"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[kist22]

Przecież jest tarcza,tylko że niewidzialna(nikt nie wiedział,nikt nie
słyszał,chyba że POwcy)

co, bronimy puczysty, panie szczy gło

[1410_tenrok]

wiadomo, nie............... Nie ważne, o co chodzi, ważne, że było po
waszemu.........żałosne.

A po co fundusze?

[pereiro]

Szczygło twierdzi, że tarczy nie było, bo nie było funduszy. Po co dodatkowe
fundusze? Czy CBA ma mały budżet? Czy nie ma w swoich zadaniach walki z
korupcją? Skoro ma, to powinno realizować tarczę w ramach swojego budżetu. A
jeśli mu brakowało kasy, trzeba było nie wydawać takich pieniędzy na prowokacje
Tomasza i dom w Kazimierzu. Wtedy by starczyło i tarcza by była. A tak nie ma.
Kamiński ją storpedował.

Szczygło uważa Kamińskiego za kretyna?

[maruda.r]

"- Ja też mam dokument - powiedział Szczygło. I wyjął pismo kancelarii premiera
z maja 2009. "Projekt tarczy antykorupcyjnej nie ma sformalizowanego,
biurokratycznego charakteru związanego w wyznaczeniem sił i środków ani z
zatwierdzeniem planu lub harmonogramów działań, nie ma specjalnych funduszy na
realizację programu" - brzmi fragment pisma. - Czyli nie ma programu. Jest tylko
nazwa. Dwa słowa - komentował szef BBN."

*********************************

Więc jak to jest: w dziedzinie smrodzenia Platformie Kamiński ma wolną rękę,
olbrzymi budżet i nieograniczoną pomysłowość, a w dziedzinie pomocy rządowi
Tuska ten sam Kamiński jest kompletnym idiotą, niezdolnym do samodzielnego
działania?

To chcieliście powiedzieć, Szczyglo?

Kolejna ściema Tuska

[jaro_ss]

Hasełek Tuska mamy dość....

Jedno z Haseł to :prywatyzacja stoczni

[jaro_ss]

Inne: podatek liniowy....

[jaro_ss]

Puste hasła i pusty Tusk

"Premier Tusk na tarczy" - też fajnie brzmi... :)

[gamon0]

"Tarcza antykorupcyjna" to tarcza chroniąca Tuska.

--
Kodeks honorowy PO:
1. PO ma zawsze rację.
2. W przypadku wyrzutów sumienia patrz punkt 1.

Cala łze-ferajna idzie w zaparte

[mirmat1]

pereiro napisał:

> Szczygło twierdzi, że tarczy nie było, bo nie było funduszy. Po co dodatkowe
fundusze? Czy CBA ma mały budżet? Czy nie ma w swoich zadaniach walki z korupcją?
M: a kiedy prowadzi ta walke to POstKomuchy wyja, ze szkodzi Polsce bo pokazujac
skorumpowanie w rzadzie Tuska ...odstrasza inwestorow.
Faktycznie Tusk wyrazil sie, ze ze wszystkich sluzb tylko CBA cos robila w
sprawie tarczy....
Tusk jest zły na ABW
www.dziennik.pl/polityka/article456179/Tusk_jest_zly_na_ABW.html
Służba "przespała" afery?
poniedziałek 12 października 2009 18:32
Premier ma pretensje do ABW o to, że służba ta - w przeciwieństwie do CBA - nie
zauważyła niczego dziwnego w aferze hazardowej oraz stoczniowej. "Jak to
możliwe, że obie służby mają te same narzędzia, a tylko jedna potrafi coś
wykryć?" - mówi "Wprost" osoba z otoczenia szefa rządu.
Najsmieszniejsze jest to jak ta cala ferajna łze liczac, ze debilny elektorat
Tuska zlapie sie na te prymitywne przekrety.
Znow organ Michnika z nieodparta bezczelnoscia twierdzi...
W grudniu 2008 Jacek Cichocki wysłał do Mariusza Kamińskiego pismo w sprawie
tarczy antykorupcyjnej. W piśmie nie wspomniano konkretnie o sprawie
prywatyzacji stoczni Gdynia i Szczecin Nowa. Jednak była tam prośba do CBA o
pozyskiwanie informacji o "osobach zaangażowanych w organizację przetargów lub
prywatyzacji" objętych "tarczą".
Czy wy Tusko-matolki nie widzicie, ze GW i Monisia O. uwaza was za idioty nie
zdolne do czytania tekstu?
Tu jest list Jacka Cichockiego z 1 grudnia 2008.
i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA1Cichocki.jpg
i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA2Cichocki.jpg
Co to ma wspolnego z ochrona antykorupcyjna Tuskowego przekretu w stoczniach ?

[eba_k]

Przestań się człowieku powtarzać i pokaż mi załączniki do tego pisma.

Jakie "załączniki" ? Ty pokaz jak one istnieja !

[mirmat1]

eba_k napisał:

> Przestań się człowieku powtarzać i pokaż mi załączniki do tego pisma.
M: musze sie powtarzac bo GW i MO powtarzaja te same klamstwa.
Za kazdym razem jak sprawdzam ich "dokumenty" wychodzi kretynski blef POstKomuchow.
Wyciagacie ciagle inne dokumenty jak nieudolny magik by sie tylko osmieszyc.

[eba_k]

Sam się ośmieszasz, podpierając się niekompletnymi dokumentami.

Przeciez to Monisia O. i GW sie podpiera fikcja

[mirmat1]

eba_k napisał:

> Sam się ośmieszasz, podpierając się niekompletnymi dokumentami.
M: wasi propagandziscie wymachuja jakimis papierami a kiedy ktos wola SPRAWDZAM
to wychodzi zwykly blef

ubek matuszewski

[1410_tenrok]

co chce przewrotu w Polsce i krwi płynącej rynsztkoami, bo tak historia
każe...........

oj, matuszewski, taki stary, a taki głupi!

Ciesze sie, ze to UBeckie bydle wciaz rzyga. Kompr

[mirmat1]

...Kompromituje Schetyne.
Wypelniajac instrukcje Schetyny dla trolli: (…kilka razy dziennie odwiedzic
portal i dodac do kilku topowych artykołow swoj komentarz…nie wdawanie sie w
dyskusje…efekt bedzie naprawde zauwazalny….Prosze jednak w tym informowaniu o
nalezyta dyskrecje:
www.dziennik.pl/polityka/article213016/Tajna_instrukcja_PO_Przejac_internet_.html?service=print)
1410_tenrok narzygał:

> co chce przewrotu w Polsce i krwi płynącej rynsztkoami, bo tak historia
każe...........
>
> oj, matuszewski, taki stary, a taki głupi!
M: ciesze sie, ze kontynulujesz swoje plucie na POchybel Tuskowi.
Mam nadzieje, ze w tfujej podlosci nie zabraknie ci energii. Pamietaj o
"malpeczkach" bimbru POlikota kiedy oslabniesz.

matuszewski, ty jestes stary i

[1410_tenrok]

głupi!
Poczytaj swoje teksty i pomysl trochę o konieczności wizyty u psychiatry.

[pereiro]

mirmat1 napisał:

> Tu jest list Jacka Cichockiego z 1 grudnia 2008.
> i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA1Cichocki.jpg
> i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA2Cichocki.jpg
> Co to ma wspolnego z ochrona antykorupcyjna Tuskowego przekretu w stoczniach ?

Oj mirmat! Znów bredzisz, jak potłuczony. Nie doczytałeś, że szczegółowa lista
procedur do objęcia przez CBA działaniami została przesłana drugim pismem w
styczniu. Jest nawet o tym mowa w artykule. Czytaj uważniej, bo ciągle się
kompromitujesz :-(

Gdzie jest ta "szczegółowa lista procedur", he, he

[mirmat1]

pereiro napisał:

> mirmat1 napisał:
>
> > Tu jest list Jacka Cichockiego z 1 grudnia 2008.
> > i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA1Cichocki.jpg
> > i593.photobucket.com/albums/tt20/mirmat4u/CBA2Cichocki.jpg
> > Co to ma wspolnego z ochrona antykorupcyjna Tuskowego przekretu w stoczni
> ach ?
>
> Oj mirmat! Znów bredzisz, jak potłuczony. Nie doczytałeś, że szczegółowa lista
procedur do objęcia przez CBA działaniami została przesłana drugim pismem w
> styczniu. Jest nawet o tym mowa w artykule. Czytaj uważniej, bo ciągle się
kompromitujesz :-(
M: Ufff. Jak chce wiedziec co znaczy slowo KOMPROMITACJA to patrze na mordeczke
Moniki O.

[pereiro]

Tu masz link do listu skierowanego do CBA w styczniu:
. W piśmie MSP
wyraźnie powołuje się na wcześniejsze pismo precyzujące, jakie procedury powinny
być chronione. Jest oczywistym, że gdyby CBA tej listy nie znało, dawno
odpowiedziałoby świętym oburzeniem.

Nie jestem na etacie w MSP, ani w CBA, więc nie chce mi się dalej grzebać, ale
ten dokument przesądza sprawę.

[pereiro]

Link mi się nie wkleił. Oto
on.

OK "szczegółowa lista procedur" nie istnieje!

[mirmat1]

pereiro napisał:

> Tu masz link do listu skierowanego do CBA w styczniu:
> . W piśmie
MSP wyraźnie powołuje się na wcześniejsze pismo precyzujące, jakie procedury
powinny być chronione. Jest oczywistym, że gdyby CBA tej listy nie znało, dawno
odpowiedziałoby świętym oburzeniem.
M: przeciez od grzebania macie cale sztaby Tuskowych agentow z ABWehry czy CBS-u
wspartych zastepami propagandzistow z TVN-u czy GW, ktorzy tylko czekaja na
najmniejsze potkniecie PiS-u. I nic ?
Link przez Ciebie podany jest jeszcze jednym przykladem bezradnosci kiedy
trzeba udowodnic tezy Monisi Olejnik czy Michnikowcow, ze cytuje..."Kamiński
stwierdził bowiem, że sprzedaż stoczni Gdynia i Szczecin Nowa nie była objęta
tarczą antykorupcyjną. Rząd jednak już w grudniu zobowiązał szefa CBA, żeby
przyglądało się przetargowi na stocznie. Dowód to pismo wysłane wtedy do
Kamińskiego przez Jacka Cichockiego ."
https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7176376,Kaczynski__Rzadowe_dokumenty_mogly_byc_antydatowane.html

Kazde dokumenty wymachiwane przez Monisie O. w studiu czy insynuawane w GW
przecza tej tezie. List Jacka Cichockiego z 1 grudnia 2008 nie zawiera ZADNYCH
instrukcji "zobowiązujacy szefa CBA, żeby przyglądał się przetargowi na stocznie."
Reszta jest zalosna.
> Nie jestem na etacie w MSP, ani w CBA, więc nie chce mi się dalej grzebać, ale
ten dokument przesądza sprawę.
M: OK "ten dokument przesądza sprawę" konfabulacji Monisi O. i GW. Nawet jakbys
byl nawet na dziesieciu etatach wszystkich sluzb Tuska to bez falszerstw nic byc
nie poradzil. Stad twierdzenie Premiera Kaczynskiego na widok wymachujacej
kawalkiem papieru Monisi...
ze jezeli Monisia mowi prawde to “rządowe dokumenty mogły zostać antydatowane”.
Podkreslilbym tu slowo “mogły” ! Prawda okazala sie owiele bardziej prozaiczna.
Monisia łgała jak z nut i łga nadal.

Kłaczyński żłe jak zwykle

[pereiro]

Jarosław Kłamczyński nie powiedział słów "jeśli Monisia mówi prawdę". Stwierdził
po prostu, że tym dokumentom trzeba się przyjrzeć i nie mozna im wierzyć, bo
mogły zostać antydatowane. To tylko potwierdza, że dokumenty były, skoro nawet
taki oszust, jak Kłamczyński nie zaprzeczył ich istnieniu, a jedynie próbował
podważyć prawdziwość posuwając się do niegodnych insynuacji.

Szarmanckosc wobec kobiet na to nie zaslugujacych

[mirmat1]

...wada Jaroslawa Kaczynskiego.
pereiro napisał:

> Jarosław Kłamczyński nie powiedział słów "jeśli Monisia mówi prawdę".
Stwierdził po prostu, że tym dokumentom trzeba się przyjrzeć i nie mozna im
wierzyć, bo mogły zostać antydatowane.
M: zdrowy instynkt biorac pod uwage notoryczna klamliwosc KłamTuska. Ale
posadzac babsztyla machajacego papierem, ze lze co do jego zwartosci bylaby
paranoja. Trzeba wyjatkowej bezczelnosci by przed kamera trzymac papier i
twierdzic, ze jest w nic cos co nie jest.
Wada wielu czlonkow PiS jest szarmackosc wobec pospolitych oszustek, ktore nie
zasluguja na respekt jaki wobec plci przeciwnej wykazuja dzentelmeni.
Ale ta wada to nie kryminal. Kryminalem jest oszukiwanie narodu tuz przed
wyborami przez KłamTuska, ze stocznie sa sprzedane kiedy nie bylo nie tylko
sprzedarzy ale i kupca.

[pereiro]

W tej szarmanckości najlepszy był agent Tomasz. Tylko w finale porzygał się z
przepicia. Zatrudnienie ciężko chorej żony Hoffmana, to też szarmanckość, czy
jednak przewał?

[pereiro]

Jarosław Kłamczyński nie powiedział słów "jeśli Monisia mówi prawdę". Stwierdził
po prostu, że tym dokumentom trzeba się przyjrzeć i nie mozna im wierzyć, bo
mogły zostać antydatowane. To tylko potwierdza, że dokumenty były, skoro nawet
taki oszust, jak Kłamczyński nie zaprzeczył ich istnieniu, a jedynie próbował
podważyć prawdziwość posuwając się do niegodnych insynuacji. Teraz ty posuwasz
się do insynuacji, jakobym działał na czyjeś zlecenie i wkładasz w usta
Kłamczyńskiego słowa "jeśli Monisia mówi prawdę", które całkiem zmieniają
znaczenie. Argumentów zabrakło?

Oczywista oczywistość:

[koloratura1]

mirmat1 napisał:

> Czy wy Tusko-matolki nie widzicie, ze GW i Monisia O. uwaza was za idioty nie
> zdolne do czytania tekstu?

Niektórych nie-Tusko-matołków za "idioty" nawet uważać nie trzeba...

Oczywiście ze nie ma i nie było żadnej tarczy...

[janek-007]

Oczywiście ze nie ma i nie było żadnej tarczy antykorupcyjnej ale jest za to
tarcza korupcyjna która w PO działa świetnie bo na 100%. Tarcza korupcyjna to
produkt chorej imaginacji Pana premiera Donalda Tuska a dowód na to jest
chociażby ze jak podaje GazWyb. za Szefem Kolegium do spraw Służb Specjalnych
Jackiem Cichockim, 'W przyszłym tygodniu rząd ma przedstawić szczegółowe
informacje na temat funkcjonowania tarczy antykorupcyjnej.'. Tak w przyszłym
tygodniu a na dzień dzisiejszy caly nierząd Tuska fabrykuje fikcje która dopiero
pokaże. Jak była tarcza antykorupcyjna to dlaczego nie pokazano jej do tej pory.
Tylko ostatni frajer może się na taka ściemę załapać i to tylko z PO.

Jakie pismo ze stycznia 2008 roku przekazał Grad. Ja widzę ale pisma z 8
stycznia 2009, data wpisana ręcznie budzi uzasadnione podejrzenie, i z
21.01.2009. Grad kłamie.

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7184916,Kolejne_dokumenty_potwierdzaja_wersje_rzadu__CBA_mialo.html
1."Wcześniej pisaliśmy już o piśmie sekretarza rządowego Kolegium Służb
Specjalnych Jacka Cichockiego do Mariusza Kamińskiego z grudnia 2008 roku"

2. "W piśmie nie wspomniano konkretnie o sprawie stoczni. Jednak była tam prośba
do CBA o pozyskiwanie informacji o "osobach zaangażowanych w organizacje
przetargów lub prywatyzacji" objętych "tarcza". "
*** Gdzie jest ta lista osób 'zaangażowanych w organizacje przetargów lub
prywatyzacji" objętych "tarcza"'. Kto ja wysłał i skąd i kto ta listę odebrał w
CBA i przekazał M.Kamińskiemu.

3. "Natomiast, jak podaje ministerstwo skarbu, już w styczniu 2008 minister
Aleksander Grad przekazał Kamińskiemu listę osób zaangażowanych w procesy
prywatyzacyjne Stoczni w Gdyni i Szczecinie."
*** List min. Grada jest z 8 stycznia 2009 a nie jak podaje GazWyb 'już w
styczniu 2008'. Zaczynacie się gubić panowie.
*** Dlaczego data 8 jest wpisana ręcznie. To wygląda na to ze dokument nie był
pisany 8 stycznia 2009 roku ale później. Data wpisana ręcznie całkowicie
dyskwalifikuje ten dokument min. Grada. Analiza pisma i dokumentu mogłaby to
chyba wykazać. Żaden sad w tym sektorze Galaktyki nie może przyjąć tego listu
min. Grada jako dowodu. To raczej jest dowód mataczenia który nie może obciążać
M.Kamińskiego ale może za to obciążać min.Grada i jego ministerstwo jeżeli
ustali się ze 8 zostało wpisane później aniżeli został skomponowany ten list.

4. "list Podsekretarza Stanu w MSP, Krzysztofa Zuka do Mariusza Kamińskiego z
dnia 22.01.2009 r., przypominający o liście projektów prywatyzacyjnych,
przekazanej przez Ministra Grada do Ministra Jacka Cichockiego, Sekretarza
Kolegium do spraw Służb Specjalnych z dnia 16.07.2008, zawierającej 79
najważniejszych projektów prywatyzacyjnych spośród ponad 800, które obejmuje
4-letni program prywatyzacji"
*** Gdzie jest ta lista 'projektów prywatyzacyjnych' min Grada przekazana min.
Cichockiemu i gdzie jest dowód ze Cichocki ta listę przyjął i przekazał
Kamińskiemu. W ministerstwach powinien być rejestr przepływu i odbioru
dokumentów. Kto przekazał ta listę do CBA i kto ta listę odebrał i przekazał
Kamińskiemu. Te fakty jest chyba łatwo ustalić wiec dlaczego nie są ustalone
chociaż w całym tym galimatiasie jest to sprawa kluczowa. Jeżeli jest akt
oskarżenia M.Kamińskiego to prokuratura prowadząca ta sprawę powinna już dawno
zabezpieczyć listy przepływu dokumentów w Ministerstwie Skarbu, Kancelarii
Premiera i w CBA oraz wszędzie tam gdzie byłoby to wskazane. Jeżeli tego jeszcze
nie zrobili to można ich oskarżyć o niechlujstwo i stronniczość a w takim
wypadku każdy sad musi unieważnić zarzuty stawiane Kamińskiemu i unieważnić cala
sprawę.

Z tego artykułu i z rożnych przytaczanych praz autora 'mm' z Gazety Wyborczej
pism można wywnioskować i to z dużym prawdopodobieństwem ze mamy tutaj do
czynienia z mataczeniem ze strony rządu D.Tuska, min. Grada i jego ministerstwa
oraz niechlujstwa ze strony Gazety Wyborczej.
Bez dowodów ze pisma zostały wysłane do CBA i ze tam dotarły i zostały
zarejestrowane oraz bez dowodów ze listy o których mówią ww listy ministrów ze
zostały one wygenerowane w odpowiednim czasie wszystkie tłumaczenia min. Grada i
rządu Tuska to historia wyssana z palca albo jak kto woli pisana patykiem na
wodzie. Na dzień dzisiejszy 4:0 dla M.Kamińskiego szefa CBA. M.Kamiński nie mija
się z prawda mówiąc ze:'"Tarcza to hasło. Nie kryje się za nim żaden dokument
rządowy". '

[eba_k]

Sugerujesz, że Kamiński wykonywał działania operacyjne w ramach programu o
którym jeszcze nie wiedział?

Tusk coś tam mówił i bajał robiąc dobre...

[janek-007]

Tusk coś tam mówił i bajał robiąc dobre wrażenie udaj ac ze chce soc zrobić i
tak pusty frazes bez pokrycia 'tarcza antykorupcyjna' wszedł w obieg a
M.Kamiński niefortunnie i naiwnie go użył jeszcze wtedy wierząc w czyste
intencje Tuska. Przestań się czepiać nic nie znaczących epizodów bo daleko na
takiej selektywności nie ujedziesz.

[eba_k]

Sam bajasz, niczego się to Twoje tłumaczenie nie trzyma.

zlapani pisuary z klamstwem do upadlego

[selfhelp]

pismo jest wyslane do
durni a oni @#$%^&*
kogo ty jeszcze
wprowadzasz w blad ze wuc jk,
zaklamany do upadlego HEJ jak
nie dociera do waszych
sabotazow rzadu kij z wami
pisiorki nie kumate
pozdrowienia (kaminski)do
wiezienia ha ha ha

Mariusz Kamiński walczyl z korupcja nie ogladajac

[mirmat1]

...sie na Tuska
eba_k napisał:

> Sugerujesz, że Kamiński wykonywał działania operacyjne w ramach programu o
którym jeszcze nie wiedział?
M: "działania operacyjne" Tuska zmierzaly do OCHRONY korupcji a nie walki z
nia...co z reszta przyznal sam Tusk kiedy zauwazyl, ze podlegle jemu ABWehra i
CBS nic nie robily by korupcje zwalczac...
Tusk jest zły na ABW
www.dziennik.pl/polityka/article456179/Tusk_jest_zly_na_ABW.html
Służba "przespała" afery?
poniedziałek 12 października 2009 18:32
Premier ma pretensje do ABW o to, że służba ta - w przeciwieństwie do CBA - nie
zauważyła niczego dziwnego w aferze hazardowej oraz stoczniowej. "Jak to
możliwe, że obie służby mają te same narzędzia, a tylko jedna potrafi coś
wykryć?" - mówi "Wprost" osoba z otoczenia szefa rządu.

matuszewski, ty trujesz, za dużo pijesz

[1410_tenrok]

ABW - agencja bezpieczenstwa wewnętrznego!
CBA - centralne biuro antykorupcyjne

trzeba być idiotą, aby nie rozumiec różnicy. Będziesz szczekał na polski rząd,
ale do czasu. Ciekawi mnie, co powiesz, kiedy prawda wyjdzie na jaw. Popełnisz
sepuku? A może sie zachlejesz?

[koloratura1]

...a Kamiński to idiota, który, biedny, nie zrozumiał, że ma w sposób szczególny chronić wymienione w piśmie prywatyzacje; nawet gdyby rząd te działania nazwał nie - "tarczą antykorupcyjną:, a - "kwadratowym nocnikiem na kółkach".

eba_k napisał:

> Sugerujesz, że Kamiński wykonywał działania operacyjne w ramach programu o
> którym jeszcze nie wiedział?

Albo, że wykonywałby jakiekolwiek inne działania, niż te, które mogłyby zaszkodzić rządowi Tuska?

Szczygło nie kompromituj się

[syndyk.iv.rp]

Co z tego, że tarcza nie była napisana dużą literą i podkreślona wężykiem,
ważne, że była, rozumiesz?

blazen szczygiel, kaczy "ekspert" od tego i owego

[rybka9915]

rozpacz w pis-bolszewii po stracie agenta kaminskiego musi byc straszna, skoro
blazna szczygle wyslali wolaki kaczynskie "do boju"!
Szlag pis-bolszewikow trafia i krew zalewa, bo jak tu teraz bez usliznego
kolaboranta walczyc?
szczygiel jest kompromitacja urzedu prezydenta w Polsce. Ale jaki "pan" taki cham.

[koloratura1]

rybka9915 napisała:

> rozpacz w pis-bolszewii po stracie agenta kaminskiego musi byc straszna, skoro
> blazna szczygle wyslali wolaki kaczynskie "do boju"!
> Szlag pis-bolszewikow trafia i krew zalewa, bo jak tu teraz bez usliznego
> kolaboranta walczyc?

Rzeczywiście.
Zostali, wprawdzie, jeszcze:
- Skrzypek w Banku - ale bałwan i nie może sobie zbytnio pohulać, bo go rozsądni
członkowie Rady Polityki Pieniężnej zawsze go przyhamują,
- RPO, który wprawdzie robi co może, wciąż wyciągając z rękawa jakieś kolejne
głupoty, ale w sumie - niewiele może zaszkodzić Tuskowi,
- Kurtyka w IPN, ale coś ostatnio przysiadł na ogonie...
- no i świeżo odzyskana (dzięki SLD, które zgodziło się robić za przystawkę)
TVPiS, ale dwadzieścia ostatnich lat dowodzi, że kto ma telewizję, ten przegrywa
wybory.

Jednakże, to wszystko razem nie jest warte nawet małego paluszka Mariusza K.,
twórcy afer na zawołanie.
Przypuszczam, że jeszcze parę urodzi, a usłużna TVPiS Info zaprezentuje na
konferencji prasowej, ale to wszystko, to już nie to...

"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[mariuszet]

Szczygło pewnie by chciał by "tarcza" to był jakiś program z funduszem,
planem, i informacją w mediach co "służby" robią w tej sprawie. Nie wystarczy,
że premier pisemnie polecił służbom zajęcie się konkretnymi prywatyzacjami i
ich ochronę, co nazwał tarczą. No cóż można rżnąć głupa. Pewnie za rządów PiS
nie było, żadnej tarczy, bo i nie było prywatyzacji.

Teraz za to jest prywatyzacja :D np. stoczni :D

[oelefante]

Przecież i PiS i PO to tacy sami socjaliści. Więc o jakiej Ty prywatyzacji mówisz?

[drojb]

Kamińskiego. Bo wynika z niego, że rząd domagał się tego czegoś, co nazwano
"dwoma słowami", a potem wytykał nieporadność Kamińskiego - który tak się
zasłuchał w podsłuchiwane rozmowy, że nic nie robił...

Ta wypowiedz kompromituje ciebie....

[mirmat1]

drojb napisała:

> Kamińskiego. Bo wynika z niego, że rząd domagał się tego czegoś, co nazwano
> "dwoma słowami", a potem wytykał nieporadność Kamińskiego - który tak się
zasłuchał w podsłuchiwane rozmowy, że nic nie robił...
M: zanim wypijesz kilka "malpeczek" POlikota przeczytaj na trzezwo co pisze tfuj
Fuhrer...
Tusk jest zły na ABW
www.dziennik.pl/polityka/article456179/Tusk_jest_zly_na_ABW.html
Służba "przespała" afery?
poniedziałek 12 października 2009 18:32
Premier ma pretensje do ABW o to, że służba ta - w przeciwieństwie do CBA - nie
zauważyła niczego dziwnego w aferze hazardowej oraz stoczniowej. "Jak to
możliwe, że obie służby mają te same narzędzia, a tylko jedna potrafi coś
wykryć?" - mówi "Wprost" osoba z otoczenia szefa rządu.

[pereiro]

Przestań we wszystkich wątkach powtarzać ten sam cytat z "osoby z otoczenia", bo
stajesz się trollem.

Prawda jestbolesna ale najlepiej zwykle nie klamac

[mirmat1]

pereiro napisał:

> Przestań we wszystkich wątkach powtarzać ten sam cytat z "osoby z otoczenia",
bo stajesz się trollem.
M: co mozna robic kiedy trolle Schetyny bez przerwy powtarzaja to samo klamstwo.
Trzeba powtarzac po prostu PRAWDE. A ze prawda jest jedna to tak wlasnie wychodzi.
Poraz Tuskowcom by nie klamali to prawda nie bedzie dla nich bolesna.

[pereiro]

mirmat1 napisał:

> co mozna robic kiedy trolle Schetyny bez przerwy powtarzaja to samo klamstwo
> .
> Trzeba powtarzac po prostu PRAWDE. A ze prawda jest jedna to tak wlasnie wychod
> zi.
> Poraz Tuskowcom by nie klamali to prawda nie bedzie dla nich bolesna.

Najlepiej pisać na temat. Problem nie polega na tym, czy piszesz prawdę, czy
nie. Problem polega na tym, że zwykle piszesz nie na temat.

Tusk nie tylko klamie ale klamie nie na temat

[mirmat1]

pereiro napisał:

> mirmat1 napisał:
> > > co mozna robic kiedy trolle Schetyny bez przerwy powtarzaja to samo klamstwo.
> > Trzeba powtarzac po prostu PRAWDE. A ze prawda jest jedna to tak wlasnie
wychodzi.
> > Poradz Tuskowcom by nie klamali to prawda nie bedzie dla nich bolesna.
>
> Najlepiej pisać na temat. Problem nie polega na tym, czy piszesz prawdę, czy
nie. Problem polega na tym, że zwykle piszesz nie na temat.
M; wiem, ze mowienie prawdy jest drugorzedne dla zwolennikow Tuska i moze
dlatego trudno im zrozumiec, ze pokazanie calosci prawdy zmusza do siegniecia do
wielu tematow.
Klamstwo jest proste - prawda czasami skomplikowana.
Kiedy Tusk klamie to wlasnie po to by zmienic temat. Na przyklad z aferzystow
robiacych przekrety na cmentarzu na policjantow, ktorzy ich nakryli.

[pereiro]

A gdybym na te twoje "mądrości" odpisał, że Kurski wozi się za konwojem na
sygnale, powodując zagrożenie na drodze? To też byłaby prawda, tylko kompletnie
nie na temat. Zrozum wreszcie, że piszesz nie na temat. Innymi słowy, jesteś
klinicznym przypadkiem trolla.

a skąd ty wiesz matuszewski, co jest prawdą

[1410_tenrok]

a co jest fałszem?
Byłeś przy tym? Matka ci mówiła? A może kaminski dzwoni do ciebie i mówi: "panie
mirusiu, pan wiesz, co pisać............."

matuszewski, uś, ty jesteś taki wielki claun! taki stary, a taki goopi goj!

[koloratura1]

mirmat1 napisał:

> Trzeba powtarzac po prostu PRAWDE.

Jeden bardzo mądry Ksiądz powiedział kiedyś, że są trzy rodzaje prawdy.
Twoja to ta trzecia...

[a.adas]

ja mam podobne zdanie (to całkiem niegłupi pomysł jest, koordynacja w jednym
miejscu ważnych przetargów/prywatyzacji) i zadziwia mnie to słowo "program"
(choć to charakterystyczne dla PiS, wiara w autorytet urzędów i procedur), ale
jednak Cichocki (PO) trochę sprawę zawalił. Powinien walczyć o jakiś tam budżet
i umocowanie formalne. Bo tak jednak ciekawy pomysł sprawia mocno PRowskie
wrażenie.

[eba_k]

Mam rozumieć, że Kamiński mówiąc o tym, że "tarcza antykorupcyjna jest jednym z
najważniejszych elementów prac analitycznych CBA", też robił pijar?

[a.adas]

no właśnie to jest najzabawniejsze w całej tej układance - Mario grzmiący w
czerwcu w senacie o sukcesach, roboczo nazwanej, tarczy, a w październiku
wstydzący się...

[koloratura1]

a.adas napisał:

> ale
> jednak Cichocki (PO) trochę sprawę zawalił. Powinien walczyć o jakiś tam budżet
> i umocowanie formalne.

...czegoś, co jest elementarnym obowiązkiem agencji?
O już rozdętym do nieprzyzwoitości budżecie nie wspominając, w którym nie
zabrakło na harce "agenta Tomka" i na kupno arcy-drogiego "domu Kwaśniewskiej"...

[rybka9915]

mariuszet napisał:
> Pewnie za rządów PiS nie było, żadnej tarczy, bo i nie było >
prywatyzacji.

Prywatyzacja byla, ale taka pisia. Wszystkie stolki w panstwowych molochach byly
obstawione bolszewickimi "ekspertami" gospodarczymi pisu. A taki artysta-kuzynek
kaczynskich, to nawet i 3 panstwowe etaciki swoja "sztuka" obsadzil. I tak to
cwanie zrobil, ze ani kaczynskie, ani kaminskie go nie zdekonspirowaly! Geniusz
panie, geniusz!! A tarcza byla owszem, tak ustawiona by kacze wybrance mogly sie
nachapac, nachapac jak dlugo pis/so/lpr przy korycie.

"Tarcza? To tylko nazwa?

[mela_1]

Wystapienia telewizyjne celebrytów pisowskich o nieprawdopodobnym
parciu na szkło może byłyby śmieszne, gdyby nie były tak groźne. Pan
Sz. jest bowiem obsadzony w roli szefa BBN-u i w sposób absolutnie
amatorski, gó...arski i bez cienia troski o bezpieczeństwo kraju
dezawuuje działania antykorupcyjne rządu. To nie tylko sabotaż, ale
zdrada stanu. Dla takich pajaców, pociąganych za pisowskie sznurki
należy się tylko Trybunał Stanu albo inna kara. Nie ma miłosierdzia
dla zdrajców Ojczyzny.

A ty mela_ masz parcie na mózg...

[janek-007]

A ty mela_ masz parcie na mózg. Wyjmij sobie korek bo eksplodujesz i
zanieczyścisz środowisko naturalne.

A ty janek masz tylko parcie :(

[pereiro]

Niestety ale juz nie mam ;;;--)))

[janek-007]

[koloratura1]

janek-007 napisał:

> A ty mela_ masz parcie na mózg. Wyjmij sobie korek bo eksplodujesz i
> zanieczyścisz środowisko naturalne.

WOW!

Nie ma jak "argumentacja" (kogoś, kto żadnych argumentów nie posiada).

Tarcza jest u nas

[st1111]

Szkoda tylko że radar w Czechach.

Apolityczny urzędnik z apolitycznego urzędu

[dudala76]

Błazen.

Ciemnota z pisuaru jest tak nierozgarnięta że aby

[guru133]

cokolwiek zrozumiała trzeba im wszystko wytłumaczyć jak przedszkolakom. Nawet
"wielki wódz Jarosław K. ma duże problemy ze zrozumieniem oczywistej
oczywistości, albo rżnie głupa wtedy gdy mu ta oczywista oczywistość nie
pasuje a za nim rżną głupa jego pochlebcy.

Wiesz kist, ta tarcza rzeczywiście jest

[guru133]

niewidzialna, a zobaczysz ja kiedy będą na niej wynoszone z polityki resztki
PiS-uaru po przegranych wyborach:))

[kist22]

Prędzej będą wynoszeni misiaczki,jak teraz kiedy jej nie ma typu Zbycho
Miro,Grzecho i inne pomniejsze P(ł)Otki .

A kto ich ma niby wynosić? Napieralski albo Putra?

[holidays_in_cambodia]

Kist, pieprzy ci się zwierzaczku jak zajączkowi

[guru133]

po prezydenckiej małpce:)

"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[tadjan]

a kacza ohyda myślała że zawsze będzie kłamstwem zaklinać
rzedzywistość..... a tu do odjazdu trzeba się szykować - potaplajcie
się jeszcze trochę w kaczym gówienku, potaplajcie.... ugrzejcie się
w ciepełki nienormalnego narodowego socjalisty. I szykować się do
uczciwej roboty jak pozostali obywatele. Ale czy wy potraficie?

Potrafią! Taki Szczygło to znany psychiatra

[holidays_in_cambodia]

wojskowy. Potrafi zdiagnozować chorobę na odległość (np. z Warszawy do Afganistanu).

"Tarcza była, ale z papieru toaletowego

[piotr110660]

wielostronnego przeznaczenia

A miecz z gów..na tuskowego

[cudaktusk]

piotr110660 napisał:

> wielostronnego przeznaczenia

[koloratura1]

cudaktusk napisała:

> piotr110660 napisał:
>
> > wielostronnego przeznaczenia

WOW!

Nie ma to jak "argumentacja" kogoś, kto żadnych argumentów nie posiada.

Niedouczone pismaki !!! Za tarczą nie stał żaden

[anowi22]

dokument rządowy i to PRAWDA. A te Wasze dokumenty nie są dokumentami
rządowymi mimo nagłówku KPRM. Och, żałosne, niedouczone, szukające dziury w
całym dziennikarzyny. Tryb opracowywania i przyjmowania dokumentów rządowych
określa uchwała nr 49 Rady Ministrów z 19 marca 2002 r. Dokształcie się i
dopiero potem próbujcie oskarżać kogoś o kłamstwo. I choćbyście pękli to nawet
setna kartka z napisem 'tarcza' nie będzie dokumentem rządowym.

[eba_k]

Mamy rozumieć, że Kamiński nie przeprowadzał operacji w ramach tzw. "tarczy
antykorupcyjnej"?

Wykonywał swoje obowiązki, a że ktoś sobie

[anowi22]

wymyślił, że będzie to nazywało teraz 'tacza antykorupcyjna' to się po prostu
dostosował do nazewnictwa. I to cała afera. Nie było żadnego dokumentu rządowego

[eba_k]

To na jakiej podstawie Kamiński przeprowadzał operacje w ramach programu "tarczy
antykorupcyjnej"?

[anowi22]

Przecież już pisałam, wykonywał swoje normalne obowiązki a grzecznościowo
nazywał je w oficjalnych wystąpieniach działaniem w ramach 'tarczy', żeby
lojalnie podtrzymać rządową iluzję, że taka tarcza istnieje

[eba_k]

Masz w ogóle pojęcie, jakie bzdury wypisujesz?

[anowi22]

A co argumenty się skończyły i przechodzimy do inwektyw?

[eba_k]

"Bzdura" to nie jest żadna inwektywa. Doszło do tego, że zaczynacie po swojemu
interpretować słowa Kamińskiego, dowodząc co według was miał na myśli.

[anowi22]

No, ale co on takiego powiedział, sprawdź sobie jak mi nie wierzysz. "- Pada
hasło "tarcza antykorupcyjna". Ale jest to hasło, za którym nie kryje się żaden
dokument rządowy." A dziennikarze wyskakują z plikiem dokumentów , tylko żaden z
nich nie jest 'dokumentem rządowym' zgodnie z precyzyjnym słownictwem Kamińskiego.

[pereiro]

Zupełnie jak dziecięca zabawa "pierwsze słowo do dziennika, drugie słowo do
śmietnika". Kamiński palnął, że nie było dokumentu rządowego w sprawie tarczy, a
teraz jego zwolennicy próbują wszelkimi metodami dowieść, że list od premiera
nie był "w świetle precyzyjnego języka" stricte dokumentem rządowym.

No cóż, to kłamstwo. Ale nawet gdyby przyjąć, że rzeczywiście nie był, trzeba
wziąć pod uwagę, że media posługują się zwykle dość potocznym rozumieniem takich
sformułowań. Dla przeciętnego odbiorcy "dokument rządowy", to pismo napisane,
podpisane i podstemplowane w KPRM lub którymś z ministerstw. A Kamiński mówiąc,
że nie było takiego dokumentu wiedział o tym i chciał celowo wprowadzić opinię
publiczną w błąd.

Ważne jest jeszcze jedno: niezależnie od tego, czy dane pismo nazwiemy
dokumentem rządowym, czy nie, było oficjalne polecenie na piśmie objęcia
prywatyzacji stoczni szczególną ochroną antykorupcyjną i zostało ono przez
Kamińskiego zlekceważone. I to jest najważniejsze.

[anowi22]

To, że media posługują się językiem potocznym to ich problem . Kamiński jest
sumiennym funkcjonariuszem i posługuje się językiem urzędowym. Dziennikarze i
politycy ośmieszyli się tylko. Podobnie jakoś nie udało się odnaleźć pisma,
nawet nie 'rządowego', w którym zleca się Kamińskiemu objęcie szczególną
ochroną stoczni (konkretnie stoczni, a nie stoczni wśród 230 procedur). Mnie
przekonuje, jego wyjaśnienie, że ponieważ przez stoczni był inwestor zagraniczny
(czyli pole do popisu dla ABW) to swoją uwagę skupił na innych procedurach

[pereiro]

Ten argument zwala z nóg! Z jednej strony jest tak "sumienny", że jeden błąd
składniowy powoduje nieważność pisma, a z drugiej trzeba mu wszystko wskazać
palcem i wytłuścić, bo kiedy stocznie znajdują się na liście, a nie w oddzielnym
piśmie, nie zajmuje się nimi. A skąd Kamiński wiedział, że tam jest inwestor
zagraniczny i nie ma polskich, skoro w ogóle do września prywatyzacją się nie
zajmował? Przykro mi, jego tłumaczenia nie tylko nie przekonują, ale wręcz nie
mogą przekonać. A to ze względu na liczbę zawartych w nich oczywistych kłamstw.

Święte słowa!

[koloratura1]

anowi22 napisała:

> Mnie
> przekonuje, jego wyjaśnienie, że ponieważ przez stoczni był inwestor zagraniczny
> (czyli pole do popisu dla ABW) to swoją uwagę skupił na innych procedurach

Na procedurze tworzenia nieistniejących afer - w imię obrony własnych czterech liter, zagrożonych przez prokuratora; tudzież - w imię dobrze pojętego interesu własnej partii.

Nie przeczę - było co robić!

[koloratura1]

anowi22 napisała:

> Przecież już pisałam, wykonywał swoje normalne obowiązki

Dosyć kiepsko, ale czego oczekiwać od osobnika, który ma na głowie przede wszystkim interes własnej partii?

Każdy ma ograniczone możliwości.

[koloratura1]

eba_k napisał:

> Mamy rozumieć, że Kamiński nie przeprowadzał operacji w ramach tzw. "tarczy
> antykorupcyjnej"?

Niewykluczone.
Już mu tchu i czasu nie starczało na cokolwiek, poza pilnowaniem interesów własnej partii.

żałosne wymachiwanie "dokumentami" nie załga rzecz

[mirmat1]

..rzeczywistosci
anowi22 napisała:

> dokument rządowy i to PRAWDA. A te Wasze dokumenty nie są dokumentami
rządowymi mimo nagłówku KPRM. Och, żałosne, niedouczone, szukające dziury w
całym dziennikarzyny. Tryb opracowywania i przyjmowania dokumentów rządowych
określa uchwała nr 49 Rady Ministrów z 19 marca 2002 r. Dokształcie się i
dopiero potem próbujcie oskarżać kogoś o kłamstwo. I choćbyście pękli to nawet
> setna kartka z napisem 'tarcza' nie będzie dokumentem rządowym.

M: Propaganda z GW czy od Monisi O. przypomina boksera, ktory slania sie na
nogach ale wali na oslep w nadzieji, ze ktores z tych zamachow trafi.
Jest wrecz niesamowite kiedy obserwuje sie, jak pani MO twierdzi, ze w
dokumencie, ktory trzyma jest cos co kazdy moze sprawdzic, ze jest zwyklym blefem

[eba_k]

Poproś lekarza o skierowanie do jakiegoś dobrego sanatorium.

"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[keeslaff]

Czyli Szczygło nasrał w buty Kamińskiemu. Bo skoro to "tylko dwa słowa" to
wychodzi na to, że jedną z ważniejszych rzeczy jakimi się CBA zajmowało (słowa
Kamińskiego) jest coś czego nie ma. Brawo :)

Sczygło durniu a po co kamińskiemu dodatkowa kasa?

[filut69]

Mało dostawał w ramach budżetu? Ochrona antykorupcyjna to był jego psi obowiązek
a on zajmował się z tymi pajacami jakimiś willami w Kazimierzu Dln. Tylko szoł"
zero pracy. Jak dostał nakaz zajmowania się prywatyzacją to miał się tym ch.
zajmować, a nie płacić za zarzyganego Błonda.

Klotnie o slowa

[zlappande]

a w zasadzie sprawa jest prosta: premier i minister Grad zwrocil sie o pomoc
do CBA o zapewnienie oslony antykorupcyjnej, a CBA takie prosby zignorowalo,
mieli przeciez cos innego do scigania i rzadowi, ktory dostal wladze wbrew
sugestiom wyrazonym w telewizji przez pana Kaminskiego pomagac nie ma ochoty.

Jest, ale jej nie ma.

[co.ty.powiesz]

"Jacek Cichocki pisze, że na projekt tarczy ... W projekcie
tarczy ..."

Jeżeli jest tylko projekt tak zwanej tarczy, to znaczy że jej nie
ma, czy tak trudno to zrozumieć Tuskowi i innym broniącym wirtualnej
tarczy? Trudno przecież mówić, że jakaś ustawa obowiązuje, jeżeli
dopiero funkcjonuje projekt, a od projektu do realizacji droga wcale
nie jest krótka.
Z tą tarczą jest zupełnie jak z rządem: jest, ale go nie ma.
Przynajmniej sądząc po tym, co się dzieje w Polsce...

[eba_k]

Wytłumacz nam proszę, dlaczego CBA wykonywał działania operacyjne w ramach
czegoś, czego nie było.

[keeslaff]

co.ty.powiesz napisała:

> "Jacek Cichocki pisze, że na projekt tarczy ... W projekcie
> tarczy ..."
>
> Jeżeli jest tylko projekt tak zwanej tarczy, to znaczy że jej nie
> ma, czy tak trudno to zrozumieć Tuskowi i innym broniącym wirtualnej
> tarczy? Trudno przecież mówić, że jakaś ustawa obowiązuje, jeżeli
> dopiero funkcjonuje projekt, a od projektu do realizacji droga wcale
> nie jest krótka.
> Z tą tarczą jest zupełnie jak z rządem: jest, ale go nie ma.
> Przynajmniej sądząc po tym, co się dzieje w Polsce...

Jaka znowu ustawa? Szef (Tusk) zwraca się do podwładnego (Kamiński), żeby w
swojej pracy zwrócił szczególną uwagę na przetargi. W pismach rządowych do szefa
CBA nie było nic co by wykraczało poza ustawę o CBA, po co więc klepiesz bzdury
o jakiejś nowej ustawie?

No to warto w takim razie zainteresować się czym

[anowi22]

jest 'dokument rządowy' , a nie ośmieszać się. Kamiński powiedział tylko tyle i
aż tyle, że za 'tarcza' to hasło i stał za nim żaden dokument rządowy. ŻADEN. I
powiedział prawdę. A te świstki pokazywane w TV do znudzenia to nie są dokumenty
rządowe w terminologii używanej przez tak skrupulatnego człowiek jak Kamiński.

[eba_k]

Powiedział także, że przeprowadzał operacje w ramach tego programu a potem się
tego wyparł.

Bredzisz anowi22

[pereiro]

Oto interesujący nas fragment uchwały RM zmieniającej Regulamin pracy RM: "1)
projekcie dokumentu rządowego - należy przez to rozumieć odpowiednio projekt:
aktu normatywnego, założeń projektu ustawy, programu, sprawozdania,
informacji, analizy problemowej, oceny realizacji zadań,
stanowiska, decyzji i innego rozstrzygnięcia Rządu". A więc dokumentem
rządowym jest również program walki z korupcją, nawet niezinstytucjonalizowany,
a także informacja na temat procedur, które należy objąć ochroną antykorupcyjną.
Tak więc niewątpliwie mamy do czynienia z dokumentem rządowym.

I skończ bredzić.

[anowi22]

A co , przeczytałeś wstęp i co nazywamy PROJEKTEM dokumentu rządowego i dla
Ciebie projekt dokumentu to już dokument? Gratuluję

[pereiro]

Jeśli projektem dokumentu rządowego jest projekt informacji, to dokumentem
rządowym jest informacja. Proste? W cytowanym przez Ciebie Regulaminie nie ma
definicji dokumentu rządowego. Jeśli się mylę, podaj ją z numerem paragrafu.

[anowi22]

Ale jest oficjalna droga jaką musi przejść taki projekt, aby stał się
'dokumentem rządowym'. A ten nie przeszedł

[pereiro]

Jaka? Zacytuj z podaniem paragrafów.

[anowi22]

No, ale po co mam cytować jak wszystko jest w ustawie. Jest to cała procedura
legislacyjna z końcowym zatwierdzeniem na Radzie Ministrów włącznie

[pereiro]

anowi22 napisała:

> No, ale po co mam cytować jak wszystko jest w ustawie.

No tak. Po co? Zwłaszcza, że to nawet nie jest ustawa, tylko Uchwała. Kiedy
chodzi o kłamstwa Kamińskiego, jesteś bardzo rygorystyczna w kwestiach
nomenklatury. Jak widać, w drugą stronę to nie funkcjonuje :D

[co.ty.powiesz]

keeslaff napisał:

> Jaka znowu ustawa?
Przeczytaj jeszcze raz i pomyśl...
A o czymś takim jak przykład, exemplum, to nie pani na lekcjach nie mówiła? To
może inny przykład zamiast tego z ustawą: jak daleko zajedziesz samochodem,
który jest dopiero projektowany? Tylko mi nie pisz, że tu nie chodzi o kradzież
samochodu!

[pereiro]

Masz rację, od projektu do realizacji jest daleka droga, co widzimy w tym
przypadku, jak na dłoni. Rząd miał projekt programu walki z korupcją. Do
realizacji nie doszło, bo zobowiązana do tego służba - podległe Mariuszowi
Kamińskiemu CBA - nic nie zrobiło. W ten sposób z projektu szeroko zakrojonego
programu zostały "dwa słowa". Tylko nie mówcie mi więcej, że Kamiński walczył z
korupcją, skoro zajęty kupowaniem domu w Kazimierzu storpedował rządowy program
antykorupcyjny.

Cichocki z Tuskiem rzeczywiście powinni

[holidays_in_cambodia]

byli dokładnie napisać, co Kłamiński i jego ludzie mają robić przy okazji
przetargu, bo jak na tłumoków przystało problemy z kojarzeniem mają potężne.
Oczywiście, premier powinien w takim dokumencie wskazać możliwe zagrożenia
(łącznie z numerami telefonów, które trzeba podsłuchiwać). Mało tego, dokumenty
te powinny być ujawnione w trybie natychmiastowym, żeby taki np. Szczygło miał
pół roku na ich przeczytanie i przyswojenie oraz przedyskutowanie z
dziennikarzami. Hołota.

PostKomuchowy tlumoku Tusk powiedzial co wiedzial

[mirmat1]

holidays_in_cambodia napisał:

> byli dokładnie napisać, co Kłamiński i jego ludzie mają robić przy okazji
przetargu, bo jak na tłumoków przystało problemy z kojarzeniem mają potężne.
Oczywiście, premier powinien w takim dokumencie wskazać możliwe zagrożenia
(łącznie z numerami telefonów, które trzeba podsłuchiwać). Mało tego, dokumenty
te powinny być ujawnione w trybie natychmiastowym, żeby taki np. Szczygło miał
> pół roku na ich przeczytanie i przyswojenie oraz przedyskutowanie z
> dziennikarzami. Hołota.
M: Ble, ble ble. Debil. Oto co Tusk powiedzial na temat roznych sluzb specjalnych...
Tusk jest zły na ABW
www.dziennik.pl/polityka/article456179/Tusk_jest_zly_na_ABW.html
Służba "przespała" afery?
poniedziałek 12 października 2009 18:32
Premier ma pretensje do ABW o to, że służba ta - w przeciwieństwie do CBA - nie
zauważyła niczego dziwnego w aferze hazardowej oraz stoczniowej. "Jak to
możliwe, że obie służby mają te same narzędzia, a tylko jedna potrafi coś
wykryć?" - mówi "Wprost" osoba z otoczenia szefa rządu.

[pereiro]

Droga Gazeto! Dajcie tu captchę, bo ten bot staje się męczący.

Zrozum tumanie, czego dotyczy mój post, a potem

[holidays_in_cambodia]

się podpinaj i napinaj

[pereiro]

Zostaw bota. On pod każdym postem zamieszcza tę samą odpowiedź. Niezależnie od
tego, czego ów post dotyczy :-D

Rozumie, ze wasza Правда zalezy od

[mirmat1]

...propagandy
pereiro napisał:

> Zostaw bota. On pod każdym postem zamieszcza tę samą odpowiedź. Niezależnie od
tego, czego ów post dotyczy :-D
M: Hmmmm, a wasze fantaje sa funkcja wytycznych partii...
(…kilka razy dziennie odwiedzic portal i dodac do kilku topowych artykołow swoj
komentarz…nie wdawanie sie w dyskusje…efekt bedzie naprawde zauwazalny….Prosze
jednak w tym informowaniu o nalezyta dyskrecje:
www.dziennik.pl/polityka/article213016/Tajna_instrukcja_PO_Przejac_internet_.html?service=print)

[pereiro]

Ten post też czytam już któryś raz. Uczono was w stalinowskich szkołach, że
deprecjacja przeciwnika i rzucanie na wiatr nieprawdziwych oskarżeń, to
skuteczna metoda walki, więc stosujecie ją do dziś w wielkiej skali. Ale macie
problem: wam już nikt nie wierzy.

[ja_n_jo]

Projekt, program – to może i niefortunne, ale te
pojęcia powszechnie funkcjonują zamiennie. „Projekty”,
podobnie jak „programy”, się realizuje. Ale przecież
nie w tym tkwi problem. PiS za wszelka cenę musi
usprawiedliwić zwłokę w ujawnieniu podsłuchów
stoczniowych: „Nie było tarczy, nie było nakazu
nadzorowania tych przetargów, to sobie taśmy leżały do
października”. Czemu więc Grad, odpowiadając na pismo
CBA z listopada 2008, przesyła 8 stycznia Kamińskiemu
m.in. listę nazwisk ludzi odpowiedzialnych za „procesy
prywatyzacyjne” stoczni , i jeszcze załącza 3 swoje
zarządzenia dot. składu zespołu ds. koordynacji tychże
procesów?
Skoro szef CBA najpierw pisze, że w 2008 r. „Jednym z
najważniejszych elementów prac analitycznych Biura
była realizacja zadań określonych w PROGRAMIE „tarczy
antykorupcyjnej”, a potem jeszcze (w czerwcu br.)
mówi: „W ramach tych zadań analitycznych w dużej
mierze na bieżąco monitorowane są przez
funkcjonariuszy CBA aktualnie odbywane duże przetargi
publiczne” (stoczniowe bez wątpienia do takich się
zaliczały) – to pytanie jest jedno. Kiedy kłamał?
Teraz („tarcza nie istnieje”), czy wiosną (cytaty
powyżej)? Jeśli wtedy, to znaczy, że kilkuset dobrze
opłacanych facetów funkcjonowało w matriksie, z
błogosławieństwem swego szefa.
Pewnie, można analizować każde zdanie, datę,
przecinek, wielkość liter, kichnięcie, urywek
wypowiedzi rzuconej w pośpiechu dziennikarzom, a potem
je wedle potrzeb interpretować. Tylko po co?
Najbardziej śmieszy mnie wołanie opozycji o kwity
dot. „budżetu programu tarczy”. Pojęcie o zarządzaniu
z epoki kamienia łupanego rodem… Nieco lepiej z
ekonomią, wszak prez. Kaczyński słodkim głosom
zachęcał niedawno Olejnik (i media w ogóle) do ujęcia
się za Kamińskim. Kampania partyjna za friko, to już
jakiś koncept.
O wyborców zabiega się także waląc rywali jak w bęben,
ale czemu upatrywać na potencjalnych wyborców idiotów?
Nie zachwycam się PO, nie zachwycam PiS-em, ale
urągająca logice ekwilibrystyka myślowa (żadna
pociecha, że „dla show”) tych drugich – serwowana
publice do bólu topornie - po prostu żenuje.

[koloratura1]

co.ty.powiesz napisała:

> Jeżeli jest tylko projekt tak zwanej tarczy, to znaczy że jej nie
> ma, czy tak trudno to zrozumieć Tuskowi i innym broniącym wirtualnej
> tarczy?

Tarcza może była wirtualna, ale psi obowiązek CBA chronienia prywatyzacji - jak najbardziej realny.

"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[wikonwi]

Skąd ta gnida z bbn ma rządowe dokumenty. Tak pieniądze trwonił agent Tomek a jeszcze państwo to znaczy ja i społeczeństwo ma jeszcze dopłacać do tego co to biuro statutowo miało robić. To CBA powołano do zadań ochrony rządy przed korupcją a oni ganiali za lekarzami i celebrantami , piłką nożną , durnie jeszcze raz durnie do rozgonienia.

[eba_k]

Tarcze istniały długo przed powstaniem USA, więc się nie wysilaj.

Opozycja a rząd?

[matatjahu]

Opozycja to mafia, która zwalcza mafie zwaną rządem.

"Demokracja"? To tylko nazwa. Premier wymyślił,..

[kangur_01]

[3henryk]

kist22 napisał:

> Przecież jest tarcza,tylko że niewidzialna(nikt nie wiedział,nikt nie
> słyszał,chyba że POwcy)

I taka na być głupku ,opętany przez katobolszewicką psychopatologiczną paranoję.

[eba_k]

Powtarzasz się.

Ot, przypadłość bota

[holidays_in_cambodia]

eba_k napisał:

> Powtarzasz się.

Uwaga hrabia_monte_christo znowu zmienił nick,

[guru133]

uciekł pielęgniarzom i grasuje na tym forum. Hrabina ostrzega iż jest to osobnik
absolutnie niepoczytalny.

[3henryk]

esbecka_qrva_z_tvn napisał:

> Herrr Tuskowi odbija kolejna szajba :)
>
> Ukradł Amerykanom znane
>
> na całym świecie hasło TARCZA
>
> aby POlaczkom zamącić jeszcze raz we łbach :))
>
> i poprawić sobie te zakichane esbeckie łże-sondaże :)

Pomiocie bolszewicki, potomku gwałtu bolszewików na Polkach,
jesteś psychopatalogicznym paranoikiem, wszystko ci się popieprzyło
w tym zakutym łbie. Ratunkiem są Tworki.

Juz nie mam ;;;----------------)))))))))))))) )))

[janek-007]

Sorry, 3henryk to bylo do perairy.

[janek-007]

[3henryk]

Nie , wyraźnie mówię , dotyczy to małego Jasia, wiadomo co w szkole oznaczało
powiedzenie : zrobił to jak mały JASIO...................

"Tarcza? To tylko nazwa. Premier wymyślił, że t...

[mohican47]

dawno nie słyszałem takiego bełkotu

[sw.patryk]

Co to za biedny kraj,ze takie nic , jak Szczyglo jest zapraszany.
Psychopatyczny , niedouczony karzelek . Mentalny i cielesny.
Choc od niego niewiele odbiega , wyzszy wprawdzie ,ale tez
nietegi umyslowo pan Stasiak. Takie zera dobiera sobie
pseudoprezydet, ktory ma brata - " ja i moj brat " . Czym sobie
zasluzylismy w czasach slusznie minionych ,zeby nadal byc zmuszanym
do ogladania takich twarzowcow?
No tak , wiem , wybral ich elektorat polityka Rydzyka.
Ale ten na szczescie wymrze.