alakyr
04.12.09, 11:43
Premier ma rację, po co zapraszać tych którzy się z nim nie zgadzają?
Choć trzeba przyznać że ten zwyczaj przejął od obecnie nam
panującego prezydenta.
Jak przyjemnie rozmawia się z ludzmi, którzy potakują, podnosi się
poczucie własnej wartości, prawda?