Dodaj do ulubionych

Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukseli

IP: *.4.13.vie.surfer.at 02.04.06, 14:23
Pomocy! Jestem Epsem, wlasnie dostalem oferte pracy i to w dodatku taka jaka
mi odpowiada. Wszystko OK, tylko zona ma wielkie obiekcje jesli chodzi o
przeprowadzke. Po pierwsze napiszcie jak jest ew. z praca dla wspolmalzonkow -
pozwolenie automatem? jak wyglada rynek pracy, zwlaszcza dla osob z
angielskim ale bez francuskiego (choc przeciez moze sie nauczyc)? No i jak
zycie w Brukseli? Ona byla dwa razy (krotko) w Brukseli i baaardzo jej sie
nie spodobalo. Jak wyglada zycie poza biurem, przedszkola dla dzieci, sluzba
zdrowia itp. Bede wdzieczny za jakiekolwiek opinie.
Obserwuj wątek
    • paw_dady Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 02.04.06, 14:30
      Gość portalu: kuskus napisał(a):

      > przeprowadzke. Po pierwsze napiszcie jak jest ew. z praca dla wspolmalzonkow -
      > pozwolenie automatem?

      Nie takie same warunki jak dla kraju ktorego jestes obywatelem. no bo niby
      czemu mialoby byc inaczej?


      > jak wyglada rynek pracy, zwlaszcza dla osob z
      > angielskim ale bez francuskiego (choc przeciez moze sie nauczyc)?

      a rynek pracy dla pielegniarek? profesorow chemii czy specjalistow od
      lesnictwa? bo kazdy z nich jest inny i ma swoej wymagania...

      Generalnie jak wszedzie jak cos konkretnego umiesz prace znajdziesz.


      > No i jak zycie w Brukseli?

      takie samo jak wszedzie indziej w europie. Nie lataja katiusze nad glowami,
      woda w kranie jest, drogi tez sa. Pensja zwylke regularnie trafia na konto.



      >Ona byla dwa razy (krotko) w Brukseli i baaardzo jej sie nie spodobalo. Jak
      wyglada zycie poza biurem, przedszkola dla dzieci, sluzba zdrowia itp. Bede
      wdzieczny za jakiekolwiek opinie.
      >
      • jakubsky Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 02.04.06, 23:08
        opinia Bruxy (ona pracuje, a ja jeszcze nie).

        Pomysl calkowicie do bani, gdybym mogla jeszcze raz wybierac to nigdy, to nie jest cywilizowany kraj, centa handlowe glownie poza miastem, a te w centrum zamykaja sie o 18 - 19, wiec ona bedzie Ci gotowac, robic zakupy i inne takie, (co obecnie ja robie), zdobycie mebli to koszmar, chyba ze idziesz na calosc i montujesz IKEE, ale nie kazdy lubi. Generalnie jak sie juz urzadzisz (a to trwa, czesto miesiacami, bo rzecz prosta do zalatwienia w Polce jest dla Belgu zrodlem stresu (dostarczenie pralki, lodowki, innych gabarytowych rzeczy), wiec odklada to jak tylko moze. Bankowosc jak dla mnie na poziomie Afryka 100 lat temu, ale tez idzie przywyknac.
        ALE jak sie juz calkiem urzadzisz, to bywa nawet przyjemnie, kregle, piwko, knajpeczki.

        Co do pracy - dokladnie jak napisal Paw. Najpierw trzeba znalezc pracodawce, potem jest prawo pracy. Nigdy odwrotnie. Acha, i trzeba byc zameldowanym w gminie, a nie tylko w ADMINie.

        namysl sie.

        • paw_dady ee Bruxa sie droczy -> Belgia piekna jest ;o) 03.04.06, 00:15
          jakubsky napisał:

          > opinia Bruxy (ona pracuje, a ja jeszcze nie).
          >
          > Pomysl calkowicie do bani, gdybym mogla jeszcze raz wybierac to nigdy,

          eee tam siedzi tu bo lubi, zakochala sie w kroliczkach na trawniku a nmarzeka
          bo kokietka. ehh ktoz kobieta zrozumie ;o)




          > to nie jest cywilizowany kraj, centa handlowe glownie poza miastem,
          jak juz doplynie ta bezwatowa bryka (statek jaonski -> epso maru ;) zaczniecie
          inaczej spiewac ;)





          > obecnie ja robie), zdobycie mebli to koszmar, chyba ze idziesz na calosc i
          montujesz IKEE, ale nie kazdy lubi.
          >
          oczywiscie, ze tylko IKEA ;)
          www.habitat.be/content/view/12/26/
          www.heylen.com/heylen2/index_d.cfm
          www.trendhopper.nl/index.php?mod=store&mid=75&act=show&id=47
          a nie mowilem, ze sie Bruxa droczy? hi hi


          > Generalnie jak sie juz urzadzisz (a to trwa, cz
          > esto miesiacami, bo rzecz prosta do zalatwienia w Polce jest dla Belgu
          zrodlem
          > stresu (dostarczenie pralki, lodowki, innych gabarytowych rzeczy), wiec
          odklada to jak tylko moze.
          >

          eee stresujesz sie wez dzien wolny i dostarcza w sumie masz 24h wolnego ;)


          > Bankowosc jak dla mnie na poziomie Afryka 100 lat temu, ale
          > tez idzie przywyknac. ALE jak sie juz calkiem urzadzisz, to bywa nawet
          przyjemnie, kregle, piwko, knajpeczki.
          >

          np restauracja burbonow ;)

          > Co do pracy - dokladnie jak napisal Paw. Najpierw trzeba znalezc pracodawce,
          po tem jest prawo pracy. Nigdy odwrotnie. Acha, i trzeba byc zameldowanym w
          gminie , a nie tylko w ADMINie.
          >
          > namysl sie.

          cos ty EPS ma myslec hi hi


          Caluski ;)
          PD
          • Gość: Bruxa Re: ee Bruxa sie droczy -> Belgia piekna jest IP: *.cec.eu.int 03.04.06, 10:02
            Nie droczę się, tylko że Kubski nie pisał dokładnie pod moje dyktando, więc
            ciut popimprowizował. Niniejszym prostuję:
            - normalne jest że duże centra sa za miastem
            - nieprawda, że jak się urządzisz to jest lepiej :-)))
            - piwa nie lubię więc knajpeczki też mnie nie pocieszają, szczególnie z tą ich
            obsługą w betonowych skarpetkach.
            A bryka nie ma tu nic do rzeczy...
            • Gość: PaVue eee a jednak sie droczy IP: *.13-136-217.adsl.skynet.be 03.04.06, 12:44
              hi hi

              Caluski dla zenobii ;o)
    • tomi_22 Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 02.04.06, 21:02
      Bruksela jest prawie taka sama, jak Wieden z ktorego klikasz. Tylko moze troche
      bardziej brudna. Wieden ma praoblem Turkow, Bruksela ma problem Maroko - w
      sumie to nie wiem czemu, bo to mili ludzie :) no i kebaba robia dobrego. No
      moze te getta, ale czy ja wiem.

      A poza tym wszytskim to Bruksela nie jest taka zla. Jak znadziesz fajne miejsce
      do mieszkania to bedzie ci dobrze, a jak masz wymagania jakies tam, to wszdzie
      bedzie ci zle.


      • do.ki Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 02.04.06, 21:20
        Powiedz zonie, ze przeniesiecie sie POD Bruksele. Miasto jak miasto, ale
        niektore dzielnice podmiejskie sa wiecej niz sympatyczne.
        • tomi_22 Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 02.04.06, 21:29
          Doki ma racje.
          • Gość: PaVue Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse IP: *.154-201-80.adsl.skynet.be 02.04.06, 22:28
            jedna z takich dzielnic jest np. LUX inna Antwerpia ;o)
    • jodza Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 03.04.06, 09:39
      Jezeli Twoja zona nie jest specjalistka w jakiejs dziedzinie to moze byc trudno
      o prace. Tylko z j. angielskim to chyba najlatwiej o prace w firmie
      konsultingowej tu w Brux lub w przedstawicielstwie jakis amerykanskich firm.
      JEzeli chodzi o zatrudnienie w belgijskiej firmie to bez francuskiego i
      flamandzkiego raczej ciezko. Ja bym Ci zaproponowala, zebyscie od razu razem
      sie nie przenosili skoro zona nie jest do tego przekonana - to moze byc zbyt
      duzy szok - szczegolnie jeszeli chodzi o kulture uslug w tym kraju - poziom
      zerowy. Moze bedzie lepiej oswajac sie powoli z miastem i "nowy etapem w
      zyciu"? zawsze po okresie probnym mozesz miec kilkuletni bezplatny urlop bez
      tracenia prawa do etatu - powodzenia
      • Gość: Kuskus Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse IP: *.sec.osceint / 193.201.41.* 03.04.06, 12:52
        Serdeczne dzieki za wszystkie odpowiedzi ale watpliwosci i tak pozostaly...
    • Gość: szymbi Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse IP: *.cec.eu.int 03.04.06, 12:56
      Jak Ci spokój w domu miły i masz satysfakcję z roboty to się na razie nie
      przeprowadzaj, albo pomyśl o Luksemburgu. Żonie się spodoba, a i Ty na pewno
      coś dla siebie znajdziesz w tutejszych instytucjach.
      • tomi_22 Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 03.04.06, 12:57
        No i da rade pracowac znajac tylko angielski. A to ze wzgledu na duza ilosc
        miedzynarodowego towarzystwa komunikujacego sie po angielsku.
    • Gość: mama Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse IP: *.cec.eu.int 03.04.06, 16:09
      Powiedz jej, ze to bardzo dobra fucha jest (no bo jest) i bedzie Wam tu jak na
      zapiecku. A jesli zona obrotna, to i prace znajdzie i jezyka sie nauczy - do
      odwaznych swiat nalezy. Jedyne co odradzam, to rozlake, bo problemy tylko sie
      nawarstwia. Jak sie steskni za Kaczorami to zawsze moze na weekend wyskoczyc;)
      • Gość: Sofi hej mama oni nie u kaczorow siedza IP: *.cec.eu.int 03.04.06, 17:29
        jakby tam siedzieli, to by takiego problemu nie mieli.
    • bamaza42 Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 03.04.06, 23:30
      To daj sobie spokoj z Bruksela - poczekaj albo poszukaj oferty pracy w
      Luksemburgu. W sumie to jej sie nie dziwie - jezeli, tak jak tomi zauwazyl,
      jestescie we Wiedniu, to tez bym chyba nie chciala do Brukseli...ale Luksemburg
      to co innego.... :))
      • jakubsky Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse 04.04.06, 13:33
        i kolejami Luxemburskimi mozna pojezdzic;)

        JakubSky milosnik kolei
      • Gość: PaVue Re: Jak przekonac zone do przeprowadzki do Brukse IP: *.9-136-217.adsl.skynet.be 05.04.06, 12:59
        oczywiscie ze lux lepszy bo w bxl epsy musza sam kupowac sobie domy w luxie
        maja komfort wynajmu ;)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka