Housekeaper assistant - co robi? (w hotelu)

[Gość: Renata]

Jak w temacie co się dokładnie robi w tym fachu. Oprócz sprzątania

[Gość: guinness]

housekeaper assistant nic nie robi bo takiego stanowisko po prostu nie ma..
nawet w hotelu.
a moze chodzilo ci o housekeeper assistant ;))))

[Gość: Fak ju]

Ginnes czy jakoś tak nie cwaniakój

[Gość: m.lingwe]

nic innego nie robi oprocz sprzatania i szorowania....czasami tez hotele biora
na tzw 'multitasking' - sprzatasz pokoje, toalety, pracujesz w restauracji,
robisz pranie i prasowanie, i obierasz ziemniaki w kuchni albo zmywasz naczynia

[Gość: ruda]

Co za bzdury pleciesz!!!! Housekeeper assistant to konkretne stanowisko
dotyczace glownie dbania o czystosc pokoi hotelowych, czyli po prostu
pokojowka. Czasem zdarza sie, ze obowiazki sa rozszerzone o czyszczenie miejsc
publicznych w hotelu tj. korytarze, toalety ogólnodostepne (istnieje na to
oddzaielne stanowisko - public area cleaner). Natomiast pranie i prasowanie
glownie robią pracownicy pralni - nie pokojowki. W zadnym wypadku nie ma to nic
wspolnego z praca w restauracji badz w kuchni (na zmywaku - kitchen assistant).
Natomiast istnieje mozliwosc pracy na praktycznie wszystkich dostepnych
stanowiskich na nizszym szczeblu, ale taka posade nazywa sie general
assistant!!! Czesto cos takiego praktykuja male hotele. Wiec nie strasz jej
(jego), ze bedzie robic cala brudna robote, ma okreslone konkretne zadania!!!!

[Gość: :)]

To taka angielska nowomowa. Jakkolwiek to nazwiesz to generalnie polega
na "jeżdźeniu na szmacie". Nazwij w Polsce salową sprzątaczką, obrazi się.
Osoba zmywająca gary - kitchen porter.
Witajcie w Unii. Miejsca pracy czekają:)

[Gość: m.lingwe]

Taka teorie ktora przedstawilas to kazdy zna, w praktyce jest inaczej. Jestes
tania sila robocza, zwlaszcza za granica i bedziesz robic wszystko - sprzatc
pokoje, toalety, sale bankietowe, korytarze, kuchnia i pralnia. Sama widzialam
jak ludzie tak pracowali na stanowisku Housekeeper Assistant!! Kontrakt ci moze
mowic housekeeper assistant ale twoj zakres obowiazkow nie ogranicza sie tylko
do sprzatania pokoi. A poza tym to pensje mieli tak male ze dorabiali jako
kelnerzy kila razy w tygodniu. I to byl **** hotel o dobrej renomie.

[Gość: gość]

Pracowałem na tym stanowisku ale nie prawdą jest że robisz WSZYSTKO co ci każą,
jeśli podpisujesz kontrakt z racji legalnego zatrudnienia nikt cie nie zmusi do
robienia tego czego w twoim kontrakcie nie ma. Tym bardziej jesli odrowadza sie
składki na UNIONS czyli zwiazki zawodowe gdzie zawsze mozna sie poskarżyć. W
wyspiarskich krajach (UK, Irlandia) gdzie bezrobocie jest małe, nikt cie nie
zmusi i ludzie nie pozwalają sobie "dmuchać w kaszę".

[Gość: reset]

w umowie mozna miec, ze zakres obowiazkow nie ogranicza sie do tych
wymienionych, ale rowniez obejmuje wszystko to, co manager uzna za stosowne.
Nie jest to czyms wyjatkowym. I robi sie wszystko.

[Gość: ruda]

Uwazam ze nie masz racji. Przytaczasz odosobniony przypadek, ktory nie swiadczy
o stosunkach pracy w UK. Zawsze w kontrakcie masz zaznaczony zakres twoich
obowiazkow, a cos co do tego nie nalezy masz prawo odmowic wykonania. To nie
jest Polska, gdzie pracodawcy maja przewage nad pracownikami i zlecaja im do
wykonania rzeczy, ktore nie naleza do obowiazkow. A na stanowisku housekeeper
assistant wykonujesz tylko te czynnosci, ktore kryja sie pod tym pojeciem.
Jezeli ktos nie zna swojej wartosci i pozwala na wykorzystywanie go to jego
sprawa. Ale w zadnym wypadku do obowiazkow osoby na tym stanowisku nie naleza
rzeczy ktore wymieniles. A jesli chodzi o place, to nie mam mowy, aby wyplacali
Ci mniej niż 4,85 - jezeli masz ukonczone 22 lata. W innej sytuacji byloby to
nielegalne i mozna zwrocic sie do prawnika, ktory obcokrajowcom w Anglii
przysluguje bezplatnie. Dobrze orientuje sie w tym temacie, poniewaz sama
pracowal prawie rok w hotelu.