Dodaj do ulubionych

[*] Giwi nie żyje :(

29.01.14, 18:50
Giwi nas lubiła. Z wzajemnością, w każdym razie w moim przypadku. Będzie mi jej brak. sad

forum.gazeta.pl/forum/w,28,149260364,149260364,Tym_forum_juz_nie_opiekuje_sie_Giwi.html
Obserwuj wątek
    • mila2712 Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 19:40
      Myślalam, że zrezygnowała a tu szok.....
      Żal. Jedna chwila i człowiek jest już wspomnieniem.
      • taziuta Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 20:35
        mila2712 napisała:

        > Myślalam, że zrezygnowała a tu szok.....
        > Żal. Jedna chwila i człowiek jest już wspomnieniem.

        Ona nas tu czytywała, na FdW, i czasem komentowała. I zwykle życzliwie.
        • mila2712 Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 21:49
          taziuta napisał:

          > mila2712 napisała:
          >
          > > Myślalam, że zrezygnowała a tu szok.....
          > > Żal. Jedna chwila i człowiek jest już wspomnieniem.
          >
          > Ona nas tu czytywała, na FdW, i czasem komentowała. I zwykle życzliwie.
          smile
          Ja dostałam od niej matczyną radę....słuszną.
    • nickbezznaczenia Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 20:45


      Smutna wiadomość.
    • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 21:42
      taziuta napisał:

      > Giwi nas lubiła. Z wzajemnością, w każdym razie w moim przypadku. Będzie mi jej
      > brak. sad

      Mi też. Swoją drogą Administracja dała ciała. Ostatnimi czasy forum było moderowane skandalicznie. Nie padłoby wiele uwag, gdyby to jakoś bardziej cywilizowanie załatwili.

      PS
      Będzie więcej takich przypadków ludzi, którzy odchodzą przed emeryturą.
      • mila2712 Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 21:51
        hummer napisał:
        > Mi też. Swoją drogą Administracja dała ciała. Ostatnimi czasy forum było modero
        > wane skandalicznie. Nie padłoby wiele uwag, gdyby to jakoś bardziej cywilizowan
        > ie załatwili.
        Faktycznie hummerze często się z Giwi spierałeś.
        Dlaczego skandalicznie ?
        >
        > PS
        > Będzie więcej takich przypadków ludzi, którzy odchodzą przed emeryturą.
        Teraz zwymiera pokolenie 30=40 latków. Stres.
        • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 23:06
          Odpisałem poniżej Siwej. Nie będę się powtarzał.
      • siwa Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 22:07
        Dzień dobry wszystkim. Ja się wetnę, wybaczcie, bo czytać nie mogę, a z Giwi byłam zaprzyjaźniona nie tylko onlinowo.

        Jak to sobie wyobrażasz nie danie ciała przez administrację?
        Miałam wbrew jej woli wjechać na FK i powiedzieć: hej drogie trolle, nie nawalajcie tak w Giwi, bo zaraz umrze! Pisać należy tak, żeby się potem tego nie wstydzić. Polecam pod rozwagę na przyszłość.

        Jak napisałam na FK, jakbym napisała na FK o jej chorobie, to musiałabym zmienić maila, nr GG, pracę i uciekać na Seszele. Znaliście ją przecież.

        PS. Nie mieszaj do tego polityki
        • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 23:02
          Cześć Siwa.
          Nie chodzi o rozpowiadanie o czyimś stanie zdrowia lecz o pomocy Giwi, kiedy była mniej uważna. Naprawdę nie mogliście rzucić jakiegoś dobrego moderatora do pomocy Giwi?
          Bez informowania gawiedzi. Każdy kiedyś odchodzi, ale zwykle ktoś szkoli sobie następców.
          Zbliżają się wybory, nawet jawne dodanie drugiego moderatora nie wzbudziłoby sensacji.
          Choć się z Giwi często nie zgadzałem, to ją lubiłem. I nie mogę się pozbyć uczucia, że została wykorzystana do końca przez korporację. Zostawiona samej sobie. Na tym właśnie polega praca w zespole. Nawet to forum jest moderowane przez kilka osób.
          • siwa Re: [*] Giwi nie żyje :( 29.01.14, 23:53
            Ja od kilku lat nie zajmuję sie juz moderacją forum.
            Moderacja Kraju to wyzwanie do którego nie ma tlumu chętnych. Giwi byla unikatem, ze miala do tego cierpliwość.
            Marrant cos wymysli.

            Z wykorzystaniem bardzo nie masz racji. Moderowala ile chciała i kiedy chciala. Przez ostatnie kilka tygodni bylo to dla niej wazniejsze niz kiedykolwiek przedtem.
            • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 00:22
              siwa napisała:

              > Ja od kilku lat nie zajmuję sie juz moderacją forum.
              > Moderacja Kraju to wyzwanie do którego nie ma tlumu chętnych.
              > Marrant cos wymysli.

              Mamy wolny rynek. Nie trzeba myśleć, tylko płacić. Giwi była pasjonatką. Ale na ogół za pracę się płaci.

              > Z wykorzystaniem bardzo nie masz racji. Moderowala ile chciała i kiedy chciala.
              > Przez ostatnie kilka tygodni bylo to dla niej wazniejsze niz kiedykolwiek prze
              > dtem.

              forum.gazeta.pl/forum/w,654,149011225,149011225,Czy_to_aby_polska_scena_polityczna_.html
              Teraz już wiem, że mogła przeoczyć. Sama i chora. Takich kwiatków jest więcej. Ten tylko mnie jakoś dziwnie zirytował.
              • siwa Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 10:12
                Agora nie będzie płacić moderatorom jednego forum. Tam jest potrzebny ktoś, kto czyta, jest zainteresowany, zna ludzi, zna tematykę i jest obiektywny. To praca społeczna. I tak taki człowiek wiele razy słyszy, obelgi i mocno nieuprzejme uwagi (rzucisz kamieniem?), że jest płatnym pachołkiem PO/PiS. Dlatego na fora jak Kraj trudno jest kogoś znaleźć. Bo lepszy brak AESa, niż zły AES.

                Ci, którym się płaci siedzą przy koszu i mailu. Dlatego do znudzenia powtarzamy, że to jest najskuteczniejsza droga dotarcia do moderacji.

                Ja Twoje jojczenie na FoM osłowałabym bez sekundy zastanowienia. Dziewczyny są miłosierniejsze.
                • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 11:14
                  Okazja nie jest po temu by się sprzeczać. Powiedzmy ogólnie, że nie zgadzam się z Tobą. I proponuję na tym zakończyć dyskusję.

                  Tendencja będzie taka, że ludzie będą odchodzić od forów politycznych. I nie jest to Wasza wina. Taki będzie trend ogólnoświatowy. Okazało się, że politycy, to co na forach, FB itp. mają gdzieś. Nic nie zastąpi relacji face2face. Na Ukrainie ludzie mogliby pisać miliardy tekstów politycznych. Ale dla polityka ważna jest ulica, nie internet.
                  • taziuta Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 11:52
                    hummer napisał:

                    /.../
                    > Tendencja będzie taka, że ludzie będą odchodzić od forów politycznych. I nie jest to Wasza
                    > wina. Taki będzie trend ogólnoświatowy. Okazało się, że politycy, to co na forach, FB itp.
                    > mają gdzieś. /.../

                    Kto będzie odchodzić, ten będzie odchodzić. Na mnie nie licz. Jeszcze FK nie zginęło, póki (tacy jak) my żyjemy! smile
                    • mila2712 Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 11:55
                      taziuta napisał:

                      > hummer napisał:
                      >
                      > /.../
                      > > Tendencja będzie taka, że ludzie będą odchodzić od forów politycznych. I
                      > nie jest to Wasza
                      > > wina. Taki będzie trend ogólnoświatowy. Okazało się, że politycy, to co n
                      > a forach, FB itp.
                      > > mają gdzieś. /.../
                      >
                      > Kto będzie odchodzić, ten będzie odchodzić. Na mnie nie licz. Jeszcze FK nie zg
                      > inęło, póki (tacy jak) my żyjemy! smile
                      Święte słowa.....
                      A to fotum założycielu ? smile
                      • taziuta Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 12:57
                        mila2712 napisała:

                        > A to fotum założycielu ? smile

                        A to forum podobnie. smile
                        • mila2712 Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 13:05
                          taziuta napisał:

                          > mila2712 napisała:
                          >
                          > > A to fotum założycielu ? smile
                          >
                          > A to forum podobnie. smile

                          Uff smile

                          PS a Hummera nie poznaję.
                    • inocom Re: [*] Giwi nie żyje :( 24.02.17, 02:23
                      taziuta napisał:

                      > hummer napisał:
                      >
                      > /.../
                      > > Tendencja będzie taka, że ludzie będą odchodzić od forów politycznych. I
                      > nie jest to Wasza
                      > > wina. Taki będzie trend ogólnoświatowy. Okazało się, że politycy, to co n
                      > a forach, FB itp.
                      > > mają gdzieś. /.../
                      >
                      > Kto będzie odchodzić, ten będzie odchodzić. Na mnie nie licz. Jeszcze FK nie zg
                      > inęło, póki (tacy jak) my żyjemy! smile

                      Co masz zrobić szybko zrób.
                      Trup już jesteś trup.

                      Witkacy.
                • instant.crush Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 18:47
                  siwa napisała:

                  > Agora nie będzie płacić moderatorom jednego forum. Tam jest potrzebny ktoś, kto
                  > czyta, jest zainteresowany, zna ludzi, zna tematykę i jest obiektywny.


                  Po 10 latach na forum Kraj daję sobie rękę uciąć, że to i tak nie wystarczy. Nie ma takich kryteriów, które sprawiłyby, że admin na Kraju byłby w stanie uzyskać powszechne uznanie.
                  Dzisiaj możesz pisać, że lepszy brak admina niż zły admin, bo dzisiaj Kraj to tylko popłuczyny i nijakość po tym, co było kiedyś. Do tego, co się dzisiaj dzieje na Kraju to rzeczywiście admin nie jest potrzebny, bo w zasadzie wycinanie bluzgów to żadna sztuka. Ale wycinanie kilka lat temu to rzeczywiście była niezła sztuka, gdy się przypomni, jakie nicki wycinano i jakie posty. Nie będę może nicków wymieniał, bo na pewno kogoś pominę.
            • taziuta Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 05:51
              siwa napisała:

              > Ja od kilku lat nie zajmuję sie juz moderacją forum.
              > Moderacja Kraju to wyzwanie do którego nie ma tlumu chętnych. Giwi byla unikate
              > m, ze miala do tego cierpliwość.
              > Marrant cos wymysli.

              No właśnie. Dzięki Giwi Kraj też był unikatem. Mam nadzieję, że uda się zachować jego charakter.
              • siwa Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 13:50
                Pomysł Hummera z opłaconym AESem jest z wielu powodów nierealizowalny.
                Natomiast mnie ciekawi (prywatnie) czy widzicie na FK kogoś, kto mógłby społecznie przejąć obowiązki Giwi?
                Kogoś mądrego, zaangażowanego na FK i obiektywnego?
                Wyborów na FK administracja raczej nie zrobi, ale może podpowiecie kto mógłby zachować charakter tego forum?
                • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 21:54
                  siwa napisała:

                  > Pomysł Hummera z opłaconym AESem jest z wielu powodów nierealizowalny.
                  > Natomiast mnie ciekawi (prywatnie) czy widzicie na FK kogoś, kto mógłby społecz
                  > nie przejąć obowiązki Giwi?
                  > Kogoś mądrego, zaangażowanego na FK i obiektywnego?
                  > Wyborów na FK administracja raczej nie zrobi, ale może podpowiecie kto mógłby z
                  > achować charakter tego forum?

                  FK potrzebuje ciągłego przeglądania, to nie jest forum, na którym wpisy są rzadkością. Pozostają więc dwa przypadki. Albo emeryt albo płatny moderator. Inne osoby mające normalne płatne zajęcie, a potem rodzinę w domu nie dadzą rady.

                  Ludzie muszą z czegoś żyć.
                • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 22:58
                  Szczerze, to nie przychodzi mi do głowy nikt, kto spędzał by tam wystarczająco dużo czasu i był na tyle obiektywny. Inna sprawa, że są ludzie którzy dostając odpowiedzialność potrafią odrzucić swoje poglądy, ale nie znam na tyle obecnych tam ludzi. A nie dałoby rady z działąjący AESów kogoś przerzucić? Warka na Społeczeństwie nie ma chyba za dużo roboty. Tylko że nie wiem jak z czasem stoi. Może ewentualnie Remez?
                  • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:07
                    humbak napisał:

                    > Szczerze, to nie przychodzi mi do głowy nikt, kto spędzał by tam wystarczająco
                    > dużo czasu i był na tyle obiektywny. Inna sprawa, że są ludzie którzy dostając
                    > odpowiedzialność potrafią odrzucić swoje poglądy, ale nie znam na tyle obecnych
                    > tam ludzi. A nie dałoby rady z działąjący AESów kogoś przerzucić? Warka na Spo
                    > łeczeństwie nie ma chyba za dużo roboty. Tylko że nie wiem jak z czasem stoi. M
                    > oże ewentualnie Remez?

                    Remez ma sprecyzowane poglądy. Mógłby się zgodzić, ale to osłabienie skrzydła lewicowego. Moderacja wiąże się z tym, że nie zabierasz już stanowiska w dyskusji.
                    Taziuta też mógłby być, ale Agora musiałby zasponsorować Internet przez satelitę. smile Taziuta nie ma tak jasno sprecyzowanych poglądów jak Remez, więc strata Taziuty nie byłaby osłabieniem żadnego skrzydła.
                    • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:21
                      Ma sprecyzowane poglądy, ale sprawia wrażenie faceta, który potrafi je odłożyć na bok. Wyłączenie? Niekoniecznie. Giwi przecież się wypowiadała.
                      • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:26
                        humbak napisał:

                        > Ma sprecyzowane poglądy, ale sprawia wrażenie faceta, który potrafi je odłożyć
                        > na bok. Wyłączenie? Niekoniecznie. Giwi przecież się wypowiadała.

                        Czasami. Większość czasu Giwi pozwalała się wypowiedzieć innym, przenosząc ewentualnie wątki na Religię lub Społeczeństwo.
                        • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:29
                          Czasem również Gospodarkę.
                      • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:28
                        Może Ave z Gat?
                        • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:33
                          humbak napisał:

                          > Może Ave z Gat?

                          Odpadają. Nie potrafią być obiektywne.
                          • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:35
                            Hmmm... nie jestem pewien, czy akurat Ty jesteś w stanie ocenić ich obiektywizmsmile Ale poważniej, to nie wiem. Jakoś nie utkwiły mi w pamięci większe spory z ich udziałem, a co się działo kiedyś na prywatnych, nie wiem.
                            • hummer Re: [*] Giwi nie żyje :( 31.01.14, 23:40
                              humbak napisał:

                              > Hmmm... nie jestem pewien, czy akurat Ty jesteś w stanie ocenić ich obiektywizm
                              > smile Ale poważniej, to nie wiem. Jakoś nie utkwiły mi w pamięci większe spory z i
                              > ch udziałem, a co się działo kiedyś na prywatnych, nie wiem.

                              Człowiek obiektywny nie zawsze musi mieć rację. A racji paniom nie brakuje smile
                  • siwa Moderator 01.02.14, 11:04
                    Działający AES to naturalne rozwiązanie, ale ja jestem zwolenniczką odławiania "bywalców". Dawno nie czytałam FK na bieżąco. Wy czasem widzicie lepiej, czy ktoś się nadaje.

                    Moderator teoretycznie może brać udział w dyskusji, ale praktycznie zaczyna się unikać, wiem po sobie. Z tym "osłabianiem skrzydła" to prawda, bo moderator a. sam się zaczyna hamować, b. zaraz dostaje łomot, jak wytnie nadmiernie krewkich dyskutantów. No nie jest to łatwe moderować dyskusję, w której bierze się udział, łatwiej nie brać.
                    Giwi zbierała posty, gdzie jej wytykali pisostwo, albo platformerstwo, w zależności kogo powycinała...

                    Giwi radziła sobie z tym pisząc prywatnie jako Eela, ale i tak nie oszczędzali jej.

                    Warka z czasem chyba słabo.
                    • instant.crush Re: Moderator 09.02.14, 00:23
                      Polecam przeczytać ten wątek na dobry początek, żeby zrozumieć problemy z administracją:

                      forum.gazeta.pl/forum/w,654,149426755,149426755,Gratulacje_dla_tego_kto_teraz_tnie_na_kraju.html

                      Choć jakiejś wielkiej refleksji u was nie oczekuję, bo przecież sami świadomie dobijacie to forum od lat i wypchacie z niego ciekawych ludzi.
                      • humbak Re: Moderator 11.02.14, 08:09
                        Zadziwia pewność siebie moderatorów, w kontekscie upadku forów Gazety.pl. Ale cóż... mogło być gorzej.
                        • inocom Re: Moderator 24.02.17, 02:28
                          humbak napisał:

                          > Zadziwia pewność siebie moderatorów, w kontekscie upadku forów Gazety.pl. Ale c
                          > óż... mogło być gorzej.

                          I jest gorzej...
                          • siwa Re: Moderator 24.02.17, 11:03
                            Świetny wątek do narzekania na Forum, mistrzowski.
                            Gratuluję wyczucia.
                            Na szczęście już tu nie pracuję, bo mogłabym zrobić coś niemądrego.
                            • inocom Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co napisałaś 24.02.17, 20:20
                              siwa napisała:

                              > Świetny wątek do narzekania na Forum, mistrzowski.
                              > Gratuluję wyczucia.
                              > Na szczęście już tu nie pracuję, bo mogłabym zrobić coś niemądrego.


                              Potwierdziłaś tylko, że poziom moderacji nie zależy od kwestii merytorycznych, a od aktualnego dostępu do poszczególnych pól i funkcji.
                              W przeciwieństwie do obecnych, Giwi nie była Małpą w kąpieli.
                              To, że miała dostęp do kurków nie oznaczało, że z nich bezmyślnie i niemądrze korzystała.

                              PS
                              Załapałaś się na redukcję zbędnych etatów? Czy sama uciekłaś z Titanica?
                              • siwa Re: Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co napi 02.03.17, 16:06
                                Tradycyjnie
                                • inocom Prywata ponad wszystko? :) 03.03.17, 00:07
                                  siwa napisała:

                                  > Tradycyjnie
                                  • siwa Re: Prywata ponad wszystko? :) 03.03.17, 15:12
                                    A kim się mam zajmować w wątku o bliskiej mi osobie?
                                    Tobą?
                                    • inocom Re: Prywata ponad wszystko? :) 03.03.17, 16:12
                                      siwa napisała:

                                      > A kim się mam zajmować w wątku o bliskiej mi osobie?
                                      > Tobą?

                                      Mogłabyś chociaż być miła dla zmarłej Giwi. Świat się nie kręci koło Siwej i jej myszki (której szuka na forach komputerowych).
                                      • jola.iza1 Re:Szukasz problemu Piotrze? 03.03.17, 17:42
                                        No to będziesz go miał, a i mogą mnie pootem zabanować, wuj z Tobą. Skończę palić , i założe wątek na FK, zgadnji jaki ?
                                      • siwa Re: Prywata ponad wszystko? :) 06.03.17, 14:25
                                        @hummer
                                        Ach te wspomnienia o myszce... Pamiętamy, pamiętamy.
                                        Łza się w oku kręci.
                                        • inocom Re: Prywata ponad wszystko? :) 08.03.17, 00:10
                                          siwa napisała:

                                          > @hummer
                                          > Ach te wspomnienia o myszce... Pamiętamy, pamiętamy.
                                          > Łza się w oku kręci.

                                          Zostałaś bolszewikiem? Czy carem?

                                          Sądząc po łezce w oku bolszewikiem. Car nie płacze.
                                • inocom Re: Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co napi 24.03.17, 23:56
                                  siwa napisała:

                                  > Tradycyjnie
              • inocom Re: [*] Giwi nie żyje :( 15.04.18, 00:44
                taziuta napisał:

                > siwa napisała:
                >
                > > Ja od kilku lat nie zajmuję sie juz moderacją forum.
                > > Moderacja Kraju to wyzwanie do którego nie ma tlumu chętnych. Giwi byla u
                > nikate
                > > m, ze miala do tego cierpliwość.
                > > Marrant cos wymysli.
                >
                > No właśnie. Dzięki Giwi Kraj też był unikatem. Mam nadzieję, że uda się zachowa
                > ć jego charakter.

                Dalej na to liczysz mają za moderatora Snajpera55?

                web.archive.org/web/20180414125057/https://forum.gazeta.pl/forum/w,28,165897833,165897833,Polacy_w_awangardzie_wolnosci_slowa_na_forach.html
                • xenocide Re: [*] Giwi nie żyje :( 10.05.18, 22:33
                  Giwi - Ela była wyjątkową osobą. Portalowi poświęcała bardzo dużo czasu ale tylko dlatego ze lubiła to. Jednak nie tylko portalem żyła, lubiła bywać wśród ludzi, dyskutować z nimi. Miałem nie jedną okazję spotykać się z nią na różnych imprezach czy to portalowych czy prywatnych jak grillowanie u niej na działce na Bemowie. Myślę że byłem jednym z nielicznych których zaprosiła do siebie do domu w okolicy Polskiego Radia. Pozostało mi po tych spotkaniach trochę wspólnych zdjęć które przypominają mi inne czasy tego portalu.
    • humbak Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 14:55
      Kurcze, widzę że znicze zapalają też już nieaktywni forumowicze. O ile Marouder może występować po innym nickiem, to Marynat raczej chyba nie.
      Podnosi to nieco na duchu.
    • instant.crush Re: [*] Giwi nie żyje :( 30.01.14, 18:35
      [*] zapalam i za jeden wątek z przeszłości bardzo serdecznie przepraszam(niestety za późno).

      goniacy.pielegniarz
    • lucyy3 Re: [*] Giwi nie żyje :( 26.05.17, 11:09
      żal nadal zostanie, pustka ale i wiele pięknych wspomnień.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka