posiadam dwa paszporty od przeszlo 20 lat, i zawsze, keidy jestem
w Portugalii, Kanadzie, czy na Wyspach Zielonego Przyladka, to pokazuje paszport
niemiecki. Polski to tylko dla kolekcjonerskic zapedow. Nic nie daje, i w niczym
nie pomaga

hummer napisał:

> Co ma pochodzenie do rzeczy?

Nie rozumemę Twej nienawiści do RP!

[hummer]

Dla mnie Polska to Polska. Mój dom. Pluć w swoje gniazdo?

[silesius.monachijski2]

Jezeli premierem rzadu tej Twojej Polski jest Tusk, ktory - "Nocna zmiana" -
ukladal sie z Walesa i kolesiami, zeby "czerwoni nie skrewli", czyi, zeby
okraglostolowy uklad przywilejow dla swoich zostal, a tych, co chcieli
prawdziwej Polski, odsunac od wladzy, to o czym my mowimy? To ze III RP - i
takze za Tuska (afera hazardowa) - to Cie satysfakcjonuje? To, ze wladze jednego
z wielkich miast wojewodzkich prawie ze uniemozliwily pochowek meza - wielkiego
dzialacza Solidarnosci, ktory wiedzial o agenturalnej dzialalnosci Walesy, i
ktorego walesa - przy oklaskach T. Lisa - nazwal glupiekm (a co zrobil Walesa z
Hodyszem???)- pewnej Pani spod Toronto, ktora sama byla wyzywana prze sbekow od
"katolich i endeckich kurew", i ktorej cala eodzina zostala wypedzona z Polski
po 1981 w bydlecych warunkach (a nie tak, jak "zydowscy towarzysze" w 1968
roku), i ktora - po 5 laach - pochjowala prochy meza (zgodnie z Jeg wola) w Polsce?
.
O czym my mowimy? Wybaczcie, ale mnie sie rzygac chce. Oczywiscie, ze wspieram w
Polsce - takze finansowo - tych, ktorzy chca i sa w stanie cos zmienic

hummer napisał:

> Dla mnie Polska to Polska. Mój dom. Pluć w swoje gniazdo?

Rozumiesz co to jest demokracja?

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> Jezeli premierem rzadu tej Twojej Polski jest Tusk, ktory - "Nocna
> zmiana" - ukladal sie z Walesa i kolesiami, zeby "czerwoni nie
> skrewli",...

Układali się ludzie mający mandat pochodzący z wolnych wyborów.
Tak to już jest w demokracji, że tworzą się koalicje jednych partii,
by przejąć władzę od innych...

> /.../ Oczywiscie, ze wspieram w Polsce - takze finansowo - tych,
> ktorzy chca i sa w stanie cos zmienic

Mam nadzieję, że nie wspierasz żadnych ruchów anty-demokratycznych,
a te demokratyczne, które wspierasz, odnotowują Twoje datki w swoich
sprawozdaniach.

Ale ciągle aktualne i wg mnie bez odpowiedzi, jest pytanie Hummera,
dlaczego nienawidzisz demokratycznej Polski. Bo wybieramy nie tych,
którzy Tobie się podobają?

Poczytaj sobie "Panstwo" Platona

[silesius.monachijski2]

albo tez i Locke'a vs. Rouseau; zrozumialbys na czym polega istota demokracji
taziuta; rezultat glosowania w "wolnychwyborach" nie jest do konca miarodajny;
komuchy (w tymi Twoi protoplasci) nauczyli ludzi, ze mozna pojsc do wyborow, ale
i tak "odpowiadaja inni"; jezeli mialbym komuchow (w tym pewnie i czesc Twojej
familii taziuta) wieszac za jaja, to glownie za to, ze zniszczyli prawdziwy sens
pojecia domokracji: "odpowiedzialnosci za sebie i cala zbiorowosc". Gdybym mogl,
to sam bym jaruzela, Kiszczaka, Urbana, i nnych za jaja wieszal

taziuta napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > Jezeli premierem rzadu tej Twojej Polski jest Tusk, ktory - "Nocna
> > zmiana" - ukladal sie z Walesa i kolesiami, zeby "czerwoni nie
> > skrewli",...
>
> Układali się ludzie mający mandat pochodzący z wolnych wyborów.
> Tak to już jest w demokracji, że tworzą się koalicje jednych partii,
> by przejąć władzę od innych...
>
> > /.../ Oczywiscie, ze wspieram w Polsce - takze finansowo - tych,
> > ktorzy chca i sa w stanie cos zmienic
>
> Mam nadzieję, że nie wspierasz żadnych ruchów anty-demokratycznych,
> a te demokratyczne, które wspierasz, odnotowują Twoje datki w swoich
> sprawozdaniach.
>
> Ale ciągle aktualne i wg mnie bez odpowiedzi, jest pytanie Hummera,
> dlaczego nienawidzisz demokratycznej Polski. Bo wybieramy nie tych,
> którzy Tobie się podobają?

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> albo tez i Locke'a vs. Rouseau; zrozumialbys na czym polega istota
> demokracji taziuta; rezultat glosowania w "wolnychwyborach" nie
> jest do konca miarodajny;

A co jest miarodajne? Widok z oddali, z Monachium?
Może Ciebie uczynimy elektorem, byś wybierał za naszą durną,
głupio głosującą tłuszczę?

[silesius.monachijski2]

Zapomnij taziuta; Moja Przyjaciolka Francuzka, co najwyzej sklona wybierac
miedzy Paryzem a Monachium; Polska nie wchodzi w gre; I tak wiem, ze koniec
koncow wygrasz Ty, i ludzie, odobnie ja Ty myslacy; Wiem, ze tego nie zmienie. I
wlasnie dlatego do Polski nigdy na stale nie wroce; Marie-Laure mi pomoze;
.
Wyobraz sobie taziuta, ze probuje - np. - cos ronic dla uposledzonych zieci, i
udaje sie do panstwowej instytucji, aby - poprzez UE - uzyskac pieniadze. A
"prezesem" jest byly sbek, ktory smieje mi sie "w pysk"; Azeby to uniknac, robie
wszystko (takze inwestujac pieniadze) poza PRL-em bis czyli RP Tjuska; i nie
jestem jedyny; Sproibuj i o tympk yslec


taziuta napisał:

> silesius.monachijski2 napisał:
>
> > albo tez i Locke'a vs. Rouseau; zrozumialbys na czym polega istota
> > demokracji taziuta; rezultat glosowania w "wolnychwyborach" nie
> > jest do konca miarodajny;
>
> A co jest miarodajne? Widok z oddali, z Monachium?
> Może Ciebie uczynimy elektorem, byś wybierał za naszą durną,
> głupio głosującą tłuszczę?

[taziuta]

silesius.monachijski2 napisał:

> /.../ A "prezesem" jest byly sbek, ktory smieje mi sie "w pysk";

Dlaczego miałby Ci się śmiać 'w pysk'? Masz śmieszną buzię?

A poza tym, czyżbyś był za 'arbeitsverbot' dla byłych esbeków?
Czy może za listą zawodów, które wolno im wykonywać,
i stanowisk, które wolno zajmować?

No i ostatnie pytanie - ile lat jeszcze zamierzasz straszyć byłymi
esbekami? Jeszcze 20, a może 50? A potem, jak dożyjesz, kim będziesz
straszyć?...

Pogadamy jutro.

[hummer]

silesius.monachijski2 napisał:
> O czym my mowimy? Wybaczcie, ale mnie sie rzygac chce. Oczywiscie, ze wspieram
> w
> Polsce - takze finansowo - tych, ktorzy chca i sa w stanie cos zmienic

Mam wrażenie, że kolega myli uczciwość z poglądami. Inny kolega chciał mnie
wziąć jako wykonawcę grantu. Odmówiłem, wiedząc, że doba ma 24 h. Też mamił mnie
finansami. Jestem lewakiem i wychodzę z założenia. Albo coś robić dobrze albo w
cale. Nazwisko zobowiązuje.

> hummer napisał:
>
> > Dla mnie Polska to Polska. Mój dom. Pluć w swoje gniazdo?

[silesius.monachijski2]

Ja podejrzewam, ze nie ma podstaw do rozmowy. kazdy obstaje przy swoim


hummer napisał:


> > > Dla mnie Polska to Polska. Mój dom. Pluć w swoje gniazdo?
>
>

Volkslista?

[tojajurek]

A ja naiwnie myślałem, że to już historia.

silesius.monachijski2 napisał:

> Nie wiem, co ma "pochodzenie" do rzeczy; jednak: po
tak "wspanialej" opiece
> konsularnej polskich placowke dyplomatycznych nad Rodakami
zagranica, po
> doswiadzceniach Polakow, odwiedzajacych konsulaty polskie
zagranica, gdzie
> traktuje sie ich jak intruzow, wielu Polakow zamoznych, o swietnyc
zawodach i
> posadach, zdecydowalo sie na przyjecie niemieckiego paszportu,
majac w
> "najglebszym powazaniu" trokse Tuska, Sikorskiego i MSZ o polskich
obywateli
> zagranica. Ja posiadam dwa paszporty od przeszlo 20 lat, i zawsze,
keidy jestem
> w Portugalii, Kanadzie, czy na Wyspach Zielonego Przyladka, to
pokazuje paszport
> niemiecki. Polski to tylko dla kolekcjonerskic zapedow. Nic nie
daje, i w niczym
> nie pomaga

UE

[hummer]

tojajurek napisał:

Bo to jest historia. W Hamburgu odbieram klucze do pokoju. Przyzwyczajony, wyciągam Paszport RP. Niemka zobaczyła Orła i mówi nie trzeba, proszę tu tylko podpisać, kiedy się pan wprowadza i wyprowadza. Jest pan z UE.

UE. Coś co się nawet starożytnym Rzymianom nie śniło. Sil ma pecha, że trafił na południe. Na południe od Rzymu, też jest inna kultura. I obywatelstwo nie ma tu nic do rzeczy.

A najlepsze jest to, że UE nie rodzi się przemocą. Na naszych oczach powstaje królestwo tej ziemi - naszej ziemi. Wszyscy ludzie będą braćmi. Oczywiście spory nie zaginą. Ale nie widzę sensu, już by nie mówić otwarcie co się myśli i kim się jest.

> A ja naiwnie myślałem, że to już historia.

[a-siek]

Silesiusie,
stanowisko co do zasady jest poglądem, nie faktem, a więc trudno
odosić je do rzeczywistości.

Szczuka jest postacią nie z mojejbajki i jej poglądy uważam za
brednie. Ale nakładanie drakońskiej kary za jedną niefortunną
wypowiedź uważam za nieporozumienie.

[silesius.monachijski2]

Akceptuje Twoj punkt widzenia, ale sie z nim nie zgadzam. Szczuka kolejny raz
probowala "sprowokowac", ale nie zauwazyla, ze nurkuje w szambie. Niestety. Sad
jej o tym - bolesnie - przypomnial

a-siek napisała:

> Silesiusie,
> stanowisko co do zasady jest poglądem, nie faktem, a więc trudno
> odosić je do rzeczywistości.
>
> Szczuka jest postacią nie z mojejbajki i jej poglądy uważam za
> brednie. Ale nakładanie drakońskiej kary za jedną niefortunną
> wypowiedź uważam za nieporozumienie.
>

[digestast]

a-siek napisała: bo wina jest oczywista.

Mogę podrążyć?
W czym upatruje pani oczywistość winy p.Szczuki?

W programie Sz.Majewskiego pewna aktorka (wstyd mi, że nie znam nazwiska) tak
kapitalnie przedrzeźniała Krystynę Jandę, że w zasadzie mogłyby się zamienić
rolami. A był to program rozrywkowy.
W końcu p.Buczek też jest osobą medialną. Nie należą jej się te same profity?

[a-siek]

digestast napisał:

> a-siek napisała: bo wina jest oczywista.
>
> Mogę podrążyć?
> W czym upatruje pani oczywistość winy p.Szczuki?

Wina bywa umyślna i nieumyślna.

> W programie Sz.Majewskiego pewna aktorka (wstyd mi, że nie znam
nazwiska) tak
> kapitalnie przedrzeźniała Krystynę Jandę, że w zasadzie mogłyby
się zamienić
> rolami. A był to program rozrywkowy.
> W końcu p.Buczek też jest osobą medialną. Nie należą jej się te
same profity?

[silesius.monachijski2]

Szczuka - az tak glupia i naiwna nie jest - doskonale wiedziala, kto zacz Madzia
Buczek. To, ze teraz probuje "rznac glupa" niczego w tym wzgledzie nie zmienia.
Po chamsku obrazila kaleke, i wiedziala, co robi. Bo jej sie wydawalo, ze skoro
Buczek jet z RM, to "wszystko wolno"

digestast napisał:

> a-siek napisała: bo wina jest oczywista.
>
> Mogę podrążyć?
> W czym upatruje pani oczywistość winy p.Szczuki?
>
> W programie Sz.Majewskiego pewna aktorka (wstyd mi, że nie znam nazwiska) tak
> kapitalnie przedrzeźniała Krystynę Jandę, że w zasadzie mogłyby się zamienić
> rolami. A był to program rozrywkowy.
> W końcu p.Buczek też jest osobą medialną. Nie należą jej się te same profity?